PlayOffs RACE 2019 - WESTERN CONFERENCE

[dapunk20]

To akurat jest od dawna.

Ten zespół jeszcze by w tych po do finałów wschodu mógł dojść.

sprawdzenie kto nim jest

sprawdzenie kim są tam lidzerzy

 

nah. Nawet jacyś Pistons by mogli klepnąć nie wspominając o oczywistych pieciu lepszych zespołach

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez dapunk20

[lorak]

Panowie to jest jakaś anomalia, aberracja, błąd w Matrixie, ułożenie planet w jednej linii.

Gdyby to się utrzymało przedostatni zespół w konferencji zachodniej ze swoim wynikiem mógłby na wschodzie wejść do PO.

dobrze by było, bo w końcu taka sytuacja powinna skłonić ligę do zmiany systemu rozstawiania playoffs.

[tomeczeg20]

dobrze by było, bo w końcu taka sytuacja powinna skłonić ligę do zmiany systemu rozstawiania playoffs.

Tez jestem za taka opcja bo jak widze ze tam jest 13 playoffowych druzyn(nie wliczam Suns i niestety Spurs ktorzy sa poprostu za slabi na dzisiejsza NBA) to sie czlowiekowi noz w kieszeni otwiera ze 5 dobrych druzyn pojedzie na ryby w kwietniu.

Jednakze!

Mamy rok 2018 a ludzie nadal nie zdaja sobie sprawy jakie odleglosci druzyny pokonuja w przeciagu sezonu.

Nie ma opcji zeby np. Lakers i Celtics grali 7 meczowa serie w Playoffs, zeby nastepnej rundzie trafic na kolejna druzyna z drugiego konca kraju ktora grala poprzednia serie z druzyna z tej SAMEJ DYWIZJI.

Dopoki czlowiek nie wymysli teleportacji to ten podzial na konferencje jest niestety najlepsza opcja.

[josephnba]

Mogą zwyczajnie rozwlec w czasie po, dłuższe przerwy między meczami 2 i 3 itd

My byśmy na tym nie stracili bo to wciąż byłby minimum jeden mecz dziennie a rywalizacja i poziom by skorzystał

[Swiety_76]

To akurat jest od dawna.

Ten zespół jeszcze by w tych po do finałów wschodu mógł dojść.

 

Nie przypominam sobie takiej sytuacji.

W zeszłym sezonie mieliśmy 4 czerwone latarnie na zachodzie (Suns, Kings, Mavericks, Grizzles) trochę wyżej 2 zespoły z miasta aniołów które pod koniec odpadły z wyścigu o PO (clippersi prawie na sam koniec)

I poprzednie i jeszcze poprzedni itp sezony też - zawsze było kilka zespołów na zachodzie które nie miały szans na PO

 

Teraz mamy tylko jedną czerwoną latarnię (Suns) a reszta ma realne szanse na PO - chyba takiej sytuacji nigdy nie było.

Tez jestem za taka opcja bo jak widze ze tam jest 13 playoffowych druzyn(nie wliczam Suns i niestety Spurs ktorzy sa poprostu za slabi na dzisiejsza NBA) to sie czlowiekowi noz w kieszeni otwiera ze 5 dobrych druzyn pojedzie na ryby w kwietniu.

Jednakze!

Mamy rok 2018 a ludzie nadal nie zdaja sobie sprawy jakie odleglosci druzyny pokonuja w przeciagu sezonu.

Nie ma opcji zeby np. Lakers i Celtics grali 7 meczowa serie w Playoffs, zeby nastepnej rundzie trafic na kolejna druzyna z drugiego konca kraju ktora grala poprzednia serie z druzyna z tej SAMEJ DYWIZJI.

Dopoki czlowiek nie wymysli teleportacji to ten podzial na konferencje jest niestety najlepsza opcja.

 

Z takiego LA do Minnesoty w ramach jednej konferencji to jest wciąż 2500 km (3 godziny lotu w jedną stronę)

A z LA na wschodnie wybrzeże jest 4000 km (5 godzin lotu).

Często w lotach więcej czasu traci się na różne odprawy itd niż na sam lot ale zakładam że tutaj czarter albo prywatny jet gdzie grajki wchodzą prosto z buta przez vipowskie wejście ale i tak trochę czasu zleci, dojazdy, zakwaterowania w hotelu.

Także te odległości to już nie mają dużego znaczenia i zawsze na wyjezdzie jest ciężko obojętnie czy przeciwnik jest 400 km czy 4000 km.

