Skocz do zawartości

Głupie Mudżiny, czyli rasizm czy fakty?


kore

Rekomendowane odpowiedzi

pytasz o perspektywę? mogę oczywiście mówić we własnym imieniu - nie zdawałem sobie absolutnie sprawy, że od lat 70tych czyli de facto od chwili gdy czarnoskórzy mieli być traktowani jak pełnoprawni obowytale, kolejni prezydenci zaczynając od Nixona wprowadzali takie zmiany w systemie karnym aby w oczach opinii publicznych przedstawiać czarnych jako zródło  wszelkiego zła, pod płaszczykiem walki z narkotykami zaczęto wsadzać do więzień zatrważającą ilość ludzi karając więzieniem za choćby drobną ilość cracku, na drugim biegunie była kokaina czyli narkotyk przedmieść i ludzi białych, za której posiadanie kary były o niebo lżejsze nawet jeśli posiadania jej ilość była kilkunastokrotnie większa, w skutek tych i podobnych działań liczba osadzonych czarnoskórych zwiększyła się z kilkuset tysięcy w latach 70 do ponad 2 milionów w 2016 roku i szacuje się, że co trzeci afroamerykanin był choć raz skazany na karę więzienia

 

dokument jest długi, nie wiem czy go oglądałeś, ale jest o wiele więcej przykrych rzeczy tak jak to jakim biznesem stało się więziennictwo, jak wielkie korporacje na tym zarabiają, wspomagane przez polityków i kolejne ustawy, często pisane właśnie przez te wielkie firmy

 

dlatego też rozważając kwestie inteligencji czy przystosowania do życia czarnych powinno się jednak patrzeć na to, że tak naprawdę oni nie są dalej ludzmi o tych samych prawach w Ameryce co biali, spychani na margines nie mają równych szans(oczywiście są wyjątki od reguły jak np sportowcy czy gwiazdy muzyki), więc sprawiedliwe ocenianie ich z naszej perspektywy nie jest chyba możliwe, bo widzimy tylko skutek czyli przepełnione więzienia, ale nie za bardzo zastanawiamy się dlaczego tak się dzieje

 

i teraz po namyślę słowa nt czarnych takiego Cejrowskiego, którego osobiście lubię i z wieloma rzeczami się z nim zgadzam imo należy traktować jak pospolity rasizm, który niestety wygląda na to, że jest w US wszechobecny i nie da się z tym chyba nic zrobić

Ja pracuje społecznie dla fundacji Innocence Project.,Fundacja dosłownie wyciąga z wiezień niesłusznie skazanych.,Kiedy widzę reakcje w sprawie Tomasza Komendy to faktycznie skandal tylko ja znam ponad 40 amerykańskich Komendów i większość nie siedziała niewinnie 18 lat tylko wiele więcej.,Na przykład jeden z moich "podopiecznych" Malcolm Alexander przesiedział niesłusznie 38 lat w więzieniu Angola Prison "The Farm" w Louisianie skazany za gwałt na bezwzględne dożywocie. Tylko dla tego ,że jest czarny ofiara była biała tak samo jak sędzia,biały sprawca by dostal co najwyżej kilkanaście lat : https://newyork.cbslocal.com/2018/02/01/innocence-project-man-reunited-with-dog/ ., W 30 minucie filmu Netflixa jest pokazany dzieciak ,którego znam Korey Wise ,w maju na przyjęciu gali Innocence Project siedziałem z nim przy wspólnym stoliku Korey(dawniej Kharey) jako jedyny z Central Park Five był skazany jako dorosły.,Nawet nikt nie jest w stanie dokładnie powiedzieć ilu niewinnych ludzi siedzi w amerykańskich więzieniach szacuje się że ok. 5%  z 2.3 M czyli ok 115 000 ludzi siedzi w USA niewinnie a ok 75% skazanych niewinnie ma czarny kolor skóry.,Dokładne badania pokazały ,że 4.1% skazanych na kare śmierci w USA jest niewinnych, ale sprawy które kończą się takimi wyrokami zawsze toczą się przed  sądem z ławą przysięgłych i z reguły są rzetelnie prowadzone i udokumentowane.,W 95% pozostałych spraw nie ma świadków, dowodów przysięgłych ani spraw , jest tylko plea bargain.,     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokument jest długi, nie wiem czy go oglądałeś, ale jest o wiele więcej przykrych rzeczy tak jak to jakim biznesem stało się więziennictwo, jak wielkie korporacje na tym zarabiają, wspomagane przez polityków i kolejne ustawy, często pisane właśnie przez te wielkie firmy

