Skocz do zawartości

Czy Russell Westbrook to top 10 ostatniej dekady?


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

I smiem twierdzic ze gdyby ich wstawic do thunder 16/17 nastawionych na nabicie takiego sezonu to zaden z nich nie zrobilby lepszego bilansu od westbrooka.

Hmmm Thunder 16/17 zrobiło 47-35

 

Lakers 05/06 zrobiło 45-37. Ciekaw jestem jaki bilans z tamtymi Lakers wykręciłby Westbrook.

 

Roster Lakers oprócz Kobego, który grał wymierne minuty:

 

Lamar Odom

 

Smush Parker

Kwame Brown

Chris Mihm

Devean George

Luke Walton

Brian Cook

Sasha vujacic

 

 

a teraz spójrz na roster Thunder:

 

Victor Oladipo

 

Andre Roberson

Steven Adams

Enes Kanter

Taj Gibson

Ersan Ilyasova

Domantas Sabonis

 

 

O LBJ'u, którego Rappar wrzucił już z grzeczności nie chciałem wspominać :)

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm Thunder 16/17 zrobiło 47-35

 

Lakers 05/06 zrobiło 45-37. Ciekaw jestem jaki bilans z tamtymi Lakers wykręciłby Westbrook.

 

Roster Lakers oprócz Kobego, który grał wymierne minuty:

 

Lamar Odom

 

Smush Parker

Kwame Brown

Chris Mihm

Devean George

Luke Walton

Brian Cook

Sasha vujacic

 

 

a teraz spójrz na roster Thunder:

 

Victor Oladipo

 

Andre Roberson

Steven Adams

Enes Kanter

Taj Gibson

Ersan Ilyasova

Domantas Sabonis

 

 

Ktoś ten post powinien przekleić do sąsiedniego wątku o puli talentu:)

na życzenie flubera, który wygłosił hipotezę jakoby nikt nie mógł zrobić lepszego bilansu z Thunder 16/17 niż RW :)

 

Nic takiego nie napisałem:) Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś ten post powinien przekleić do sąsiedniego wątku o puli talentu:)

Nic takiego nie napisałem:)

I smiem twierdzic ze gdyby ich wstawic do thunder 16/17 nastawionych na nabicie takiego sezonu to zaden z nich nie zrobilby lepszego bilansu od westbrooka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ktoś ten post powinien przekleić do sąsiedniego wątku o puli talentu:)

Nic takiego nie napisałem:)

I smiem twierdzic ze gdyby ich wstawic do thunder 16/17 nastawionych na nabicie takiego sezonu to zaden z nich nie zrobilby lepszego bilansu od westbrooka.

O co chodzi z tymi cytatami?:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iversona to ty szanuj! Jest na tym forum skromna grupka jego kibiców :smile:

 

Westbrook był świetną drugą opcją, jak Durant był jeszcze miękki to nawet pierwszą. Jako lider też się całkiem sprawdził.

 

i co z tego, że są jego fani? prawdy nie można mówić ?

 

Tu na forum raczej underrated.

 

Iverson to bardzo dobre porownanie. Tez zapomina sie o tym co zrobil w 2001 i co wprowadzil do finalu nba i pamieta tylko ze nabijal cyferki

o niesamowitym wsparciu też się jakoś dziwnie zapomina

 

Hmmm Thunder 16/17 zrobiło 47-35

 

Lakers 05/06 zrobiło 45-37. Ciekaw jestem jaki bilans z tamtymi Lakers wykręciłby Westbrook.

 

Roster Lakers oprócz Kobego, który grał wymierne minuty:

 

Lamar Odom

 

Smush Parker

Kwame Brown

Chris Mihm

Devean George

Luke Walton

Brian Cook

Sasha vujacic

 

 

a teraz spójrz na roster Thunder:

 

Victor Oladipo

 

Andre Roberson

Steven Adams

Enes Kanter

Taj Gibson

Ersan Ilyasova

Domantas Sabonis

 

 

O LBJ'u, którego Rappar wrzucił już z grzeczności nie chciałem wspominać :smile:

nie kojarzę Ilyasovy z tamtego sezonu a co do najbardziej overrated gracza w historii to należy pamiętać, że na ławce był GOAT i to był główny powód sukcesu a Westbrook tu faktycznie plasuje się wyżej a mówienie, że LeBron nie miał wsparcia to też głupoty powielane przez ESPN w celu pompowania LeBrona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież to nie on wprowadził. tamci 76ers wygrywali defensywą. podobny przypadek do bulls 2011.

