Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, january napisał:

Bredzisz. Perfect fit od kiedy Ingram stał się snajperem, rywale rozsmarowywani mecz po meczu.

Chuowy fit to jest Lillard-Booker, tam rywale ich niszczą minuta po minucie. Zwłaszcza, że z ławki Frank Jackson.

Ingram to sobie wytatuuje na prawym jaju jak już uznam, ze starczy mi dzieci.

Ingram snajper, ja pierdziele :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, january napisał:

 

Ale chodziło mi o to, że kiedy Hornets z Brickiem są 2W nad Hardenami

Odejmij z moich hornets westbrooka i masz team na poziomie rl pacers. Odejmij z wizards hardena i masz gorszy team niz pistons ozzyego... no miejsca heat, knicks, czy wizards po 1t to jest ewidentnie pokaz megaimpaktu superstarow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Qcin_69 napisał:

bo ze w tym roku support Leonarda w rl Clippers jest znacznie lepszy od tego który Ty oferujesz chyba nie ma co dyskutować? 

myslę, że jak najbardziej jest, tj. mój support jest lepszy.

a Ty pisząc powyższe zdanie w tonie "oczywistości" (którą oczywiście nie jest) próbujesz do ogólnego dyskursu przemycić osłabienie jego siły.

ogólnie pewnym problemem (z tym samym boryka się chyba Jasiu) jest fakt, iż ściągam graczy, których osobiście cenię i buduję drużynę według własnej koncepcji (nieszablonowe rozwiązania, jak Irving-Rubio, Ingram/D'Angelo z mniejszą rolą).

Jednocześnie mam świadomość, iż ocena innych (pewnie większości) jest inna.

Dlatego niezrozumiałym są te twoje, czy ignazza bądź alonzo krzyki, jakoby odnoszę jakieś zyski (czyli skutecznie zmanipulowałem innych), gdy de facto na swoim podejściu tracę. 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, człowiek...morza napisał:

myslę, że jak najbardziej jest, tj. mój support jest lepszy.

a Ty pisząc powyższe zdanie w tonie "oczywistości" (którą oczywiście nie jest) próbujesz do ogólnego dyskursu przemycić osłabienie jego siły.

ogólnie pewnym problemem (z tym samym boryka się chyba Jasiu) jest fakt, iż ściągam graczy, których osobiście cenię i buduję drużynę według własnej koncepcji (nieszablonowe rozwiązania, jak Irving-Rubio, Ingram/D'Angelo z mniejszą rolą).

Jednocześnie mam świadomość, iż ocena innych (pewnie większości) jest inna.

Dlatego niezrozumiałym są te twoje, czy ignazza bądź alonzo krzyki, jakoby odnoszę jakieś zyski (czyli skutecznie zmanipulowałem innych), gdy de facto na swoim podejściu tracę. 

Oho, zabrakło argumentów to przywołujesz do pomocy Januarego, co za niespodzianka! Knicks i Lakers, tak się niby zra, a jeden i drugi na tym samym wozie jedzie. Iluzji swojej wielkości, nieomylności i prawa do prawdy. 
 

Ja piszący w tobie oczywistości, haha! Pisze to GM, który unika wszelkich dyskusji gdyż, ‚każdy Kto zna się na koszykówce przyzna mi racje’ .

3 akapit to jest w ogóle LOL dnia, ściągasz graczy wg własnej koncepcji i graczy których cenisz po czym:

1)oddajesz Winslowa, wraz z pickiem!!! Za Marcusa Morrisa

2)Oddajesz na FA za darmo Marcusa Morrisa i Rickyego Rubio

3)Cały poprzedni rok przekonujesz o tym jak zajebistym rolsem jest Bogdanovic po czym oddajesz go za daleki pick żeby zaoszczędzić kilka dolarów 

4)stosujesz nieszablonowe rozwiązania ? Hahaha , stary, wrzucanie do jednego lineupu Rubio i Irvinga to nie jest nieszablonowosc tylko to są gwiazdybasketu. Równie dobrze nieszablonowe było połączenie Rondo i Lebrona u Flubera w CAVS, oraz połączenie Lebrona z Ingramem rok temu w Lakers, ale no tak, Ingram jest teraz snajperem, zapomniałem.

Stary, dzięki właśnie Twojemu podejściu- oceniajmy nieaktywnych graczy na podstawie tego jacy byli kiedy byli aktywni to jest przecież to dzięki czemu Wooden wygrał tytuł, przecież poza Tobą nie byłoby chyba nikogo na tym forum, kto by postawił na Knicks w starciu z GSW w finale gdyby oba zespoły grały w pełnych składach. Knicks grali w pełnym w całości albo nie awansowali do PO, albo odpadli z nich w 1 rundzie, przecież poza Irvingiem,Leonardem i Tuckerem to nikt z tamtego składu nie przebrnął 1 rundy, do tego Irving grał fatalne PO, ale znowu, było trzeba go oceniać na podstawie Finałów 17 :) Wiec w czasie kiedy gracze Knicks byli już dawno na rybach, gracze GSW zaczęli się łamać :) i to jest cała tajemnica sukcesu Knicks i to z czym należy coś zrobić, żeby nie dawać handicapu za to, ze gracze nie grają w rl NBA, albo przynajmniej nie oceniać ich 1:1 względem tego jacy byli kiedy grali- coś czego ani Ty ani Jasiek nie jesteście w stanie zaakceptować bo najbardziej to dotknie wasza, ekhem, glebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Qcin_69 napisał:

