Skocz do zawarto艣ci

Kobe czy Michael...


Jmy

Na kogo zaglosujesz:  

20 u偶ytkownik贸w zag艂osowa艂o

  1. 1. Na kogo zaglosujesz:



Rekomendowane odpowiedzi

Okey wiec temat nastepujacy. Dlaczego Kobe Bryant jest tak bardzo nielubiany przez spoleczenstwo amerykanskie (i nie tylko) podczas gdy Michael Jordan, mimo wybrykow na boisku i poza nim wciaz kochany? To co sie wydarzylo w Colorado. Pewnie, zniszczylo go totalnie i wizerunek na jaki pracowal latami. Ale to nie wszytko. Malo mnie obchodzi co tam sie naprawde wydarzylo (choc swoja opinie mam, ale nie to jest tutaj istotne) Najwazniejsze to to, mialo miejsce po tym zajsciu i pierwszym wywiadzie do publicznej telewizji kiedy Kobe zastosowal tani ruch zasloaniajac sie Shaqiem. Nie wiem, czy ktos z Was to pamieta, ale on wtedy powiedzial, ze Shaqowi takie rzeczy przytrafiaja sie caly czas i nikt z tego wielkiej sprawy nie robi. Te wypowiedzaia Kobe po porstu "sprzedal" Shaqa i wszytkich przedstawil w zlym swietle. Cos jak Howard o tym, ze owszem on pali trawe od czasu do czasu, ale robi to wiekszosc w NBA.

Dalej kiedy Kobe po raz pierwszy przyszedl do ligi, chcial za wszelka cene byc taki jak Jordan. Pod kazdym wzgledem. Jordan byl jego bogiem, wiec Kobe nie tylko probowal zachowaniem na boisku i poza nim zachowywac sie jak Jordan ale wrecz byc nim. Te same rzuty z odchylenia, wywalanie jezyka, sposob poruszania sie, wszytko. Poza parkietem, ludzie przeciez on nawet ogladal wywaidy z Michaelem Jordanem i potem probowal podczas swoich go nasladowac. Oczuywiscie z biegiem czasu dojrzal i niektorych rzeczy sie wyzbyl. Ale kiedy Jordan przychodzil do ligi posiadal swoj indywidualny styl, swoj wlasny rzut i wlasna osobowosc. Od nikogo innego tego nie musial podpatrywac. Mimo tego, ze wcale idealny na parkiecie i pzoa nim nie byl. A o tym dalej.

Sa potwierdzone przypadki tego, ze Jordan podczas treningow walil/uderzal swoich kolegow z druzyny, podczas meczow kwestionowal ich zaangazowanie mowiac, ze nie maja serca do gry. Byly inne historie, kiedy ich psychicznie "torturowal" ktorys z nich podobno sie podczas treningu prawie poplakal z tego powodu. Poza tym gadanie, o tym, ze maja dobrze grac, albo sie zamknac. Poza tym Kobe jest jechany za to, ze sie domaga faulow i zachowuje sie jak dzieciak (czy mamisynek) kiedy ich nie dostaje. A przeciez dokladnie taki sam byl Jordan, Bob Cousy (gdzies czytalem o tym) Magic, (on chyba najwiekszym, ale potrafil sie po tym wszytkim usmiechac wiec mial sympatie w mediach i wsrod kibicow) Narzekali ale mimo to potrafili sobie zjednac media i publicnosc.

Ale nie Kobe. Moze ma na to wplyw fakt, ze byl synem znanego koszykarza, ze dziecinstwa nie spedzil w Stanach tylko we wloszech gdzie uczyl sie innego jezyka. Sa to rzeczy na ktore zwykly amerykanin mimo wszytko zwraca uwage i ma w pamieci. Czy chocby to, ze mial latwiej niz inni jesli chodzi o spelnienie marzenia gry w NBA. Wiec wszytkie te rzeczy razem wziete maja wplyw na to, ze Kobe nigdy nie bedzie na tym samym poziomie co Jordan w oczach opini publicznej. Poza tym, ikony takie jak Jordan, potrzebuja tego wydzielonego miejsca. Czyli Jordan, najlepszy jaki kiedykolwiek byl i bedzie. Kropka. Ktokolwiek stara sie podejsc blizej tej "strefy" zostanie potraktowany tak jak Kobe. Takie jest myslenie opinii publicznej i tego sie zmienic nie da.

Podobna jest sprawa z tym, jacy sami jestesmy niesprawiedliwi wobec zawodnikow w NBA. Nasza druzyna, ktorj kibicujemy jest najlepsza i gracze w niej grajacy sa idealni. Nie mozna im nic zarzucic, bo sa po prostu dobrymi koszykarzami i ludzmi. Nawet jesli tak nie jest to i tak taka mentalnosc w nas siedzi. Dobrym przykladem jest to: kiedy twoje dzieci zrobia cos zlego to sa dalej dobrymi dziecmi, ktore popelnily blad. Kiedy cos niewlasciwego zrobia dzieci sasiada, to sa zle i z piekla rodem. Taka jest po prostu ludzka mentalnosc, chronic swoich i tak jest w przypadku Jordana, ktory stal sie swiatowa ikona koszykowki.

