Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, RonnieArtestics napisał(a):

Nie, napisałeś ze centrzy są nieistotni, ogolnie jakis tam bełkot jak przystało na laika. Jak twierdzisz, że centrzy są nie ważni to oprócz tych MVP,  zobacz może ilu ostatnich DPOTY to centrzy, i kto tam w tych głosowaniach co roku jest drugi albo trzeci, czwarty. Ktoś też Ci może podpowie jak ważne ogolnie jest rim protection w NBA, i że to właśnie pozycje 1-4 się najmniej liczą w obronie. 

 

 

A odpaliłem się dopiero po tym jak się wywyższasz wobec mnie (do czego wg mnie nie masz prawa bo akurat jedziesz na czyichś poradach całe życie i sam c***a byś ugrał) i jak dodałem do tego, że uskuteczniasz jakieś Krzywe akcje wobec LBS-a, bo merytorycznie nie potrafisz się wybronić z jego tezy o słabym zestawie na C, potrafisz tylko szczekać i sugerować jakieś oszustwa. Niby w żartach, niby nie, ale zostawiasz tylko smród w swoich postach. 

xD No tak, przecież trzon Minnesoty (Booker/Tatum) został zbudowany na „poradach” Maca xD 

Nie masz zielonego pojęcia jak wyglada nasza współpraca a pozujesz na wszystkowiedzącego :) 

Zgadza sie, napisałem ze centrzy są najmniejistotna pozycja w NBA.

Piszesz, ze to ja się wzoruje się na „poradach” innych, gdy sam jako przykład wartości centrow podajesz to, ze kilku z nich było MVP, lub tez DPOTY - byli, i co z tego? Co z tego, ze Gobert był 3x DPOTy, jak w PO miał mniejszy impact od przysłowiowego Looneya? Co z tego, ze był 3xDPOTy jak w PO Jazz odpadali z Clippersami gdzie matchupem Rudyego był… Batum?  To jest clue mojej wypowiedzi, ale to wymaga umiejętności przeczytania całości, bez piany na pysku.

LBS sam wchodzi w jakiejś potyczki i przytyki jak dziecko w piaskownicy, robi tak od kiedy tylko zdobył tytuł i uruchamia się za każdym razem jak ktoś napisze, ze Minnesota to najlepszy zespół w tym roku, starczy, ze ktoś zrobi Power ranking, a jedyne co miał do napisania to przyjebka do Minnesoty i bol dupy, ze poza nim nikt nie widzi Denver wyżej od Wilczków- no życie! Zabawne, ze masz problem z „wyżebranym tytułem” a już pisanie „spierdalaj frajerze” , czy „wypierdalaj cymbale” to jest reakcja, która jest dla Ciebie zrozumiała.

Z moim ego jest wszystko w normnie, zawsze było, ale żeby to zrozumieć to trzeba mieć odrobine poczucia humoru, umiejętności wychwytywania sarkazmu i ciut wszechstronniejszej wiedzy - wtedy jest nieco łatwiej odróżnić machanie c***em dla jak, od przerośniętego ego- zalecam odrobine dystansu;) 

Mysle, ze wystarczająco merytorycznie i składnie byś mógł skończyć wysrywy jak poprzednie posty i w spokoju mógł oddać cesarzowi co cesarskie, goatowi co gostowskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, LAF napisał(a):

Zabawne jest to , że „nie masz prawa się wywyższać wobec mnie” pada z ust osoby, która notorycznie wywyższa się wobec innych 

Jeszcze bardziej zabawniejsze jest to, że jedna z tych osób zdobyła tutaj mistrza a druga był maksymalnie w drugiej rundzie. 

heh

Qcin nie zdobył samodzielnie mistrzostwa, czego Ty nie rozumiesz ? :D



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, LAF napisał(a):

To nie ma znaczenie czy samodzielnie czy nie, ale Ja wiem, że bez trade’ów po Bookera czy Tatuma by go nie było 😀

Deal po Tatuma był sześć lat temu, zastanów sie może ile mistrzostw by zrobił jakby sam musiał pisać opisy 😱

w zeszłym sezonie chyba zreszta było wyjaśnione ile by ugrał z samym Bookerem i tatumem, bo ci dwaj byli zdrowi a reszta nie. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Deal po Tatuma był sześć lat temu, zastanów sie może ile mistrzostw by zrobił jakby sam musiał pisać opisy 😱

w zeszłym sezonie chyba zreszta było wyjaśnione ile by ugrał z samym Bookerem i tatumem, bo ci dwaj byli zdrowi a reszta nie. 

ale wiesz, ze poza nimi to ja jeszcze Lillarda sprowadziłem, który został później wymieniony na Georga? 