Oho, zabrakło argumentów to przywołujesz do pomocy Januarego, co za niespodzianka! Knicks i Lakers, tak się niby zra, a jeden i drugi na tym samym wozie jedzie. Iluzji swojej wielkości, nieomylności i prawa do prawdy. 
 

Ja piszący w tobie oczywistości, haha! Pisze to GM, który unika wszelkich dyskusji gdyż, ‚każdy Kto zna się na koszykówce przyzna mi racje’ .

3 akapit to jest w ogóle LOL dnia, ściągasz graczy wg własnej koncepcji i graczy których cenisz po czym:

1)oddajesz Winslowa, wraz z pickiem!!! Za Marcusa Morrisa

2)Oddajesz na FA za darmo Marcusa Morrisa i Rickyego Rubio

3)Cały poprzedni rok przekonujesz o tym jak zajebistym rolsem jest Bogdanovic po czym oddajesz go za daleki pick żeby zaoszczędzić kilka dolarów 

4)stosujesz nieszablonowe rozwiązania ? Hahaha , stary, wrzucanie do jednego lineupu Rubio i Irvinga to nie jest nieszablonowosc tylko to są gwiazdybasketu. Równie dobrze nieszablonowe było połączenie Rondo i Lebrona u Flubera w CAVS, oraz połączenie Lebrona z Ingramem rok temu w Lakers, ale no tak, Ingram jest teraz snajperem, zapomniałem.

Stary, dzięki właśnie Twojemu podejściu- oceniajmy nieaktywnych graczy na podstawie tego jacy byli kiedy byli aktywni to jest przecież to dzięki czemu Wooden wygrał tytuł, przecież poza Tobą nie byłoby chyba nikogo na tym forum, kto by postawił na Knicks w starciu z GSW w finale gdyby oba zespoły grały w pełnych składach. Knicks grali w pełnym w całości albo nie awansowali do PO, albo odpadli z nich w 1 rundzie, przecież poza Irvingiem,Leonardem i Tuckerem to nikt z tamtego składu nie przebrnął 1 rundy, do tego Irving grał fatalne PO, ale znowu, było trzeba go oceniać na podstawie Finałów 17 :) Wiec w czasie kiedy gracze Knicks byli już dawno na rybach, gracze GSW zaczęli się łamać :) i to jest cała tajemnica sukcesu Knicks i to z czym należy coś zrobić, żeby nie dawać handicapu za to, ze gracze nie grają w rl NBA, albo przynajmniej nie oceniać ich 1:1 względem tego jacy byli kiedy grali- coś czego ani Ty ani Jasiek nie jesteście w stanie zaakceptować bo najbardziej to dotknie wasza, ekhem, glebie. 

stek głupot. stek idiotycznych argumentów.

nic więcej.

ale w końcu napisałeś, że Wooden dzięki mnie wygrał mistrzostwo. Dzięki.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kolader napisał:

I tak samo jest z kontuzjami w drużynach. W rl drużyna nie mogłaby sobie pozwolić że gra u niej średnio 6 zawodników na mecz, u mnie Joe Johnson mialby minuty ale jest skreślony. Więc na podstawie czego mam określić jego formę?

ja u nas liczę niegrających bo u nas przecież grają. Jak mają kontrakt, a są skreśleni to z symbolicznym impactem 0,2-03 gracza (te liczby oczywiście w uproszczeniu), a jak jest poza rotacją w swoim klubie to 0,5-0,6 gracza. Natomiast jakby była kumulacja kontuzji gdzieś, czy ewidentny brak gracza na daną pozycję, to zakładam, że klub zatrudnił jakiegoś nonamea na niegwarantowany, czy teraz 10-dniowy kontrakt, który ma jakiś impact 0,1-0,2. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, january napisał:

Ja wiem, że po raz setny próbujesz to przemycić, wrzucając pseudośmieszne żarty z 3pt Ingrama (który jest obecnie znacznie lepszym shooterem niż Lillard

To jest wlasnie Twoj najwiekszy problem. Nie czujesz w ktorym momencie wchodzisz na taki poziom pisania bzdur, ze dyskredytujesz cala swoja wypowiedz przez co nikt nie traktuje jej powaznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beasley dzisiaj grał słabiutko imo, złe decyzje rzutowe, łatwe straty. Minuty dostał tylko dlatego, że Craig się zupełnie nie sprawdził na Doncicu, a Porter grał fatalnie (chyba najgorsza baryłka w baryłkowie w tym meczu). Wolałbym mieć w składzie Setha Curry niż Malika. To rzecz jasna jeden mecz, no ale still.