Zgadza się, ale ktoś w tym bardzo ograniczonym ofensywnie teamie te punkty musiał zdobywać praktycznie sam. Taki gość w typie Iversona, czy Westbrooka fitował tam idealnie. Jak się po latach patrzy na roster jaki mieli 76ers ( 35-letni Mutombo i nic więcej praktycznie), to tamten sezon musi budzić podziw, nawet mimo ujemnego on/off Iversona w play-offs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś że nikt nie zrobiły takiego bilansu jak Russ w 16/17, po czym ktoś napisał o tej twojej hipotezie, ty napisałeś że nic takiego nie napisałeś i ja przywołałem cytaty

Napisałem, że nikt nie zrobiłby takiego bilansu jak Russ w 16/17, gdyby chciał skończyć sezon ze średnim triple double, bo teza Patryka była taka, że wielu graczy mogłoby to zrobić.  Potem przerobił to na "nikt nie zrobiłby bilansu jak Russ w 16/17", a ja przecież tego nie napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RW ma w sobie jakąś cząstkę melowatości* jego staty robią wrażenie na papierze, jego szybkość robi jeszcze większe wrażenie gdy się go ogląda na żywo, ale niestety to sie nie przekłada w takim stopniu w jakim powinno na wyniki meczy.

 

Basketpedia:

*Melowatość zwana również "współczynnikiem melo" - wartość mianownika niewidocznego w oficjalnych statystykach zawodników.

Przez wiele lat próbowano rozwiazać zagadkę zawartą w pytaniu "dlaczego wysokie osiągnięcia statystyczne określonych zawodników nie zawsze przekładają się na sukcesy ich drużyn".

W roku po wielu analizach 2023 znaleziono ukryty skil opisywany przez pozostałe 7 wymiarów z 11 istniejących w teorii strun.

Wartosc mianownika najczęściej jest niewiele większa niż 1, ale np. dla Rusela Westbrooka osiąga 2. Teoretycznie może przyjmować wartości bliskie nieskończoności.

W wyjątkowych przypadkach (przypadek Carmelo Anthonego - stąd nazwa) przyjmuje wartości ujemne, co przy obliczaniu rzeczywistych statystyk daje wartości ujemne punktów, asyst, zbiórek.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_strun#Dodatkowe_wymiary

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

09 i 10 to b2b mistrzostwa, myślę że te 2 sezony wystarczą do bycia pewniakiem w top 10 dekady na luzie.

 

Sądzę, że skoro bierzemy top 10 dekady, to powinniśmy brać graczy, którzy mieli swój określony peak w tej dekadzie, a nie uśredniać formę z całych 10 sezonów.

 

 

Chytruz raczej liczył dekadę od sezonu 2009/10 (bo wtedy faktycznie wychodzi 10 sezonów łącznie z obecnym). Jeżeli Kobego zaliczasz do czołówki lat '10, to równie dobrze Magica można umieścić w topce lat 90-tych (miał MVP i jedne finały).

 

 

Myśle, że 5 sezonów na poziomie all-star to jest absolutne minimum żeby w ogóle brać kogoś pod uwagę w tego typu zestawieniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chytruz raczej liczył dekadę od sezonu 2009/10 (bo wtedy faktycznie wychodzi 10 sezonów łącznie z obecnym). Jeżeli Kobego zaliczasz do czołówki lat '10, to równie dobrze Magica można umieścić w topce lat 90-tych (miał MVP i jedne finały).

 

 

Myśle, że 5 sezonów na poziomie all-star to jest absolutne minimum żeby w ogóle brać kogoś pod uwagę w tego typu zestawieniach.

 

Trochę te ramy czasowe buffują Westbrooka, bo on akurat od sophomore year rozegrał całą karierę w tym czasie, a ciężko karać innych graczy, tylko za to, że połowa ich prime przypadła na wcześniejsze lata.

 

That being said, Kobe jest zbyt daleko żeby brać go pod uwagę vs. Westbrook - 4 dobre indywidualnie sezony + 2 z gatunku dumpster fire po kontuzji.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.