Tyle, ze gdybysmy tak naprawde wiedzieli co robia ci nasi idealni koszykarze w wolnych chwilach, klubach i w codziennym pozaboiskowym zyciu to pewnie nasze opinie na temat ich perfekcyjnosci i idealnosci nieco sie zmienily. Nie wszytko co sie dzieje, jest obnazane w mediach, i nigdy nie bedzie. Slyszalem jednego dziennikarza, ktory mowil, ze niektorych z takich historii (o ktorych nigdy nie uslyszymy) im nawet publikowac nie mozna. Nastepna sprawa, ktore teraz mi przyszal na mysl, to jeszcze tak niedawno cala seria kontrowersyjnych fauli, popelnionych przez Bryanta, niektoer z nich skonczyly sie zawieszeniem na mecz. Po tym ludzie dostali kolejny argument na przekreslenie nazwiska Bryant i potwierdzenie teorii, ktora zapraezentowalem powyzej. Wiec jak to jest panowie?

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Jmy je偶eli chodzi o Jordana to on zacz膮艂 by膰 kochany i doceniany kiedy zacz膮艂 wygrywa膰 wcze艣niej by艂 jechany podobnie do Bryanta. Jordana wi臋kszo艣膰 os贸b widzi przez pryzmat tego jakim by艂 graczem w ostatnich latach swojej kariery jak wygrywasz wiele zostaje ci wybaczane i zapominane. Nie by艂o te偶 wtedy internetu, nie by艂o momentalnych dyskusji na przer贸偶nych forach na temat ka偶dego krzywego spojrzenia zawodnika w kierunku rywala, nie by艂o analizy ka偶dego gestu, zagrania doszukiwania si臋 w tym jakiego艣 fa艂szu. Kolejna sprawa to sentyment jaki wiele os贸b ma do tamtych czas贸w, tamtej NBA, w kt贸rej najlepszym graczem by艂 Jordan.

Bryant to jest gracz, kt贸rego si臋 albo lubi albo nienawidzi, bardzo ma艂y procent kibic贸w m贸g艂by szczerze powiedzie膰, 偶e jest on im oboj臋tny. Przy tej ca艂ej niech臋ci o jakiej piszesz Jmy 偶aden z dzisiejszych koszykarzy nie s艂yszy okrzyk贸w MVP regularnie w obcych halach i to nie tylko w tym sezonie, ale ma to ju偶 miejsce od paru lat kiedy Lakers pl膮tali si臋 gdzie艣 w okolicach 50% zwyci臋stw, podobnie jak w jakim艣 talk show si臋 pojawia jak kiedy艣 u Smitha w NY jest taka sama reakcja. Ludzie tak nie reaguj膮 na Nash贸w, Lebron贸w, Garnett贸w czy Wade'贸w.

To troch臋 jak z wielkimi artystami nie zawsze s膮 doceniani za 偶ycia, z Bryantem b臋dzie podobnie jak sko艅czy karier臋 do艂o偶y jeszcze kilka tytu艂贸w do kolekcji to dopiero wtedy wiele os贸b zacznie na niego patrze膰 inaczej. Je偶eli jednak nie uda艂o mu si臋 zdoby膰 kolejnego tytu艂u to niech臋膰 do niego by pozosta艂a, zosta艂by ju偶 na zawsze dla tych ludzi egoist膮, kt贸ry nie potrafi艂 wygrywa膰 bez Shaqa. W przypadku takich graczy jak Shaq, Jordan czy Kobe, wielkich gwiazd, kt贸re specjaln膮 sympati膮 poza kibicami ich dru偶yn nie by艂y darzone i nie zaczynali oni jako liderzy zdobywa膰 tytu艂y w pierwszych latach swojej kariery tylko musieli na to poczeka膰 moment kiedy zaczynaj膮 w ko艅cu zdobywa膰 te mistrzostwa wiele w kwestii postrzegania ich zmienia, nagle zaczynaj膮 w opinii wielu os贸b sprawia膰, 偶e inni graj膮 lepiej, staj膮 si臋 wspania艂ymi liderami itd.

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Jordana wi臋kszo艣膰 os贸b widzi przez pryzmat tego jakim by艂 graczem w ostatnich latach swojej kariery jak wygrywasz wiele zostaje ci wybaczane i zapominane.

Raczej przez p贸艂 swojej kariery.

Czyli Jordan, najlepszy jaki kiedykolwiek byl i bedzie. Kropka. Ktokolwiek stara sie podejsc blizej tej "strefy" zostanie potraktowany tak jak Kobe. Takie jest myslenie opinii publicznej i tego sie zmienic nie da.

No tak tylko, 偶e p贸ki co nikt si臋 poprostu nie zbli偶y艂 do poziomu Jordana tak wi臋c nie mo偶esz m贸wi膰, 偶e nie da si臋 tego zmieni膰. Shaq wygra艂 3 tytu艂y ale to jednak center a centrom du偶o trudniej w tych koszykarsko nowo偶ytnych czasach porwa膰 a偶 takie t艂umy jak robi膮 to gracze ni藕si (tak to si臋 pisze? ;) ) dynamiczniejsi bardziej efektowni. Tak samo by艂o z The Dreamem...

Jordan poprostu trafi艂 na odpowiedni moment i mia艂 to szcz臋艣cie (i ogrom umiej臋tno艣ci kt贸rych nikt inny nie mia艂 ;) ), 偶e idealnie pasowa艂 na ikon臋. To o czym pisze Van czyli, teraz mamy internet i wszyscy si臋 rozwodz膮 i dyskutuj膮 na nag艂upsze i najbardziej b艂ache rzeczy.

Tyle, ze gdybysmy tak naprawde wiedzieli co robia ci nasi idealni koszykarze w wolnych chwilach, klubach i w codziennym pozaboiskowym zyciu to pewnie nasze opinie na temat ich perfekcyjnosci i idealnosci nieco sie zmienily.