 

Te odległości miały znaczenie w jakiś czasach okolic wojny gdzie samoloty latały 3x wolniej i były tylko dla bogatych a reszta tłukła się na lądzie. Dlatego ten historyczny podział na konferencje.

 

Pamiętam że w latach 90-tych był jakiś gość co panicznie bał się latać (z Bostonu ?) i na meczyki wyjazdowe jezdził autobusem.

Edytowane 3 Grudnia 2018 przez Swiety_76

[ignazz]

Chodziło mi o długoterminowa nierówność wschód zachód

[ignazz]

Takie dziś wyniki strasznie komplikujące w dalszym ciągu tabele:

 

Clippers przegrywają z Mavs co niesamowicie wyrównuje stawkę.

Jazz przegrywają z Heat co sprawia ze będę musieli gdzieś to nadrobić a ze nie mam wątpliwości ze spokojnie dojdą do PO to tylko jest to kolejne zbliżenie zespołu który na razie słabiej gra do strefy poza.

Spurs wygrywają z Ptb i tu tez straszne spłaszczenie różnic

Lakers wygrywają z suns i to jest jedyny wbrew zagęszczeniu wynik w nocy.

Łapią punkty na PO a suns tracą dystans kolejny raz do całej 14.

 

Denver doganiają Clippers

Lakers wchodzą na 5

Portland spada na 7

Dallas wskakuje na 8

Spurs przeskakuje minny i jazz i teraz Utah siedzi tam gdzie rakiety i spurs ostatnio.

 

14 na zachodzie.

 

Ale młynek.

Denver szczyt

Utah przedostatni

 

A to więcej urazów w Denver było. Tu jest zapas choć tez wejście Thomssa może popsuć grę. Czasem tak bywa ze się czeka na kolejny element i po dodaniu ekstra nowej opcji jest minus a nie plus.

 

Jazz na 14 w grudniu bez jakiejś długiej kontuzji to jest szok.

Bardzo prawdopodobne jest ze Clippers spadnie kosztem Lakers z HCA ale to co robi Denver gratulacje.

 

A jak wyglada siła kalendarza?

[julekstep]

A to więcej urazów w Denver było. Tu jest zapas choć tez wejście Thomssa może popsuć grę. Czasem tak bywa ze się czeka na kolejny element i po dodaniu ekstra nowej opcji jest minus a nie plus.

 

Chyba zaden trzezwo myslacy fan Nuggets nie czeka na IT, kiedy Morris to jest luzno poziom sixth man of the year (nagrody nie dostanie ofc, bo jest zarezerwowana dla palujacych rzuty guardow).

 

Ja osobiscie nie czekam tez na powrot Bartona (i ciesze sie, ze ten okres pokazal jaki on jest tam zbedny).

[LeweBiodroSmoka]

 Właściwie jak myślę o czołówce całej ligi to w TOP6 widziałbym 4 ekipy ze wschodu. 

 

Rozwiniesz, bo to brzmi wielce absurdalnie?

Chyba zaden trzezwo myslacy fan Nuggets nie czeka na IT

 

zdziwiłbyś się srogo

 

na Bartona nie czekasz, Malona byś gonił, Jok przeceniany w D

 

czy my mamy 7-16?

[BMF]

Jak Sixers i Celtics zaczną grać na miarę potencjału, a Bucks utrzymają obecny poziom, to stwierdzenie może być przecież prawdziwe. Czy tak będzie, nie wiem, na razie nie jest.

[julekstep]

Rozwiniesz, bo to brzmi wielce absurdalnie?

 

zdziwiłbyś się srogo

 

na Bartona nie czekasz, Malona byś gonił, Jok przeceniany w D

 

czy my mamy 7-16?

 

Obecnie bym Malone'a nie gonił ofc (nie przy takim bilansie ) - poczekałbym na to co pokaże w PO (raczej niewiele to będzie :/)

Na Bartona nie czekam bo właśnie bez niego mamy dobry bilans

Jok jest przez niektórych niedoceniany (tzw stereotypowcy) a przez niektórych przeceniany (tzw fanatycy) - ja szukam złotego środka

 

Rozwiniesz, bo to brzmi wielce absurdalnie?

 

Co w tym absurdalnego? Zachód jest mega głęboki, ale jak porównywać 'czuby' (czyli tak top4 teamy z konferencji) to akurat wschód nie ma się czego wstydzić (poza dotychczasową formą Bostonu ). Problem wschodu jest raczej taki, że drużyny, które wejdą do PO z 7-8 miejsca będą na poziomie 13-14 teamu na zachodzie.