Robert Williams był negocjowany z Shevcem rok przed pojawieniem się Maca(ale wtedy Shevcu jeszcze nie chciał, potem wróciliśmy do tematu)

Conley, Bridges (obaj po słabiutkich sezonach) to były calkowicie moje incijatywy rowniez, tak samo jak Brunson ściągnięty z Heat, czy Melton wciśnięty mi przez Januarego ;) 

W c*** splycasz budowę Minnesoty i nie wiem czy wynika to z słabszej pamieci czy po prostu chcesz płynąc z prądem :) 

W ogole dziwi mnie to, ze się o to czepiacie ze prowadzimy sobie team wspólnie z Maciem, ja przez ostatnie 2-3 lata praktycznie nie oglądałem NBA i wpłynęło na to wiele czynników, jakby nie było Maca to juz na pewno bym dawno odpuścił temat, ale brak oglądania i w ogóle śledzenia ligi sprawil tez, ze moja aktywność w wymianach została zminimalizowana, co chyba jest ok, bo juz nie można zarzucać braku stabilizacji temu zespołowi, gdzie robione są jedynie kosmetyczne zmiany w postaci wymiany rolsow ;) 

Wydaje mi się tez, ze gdybym miał przerośnięte ego jak to opisujesz to nikt nie chciałby ze mną wspólnie prowadzić teamu (albo te z one nie pozwalałoby mi na współprowadzenie zespołu) a chyba jako jedyny tutaj (nie licząc dwóch miesięcy Alonzo z byłym gmem Magic) nie umiał takiej relacji sobie wypracować, a Minnesota w pewnym momencie składała się z trzech GMow z których każdy miał taka sama wartość głosu nad kluczowymi sprawami(jak na człowieka o za dużym ego musisz przyznac, ze wyjątkowo demokratycznie u nas było?)- i to w lidze w której aktualnie jest problem ze skompletowaniem 30 GMow.

ta gra to begm- a dobry gm otacza się ludźmi, którzy w danych dziedzinach są od niego lepsi- stad Minnesota jest najlepiej prowadzona Organizacja w lidze i nie wynika to w żadnym wypadku z ego, ale stoją za tym fakty- a jak tak bardzo nie potrafisz docenić mojego impactu, to przeanalizuj sobie poprzednie lato, gdzie mnie nie było i przez co nie trafił do Soty Durant ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Qcin_69 No ale chyba widzisz sam, musiałem po Tobie trochę pojechać żebyś sam wreszcie zmienił ton i zaczął rozmawiać jak normalny człowiek.

 

teraz to można się rzeczywiście śmiać z mojego składu ale nikogo z was nie dotknęły akcje jak mnie, na które nie miałem absolutnie zadnego wpływu i nie moglem ich przewidzieć; patrz aldridge i jego serce ( do końca tego roku będę płacić mu 8mln rocznie); czy wspomniany przez Ciebie Miles Bridges za którego oddałem sporo assetów, a dopóki nie pobił żony ten deal był dobrym dealem. Sezon 21/22 kończyłem w II rundzie z pierwszą piątką Paul-VanVleet-Holiday-Bridges-Nurkic a na ławce miałem Tyusa, shameta, Nianga, Eubanksa, Olynyka, oraz Eubanksa, wiec chyba niezłe perspektywy. Przypomne tez ze przegrałem na FA wspomnianego przez ciebie Duranta o dwa czy trzy głosy. Wszystko to zrobiłem majac 8mln dead salary co roku. A Teraz to pokutuje za postawienie na kogos kto pobił żonę. Dlatego mnie wkurzyłeś z tą wrzutką z mojego arkusza, no i też sugestią, że LBS coś wyżebrał, bo nasza gra i tak wisi na włosku i jeszcze jedna rezygnacja i trzeba będzie przedyskutować zamknięcie całego  projektu. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RonnieArtestics napisał(a):

@Qcin_69 No ale chyba widzisz sam, musiałem po Tobie trochę pojechać żebyś sam wreszcie zmienił ton i zaczął rozmawiać jak normalny człowiek.

