Skocz do zawartości

beGM - [Playoffs 2019 West 2nd Round] (1.) Golden State Warriors - (5.) Los Angeles Lakers


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, january napisał:

 

Odstaw butelkę i zmień głos na jedyny słuszny łajzo, a nie pisz mi o zajebistym Currym i Butlerze jako przegranym -> w 2 rundzie, bo się kompromitujesz :P 

 

Coś mnie omineło, czy Butler rzucił 23 punkty w czwartej kwarcie tym Raptors bez Embiida i awansował do ECF, w których teraz gra, czy tam rozjechał kolejną ekipkę, a złe ESPN na moje ip wysyła złe widoki? :)

Ogólnie będąc już na końcu zabawy i czytając te wszystkie jednostronne, agresywne i wręcz roszczeniowe wpisy - pobieżnie bo pobieżnie - jestem bardzo zadowolony, że to już ostatnia kampania, bo im dłuższe przerwy pomiędzy przeczytaniem czegokolwiek tu, tym bardziej widać dlaczego według niektórych trochę się tu cyrk dzieje i z budowania ekip i pseudo-symulatora wypełniającego niszę zrobiło się po prostu rzucanie w oczy, że moja racja jest racja najmojsza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, january napisał:

Przepraszam, ale czy naprawdę zaczynamy dyskusję na temat kto miał lepszą 2 rundę PO Curry vs Butler :D

 

Nie, ale koledzy slusznie tutaj prostuja tezy ze butler>curry. Od kontuzji duranta curry pokazuje ze jest tym samym gosciem co z mvp sezonow i bardziej przemawia do mnie koncepcja ze nie wchodzil na najwyzszy poziom z durantem u boku bo... nigdy nie musial. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiększ czcionkę żebyśmy nie przegapili tego jednego zdania ;)

Powiem tak, w takiej formie nie da się z perspektywy już niemalże osoby trzeciej czytać tego, co piszesz. A szkoda, bo na pewno masz dużo ciekawego do przekazania i całe begm by na tym zyskało, ale brakuje jakiegoś dystansu, czegokolwiek innego niż krzyczenie, że wszyscy mają, muszą wręcz głosować tak jak uważasz. Gracze pierwszoplanowi są w lidze od lat, mecze wszyscy widzieli, zdanie na pewno mają. Nie bardzo wiem w takim razie czemu skoro Warriors są tak słabi, Lakers tak wspaniali, to musisz naskakiwać dosłownie na każdego kto napisze coś innego i ogólnie cały ten cyrk kręcić. Chyba, że uważasz że wcale tak nie jest, lub co gorsza spodziewasz się, że według większości tak nie jest i musisz ich znów nauczyć jak oglądać NBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, fluber napisał:

Nie, ale koledzy slusznie tutaj prostuja tezy ze butler>curry. Od kontuzji duranta curry pokazuje ze jest tym samym gosciem co z mvp sezonow i bardziej przemawia do mnie koncepcja ze nie wchodzil na najwyzszy poziom z durantem u boku bo... nigdy nie musial. 

Dokładnie o to mi chodziło wspominając na początku o serii z Blazers, że ona zwyczajnie zdecydowanie bliżej pokazuje to, jak wyglądaliby Warriors mając 2 a nie 3 strzelby na poziomie All-NBA i fajnie, że taka się trafiła, bo wreszcie trochę pozwala to odejść od utartego powtarzania, że Warriors są słabsi, a wszyscy mocniejsi zapominając przy tym, że NBA Warriors grają często z mocnymi zrywami i mając spore zapasy.

W każdym razie trzeba było naprawdę dużo złej woli żeby jakoś inaczej to zinterpretować i się czepiać tego, że jest jakieś fajne odniesienie w lidze pozwalające dokładniej zobrazować drużynę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, january napisał:

 

Ile on tam miał w G1 2H 1/5 z gry? Przypominać o tych pudłach z przegranych spotkań też mam 😉 ? Odliczając te nabite ft w końcówce zresztą Curry w clutch w 2 rundzie nie dobijał do bodajże 0.9ppp w tej serii, co o czymś świadczy.