I to jest najwi臋kszy b艂膮d jaki mo偶na pope艂ni膰, czyli ocenia膰 koszykarza przez pryzmat spraw z koszyk贸wk膮 nie zwi膮zanych. Tak mog膮 robi膰 dzieci w podstaw贸wce kt贸re uwa偶aj膮 koszykarzy za bohater贸w itp. no ale nie doros艂y (b膮d藕 ju偶 w pewnym sensie ukszta艂towany) cz艂owiek. Dla mnie Bryant Lebron czy Iverson mogli by nawet bestialsko zamordowa膰 i zgwa艂ci膰 (niekoniecznie w tej kolejno艣ci ;) ) 30 ludzi a i tak nie zmienia艂o by to fatku 偶e s膮 zajebistymi graczami. No ale ludzie rz膮dni s膮 ploteczek i tym podobnych pierdu艂 (nie tylko w koszyk贸wce) przez co trze藕wy os膮d idzie w zapomnienie...

Co do pytania w temacie no to odpowied藕 mo偶e by膰 tylko jedna mianowicie Michael. By艂 najlepszy maj膮c chyba najsilniejsz膮 konkurencj臋. No a nie oszukujmy si臋, Kobe mo偶e by膰 tam uwa偶any za super gracza (sam jestem tego zdania) jednego z najlepszych (a by膰 mo偶e najlepszego) ze swojego pokolenia ale to nie uprawnia go do automatycznego skoku na p贸艂k臋 z tymi najwi臋kszymi z wielkich. Teraz jest czas kiedy mo偶e udowodni膰 w 100% t膮 swoj膮 wielko艣膰 (nie m贸wi臋 o tym sezonie ale o najbli偶szych latach) chocia偶 nawet wtedy w膮tpi臋 偶eby by艂 uwa偶any z tego wybitnego. I nie chodzi tutaj o te sprawy pozaboiskowe, obra偶anie si臋, egoistyczn膮 gr臋 tylko poprostu no co by nie m贸wi膰 to obecna liga zachowuj膮c wszelkie proporcje do najsilniejszych w historii nie nale偶y a i tak ci臋偶ko si臋 w niej Bryantowi wybi膰 na sam top (chodzi oczywi艣cie o wygrywanie). Naturalnie sk艂ad mia艂 przez kilka lat 艣redniawy, kontuzje itp itd. no ale nie mo偶na wszystkie usprawiedliwia膰. Chcesz by膰 uwa偶any za najlepszego musisz robi膰, rzeczy pozornie niemo偶liwe... Aha no i tutaj dochodzimy do kluczowej sprawy czyli tego co od jakiego艣 czasu obserwuj臋. Mianowicie chodzi o to, 偶e wielu fan贸w Bryanta uwa偶a, 偶e je艣li kto艣 m贸wi 偶e Bryant nie jest tej klasy graczem co powiedzmy w艂a艣nie Jordan, to do razu znaczy 偶e jest c***owy. Poniek膮d ich troch臋 rozumiem bo mnie te偶 odrobin臋 boli, 偶e wi臋kszo艣膰 ludzi m贸wi膮c najwi臋ksi centrzy wszechczas贸w automatycznie wymienia Russell, Chamberlain, Alcindor nie wspominaj膮c o Olajuwonie kt贸ry moim skromnym zdaniem si臋 do tego grona absolutnie zalicza. No ale takie 偶ycie, to jest w艂a艣nie ta powiedzmy "magia" kt贸r膮 niekt贸rzy gracze maj膮/wywo艂uj膮 a inni niebardzo.

Chocia偶 i tak pewnie to wszystko strasznie stronniczo opisa艂em bo jednak jestem wielkim fanem Jordana i lekkim niezwolennikiem KB ;)

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Kfadrat: I to jest najwi臋kszy b艂膮d jaki mo偶na pope艂ni膰, czyli ocenia膰 koszykarza przez pryzmat spraw z koszyk贸wk膮 nie zwi膮zanych. Tak mog膮 robi膰 dzieci w podstaw贸wce kt贸re uwa偶aj膮 koszykarzy za bohater贸w itp. no ale nie doros艂y (b膮d藕 ju偶 w pewnym sensie ukszta艂towany) cz艂owiek. Dla mnie Bryant Lebron czy Iverson mogli by nawet bestialsko zamordowa膰 i zgwa艂ci膰 (niekoniecznie w tej kolejno艣ci ) 30 ludzi a i tak nie zmienia艂o by to fatku 偶e s膮 zajebistymi graczami. No ale ludzie rz膮dni s膮 ploteczek i tym podobnych pierdu艂 (nie tylko w koszyk贸wce) przez co trze藕wy os膮d idzie w zapomnienie...

Dokaldnie sie z Toba zgadzam w tej kwestii, choc wciaz wielu tak postepuje. Dopiero co czytalem komentarz w rywalziacji Jazz -Lakers, co czlowiek pisze, szanuje go za to kim jest na boisku i poza nim. Po pierwsze nawet nie wiesz w 1 procencie kim jest poza boiskiem, a dwa to, ze zacytuje "who gives a flying fuck" Ja zawsze mowilem, ze Iverson imponowal mi tylko i wylacznie dokonaniami na boisku i tym, ze przy tak skromnych warunkach fizycznych potrafil "prove people wrong" Oczywiscie z drugiej strony jest on po prostu cool kreatura, ale ma to naprawde minimalny lub zadny zwiazek z tym kim jest kiedy przychodzi do koszykowki. Tak to co przeszedl, uczynilo go silniejszym i dalo motywacje, ale tu nei o to chodzi.