[LeweBiodroSmoka]

Obecnie bym Malone'a nie gonił ofc (nie przy takim bilansie ) - poczekałbym na to co pokaże w PO (raczej niewiele to będzie :/)

 

kompletnie Ci nie wierzę, przecież obwiniałeś go za każde pojrdyncze potknięcie, pomimo tego, że to gracze zawodzili

 

już któryś raz słyszę o PO, nera mnie szarpać zaczyna od tego

 

 

Na Bartona nie czekam bo właśnie bez niego mamy dobry bilans

 

znowu Ci muszę przypominać kto był naszym drugim najlepszym graczem w tym chorym runie pod koniec rs? dziwne, że na podstawie tamtych wyników nie żegnałeś się z kontuzjowanym Harrisem ;]

 

Barton jest nam potrzebny, bo poza Harrisem, który jest dość chimeryczny póki co nie mamy grajka, który by łamał pierwszą linię i po prostu łamał zagrywki zamiast dennego klepania po obwodzie co często powoduje długominutowe przestoje w późnych fazach spotkań

 

 

Jok jest przez niektórych niedoceniany (tzw stereotypowcy) a przez niektórych przeceniany (tzw fanatycy) - ja szukam złotego środka

 

pomogę Ci - jesteś zwykłą marudą i szukasz problemów tam gdzie ich nie ma, bo Jok zawodzi nie po tej stronie co trzeba

 

 

Co w tym absurdalnego? Zachód jest mega głęboki, ale jak porównywać 'czuby' (czyli tak top4 teamy z konferencji) to akurat wschód nie ma się czego wstydzić (poza dotychczasową formą Bostonu ). Problem wschodu jest raczej taki, że drużyny, które wejdą do PO z 7-8 miejsca będą na poziomie 13-14 teamu na zachodzie.

 

poza Raptors żadna drużyna ze wschodu nie wydaje się grać lepiej niż czub zachodu, a wiadomo kto ma łatwiejszy terminarz w konferencjach, Bucks i Celtics naprawdę dupy nie urywają, a są zdrowi, tacy LAC są po prostu lepsi na ten moment, bo można założyć, że nie dadzą totalnie dupy kiedy nikt się tego nie spodziewa

[LeweBiodroSmoka]

2-0 z Bartonem, 13-7 bez niego

downgrade.

 

 i jeszcze jak rasowy pet robił 16.5 ppg na .690efg oraz .725 TS ;]

[julekstep]

Barton jest nam potrzebny, bo poza Harrisem, który jest dość chimeryczny póki co nie mamy grajka, który by łamał pierwszą linię i po prostu łamał zagrywki zamiast dennego klepania po obwodzie co często powoduje długominutowe przestoje w późnych fazach spotkań

 

Przecież Barton jest 5x bardziej chimeryczny od Harrisa.

I nie broni.

I jest stary (jak na standardy Nuggets)

 

pomogę Ci - jesteś zwykłą marudą i szukasz problemów tam gdzie ich nie ma, bo Jok zawodzi nie po tej stronie co trzeba

 

Jak nie zauważyłeś to ja właśnie taką mam narrację przeciwko 'stereotypowcom' (czyli 'nie ma problemu' z D Jokica). Ty po prostu idziesz dalej w narrację (z czym trzeba też walczyć bo szału też nie ma ).

 

poza Raptors żadna drużyna ze wschodu nie wydaje się grać lepiej niż czub zachodu, a wiadomo kto ma łatwiejszy terminarz w konferencjach, Bucks i Celtics naprawdę dupy nie urywają, a są zdrowi, tacy LAC są po prostu lepsi na ten moment, bo można założyć, że nie dadzą totalnie dupy kiedy nikt się tego nie spodziewa

 

Czo? Jako fan Nuggets wypadałoby abyś docenił chociaż tych Bucksów w tym sezonie - z ich W/L byliby na 2gim miejscu zachodu a na rozkładzie mają 2x Nuggs, mocne tyranie GSW, pogrom PTB. Dodatkowo mają przejebane s5 i Antka, który ma pace na swoje pierwsze MVP.

 

Philly ma straszny potencjał po dojściu Butlera.

 

Boston na razie bez szału, ale to że pójdą w górę wydaje się być prawie tak samo pewno jak to, że LAC polecą w dół

[Gość eF.]

Rozwiniesz, bo to brzmi wielce absurdalnie?

