Skocz do zawartości

beGM - [Playoffs 2019 West 2nd Round] (1.) Golden State Warriors - (5.) Los Angeles Lakers


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Wooden napisał:

To mnie przekonało.

Lakers tutaj nie wyglądają diametralnie lepiej szczerze powiedziawszy i w pewnym momencie to wyjdzie, tzn. podstawą obecnie jest posiadanie dwóch klasowych obrońców na obwodzie, a obie drużyny tego nie mają, ale Curry'ego można ograniczyć systemową obroną (aczkolwiek nie w zakresie w jakim to robili Rockets oczywiście, bo tutaj Lakers nie mają tak dobrego personelu), za to do bronienia LeBrona po prostu trzeba mieć kombinację mocny indywidualny obrońca - rim protector. A tu jeszcze zostaje Butler. 

Można sobie wyobrazić co robiłby Harden gdyby bronił go Harris/Crowder w prawdziwej lidze w tym roku w playoffach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, january napisał:

Dodam jeszcze jako ciekawostkę, że jeszcze przed końcówką serii - na Bronie na starcie serii wg mnie po prostu musi siedzieć Durant. Ale wtedy dochodzimy do zabawy pod tytułem kto kryje Butlera i kogo właściwie kryją Ibaka i Green. Nie bez powodu podkreślałem wiele razy te matchupy, to jest monster przewaga LAL. Po INJ Durexa wręcz kosmos.

Tu dajesz argument przeciwko sobie - nawet zakładając że masz w tej serii na boisku Shumpa (mocno naciągane) - Dray stoi jednoosobową strefą mając go jako swój matchup w dupie.

W ten sposób de facto podwaja Jamesa w każdym drivie a losy serii wiszą na decyzyjności Imana. Który nie jest volume shooterem. Plus Dray jest tak dobry w tym roku że połowę open trójek i tak zamknie Imanowi.

Do tego Ibaka robi to samo z Favorsem.

Masz tak złą rotację poza duetem Butler - James że właściwie można grać krycie 3 na Twoich gwiazdach + 2osobowa ministrefka.

Całkiem poważnie podsunąłeś mi pomysł na to jak Warriors mogą Cię ograć w G7 i muszę jeszcze przemyśleć zmianę typu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

January musisz wybaczyć że nie czytałem całości ale raz, stosunkowo niedawno zaliczyłem come back a kilka stron już chyba było nastukane a dwa, po prostu nie mam czasu póki co.

Zwięzłość, linijka odpowiedzi zamiast elaboratu i zmienię zdanie ale nie będę przeszukiwał 12 stron w poszukiwaniu odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, january napisał:

 

Oczywiście takie założenia są ogólnie śmieszne z odpuszczaniem totalnym rolesa trafiającego 40% za 3, za to ja spokojnie mógłbym takie coś nt 19% Harrisa wymyślać, że Curry gra 1v5 w ataku, bo nikt wokół nie trafia. Nie piszę, bo to trochę bezsens, czyż nie?

 

zabrzmiało tak groźnie, że aż musiałem sprawdzić na jakim volume te niesamowite 38% zrobił

2,8 attempts pg i równo jedna trójka na mecz, no tak Green i cała obrona GSW sra w gacie

miałem nic nie pisać, bo do końca PO to formalnie jeszcze team Tomka, ale niektórych tych wymysłów nie idzie czytać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, BothTeamsPlayedHurd napisał:

zabrzmiało tak groźnie, że aż musiałem sprawdzić na jakim volume te niesamowite 38% zrobił

2,8 attempts pg i równo jedna trójka na mecz, no tak Green i cała obrona GSW sra w gacie

miałem nic nie pisać, bo do końca PO to formalnie jeszcze team Tomka, ale niektórych tych wymysłów nie idzie czytać 

Podbijam - przy low volume procenty są kompletnie bez znaczenia - nikt nie odpuści 7 3PTA na 34% (bo może pójść w 7/13 za 3 w danym meczu) a każdy oleje Ala Horforda przy jego 1/2,5 za 3 (tylko przykład, dokładne liczby są inne) czy Imana przy którym dodatkowo warto sprawdzić czy to nie jeszcze kompletny fluke. 