O tym ze w rockets pg jest chris paul a nie d'angelo russell? 

Nie mozesz kryc stepha gosciem ktory mial w tych playoffs def rating 124 i def plus/minus minus 18 i przekonywac nas jednoczesnie ze steph notuje staty jakby kryl go chris paul no bo to 2 runda. Steph pokazal vs blazers co robi ze slabymi obroncami.

Plus ciagle zapominamy o draymondzie ktory w ataku jest w zyciowej formie aktualnie. 

W rl nba 4 strzelcem warriors w sweepie w finale konfy byl kevon looney, wiec absolutnie nie zgadzam sie z tym ze rl warriors sa duzo silniejsi od Begm warriors. Tutaj gsw maja zdecydowanie dluzsza lawke i wiecej dobrych ludzi do grania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, january napisał:

Oj fluber, Russellowi to akurat całkiem mocarna ofensywnie (głównie krył T.Harrisa) s5 Sixers przeciw której dał 

No dał, dał, cieszę się że to dostrzegasz:)

3 minuty temu, january napisał:

 

O matko, najpierw negacja Butler>>Curry w 2 rundzie PO

Gracz A 22 ppg 48.3 efg% net rating +4

Gracz B 23.8 ppg 48.3 efg% net rating +6.7

14 minut temu, january napisał:

 

W finale konfy to zagrali z teamem, z którym się w 1 rundzie powinni +- spotkać, nie mam pojęcia czemu ciągle jest wybieganie w przyszłość.

Bo to ulatwia wyobrazenie sobie jak wygladaliby bez duranta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, january napisał:

Fluber, zlituj się. Akademickie dyskusje są fajne, ale bez przesady, że ja komukolwiek mam tu tłumaczyć Butler>>Curry w 2 rundzie PO, no to już jest przesada gruba.

No nie bardzo, u nas różnice są dość duże -> forma Kury (mówię o pudłowaniu open, pudłowaniu layupów, 28% za 3), 

Jestes jedyna osoba na tym forum ktora po dwoch seriach dwoch graczy w ktorych zaliczyli identyczne efg% potrafi stwierdzic ze pierwszy gracz ( ten Twoj) trafial a ten drugi ( ten rywala ) pudlowal :) potem sie dziwisz ze wyniki glosowania Cie nie satysfakcjonuja. Tak samo jak z tym Twoim 4-1 dla lakers jeszcze kiedy durant gra:) nie wiesz kiedy powinienes przestac:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no teorie, że Curry nie trafiał, bo nie musiał to jakieś kuriozum i skandal.

Nie trafiał, bo genialnie bronił go CP3 to raz ( i chciałbym przypomnieć Jasiu, że nie masz go w swoich szeregach ;) ), kolejny raz wychodzi, że to w ważnych meczach jest to jednak gracz dość miękki. Wiem, że jak było trzeba to zrobił co trzeba, ale przez większość serii czuć było, że nie trzyma ciśnienia. Stąd głupie faule i fatalna skuteczność.

6 godzin temu, Alonzo napisał:

Butler wyglądał kozacko, ale cały czas nie wiem jak tu LeBrona liczyć. Wiadomo, że byłby bardzo dobry, ale jednak brak real playoffs i ta kontuzja oraz wiek stawiają tu duży znak zapytania, czy by podołał.