Van: Bryant to jest gracz, kt贸rego si臋 albo lubi albo nienawidzi, bardzo ma艂y procent kibic贸w m贸g艂by szczerze powiedzie膰, 偶e jest on im oboj臋tny. Przy tej ca艂ej niech臋ci o jakiej piszesz Jmy 偶aden z dzisiejszych koszykarzy nie s艂yszy okrzyk贸w MVP regularnie w obcych halach i to nie tylko w tym sezonie, ale ma to ju偶 miejsce od paru lat kiedy Lakers pl膮tali si臋 gdzie艣 w okolicach 50% zwyci臋stw, podobnie jak w jakim艣 talk show si臋 pojawia jak kiedy艣 u Smitha w NY jest taka sama reakcja. Ludzie tak nie reaguj膮 na Nash贸w, Lebron贸w, Garnett贸w czy Wade'贸w.

To troch臋 jak z wielkimi artystami nie zawsze s膮 doceniani za 偶ycia, z Bryantem b臋dzie podobnie jak sko艅czy karier臋 do艂o偶y jeszcze kilka tytu艂贸w do kolekcji to dopiero wtedy wiele os贸b zacznie na niego patrze膰 inaczej. Je偶eli jednak nie uda艂o mu si臋 zdoby膰 kolejnego tytu艂u to niech臋膰 do niego by pozosta艂a, zosta艂by ju偶 na zawsze dla tych ludzi egoist膮, kt贸ry nie potrafi艂 wygrywa膰 bez Shaqa. W przypadku takich graczy jak Shaq, Jordan czy Kobe, wielkich gwiazd, kt贸re specjaln膮 sympati膮 poza kibicami ich dru偶yn nie by艂y darzone i nie zaczynali oni jako liderzy zdobywa膰 tytu艂y w pierwszych latach swojej kariery tylko musieli na to poczeka膰 moment kiedy zaczynaj膮 w ko艅cu zdobywa膰 te mistrzostwa wiele w kwestii postrzegania ich zmienia, nagle zaczynaj膮 w opinii wielu os贸b sprawia膰, 偶e inni graj膮 lepiej, staj膮 si臋 wspania艂ymi liderami itd.

Wciaz uwazasz (oczywiscie decydujaca role beda graly tutaj kolejne mistrzostwa badz tez ich brak) ze Kobe moze kiedys wsrod opini publicznej awansowac jako ten 1, z a kilka lat kiedy zakonczy kariere? Bo w mim przekoanniu czego by nie zrobil, to pomimo, ze numer 24 jest po 23 on sam nie bedzie w stanie Jordana przejsc, nawet gdyby liczby byly po jego stronie. Moze sie zblizyc, ale nigdy nie wyprzedzi.

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Takie tematy powinno sie zakladac po PO, niech ludzie sie skupia na rozgrywkach teraz, a po sezonie bedzie na takie cos duuuzo czasu...

MJ 6 tytulow jako 1 opcja

Kobe 0

mozna robic inne wyliczanki, ale ta jest najwazniejsza i to sprawia, ze MJ jest kim jest w porownaniu do Bryanta(przy innych wyliczankach i tak zazwyczaj wychodzi, ze Jordan byl lepszy, ale nie przy wszystkich :) )

A gdzie ci przyszlo do glowy, ze Alcidor czy jak mu tam to polka Olajuwona? Wszedzie sie slyszy Russell, Wilt no i nic dziwnego(jeden najwiecej tytulow w historii NBA, a drugie staty z kosmosu), ale Alcidor? Chyba, ze masz na mysli Kareema, bo on zdaje sie zmienil potem nazwisko, to w takim razie ten kawalek tekstu jest niewazny :P

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Jordan wyprzedzi艂 swoj膮 epok臋 czy Kobe wyprzedzi艂 swoj膮 - nie. Mo偶na si臋 spiera膰 o to kt贸ry ma wi臋ksze umiej臋tno艣ci koszykarskie kt贸ry jest lepszym zawodnikiem czy w ko艅cu kt贸ry z nich wygra艂by w grze jeden na jeden.

Prawda jest taka 偶e wielu m贸wi o Pipenie jako o najlepszym zawodniku - pomocniku ever, ba by膰 mo偶e najlpeszym w swojej klasie (bo w艂a艣ciwie jak zdefiniowa膰 pozycje Pipa? Sf jest do艣膰 sporne) w histori ligii, jednak jak odszedl z Bulls (Houston, Portland) b膮d藕 gdy nie by艂o obok Mika przegra艂 wszystko co mia艂 do przegrania. Z Shaqiem Bryant rz膮dzi艂 lig膮 Shaq odszed艂 i... znowu wygra艂 natomiast Kobe strzela艂 fochy i chyba jego Lakersi prezentowali si臋 gorzej ni偶 Bulls przed Jacksonem. Kobe w艂a艣nie wygra艂 swoje pierwsze MvP by膰 mo偶e pobije rekord KA-J, ale 偶eby m贸g艂 by膰 por贸wnywany do Jordana to musi stworzy膰 swoj膮 w艂asn膮 dynastie (i by膰 mo偶e mu si臋 to uda).

Jak narazie by faaaaaaaaaaaar Jordan.

P.s. Tak jestem haterem Bryanta, Jordana te偶 nie kocha艂em ale musz臋 przyzna膰 偶e szacunek to ma u mnie do偶ywotni.

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Jordan wyprzedzi艂 swoj膮 epok臋 czy Kobe wyprzedzi艂 swoj膮 - nie. Mo偶na si臋 spiera膰 o to kt贸ry ma wi臋ksze umiej臋tno艣ci koszykarskie kt贸ry jest lepszym zawodnikiem czy w ko艅cu kt贸ry z nich wygra艂by w grze jeden na jeden. Z Shaqiem Bryant rz膮dzi艂 lig膮 Shaq odszed艂 i... znowu wygra艂 natomiast Kobe strzela艂 fochy i chyba jego Lakersi prezentowali si臋 gorzej ni偶 Bulls przed Jacksonem.