Za to przy Harrisie i Curry każdy obrońca będzie stał przyklejony niezależnie czy spudłował poprzednie 17 rzutów czy nie.

SVG (top defensywny w lidze czego byś nie mówił o jego pracy w Pistons) przy każdej okazji mówi wprost że tylko nerd sprzed komputera może mówić o analitycznej przewadze high % low volume nad high volume scorerami.

(BTW np z tego powodu Raptors mieli potężne problemy z Sixers - kryli na radar i Siakama i Gasola (low volume)... Za to byli przyklejeni do Lowrego i FVV mimo że nie trafiali)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle powoływanie się na tak małe dawki gdzie wystarczyłoby żeby Shumpert (34% career shooter) nie trafił jednej trójki więcej i od razu się robi 36% strzelcem - to coś, co zawsze wywołuje mój uśmiech w tych beGM opisach, i coś, z czym nie chce mi się walczyć. 

I potem Shumpert, który zawsze był słabą stronę ataku Cavaliers, bo ma kiepskie decision making i nie umie atakować closeoutów, a rzuca te 33-34% za 3, to 40% shooter, lol. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, january napisał:

No przecież Wooden już to poruszał również i dostał odpowiedź. To było per36 tyle samo +- tyle samo attempts co Gordona, a więcej od CP3, Riversa i Tuckera.

no skoro Schumpert grał 13 mpg to per36 faktycznie musi być kozakiem

problem w tym, że więcej niż te kilkanaście minut nie pogra, a dlaczego to niech każdy sobie odpowie ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, january napisał:

 

Tylko jest jeszcze jeden smaczek. Pod koniec serii to jak do krycia mam już tylko Kurę w razie czego mogę wpuścić Huertera/McDermotta/Robinsona -> ja mam jak chodzi o trójeczkę mocną alternatywę z ławki

Przypomnisz ile te Twoje smaczki trafily trojek w tegorocznych playoffs?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, january napisał:

Do podstawówki wróć jak chodzi o matematykę 😉 

że co? akurat z liczeniem nigdy nie miałem problemu, tak samo jak z wychwyceniem gdy ktoś ściemnia jak popieprzony

skoro Schump miał taki impact to dlaczego grał 13 minut i rzucał 1 trójkę na mecz? no  proszę Cię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, january napisał:

Inna sprawa, że główkujesz na wszelakie sposoby jak to ułożyć i jak dotąd Ci nie idzie. Ja bym powiedział, że takie główkowanie powinno być tu udziałem kogoś innego, który to zlekceważył.

Wlaściwie to nie główkuję tylko wyciągam oczywiste rzeczy - jesteś dość łatwy do wypunktowania - z drugiej strony Warriors bez KD jak sam pokazujesz też - i piszę to tylko dlatego że irytują mnie Twoje niektóre teksty - pomijam wycieczki pod adresem niektórych - ale nie lubię robienia k**** z logiki.

Jestem ciekaw czy @Regis to wykorzysta w ewentualnym finale konferencji bo IMO ma potężne szanse na upset przeciwko zarówno Tobie jak i Warriors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Wiesz fluber, że próbujesz mnie atakować dokładnie tym samym argumentem, jednakże z przeciwnych stron barykady? Raz piszesz, że 3pt% harrisa np w PO to tam ch*, liczą się większe dawki. 

Tak, dlatego oceniam Twoj shooting z perspektywy rl season bo jest tam odpowiednio duza dawka i nie widze pol powodu zebym nagle mial traktowac joe harrisa jako gorszego strzelca z dystansu od huertera bo zagral w playoffs a huerter nie.

O slabosci Twojego zespolu swiadczy fakt ze o ile w ekipie Tomka niektorzy mieli slabsze momenty w 2 rundzie to Twoi ludzie nawet tam nie dotarli. A Ty to caly czas obracasz na swoja korzysc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Wooden napisał:

 

Jestem ciekaw czy @Regis to wykorzysta w ewentualnym finale konferencji bo IMO ma potężne szanse na upset przeciwko zarówno Tobie jak i Warriors.