Kluczem do serii niepowodzenia Lakers w tej kampanii jest oczywiście LeBron James. Mówię to od dawna i widzę podobne pytania zadaje sobie Alonzo, są to pytania trafne. Jasiek się obrusza, gdy mówię że np. Jokic > LeBron, ale czy sprawa w ogóle powinna wymagać debaty? Jokic był bezsprzecznym TOP5 RS i zagrał świetne PO. LeBron zagrał zwykły, niczym specjalnie nie zachwycający RS, gdzie jeszcze doszła najdłuższa kontuzja w jego karierze i jego powrót, gdzie nie widać było tej jego sportowej złości i sił, by wciągnąć Lakers do PO. LeBron wrócił i z Nim również przegrywali. Ten shutdown był bardzo na rękę Jaśkowi, bo można było zapomnieć jak przeciętnie wyglądał LeBron po powrocie. Jasiek gra nazwiskiem, historią, ale uczciwie trzeba przyznać, że LeBron nie daje impactu TOP10 playera ligi w tym momencie. I nie ma za wielu podstaw, by go podciągnąć tutaj.

A w ogóle dużo o Currym, ale tak po prawdzie to chociaż uważam go za mocno overrated gracza, to kto inny jest tutaj REAL MVP Warriors - Draymond Green. Od cholery mówi się o Butlerze, ale Tomek w ripoście wymienia nazwisko Greena i właściwie kasuje z miejsca ten ogromny handicap pod nazwą "Butler w PO". Green grał kolejny beznadziejny RS i spokojnie sobie patrzyłem jak nikt szanujący się nie wymienia tego elite rolesa w TOP10 ligi, ale w Playoff jest znów wielki.

No i Ibaka też miał długo bardzo dobry RS ( właściwie do czasu jak grał startera czyli zanim przyszedł Marc Gasol ) i w ważnym momencie doskonale sprawdził się w PO. Skoro mówimy o Klay > Joe Harris czy Iggy > Crowder, to pamiętajmy też, że pod koszem jest Ibaka zamiast Looneya ( chociaż go uwielbiam! ) i dziadka Boguta. To jest dość spory upgrade, chociaż oczywiście nie tak duży jak na pozycji SG.

7 godzin temu, fluber napisał:

Nie możemy się odwoływać do meczów Curry'ego z tego tygodnia, bo to nie fair, a sam odwołujesz się do 2016:)

Od tego czasu RL Warriors bez Duranta są 34-4 z tego co pamiętam:)

Trochę miałeś jednak pecha z tymi kontuzjami i wąską rotacją po drodze, bo jednak Warriors - Lakers to powinien być finał, a tak to prawdopodobnie odpadniesz rundę wcześniej niż powinieneś, podobnie jak Rockets w RL NBA.

On miał pecha? Przypomnę, że w pierwszym trymestrze, gdzie oba trzony były zdrowe byłem oceniony wyżej niż Lakers. Kontuzja Walla na cały sezon, foch Anthony Davisa przez co poleciała mu cała renoma i na koniec Blake Griffin z kontuzją od marca i dwa mecze w PO.

Szanujmy się, ale ze zdrową kadrą druga siła na Zachodzie była tylko jedna - New Orleans Pelicans. To nawet nie powinno być poddawane dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MarcusCamby napisał:

Nie no teorie, że Curry nie trafiał, bo nie musiał to jakieś kuriozum i skandal.

 

To wcale nie takie głupie. Taki Roger Federer przez całą karierę psuł piłki przez 3/4 seta przy własnym odbiorze, żeby potem w 9, czy 10 gemie na luzie przełamywać rywali. Mistrzowie często są mocno rozprężeni dopóki tak naprawdę nie muszą wejść poziom wyżej. Dla mnie to nie jest wcale taka głupia teoria:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie , jest wiele takich przykładów niezależnie od sportu , w kopanej tez taki Cristiano w meczach fazy grupowej LM wuja grał by w fazie pucharowej wymiatać :) 

Mistrzowie już tak maja , ze na takich patoliderow jak CP3 nie musza się specjalnie spinać :) Curry król i to, ze @MarcusCamby piszesz ze jest overrated to jest prawdziwe kuriozum i skandal :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, january napisał:

Na końcówkę serii mam na nim lepszego obrońcę niż CP3 ;). Ogólnie tekst, że Curry pudłował bo nie musiał trafiać to jest jakieś łapucapu level hard. Podobnie jak to, że w ogóle pojawił się Curry przy Butlerze w 2 serii, gdzie się zastanawiam kto tu te PO oglądał w ogóle, by takie herezje pisać.