Toronto, Bucks, Sixers, Celtics, GSW i OKC. Tak mi się układa TOP6 (bez miejsc). A to, że Celtics grają poniżej możliwości to mało ważne w tym momencie, bo potencjał mają o wiele większy niż ekipy z zachodu (oprócz GSW ofc). Zresztą C's wracają do formy. I tu równie dobrze można dać Rockets i użyć tego samego argumentu jak przy Celtics, why not. Jak dla mnie Boston -> Houston. Oczywiście to kwestia dyskusyjna, ale takie mam zdanie. I myślę, że PO pokażą gdzie będzie ciekawiej. Przykładowo semi GSW - PTB to szybkie 4-0 i do widzenia. Na wschodzie na tym etapie tak nie będzie. I żeby nie było... jasne, że zachód jest o wiele mocniejszy, ale całościowo.

[ignazz]

Tego nie grali.

 

Denver pierwsze miejsce na zachodzie a fani zespołu się wykłócają.

 

Niesamowite.

 

Właśnie o tym pisałem ze powrót Thomasa może nawet zepsuć flow i tego można się obawiać na co dostałem odpowiedz ze się mylę bo nikt na niego z fanów nie czeka.

 

Przecież to jest to samo powiedziane inaczej z innym akcentem ale podobna ocena zagrożenia.

 

Nie chcieć czekać na Bartona to już jest prowo.

[LeweBiodroSmoka]

Przecież Barton jest 5x bardziej chimeryczny od Harrisa.

I nie broni.

I jest stary (jak na standardy Nuggets)

 

 

Jak nie zauważyłeś to ja właśnie taką mam narrację przeciwko 'stereotypowcom' (czyli 'nie ma problemu' z D Jokica). Ty po prostu idziesz dalej w narrację (z czym trzeba też walczyć bo szału też nie ma ).

 

 

Czo? Jako fan Nuggets wypadałoby abyś docenił chociaż tych Bucksów w tym sezonie - z ich W/L byliby na 2gim miejscu zachodu a na rozkładzie mają 2x Nuggs, mocne tyranie GSW, pogrom PTB. Dodatkowo mają przejebane s5 i Antka, który ma pace na swoje pierwsze MVP.

 

Philly ma straszny potencjał po dojściu Butlera.

 

Boston na razie bez szału, ale to że pójdą w górę wydaje się być prawie tak samo pewno jak to, że LAC polecą w dół

 

Barton ma bardzo podobne wskaźniki efektywności do Harrisa, więc te Twoje 5x, to możesz sobie wsadzić w buty

 

a czy nie broni? skąd wiesz? skoro absolutnie każdy gracz rosteru zrobił postęp w tej dziedzinie? zwykła niechęć, szkoda, żę mało czym podparta

 

ja nie piszę, że Jok w D wymiata, piszę, że gra lepiej niż przeciętnie co jeśli tylko ogarnie atak będzie mieszanką wybuchową, a stereotypów nt. Barył mi tłumaczyć przecież nie musisz

 

za co mam doceniać Bucks? za te dwie minimalne porażki gdzie w drugim meczu Antek robił wszystko by im to przejebać (trójki z dupy) a w ataku zamykał go Śliwka? nie widziałem w tamtych Kozłach nic za co można by ich tak cenić, poza tym, że naprawdę mają przejebanie silny materiał ludzki, znacznie silniejszy na papierze od naszego

 

Antek ma chore staty, ale po początkowym boomie bilans znowu zaczyna być taki se, a mają 1 atak i 6tą obronę, Nuggets przynajmniej nie dają się orać żadnym Suns czy podobnym Knickom, plis

 

@DeFloouu

 

to wygląda jakbyś zrobił listę pod względem potencjału, ale patrząc na realną grę tych drużyn to się tam niewiele zgadza

[ignazz]

Słowo czeka użyłem ze jest kontuzjowany i nie może jeszcze grać a nie ze go kochacie i chcecie na gwiazdkę.

Chodzi o Thomasa.

[LeweBiodroSmoka]

Tego nie grali.

 

Denver pierwsze miejsce na zachodzie a fani zespołu się wykłócają.

 

Niesamowite.

 

miło jest się powykłócać w takich okolicznościach, ja tylko wymagam aby patrzeć na sprawy tak jak one wyglądają, przecież chyba oglądamy ten sam zespół

[Gość eF.]

to wygląda jakbyś zrobił listę pod względem potencjału, ale patrząc na realną grę tych drużyn to się tam niewiele zgadza

Potencjał potencjałem, ale Toronto, Bucks i Sixers to czołówka ligi już teraz więc nie wiem co się nie zgadza. 

Edytowane 3 Grudnia 2018 przez eF.