Niektorzy ludzie naprawde mnie zadziwiaja. Tyle razy bylo to walkowane,a tu dalej swoje...

Mit, mit mit mit mit i jeszcze raz mit...

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Niektorzy ludzie naprawde mnie zadziwiaja. Tyle razy bylo to walkowane,a tu dalej swoje...

Mit, mit mit mit mit i jeszcze raz mit...

Ale jaki mit? 呕e Kobemu bli偶ej p贸ki co do Pipena ni偶 Jordana?

pozatym wybacz mam inne rozrywki ni偶 czytanie archiwum, jesli jestes na tyle mily zapraszam na priv tam mi wszytsko wytlumaczysz :roll: dobrze?

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Niektorzy ludzie naprawde mnie zadziwiaja. Tyle razy bylo to walkowane,a tu dalej swoje...

Mit, mit mit mit mit i jeszcze raz mit...

Ale jaki mit? 呕e Kobemu bli偶ej p贸ki co do Pipena ni偶 Jordana?

pozatym wybacz mam inne rozrywki ni偶 czytanie archiwum, jesli jestes na tyle mily zapraszam na priv tam mi wszytsko wytlumaczysz :roll: dobrze?

W ktorym niby miejscu? Nie wiem czy to ignorancja czy niewiedza ale porownywanie takich dwoch diametralnie innych graczy i innych charakterow to czysty absurd.

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

nie wciagniecie mnie w ta dyskusje. nie mozna ich porownac. nie teraz. przed kobe'm jeszcze sporo kariery. i to w dodatku te najwazniejsze lata kiedy juz ma za soba dolek. nareszcie ma odpowiedni sklad, ten sezon wciaz jest eksperymentem. porazka bryanta bedzie nie zdobycie tytulu w przyszlym roku ze zdrowym bynumem i takim wsparciem.

do tego jordan to ikona. swietnie sie wstrzelil. ma 6 pierscieni. cale zycie wszyscy zapominaja jakie wsparcie mial mj. jak dlugo ono dorastalo. grant, pippen,rodman,kukoc,kerr,armstrong,cartright, i jeszcze kilku innych. do tego gra wygladala inaczej. nie bylo pol strefy, uprzywilejowane byly gwiazdy, wiecej bylo grania 1on1. dajcie spokoj. sam fakt, ze sie ich porownuje jest niezlym osiagnieciem.

rok temu bodajze espn opublikowal 50 najlepszych sg w historii i kobe uplasowal sie za mj'em.

wciaz kilka kwesti ich rozni. jordan gral lepiej w obronie. kobe ma lepszy rzut, jordan lepiej wijezdzal itd itd.

poczekamy jak kobe skonczy kariere. zobaczymy ile bedzie mial pierscieni i wtedy go porownamy do mj'a.

ale najlepszym przykladem na wielkosc mj'a jest jego sukces marketingowy. kobemu wizerunek spieprzyla cala ta sprawa z domniemanym gwaltem. dlatego jest ikona nike'a nie w usa tylko w azji. jednak ostatnio i to sie zaczyna poproawiac. czytalem artykul na ten tamat na cnbc i tam napisano ze kobe jest na dobrej drodze by tez zostac ikona. wizerunek zaczyna mu powracac, wszedzie pokazuje sie z coreczkami, potrafi sie wypowiedziec jako jeden z nielicznych koszykarzy, ma podobna dobra barwe glosu, wyglad tez ok, coraz wiecej firm puka ponownie do kobasa, seria jego ubran i butow swietnie w tym roku sie sprzedawala i choc nie dojdzie pewnie do powtorzenia tego co osiagnal jordan z nike'm to to kobe moze dojsc do poziomu lebrona.

tyle narazie. temat juz walkowalem wielokrotnie na roznych forach. wiadomo ze mj byl tylko 1. kobe chocby wygral 4 misie pod rzad, to wciaz moglby liczyc max na znak rownosci z mj'em.

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Zgadzam si臋 z bb2, m膮drze ch艂op pisze :wink:.

Kobe jest wybitnym graczem, to nie ulega w膮tpliwo艣ci, Kobe mia艂 to szcz臋艣cie 偶e ju偶 na pocz膮tku swej kariery si臋gn膮艂 po trzy mistrzostwa NBA, to jest niew膮tpliwie jego wieli sukces i gdyby nie on tych tytu艂贸w by nie by艂o. (Niekt贸rzy pr贸buj膮 jako艣 twierdzi膰, 偶e on s膮 mniej wa偶ne bo nie by艂y wygrywane jako pierwsza opcja - dla mnie takie podej艣cie to g艂upota).

Odszed艂 Shaq, by艂y rok bez PO, nast臋pnie dwa w PO ze s艂ab膮 dru偶yn膮, teraz Kobe wreszcie ma dobr膮 dru偶yn臋, w tym sezonie to jeszcze swego rodzaju eksperyment, nast臋pny sezon b臋dzie ju偶 naprawd臋 wyzwaniem dla Kobego, oka偶e si臋 czy b臋dzie on w stanie prowadzi膰 Lakers do kolejnych tytu艂贸w.