 

teraz to można się rzeczywiście śmiać z mojego składu ale nikogo z was nie dotknęły akcje jak mnie, na które nie miałem absolutnie zadnego wpływu i nie moglem ich przewidzieć; patrz aldridge i jego serce ( do końca tego roku będę płacić mu 8mln rocznie); czy wspomniany przez Ciebie Miles Bridges za którego oddałem sporo assetów, a dopóki nie pobił żony ten deal był dobrym dealem. Sezon 21/22 kończyłem w II rundzie z pierwszą piątką Paul-VanVleet-Holiday-Bridges-Nurkic a na ławce miałem Tyusa, shameta, Nianga, Eubanksa, Olynyka, oraz Eubanksa, wiec chyba niezłe perspektywy. Przypomne tez ze przegrałem na FA wspomnianego przez ciebie Duranta o dwa czy trzy głosy. Wszystko to zrobiłem majac 8mln dead salary co roku. A Teraz to pokutuje za postawienie na kogos kto pobił żonę. Dlatego mnie wkurzyłeś z tą wrzutką z mojego arkusza, no i też sugestią, że LBS coś wyżebrał, bo nasza gra i tak wisi na włosku i jeszcze jedna rezygnacja i trzeba będzie przedyskutować zamknięcie całego  projektu. 

ale ja nie zamierzam zmieniać tonu by się komuś podpasowac, napisałem dokładnie to samo co wtedy używając innych slow- i nie mam z tym problemu, bo pisać potrafię jak mało tu kto (to tez nie ego, a fakty) ale już jestem na to zbyt leniwy by przybierać pozę k**** mentora i eksperta we wszystkim i na tym budować jakiś pseudo wirtualny autorytet- ja pisze w sposób który MNIE bawi i choć taki ton wypowiedzi pewnie odbierany jest za chamski, narcystyczny, zaczepny - to cóż mogę powiedzieć - MNIE TO BAWI, a jak mam pisać oczywistości o których już dawno zdazylem zapomnieć w formie eksperckiej, to wole poczytać analizy przysłowiowego ****** które zwykle można streścić do 2 zdań, a przez to, ze są napisane bez żadnego „jaja” to uchodzą tutaj za rzetelne (nie u wszystkich ofk, ale dla większości gremium)- dla mnie nie liczy się to jak co jest napisane, ale to co w sobie zawiera - stad nawet gdy używam języka rynsztokowego i niepolitycznego, to używam wiecej argumentów niz niejedna tutaj napisana rozprawka oparta na połączeniu populizmów, banałów i pseudoekspertyz.

A gra wisi na włosku, bo wszystkie charakterne osoby, które kiedyś tu się wypowiadały podchodziły, albo poodpuszczaly, kiedyś była tutaj wolność słowa, a wszelkie wyzwiska i gownoburze tworzyły atmosferę tego podforum i choć nie wszystkim to odpowiadało, to osobom bezpośrednio w to zamieszanym nie przeszkadzało (a jak ktos nie chciał wchodzić w te szermierkę to po prostu był Szwajcaria) mi tam tęskno do wielkich walk w tym dziale, tworzenia obozów i zmieniania ich pod wpływem jednego argumentu, do awantur i cotygodniowego odchodzenia z gry, begm to takie troche freak fighty na tym forum i albo się wchodzi w takie uniwersum z pełnym dobrodziejstwem inwentarza, albo się szybko wypala „zawodowo”.

Mi tam tęskno za starymi dobrymi gownoburzami z Januarym, gdzie potem zabijaliśmy sobie piątki na PMach kto komu lepiej dojebal (eh ten nieszczęsny Winslow, jak mu zabić taka piękna znajomość), wpadania na białym koniu Marcusa Cambyego przy każdej większej bijatyce i jego regularnych fochów a potem pisania ze by się napił już tej wódki i żeby przyjeżdżać do Warszawy czy tam tej wsi pod w której mieszkał, teorii spiskowych Ignazza (no dobra to nadal troche jest, ale już za mało), szczwanych zagrywek Karpika, a nawet gownopostow Elda tez mi po czasie brakuje - no ale niestety to już nie wróci w wersji pierwotnej, no i z tym trzeba się pogodzić, ale zupełne ugrzecznienie tej najbardziej awangardowo-undergrundowo-roastowej komórki forum uważam za początek jej końca, a takie - dobra nie pisz tego bo się odbije na bilansie, albo nie pisz tego bo ten się obrazi- uważam za zabijanie wolności słowa, czyli tego co sprawiło, ze ta gra swego czasu generowała tyle emocji. 