 

dlatego też rozważając kwestie inteligencji czy przystosowania do życia czarnych powinno się jednak patrzeć na to, że tak naprawdę oni nie są dalej ludzmi o tych samych prawach w Ameryce co biali, spychani na margines nie mają równych szans(oczywiście są wyjątki od reguły jak np sportowcy czy gwiazdy muzyki), więc sprawiedliwe ocenianie ich z naszej perspektywy nie jest chyba możliwe, bo widzimy tylko skutek czyli przepełnione więzienia, ale nie za bardzo zastanawiamy się dlaczego tak się dzieje

nie oglądałem, bo anulowałem netflixa (niby tak wiele produkcji, ale mało wartościowych rzeczy). i dzięki za odpowiedź, poczytałem też opinie na filmwebie i wygląda na to, że to kolejna propagandowa produkcja przedstawiająca jedną stronę. problemem czarnych w USA nie jest jakiś systemowy rasizm, lecz praca u podstaw, ich struktura społeczna, black on black crimes, brak rodzin oraz prochy.

 

Rasizm to byłby wtedy, jakby Czarnoskóry był Twoim właścicielem i orał Tobą w polu. Dodatkowe punkty na uczelnię to tylko nieśmiałe próby zrekompensowania gnębienia tej rasy przez dziesiątki lat, czego skutki ta rasa odczuwa do dzisiaj.

nie fluber, dawanie komuś więcej (lub mniej) punktów tylko z powodu koloru, to jest właśnie rasizm. tak samo jak preferowanie zatrudniania kolorowych aby "dokonać wyrównania". pomijanie faktycznych kompetencji i kierowanie się kolorem skóry, to rasizm w czystej postaci. swoją drogą ciekawe jak ci wszyscy czarni się czują będąc traktowanymi jak upośledzeni skoro dostają jakieś dodatkowe punkty itp.

 

po drugie, te dziesiątki lat to raczej tylko taka wymówka, bo przecież murzyni mieli przez tysiąclecia sporą część wielkiego kontynentu i niewiele z tego wycisnęli (tak, wiem o mali itd.). cywilizacje chińska, indyjska czy europejska liczą sobie tysiące lat, a tam? poza tym zobacz co teraz się dzieje w RPA albo przypomnij sobie historię liberii. 

 

po trzecie, nie ma różnych ras między ludźmi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

po drugie, te dziesiątki lat to raczej tylko taka wymówka, bo przecież murzyni mieli przez tysiąclecia sporą część wielkiego kontynentu i niewiele z tego wycisnęli (tak, wiem o mali itd.). cywilizacje chińska, indyjska czy europejska liczą sobie tysiące lat, a tam? poza tym zobacz co teraz się dzieje w RPA albo przypomnij sobie historię liberii.

Poruszyłeś lorak rzecz która mnie nurtuje od dłuższego czasu. Są jakieś opracowania/wytłumaczenia na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie fluber, dawanie komuś więcej (lub mniej) punktów tylko z powodu koloru, to jest właśnie rasizm. tak samo jak preferowanie zatrudniania kolorowych aby "dokonać wyrównania". pomijanie faktycznych kompetencji i kierowanie się kolorem skóry, to rasizm w czystej postaci. swoją drogą ciekawe jak ci wszyscy czarni się czują będąc traktowanymi jak upośledzeni skoro dostają jakieś dodatkowe punkty itp.