Dopiero teraz dla Kobego zaczyna si臋 okres kiedy nie do艣膰, ze jest liderem, to ma 艣wietn膮 dru偶yn臋. Kiedy ten okres si臋 zako艅czy, Kobe sko艅czy karier臋, mo偶na sie wzi膮膰 za por贸wnywanie Bryanta i Jordana. Na razie to nie ma sensu, Kobe 23 sierpnia sko艅czy dopiero 30 lat.

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

por贸wna艅 mo偶na dokonywa膰. nie podoba si臋 komu艣 ca艂a kariera MJ vs dotychczasowa Kobe, to r贸wnie dobrze mo偶na MJ w wieku 30, albo MJ po 12 sezonach. w ka偶dym przypadku b臋dzie to na korzy艣膰 Jordana.

aby Bryant go wyprzedzi艂 musia艂by zdoby膰 kilka tytu艂贸w w niez艂ym stylu (a o to b臋dzie coraz trudniej, bo minut przebiegni臋tych po boiskach mu nie ubywa). uwa偶am to za ma艂o prawdopodobne, ale mo偶liwe, bo koszykarsko s膮 na bardzo zbli偶onym poziomie. i wbrew temu, co niekt贸rzy z was tu sugeruj膮, Kobe nawet przez wi臋kszo艣膰 swoich hater贸w (w ka偶dym razie wszystkich tych racjonalnych) jest postrzegany ju偶 jako drugi najlepszy SG w historii (ewentualnie na r贸wni z Westem, je艣li uzna膰 Logo za SG) i top15-20 bez wzgl臋du na pozycj臋. chocia偶 jeden tytu艂 jako lider da艂by mu pewnie bezdyskusyjne miejsce w pierwszej dziesi膮tce.

natomiast to, 偶e tak wiele os贸b go nie lubi na pewno nie wynika z powodu colorado (rzecz zupe艂nie nieistotna z punktu widzenia koszyk贸wki, Jordan r贸wnie偶 mia艂 swoje grzechy), czy innych tego typu spraw. on w艂a艣nie dlatego, 偶e jest tak bardzo podobny do MJa nie cieszy艂 si臋 ju偶 takim podziwem. ca艂a ta sympatia ludzi niejako wyczerpa艂a si臋 na Jordanie i to, co wt贸rne si艂膮 rzeczy nie mog艂o powt贸rzy膰 takiego sukcesu.

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

lorak: natomiast to, 偶e tak wiele os贸b go nie lubi na pewno nie wynika z powodu colorado (rzecz zupe艂nie nieistotna z punktu widzenia koszyk贸wki, Jordan r贸wnie偶 mia艂 swoje grzechy

Za to moze i nie, ale za to, ze sie Shaqiem zaslonil i nie potrafil calej odpowiedzialnosci na siebie wziac to juz inna sprawa.

(rzecz zupe艂nie nieistotna z punktu widzenia koszyk贸wki, Jordan r贸wnie偶 mia艂 swoje grzechy),

PIsalem o tym w pierwszym poscie, wyliczajac jakie.

on w艂a艣nie dlatego, 偶e jest tak bardzo podobny do MJa nie cieszy艂 si臋 ju偶 takim podziwem. ca艂a ta sympatia ludzi niejako wyczerpa艂a si臋 na Jordanie i to, co wt贸rne si艂膮 rzeczy nie mog艂o powt贸rzy膰 takiego sukcesu.

I o to wlasnie tutaj chodzi, bo mimo wszytko takie bylo moje pytanie na poczatku o sympatie opini publicznej, a nie o to kto z nich jest lepszy (jak niektorzy blednie odebrali i w te strone poszli)

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Za to moze i nie, ale za to, ze sie Shaqiem zaslonil i nie potrafil calej odpowiedzialnosci na siebie wziac to juz inna sprawa.

nie odpowiedzia艂em na to co o Shaqu napisa艂e艣 w pierwszym po艣cie gdzie poprzekr臋ca艂e艣 sobie to co powiedzia艂 Kobe bo nie chcia艂em po raz kolejny si臋 w tym babra膰, ale jak wywnioskowa艂e艣 ze s艂贸w, kt贸re brzmia艂y nie : " Shaqowi takie rzeczy przytrafiaja sie caly czas i nikt z tego wielkiej sprawy nie robi" tak jak powiedzia艂e艣, ale: " powinienem by艂 zrobi膰 to co Shaq robi w takiej sytuacji i jej zap艂aci膰" jakie艣 zas艂anianie si臋 :? :?: siedzia艂 przes艂uchiwany przez policj臋 przestraszony i w艣ciek艂y i pod nosem powiedzia艂, 偶e powinien by艂 to za艂atwi膰 tak jak to robi Shaq. Bryant by艂 g艂upi daj膮c si臋 tak wrobi膰 i nie powinien by艂 w og贸le wspomina膰 imienia Shaqa, ale przekr臋casz fakty i jak zwykle kiedy m贸wi si臋 o KB ze wszystkiego robi si臋 wi臋cej szumu ni偶 potrzeba.
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Van: " Shaqowi takie rzeczy przytrafiaja sie caly czas i nikt z tego wielkiej sprawy nie robi" tak jak powiedzia艂e艣, ale: " powinienem by艂 zrobi膰 to co Shaq robi w takiej sytuacji i jej zap艂aci膰" jakie艣 zas艂anianie si臋

Nie znalazlem dokladnego komentarza, ale nawet jesli jest tak jak piszesz i powiedzial, ze powinien zrobic to co Shaq w takiej sytuacji i jej zaplacic, to metoda dedukcji mozna dojsc do tego, ze takie cos Shaqowi nie moglo sie przydarzyc jeden raz. I jak dobrze wiemy tak nie jest i nie bylo. Tak czy inaczej sprzedal go takim komentarzem, na co nie ma zadnego usprawiedliwienia.

siedzia艂 przes艂uchiwany przez policj臋 przestraszony i w艣ciek艂y i pod nosem powiedzia艂, 偶e powinien by艂 to za艂atwi膰 tak jak to robi Shaq. Bryant by艂 g艂upi daj膮c si臋 tak wrobi膰 i nie powinien by艂 w og贸le wspomina膰 imienia Shaqa, ale przekr臋casz fakty i jak zwykle kiedy m贸wi si臋 o KB ze wszystkiego robi si臋 wi臋cej szumu ni偶 potrzeba.