Aktualnie to już takie pitupitu troche i gra się bardziej z przyzwyczajenia niz z miłości, stad od czasu do czasu sobie wrzucę stara szkole begmowania, by odtworzyć atmosferę dawnych dni i wzniecić ogień na nowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Qcin_69 napisał(a):

Mi tam tęskno za starymi dobrymi gownoburzami z Januarym, gdzie potem zabijaliśmy sobie piątki na PMach kto komu lepiej dojebal (eh ten nieszczęsny Winslow, jak mu zabić taka piękna znajomość), wpadania na białym koniu Marcusa Cambyego przy każdej większej bijatyce i jego regularnych fochów a potem pisania ze by się napił już tej wódki i żeby przyjeżdżać do Warszawy czy tam tej wsi pod w której mieszkał, teorii spiskowych Ignazza (no dobra to nadal troche jest, ale już za mało), szczwanych zagrywek Karpika, a nawet gownopostow Elda tez mi po czasie brakuje - no ale niestety to już nie wróci w wersji pierwotnej, no i z tym trzeba się pogodzić, ale zupełne ugrzecznienie tej najbardziej awangardowo-undergrundowo-roastowej komórki forum uważam za początek jej końca, a takie - dobra nie pisz tego bo się odbije na bilansie, albo nie pisz tego bo ten się obrazi- uważam za zabijanie wolności słowa, czyli tego co sprawiło, ze ta gra swego czasu generowała tyle emocji. 

Aktualnie to już takie pitupitu troche i gra się bardziej z przyzwyczajenia niz z miłości, stad od czasu do czasu sobie wrzucę stara szkole begmowania, by odtworzyć atmosferę dawnych dni i wzniecić ogień na nowo

Świetny fragment 🙆‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Qcin_69 napisał(a):

mi tam tęskno do wielkich walk w tym dziale, tworzenia obozów i zmieniania ich pod wpływem jednego argumentu, do awantur i cotygodniowego odchodzenia z gry, begm to takie troche freak fighty na tym forum i albo się wchodzi w takie uniwersum z pełnym dobrodziejstwem inwentarza, albo się szybko wypala „zawodowo”.

 

Z tym odchodzeniem jest największy problem, bo mam tu paru kandydatów do orania, ale jak znam życie to się obrażą, odejdą i gra zostanie skończona. Więc o kontrakcie Middletona ani słowem nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Z tym odchodzeniem jest największy problem, bo mam tu paru kandydatów do orania, ale jak znam życie to się obrażą, odejdą i gra zostanie skończona. Więc o kontrakcie Middletona ani słowem nie wspominam.

dla mnie jest to największa wada aktualnego begm, dawniej można było zawsze pisać co się myśli, teraz trzeba jak z jajkiem się obchodzić bo łojesus maria, x czy y odejdzie i co wtedy? Rada bedzie prowadzić kolejny zespół? 
Wiekszosc z nas straszyła odejściem i to wielokrotnie, swego czasu ciężko bylo o tydzień bez takiej groźby, a zdarzały się i dni kiedy po 2 takie ostrzeżenia padały, ale jakoś samych odejść praktycznie nie bylo (a jak były to szybkie powroty)

Zabawne bo gdzie nie spojrzeć to wszedzie narzekanie na przesadna poprawność polityczna, a tutaj, nad podforum gdzie już nawet Ely się nauczył, ze nie ma co banować bo jest wolna amerykanka, mając wszelkie narzędzia do wyrażania swoich opinii, do trollowania, prowokowania i zaczepek- jakoś nikt się nie chce wychylić, a jak rzucisz coś o „wyzebranym tytule” to LBS zamiast wziąć i to wyśmiać to podpala się, a Ronnie mu wtóruje i straszy końcem gry przez takie hasła.

Zupelnie nie kumam tej zmiany, myślałem ze ta gra jest dla funu i emocji, a nie żeby się lizać po jajach by dostać dodatkowe 2W, no ale cóż, odróżnianie życia od gier forumowych i nie przekładanie jednego na drugie niestety w 2023 nie jest wcale tak łatwe jak bylo jeszcze 6 lat temu ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

dla mnie jest to największa wada aktualnego begm, dawniej można było zawsze pisać co się myśli, teraz trzeba jak z jajkiem się obchodzić bo łojesus maria, x czy y odejdzie i co wtedy? Rada bedzie prowadzić kolejny zespół? 
Wiekszosc z nas straszyła odejściem i to wielokrotnie, swego czasu ciężko bylo o tydzień bez takiej groźby, a zdarzały się i dni kiedy po 2 takie ostrzeżenia padały, ale jakoś samych odejść praktycznie nie bylo (a jak były to szybkie powroty)