Rockets sa mocnym faworytem niezaleznie na kogo trafia w finale konfy i raczej nie powinno byc w tym pojwdynku wiekszej historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, january napisał:

Tak więc @Wooden jak po INJ Duranta do akcji może wkroczyć Huerter (McDermott, Robinson etc) to chyba ten i tak słaby plan się posypie co nie? Czy Huertera Draymond też odpuszczać będzie? 😉 

Jak historycznie sobie radzą (zwłaszcza biali) debiutanci - strzelcy w play-offs? - pytanie retoryczne - daruj :)

IMO wpuszczanie go na duże minuty w G7 wymaga olbrzymich jaj i jest IMO niepotrzebnym ryzykanctwem - raczej świadczącym przeciwko Tobie niż na Twoją korzyść.

Swojego głosu nie zmienię ale ech... Trochę szkoda że Tomek Cię nie bije tu w miętkie bo jest gdzie uderzać.

Edytowane przez Wooden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, january napisał:

To policz te mpg Shumperta w 2 rundzie raz jeszcze^

Oj to wskazuj konkretnie "ściemy", co się nie zgadza, nieładnie tak pisać.

 

15,3 mpg i 3,3 3pa/pg - nie rozumiem o co Ci chodzi z tym liczeniem (btw te 13 minut i 2,8 było z obu serii rox, my bad, ale kolosalnej różnicy tu nie ma)

i dlaczego powołujesz się na staty per36? próbujesz wykazać, że w alternatywnej rzeczywistości beGM Schumpert ma 8 attemptów za trzy na 38%, czyli coś co w RS by go umieszczało w top20 ligi pod względem high volume?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, january napisał:

Huerter u mnie w rotacji ma prawilne miejsca od dawien dawna. A ja wrzucać tam mogę iluś graczy właśnie, taka zaleta.

Nie no bez jaj.

Owszem, wrzucasz iluś, tylko problem taki, że każdy z nich to szrot na tym etapie. Więc z konieczności babrasz się w gównie

Masz krótką rotację.

Klucz w tym, że nawet jeśli ten twój szrot da dupy, jesteś w stanie to przeżyć. Bo rywal ma większe problemy. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, january napisał:

Bo to pokazuje, że jak był na boisku to właśnie rzucał często, a nie rzadko jak jest to sugerowane.

Tylko jeśli jako X przyjmiemy zdanie "jak był na boisku" i nastepnie zwiększymy wartość tej niewiadomej z 15 do 36 to zapewniam Cię, że zmienna Y pod którą kryją się oddane rzuty za trzy nie będzie rosła liniowo tylko logarytmicznie. To tyle jeśli chodzi o elementarną matematykę.

a co do PER36 to niejaki Zhou Qi miał w tym sezonie 72 ppg. Da się? A jak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiek ładnie wyciągnąłeś te serie , byłeś 1 na 5-10 ale tez zaczynałeś z pozycji underdoga a myśle, ze ostatecznie będzie blisko remisu w głosowaniu, a nuż to nawet wygrasz - ino dobra robota, oczywiście musiałeś wjebac kilka „januaryzmow” jak choćby z tym Shumpertem, ale całościowo to z wszystkich półfinalistów przyszedłeś najlepiej przygotowany- szapoba ! 

U mnie przechodzi mimo wszystko GSW, choć 1-2 wartościowych zmienników i wynik byłby zupełnie inny - nie mam nic przeciwko żeby finałem było LAL-NYK bo pod względem dyskusji to mógłby być najlepszy wątek ze wszystkich dotychczasowych :) 

Jednoczesnie nie mam tez nic przeciwko osobom które opisów nie wrzucają bądź robią je zwięzłe , to jest beGM a nie beCoach - u mnie dyskusja można coś ugrać na plus, ale nie zamierzam karać tych którzy jej nie podejmują w zaawansowanym stopniu :) u mnie pełne zrozumienie .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Qcin_69 napisał:

U mnie przechodzi mimo wszystko GSW, choć 1-2 wartościowych zmienników i wynik byłby zupełnie inny - nie mam nic przeciwko żeby finałem było LAL-NYK bo pod względem dyskusji to mógłby być najlepszy wątek ze wszystkich dotychczasowych :) 

A przestań pi*****ić i dorabiać teorie.

Od dawna jesteś zapatrzony na GSW bez krzty refleksji, i choćby skały się zesrały dla Ciebie zawsze bedą lepsi. 

:P

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.