Juz nie rob z niego takiej ofiary losu, ze siedzial przestraszony, bo pewnie bylo odwrotnie i zanim w ogole ktokolwiek sie do niego dobral to musail sie spotkac z jego prawnikami. A, ze juz wtedy byl supergwiazda, to w jego mniemaniu, czegokolwiek by nie zrobil to mogloby to zostac zalatwione "po cichu"

Mamy dokladnie dwa rozne spojrzenia, Van na te sprawe i w Twoim obrazku widzisz, kogos kto byl jak psizesz przestraszony i wsciekly, i ze poplenil blad. Ja widze, go calkowicie odwrotnei w tej sytuacji, bo wiem jak sie gwaizady zachowuja, kiedy stawiane im sa zarzuty, czy sa przesluchiwani. Moze spokornial dopiero wtedy kiedy rzeczywiscie sobie zdal sprawe z tego, w co sie wpakowal.

Pewnie cala reszta kobiet, z tej listy, ktore zaliczyl byla jeszcze wdzieczna, ze mogla sie z supergwiazda ksozykowki przespac i tak do do czasu incydentu w Colorado bylo, ale znalazla sie jedna, ktora postanowila troche na nim kasy zarobic. A szczegolow tez dokladnie nie znasz tak jak i ja nie znam i raczej nigdy nie poznamy. Mozna sie jedynie domyslac. Jendo jest pewne, opinia spoleczna w usa ma swoj obraz tego co sie tam wydarzylo i zapewniam, cie, ze jest on daleki od tego jaki Ty przedstawiasz.

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Jmy, co ty pierdolisz ch艂opie :? :?:

Po pierwsze to dlaczego piszesz

Ja widze, go calkowicie odwrotnei w tej sytuacji, bo wiem jak sie gwaizady zachowuja, kiedy stawiane im sa zarzuty, czy sa przesluchiwani

. Co to gwiazdy, to jaka艣 grupa ludzi o takim samym charakterze, o takim samym sposobie zachowa艅 i dzia艂a艅 w danej sytuacji. :?

Piszesz straszne g艂upoty, dla ciebie widz臋 ka偶da gwiazda, to cz艂owiek pyszny, samolubny, egoistyczny i my艣l膮cy, 偶e z powodu posiadania pieni臋dzy nic mu nie grozi nawet ze strony wymiaru prawa, a to g贸wno prawda.

Ten tekst

Pewnie cala reszta kobiet, z tej listy, ktore zaliczyl byla jeszcze wdzieczna, ze mogla sie z supergwiazda ksozykowki przespac

to ju偶 wog贸le twoja kompromitacja. Chwil臋 p贸藕niej piszesz, 偶e ani ty ani my nie wiemy co tam sie dok艂adnie sta艂o, a walisz takie teksty z iloma to kobietami Kobe nie zdradzi艂 swojej 偶ony. Nie przysz艂o Ci do g艂owy, 偶e gdyby tak rzeczywi艣cie by艂o, to przy tamtej sprawie zg艂osi艂o by sie zaraz kilka z nich 偶eby zarobi膰 podobnie jak ta z Kolorado. :?

Widocznie ich nie by艂o, skoro si臋 nie zglosi艂y, a takie teksty i pr贸bowanie robienia z Kobego go艣cia, kt贸ry zdradza swoj膮 偶on臋 przy ka偶dej okazji jest z twojej strony zwyk艂ym chamstwem.

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Grabo艣: Co to gwiazdy, to jaka艣 grupa ludzi o takim samym charakterze, o takim samym sposobie zachowa艅 i dzia艂a艅 w danej sytuacji.

Piszesz straszne g艂upoty, dla ciebie widz臋 ka偶da gwiazda, to cz艂owiek pyszny, samolubny, egoistyczny i my艣l膮cy, 偶e z powodu posiadania pieni臋dzy nic mu nie grozi nawet ze strony wymiaru prawa, a to g贸wno prawda.

Dlaczego zaraz pyszny, egoistyczny i dlaczego kazda gwiazda? Przeciez, piszemy o Bryancie, chyba, ze on jest uogulnieniem "kazdej gwiazdy" - pepkiem swiata. Kobe i wszytko pozostale wokol niego.

to ju偶 wog贸le twoja kompromitacja. Chwil臋 p贸藕niej piszesz, 偶e ani ty ani my nie wiemy co tam sie dok艂adnie sta艂o, a walisz takie teksty z iloma to kobietami Kobe nie zdradzi艂 swojej 偶ony

A co to Kobe, jest zonaty cale zycie. Kiedy napisalem, ze mial uskoki w bok podczas gdy jest zonaty? A jak tkwisz w przekonaniu, ze takie cos jak uskok w bok nie mialo miejsca w jego karierze to zakoncze w ogole rozmowe z Toba w momencie kiedy moje watpliwosci rozwiejsz.

Widocznie ich nie by艂o, skoro si臋 nie zglosi艂y, a takie teksty i pr贸bowanie robienia z Kobego go艣cia, kt贸ry zdradza swoj膮 偶on臋 przy ka偶dej okazji jest z twojej strony zwyk艂ym chamstwem.

