beGM - [Playoffs 2019 West 2nd Round] (1.) Golden State Warriors - (5.) Los Angeles Lakers

[Wooden]

Tak całkiem szczerze - mam 3-2 dla Warriors po 5 meczach, po 6 mam 3-3 i kompletnie nie mam pojęcia co zrobić z tą serią dalej mimo 11 stron wypocin.

Kilka obserwacji od Januarego do mnie przemawia, kilka wręcz irytuje tak bardzo nie, a dyskusja bywa ciężka w śledzeniu.

Do tego G7 to zupelnie osobna historia:

1.Warriors wciąż mają drugiego i trzeciego najlepszego gracza (IMO James>Steph>Dray>Butler na G7, przy czym wyraźne granice to James 1, potem Steph i Dray to 2A i 2B, Butler wyraźne 4.).

2.Lakers mają LeBrona a Warriors ani Kawhi'a ani nawet KD

3.Przy tak długiej serii głębia będzie ważna a jej jest więcej w Warriors

4.To Warriors tu dominują deski

Niby punkt 2. mnie przekonuje przy braku obrońcy na niego ale pozostałe trzy krzyczą Warriors... I jest tu mała gwiazdka - LeBron w tym roku nie dał rady kiedy twierdził że się zmobilizował.

Ciągle nie wiem, to prawie że rzut monetą dla mnie.

Edytowane 25 Maja 2019 przez Wooden

[Wooden]

A i jest jeszcze 6:

January był niemiły na Twitterze dla mojego brother from another mother.

To kłopot.

[Wooden]

3 minuty temu, january napisał:

Inna sprawa, że jakim cudem Dray i Curry>Jimmy to ja nie wiem  I nie rozumiem^

Na G7? Bez dwóch zdań.

Masz tego pecha że Jim dał trochę ciała w G7 a Steph i Dray są od kontuzji KD fantastyczni.

(to że Steph był w meczach 1-5 słabszy od Jima nie ulega dla mnie wątpliwości akurat)

[BMF]

Pierwszą opcją był Embiid, tzn. na nim dalej była skupiona obrona Raptors.

[fluber]

17 minut temu, january napisał:

A w g7, daleko mu było do dania ciała, mimo tego, że grał jako 1, nie jako 2 jak tu opcja,

Gral jako 2 opcja dokladnie jak tutaj. 

[fluber]

@january bardzo sprytnie udało CI się odwrócić uwagę od tego, że Warriors mają przez 5 spotkań Duranta, który robił do kontuzji 34,2 ppg na jakimś chorym TS% i zestawiasz to z Butlerem rzucającym 19,4ppg na 45.1% FG i 26,7% za 3, jako swoim game changerze. Dla mnie to w ogóle ta dyskusja co by zrobili Warriors bez Duranta w tej serii mija się z celem, bo dla mnie tu jest Warriors 4-1. Durant grał jedne z najlepszych play-offs ever. Curry pokazał, że jak ma tylko jedną gwiazdę obok siebie to rypie z palcem w nosie po 37 punktów mecz w mecz, a Draymond gra play-offs życia. 

Ale gratuluję narracji, myślę że gdybyś nie walczył wszyscy daliby Warriors w 5 lub 7, a tak to pewnie ugrasz parę winów.

[Qcin_69]

Nie nazwałbym Derricka elitarnym zbierającym , aczkolwiek muszę przyznac ze w serii z Houston wyglądał pod tym względem rewelacyjnie - 

[człowiek...morza]

znów mam wrażenie, że to idzie trochę za bardzo zero-jedynkowo.

A ja bym postawił pytanie, czy Lebron w zgoła innym sezonie, gdy staje przed być może ostatnią szansą walki o mistrzostwo, nie byłby zgoła innym graczem?

Butler z mniejszą rolą w ataku, skupiony na obronie - imo ciężko mi sobie wyobrazić wielu lepszych obrońców w lidze na currego (który siepał punkty przeciw kasztanom defensywnym z ptb i fatalnym kanterem na switchu) od niego.

Do tego bardzo mocny argument z brakiem defensorów w gsw na skkrzydłowych.

Imo match-upy dla GSW są bardzo złe. 

Dlatego Lakers to biorą. 

Nie wierzę, że rolesi gsw przy skupieniu defensywy lakers na currym, udzwigneliby ciężar gatunkowy końcówki rywalizacji. 

[fluber]

3 minuty temu, człowiek...morza napisał:

 

A ja bym postawił pytanie, czy Lebron w zgoła innym sezonie, gdy staje przed być może ostatnią szansą walki o mistrzostwo, nie byłby zgoła innym graczem?

 

Jakby LeBrona interesowała ostatnia szansa walki o mistrzostwo to zostałby w Cavaliers. Cała narracja że LeBron idzie do Lakers oparła się o to, dlaczego poszedł do Lakers w RL NBA, więc wypadałoby być konsekwentnym w ocenie. 

[człowiek...morza]

bardziej prawdopodobnym jest, że to curry, a nie lebron nie stawi się w kluczowym spotkaniu. 

Teraz, fluber napisał:

Jakby LeBrona interesowała ostatnia szansa walki o mistrzostwo to zostałby w Cavaliers. Cała narracja że LeBron idzie do Lakers oparła się o to, dlaczego poszedł do Lakers w RL NBA, więc wypadałoby być konsekwentnym w ocenie. 

ja tu nie widzę konfliktu. 