Zabawne bo gdzie nie spojrzeć to wszedzie narzekanie na przesadna poprawność polityczna, a tutaj, nad podforum gdzie już nawet Ely się nauczył, ze nie ma co banować bo jest wolna amerykanka, mając wszelkie narzędzia do wyrażania swoich opinii, do trollowania, prowokowania i zaczepek- jakoś nikt się nie chce wychylić, a jak rzucisz coś o „wyzebranym tytule” to LBS zamiast wziąć i to wyśmiać to podpala się, a Ronnie mu wtóruje i straszy końcem gry przez takie hasła.

Zupelnie nie kumam tej zmiany, myślałem ze ta gra jest dla funu i emocji, a nie żeby się lizać po jajach by dostać dodatkowe 2W, no ale cóż, odróżnianie życia od gier forumowych i nie przekładanie jednego na drugie niestety w 2023 nie jest wcale tak łatwe jak bylo jeszcze 6 lat temu ;) 

 

Amen

Nie dla miekkich fajek

Wszyscy jestescie c***owi, tak powinno brzmiec motto od dzis 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Reikai napisał(a):

Amen

Nie dla miekkich fajek

Wszyscy jestescie c***owi, tak powinno brzmiec motto od dzis 

 

1 minutę temu, Reikai napisał(a):

Amen

Nie dla miekkich fajek

Wszyscy jestescie c***owi, tak powinno brzmiec motto od dzis 

raczej krew pot i łzy rywali Minnesoty! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w ogole to wnioskuje o możliwości prowadzenia dwoch zespolow dopoki nie znajdzie sie gm

To prowadzenie przez rade z calym szacunkiem, jest bez sensu. Nie dlatego, ze sie nie nadajecie, ale taki autopilot bez wczuwania sie I utozsamiania z klubem I zawodnikami jest bez sensu, potem wychodza afery jak z Dinnwidim bo kazdy ma wyjebane w nieswoj zespol. Nikt tez nie pisze opisow czy nie sledzi takich grajkow 

Prosze o udostepnienie mi tymczasowo jakiegos drugiego zespolu. Mam najwiecej czasu wieczorami w zyciu, ogladam najwiecej meczow odkad pamietam,  zajawka kipi gesta I spozytkowalbym ten czas chetnie na sledzenie kolejnych graczy 

Oferuje opisy, sledzenie grajkow, przemyslane decyzje, brak wymian z Warriors(no, chyba ze bylyby takie ze wszyscy sie zgodza ze nie ma tu ruchanka i jest korzysc dla drugiej druzyny, ale wiadomo ocb, docelowo brak wymian).

Minusy? Moge was wyruchac w wymianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to w normalnej sytuacji tu powinno być 30 GM'ów i jeszcze kilku czekających na ich miejsce. A od dłuższego czasu mamy kilka wakatów, poza tym, przynajmniej jednego GM'a, który przez swoją wieloletnią bierność w kwestii rozwoju zespołu, powinien dostać już dawno ostrzeżenie, iż trzeba zacząć coś działać, bo inaczej wskoczy ktoś inny na jego miejsce i teraz on stanie sobie w kolejce, oczekując na drugą szansę. 

O aktywności w kwestii pisania (w trakcie sezonu) to nawet nie ma co wspominać. Może jakby format tej gry był bardziej nastawiony na bitwy h2h to byłoby lepiej. Chociaż od jakiegoś czasu to nawet w playoffach potrafi być stypa. No i najgorsze w tym wszystkim jest obrażanie się albo przekrzykiwanie, zamiast merytoryki. Albo pisanie na alibi, byle kogoś nie urazić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

Ja od dawna optuje, by wprowadzić możliwość prowadzenia dwóch klubów przez jednego GMa

To jest jedyne wyjście

Dajcie Pociagnac ta gre tym, którym sie chce

Prosze rade o kluczyki do ktoregos z klubow, a jeszcze dzis wezme sie do pracy

 

Akurat rusza turniej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Szulim napisał(a):

Nie jest to zły pomysł, długo było to odrzucane ale przy braku nowych gm chyba nie ma innego wyjścia 

przegadam to jutro z kilkoma gm którzy są dłużej stażem i coś ustalimy 

Wystarczy ustalić że drużyny będą z różnej konfy i gracz np przez rok nie może trafić do klubu tego samego gm-a i chyba wystarczy obostrzeń 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.