Widocznie. Nie zglosily sie.... Patrz jaka zes sobie historyjke wymyslil. Jestem chamem, bo "niby posadzilem swietego Kobego o zdrade" Kiedy? Dowody, cytaty? Ty powinienes mnie sam teraz przeprosic, za to, ze czytac nie potrafisz uwaznie tekstu. Ale nie jestes sam, na tym forum. Czytacie szybko i niedokladnie, a potem swoje teorie do moich wypowiedzi podpinacie i jakies smieszne historie prezentujecie. Czekaj no, ja juz teraz pana Kobego przeprosze za cos czego nie zrobilem. Bo tak trzeba:

Dear mr. Kobe,

Przepraszam za moja karygodna postawe i zarzut zdrady zony, ktorego sie podobno dopuscilem. Dzialalem niswiadomy konsekwencji jakie moga mnie spotkac. Moj czyn wszelako mozna zdefinowac jako chaniebny. Przyjmij moje najglebsze wyrazy wspolczucia oraz ubolewania, iz nie bylem w stanie dostrzec wzorowej postawy, ktora prezentujesz na boisku ale co wazniejsze poza nim. Jestem przekonany, ze w ciagu tych 12 lat w NBA nie bylo zadnej innej kobiety w panskim zyciu poza Vanessa i pania z Colorado. Panie Kobe, od dzis Twoja osoba bedzie powodem dla ktorego budze sie rano i znajduje sily na dalsza egzystencje. Jestes moim osobistym bohaterem, ktory nie tylko zmienil moje zycie ale co wazniejsze sprawil, ze nabralo sens.

Z wyrazami szacunku,

Twoj sluga Jmy

Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Dlaczego zaraz pyszny, egoistyczny i dlaczego kazda gwiazda? Przeciez, piszemy o Bryancie, chyba, ze on jest uogulnieniem "kazdej gwiazdy" - pepkiem swiata. Kobe i wszytko pozostale wokol niego.

Skoro piszesz, 偶e Kobe nic sobie nie robi艂 z faktu, 偶e jest oskar偶any o gwa艂t, uwa偶a艂, 偶e spraw臋 da si臋 za艂atwi膰 po cichu, to jasne jest, 偶e uwa偶asz go za pysznego, za rozpieszczon膮 gwiazdk臋, a prawda na jego temat jest moim zdaniem zupe艂nie inna.

A co to Kobe, jest zonaty cale zycie. Kiedy napisalem, ze mial uskoki w bok podczas gdy jest zonaty? A jak tkwisz w przekonaniu, ze takie cos jak uskok w bok nie mialo miejsca w jego karierze to zakoncze w ogole rozmowe z Toba w momencie kiedy moje watpliwosci rozwiejsz.

Je艣li jeszcze nie by艂 zwi膮zany z Vaness膮, ani z inn膮 kobieta, to nie mo偶na m贸wi膰 o 偶adnym skoku w bok. A co do innych zdrad Kobego poza t膮 w Kolorado, to b臋d臋 tkwi艂 przy swoim. Nie widze powod贸w aby s膮dzi膰, 偶e Kobe zdradzi艂 kiedy艣 jeszcze swoj膮 偶on臋 i tyle. Ty widzisz i nie m贸w 偶e jest inaczej, bo ten tw贸j ironiczny list dobitnie o tym 艣wiadczy. Ja mam jednak t膮 przewag臋, 偶e nie ma nawet najmniejszej plotki o rzekomych zdradach Bryanta, wi臋c te twoja teksty mo偶na tylko traktowa膰 jak 艣mieszn膮 pr贸b臋 oczerniania Kobego.

Widocznie. Nie zglosily sie.... Patrz jaka zes sobie historyjke wymyslil. Jestem chamem, bo "niby posadzilem swietego Kobego o zdrade" Kiedy? Dowody, cytaty? Ty powinienes mnie sam teraz przeprosic, za to, ze czytac nie potrafisz uwaznie tekstu. Ale nie jestes sam, na tym forum. Czytacie szybko i niedokladnie, a potem swoje teorie do moich wypowiedzi podpinacie i jakies smieszne historie prezentujecie. Czekaj no, ja juz teraz pana Kobego przeprosze za cos czego nie zrobilem.

Z czytaniem ze zrozumieniem nie mam problemu i przesta艅 s膮dzi膰, ze masz na tym forum do czynienia z lud藕mi mniej inteligentnymi od ciebie. Nie musisz czego艣 napisa膰 wprost, 偶eby mo偶na to by艂o odczyta膰 z twojej wypowiedzi.
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Je艣li chcesz doda膰 odpowied藕, zaloguj si臋 lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani u偶ytkownicy mog膮 komentowa膰 zawarto艣膰 tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Za艂贸偶 nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj si臋

Zaloguj si臋

Posiadasz ju偶 konto? Zaloguj si臋 poni偶ej.

Zaloguj si臋
  • Ostatnio przegl膮daj膮cy   0 u偶ytkownik贸w

    • Brak zarejestrowanych u偶ytkownik贸w przegl膮daj膮cych t臋 stron臋.
×
×
  • Dodaj now膮 pozycj臋...

Powiadomienie o plikach cookie

Umie艣cili艣my na Twoim urz膮dzeniu pliki cookie, aby pom贸c Ci usprawni膰 przegl膮danie strony. Mo偶esz dostosowa膰 ustawienia plik贸w cookie, w przeciwnym wypadku zak艂adamy, 偶e wyra偶asz na to zgod臋.