[BMF]

U nas Lakers w ogóle okazali się świetną sportowo opcją dla LeBrona, a gdyby nie miłość january'ego do Ingrama to mieliby szanse na tytuł (bo jednak w kamień-nożyce-papier<Kawhi raczej bez większych szans), więc dziwi mnie to ciągłe pisanie przez kilka osób o tym wyborze LeBrona w negatywnym kontekście. Tzn. każdy wie że fluber hejtuje Lakers za wszystko przez january'ego i pewnie patrzy na to przez palce, ale to samo chyba pisał @MarcusCamby. 

[fluber]

2 minuty temu, january napisał:

Ejże fluber. Oducz się tego mieszania dziwnego statami, ludzie naprawdę to widzą. Butler rzucał 22ppg, nie żadne 19.4. Jakim cudem podajesz fg% Butlera, a u Duranta ts%? Przecież to jest wręcz chore .

 

Podawałem statystyki z całych play-offs.

Przecież nie podałem TS% Duranta:)

2 minuty temu, january napisał:

 

hmm hmm

 

Ja oceniam tę serię 4-1, ale podejrzewam, że głosujący oceniają ją jako 3-2 po 5 meczach, co w tym dziwnego?:)

[Wooden]

Śmiechy śmieszkami, to że tak w połowie przypadków nie mogę zrozumieć po co pajacujesz zamiast uznać cudzy argument też, ale trochę o tym myślałem i przekonuje mnie najprostsza możliwa rzecz: LeBron w G7 vs drużyna która kompletnie nie ma go jak zatrzymać - Dray, Jae i Serge historycznie nie mają z nim szans a reszta nawet nie jest żartem. Jak będzie trzeba to akurat w tym matchupie James rzuci i 60 pkt w G7.

Gdyby Warriors mieli choć Tuckera, Morrisa, Butlera lub Iggy'ego, nie mówiąc już o Giannisie, PG, KD czy top-of-the-top Kawhim to by wygrali G7.

A tak @january masz mój głos.

Lakers w 7.

[Eld]

GSW w 7

Dlaczego?

1. Póki jest Durant miałem tu naaaaaciągane 3:2 jak nie 4:1 i po serii bo po prostu w całej lidze nie ma na niego obrońcy ale uznałem że LBJ to jednak LBJ i u siebie wyrównują na 2:2 po 2:0.

2. HCA

3. Młodość po stronie Lakers co akurat atutem na PO nie jest.

4. Trójka. A liga nią stoi. GSW mają ten element lepszy.

5. ButleroBron nawet maksymalnie zmotywowani to za mało w obronie ma Currego i Duranta.

6. Green PO mode!

7. Ibaka w 7 meczu SECF zagrał kozak mecz. Drugi najlepszy gracz obok Leonarda.

8. Granie w RL PO handicap. W semi finals nie ma nikogo z Lakers poza Butletem i kasztanem Shumpertem.

To moje przemyślenia. Jak by Durant wypadł wcześniej pewnie Lakers but helou. To jest Durant. Bliżej mi do 4:1 niż do 3:4 dla Lakers.

[fluber]

5 minut temu, Eld napisał:

 

4. Trójka. A liga nią stoi. GSW mają ten element lepszy.

 

To akurat ciekawy szczegół, żadna playoffowa drużyna w RL NBA nie jest gorsza w trójkach niż BeGM Lakers.

[BMF]

Tomek rozpisał matchupy w obronie? Bo Crowder broniący LeBrona to mocne Lakers w 6, mając w pamięci jak on nie nadaje się do bronienia LeBrona.

[fluber]

10 minut temu, january napisał:

 

Przepraszam, gdzie tu w kontekście końcówki serii przewaga GSW w trójkach  ? 

 

Wrzucanie różnym graczom procentów z różnych okresów jest żenujące nawet biorąc pod uwagę Twoje możliwości:)

[fluber]

1 minutę temu, january napisał:

???

Wszyscy co grali w 2R - procenty z 2R. Crowder, Russell i Harris w 2R w RL nie zagrali, więc procenty z 1R. O co Ci chodzi tutaj?

No właśnie o to:)

Robisz z Curry'ego i Harrisa 20% strzelców za 3 wycinając im odpowiednio 6 i 5 meczów z prawie 100 który każdy z nich zagrał:)

[Wooden]

13 minut temu, BMF napisał:

Tomek rozpisał matchupy w obronie? Bo Crowder broniący LeBrona to mocne Lakers w 6, mając w pamięci jak on nie nadaje się do bronienia LeBrona.

Problem w tym że Jae na LeBronie to katastrofa, Green tragedia a Ibaka koszmar. Pozostali to samobójstwo.

To mnie przekonało.

Niestety (bo był niemiły dla Seby )

[Eld]

25 minut temu, january napisał:

Russell 32,4 % Curry 27,9%

Shumpert 38,1% Harris 19%

Butler 26,5% Crowder 30%

LeBron ? Draymond 25%

Favors nonsh. Ibaka 21,4%

@Eld

Przepraszam, gdzie tu w kontekście końcówki serii przewaga GSW w trójkach  ? Przecież nawet licząc Duranta, to tu nikt z pozostałych z 30% nie wyszedł...

 

Nie wiem skąd te procentu. Mogą być z jakiś dwóch kwart ale na pewno nie są z jakiegoś większego okresu. No i punktów było 8 a to raptem odpowiedź na 1.

Ale nie oczekuję ich w obliczu ile już się opisałeś.