Moi gracze też nie błysnęli swoją drogą. Murray bardzo przeciętnie. Solidny na rozegraniu w kontrach, dobre kilka pick'n'rolli z Jokiem, ale przy nieobecności Bartona zdecydowanie większą rolę powinien wziąć na siebie w ataku, a wyglądał biernie. Jak już się wziął za coś to sadził te biedne mid jumperki. Hardaway paskudny w obronie. Serio żenujący :P No ale jest jednym z nielicznych, którzy w Mavs potrafią sami wykreować sobie jakąś sytuacje rzutową, więc nic dziwnego, że gra w s5 nadal.

Świetny Powell! Świetna obrona na Joku, jak zszedł w 3 kwarcie to tam mała masakra na Kleberze/Dorianie się stała. A Dwight cudownie sobie radził. I w ataku był zawsze w odpowiednim miejscu - idealny mecz rolesa i coraz częściej mu się takie zdarzają. Kto go tam kupił, @LONGER01? Bardzo dobry zakup jak do tej pory. Grant też ładnie zagrał, wiadomo Doncica nie zatrzymasz, ale co się dało to zrobił i godnie zastępował Millsapa, trzymając obronę w ryzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, january napisał:

Lillard rzuca od BI znacznie gorzej w tym sezonie według absolutnie każdej metryki (typu wide open, catch and shoot, totals etc), co mogłeś sam sprawdzić w 5 sekund.

Wg podanych przez Ciebie metryk (wide open, catch and shoot, totals) Harden rzuca znacznie gorzej w tym sezonie od Ingrama.  Podobnie jak dziesiątki innych graczy wypadają wg tych statystyk lepiej i od Hardena i od Lillarda. Co nie prowadzi do wniosków, że Ingram jest lepszym shooterem od Hardena, czy Lillarda.

Tylko tymi metrykami nie porównuj graczy, którzy rzucają po 10 trójek w meczu głównie po koźle z tymi którzy rzucają 5, z czego 90% asystowanych. 

Przestań robić z ludzi idiotów w tej grze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@january Kiedy zrozumiesz ze z fluberem nie ma sensu dyskutować ? On już od dwóch lat jedyne co umie to odpowiedzieć Ci „przestań robić z ludzi idiotów” jak zabraknie mu argumentów. 

 

Użyłeś trochę złych słów, zamiast jest lepszym shooterem w tym sezonie,  po prostu powinieneś napisać, że lepiej (bardziej efektywnie) rzuca za trzy w tym sezonie. Dla mnie ( z kontekstem) to znaczy to samo ale fluber zawsze bedzie się czepiał słówek zmieniając kontekst całej wypowiedzi tak aby z Ciebie zrobić głupka. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, january napisał:

Podawaj fakty zamiast socjotechnicznych wjazdów jak w ostatnim wersie i w poprzednim poście

 

57 minut temu, january napisał:

 rzuca od BI znacznie gorzej w tym sezonie według absolutnie każdej metryki (typu wide open, catch and shoot, totals etc)

Open i wide open w tym sezonie:

Harden 39,92%

Ingram 40,50%

Niang 47,94%

Totals w tym sezonie:

Harden 38,6%

Ingram 40,4%

Niang 46,2%

Catch and shoot w tym sezonie:

Harden 42,2%

Ingram 41,2%

Niang 50,7%

@RonnieArtestics

Czy mógłbyś pogrupować wyżej wymienionych shooterów od najlepszego do najgorszego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki. Dziś w nocy fajny meczyk zagrał Admirał Schofield w Wizz. 18/6/2 8/13 2 trójki 35 minut bez straty jak na rookasa fajnie ze dostał szanse. Już pare spotkań miał ale nie w takim wymiarze minut. Bez Beala okazał się najlepszym strzelcem zespołu. 

Na tle mega minusowych kolegów jego -7 to najlepszy wynik 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fluber napisał:

 

Open i wide open w tym sezonie:

Harden 39,92%

Ingram 40,50%

Niang 47,94%

Totals w tym sezonie:

Harden 38,6%

Ingram 40,4%

Niang 46,2%

Catch and shoot w tym sezonie:

Harden 42,2%

Ingram 41,2%

Niang 50,7%

@RonnieArtestics

Czy mógłbyś pogrupować wyżej wymienionych shooterów od najlepszego do najgorszego?

To rozmawiamy o Lillardzie i Ingramie czy o Hardenie i Niangu??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

To rozmawiamy o Lillardzie i Ingramie czy o Hardenie i Niangu??

Ja rozmawiam w tej chwili o tym:

Godzinę temu, RonnieArtestics napisał:

Użyłeś trochę złych słów, zamiast jest lepszym shooterem w tym sezonie,  po prostu powinieneś napisać, że lepiej (bardziej efektywnie) rzuca za trzy w tym sezonie. Dla mnie to znaczy to samo 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.