To jest właśnie to co Ci wielokrotnie pisałem, co mnie strasznie wkurwia. Nie ma znaczenia co zawodnicy prezentują, liczą się nazwiska.

"Nie trafiał, ale przecież gdyby chciał to by trafiał" - no nie pogadasz.

Wynik finału konferencji to będzie jasny sygnał czy moja obecność w tej grze ma jakikolwiek sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, january napisał:

Difference w formie Kury między 2, a 3 rundą to mniej więcej różnica między niecałymi 5 spotkaniami Duranta, a Crowdera zamiast niego.

Zabawne, bo ja myślałem, że to kwestia obrony.

Znaczy się jak LBS rzuci na Stęka Holiday to i tak liczymy mu procenty z serii Blazers?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, january napisał:

Przede wszystkim w 2 rundzie Curry pudłował open i wide open 3pt dokładając do tego pudłowane layupy.

Zabawne, że nie zastanawiasz się nad przyczyną tych pudeł, bo Curry jako mistrz gry off-the-ball musi mniej lub bardziej się napracować, żeby dostać te open shots. Możesz wszystko zwalić na przypadek (czyli slump), ale może po prostu Rockets go na tyle dobrze bronili, wytrącali z rytmu i nie pozwalali poczuć się komfortowo, że Curry pudłował nawet layupy. 

c***ek Paul potrafi wejść do głowy, tu ma na początku serii D'Angelo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawał dupy widocznie z pewnego powodu. Te ppp vs ktoś są z dupy, bo uwzględniają kto najbliżej stał i nie odzwierciedlają realnej defensywy.

Shumpert siedział na dupie u Ciebie przez prawie cały T3, wskoczył na chwilę na koniec ławki, potem dostał bana na 1st round i teraz wskakuje do S5. Mnie to bawi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, january napisał:

 

Proszę nie powtarzać bajeczek o Shumpercie, normalnie grał pod koniec RS. I Olynyk oczywiście, że potrafi switchować na dobrym poziomie.

Jakich bajeczek? Przecież nikt za Ciebie opisu 3T nie pisał

Cytat

 

Depth Chart+terminarz.

Przed INJ Ingrama (8games) wyjazdy : PHI,NOP,ATL,MEM,PHX u siebie : HOU,NOP,MIL

 
Russell 32/Butler 16
Butler 18/Korver 18/ Huerter 12
Ingram 36/ McDermott 12
LeBron 36/ Olynyk 10
Favors 28/ Olynyk 20
 
Najlepszy team w lidze, jakiś nędzny L się tu może przypałętać, ale ogólnie młócą wszystko 7-1, w najgorszym przypadku 6-2.
 
PO INJ Ingrama (12 games), 3 resty LJ, 1 Butlera gdzieś tam (wiadomo, że resty byłyby vs tankerzy)
wyjazdy : CHI, TOR, DET, NYK, MIL, UTA u siebie : LAC, DEN, BOS, BRK, SAC, WAS
 
 
Russell 32/Butler 16
Korver 24/ Huerter 24
Butler 18/ McDermott 20/ Brown 8
LeBron 36/ Olynyk 10
Favors 28/ Olynyk 20

 

Ani tym bardziej opisu  1 rundy:

Cytat

 

Moje s5 : Russell-Huerter-Butler-LeBron-Favors.

Zakładane mpg w serii :
Russell 36/ Butler 12
Huerter 30?/ Korver 12?/ Butler 6/ *Brown?
Butler 22/ LeBron 8/ McDermott 18?
LeBron 32/ Olynyk 16
Favors 32/ Olynyk 16

 

W poprzedniej serii miałeś 4 ludzi przed Shumpertem w rotacji na SG, a teraz startujesz nim w piątce, bo zagrał niezłą serię w RL NBA:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.