 

po drugie, te dziesiątki lat to raczej tylko taka wymówka, bo przecież murzyni mieli przez tysiąclecia sporą część wielkiego kontynentu i niewiele z tego wycisnęli (tak, wiem o mali itd.). cywilizacje chińska, indyjska czy europejska liczą sobie tysiące lat, a tam? poza tym zobacz co teraz się dzieje w RPA albo przypomnij sobie historię liberii. 

 

Wiem, wiem, po prostu rasizm rasizmowi nierówny. Podobne rzeczy związane np. z dodatkowymi punktami, albo stypendiami dla dzieci ze wsi, albo biednych rodzin w Polsce nawet nie mają swojej nazwy.

 

Ale co to ma wspólnego z gnębieniem tej rasy w USA przez dziesiątki lat? Jeśli jedna grupa przez kilkadziesiąt lat się regularnie kształci, a druga orze w polu za miskę ryżu, to raczej jest oczywiste, że różnice między potomkami tych grup się zwiększą, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszyłeś lorak rzecz która mnie nurtuje od dłuższego czasu. Są jakieś opracowania/wytłumaczenia na ten temat?

Tak i nawet sensowne w abstraktach. Pomor bydła przez muchy tse tse nie pozwolił na rozwój efektywnego rolnictwa. Jak to wygląda w szczegółach jednak trudno stwierdzić ile w tym politpoprawnosci a ile prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po drugie, te dziesiątki lat to raczej tylko taka wymówka, bo przecież murzyni mieli przez tysiąclecia sporą część wielkiego kontynentu i niewiele z tego wycisnęli (tak, wiem o mali itd.). cywilizacje chińska, indyjska czy europejska liczą sobie tysiące lat, a tam? poza tym zobacz co teraz się dzieje w RPA albo przypomnij sobie historię liberii. 

 

Kontynent kontynentowi nierówny. Możesz sobie to traktować jako kolejną wymówkę ale łatwiej się żyje w klimacie śródziemnomorskim niż równikowym.

 

RPA i Liberia to akurat słabe przykłady. Jak wychowasz całe pokolenia w zepsuciu to oni będą zepsucie kultywuować bo to znają najlepiej. Polska po 1989 jest podobnym przypadkiem, mentalność nie zmienia się tak szybko jak może zmienić się ustrój w danym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są jakieś opracowania/wytłumaczenia na ten temat?

Brak możliwości rozwoju rolnictwa w wielu regionach na skalę europejską, brak zwierząt hodowlanych na taką skalę, rozdrobnienie państwowe, fatalny klimat, zwłaszcza w Afryce Subsaharyjskiej, brak wymiany międzykulturowej, odizolowanie od głównych szlaków handlowych, wysoka niestabilność regionu, te wszystkie choroby związane z klimatem, potem ordynarny wyzysk kolonialny. I pewnie jeszcze kilka. Tutaj symptomatyczny był upadek tych wszystkich "czarnych" imperiów (Ghana, Mali), gdzie poziom życia był relatywnie wysoki (niższy niż w Europie, ale złoto -> handel -> bogactwo dawało wysoką stabilność przez okres ich funkcjonowania, przynajmniej z perspektywy państwa, bo niewiele wiemy o samych systemach politycznych), tyle że wszystkie upadły, bo ich "rdzeń historyczny" (to bardziej pojęcie z nauki o geopolityce), z grubsza punkt wyjściowy ekspansji był niewielki, więc sama ekspansja była mocno utrudniona, a otaczające je państwa (głównie chyba Maroko, no i te wszystkie plemiona najeźdźcze) prowadziły do dużej destabilizacji, a w końcu upadku tych państw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 dawanie komuś więcej (lub mniej) punktów tylko z powodu koloru, to jest właśnie rasizm. tak samo jak preferowanie zatrudniania kolorowych aby "dokonać wyrównania". pomijanie faktycznych kompetencji i kierowanie się kolorem skóry, to rasizm w czystej postaci. swoją drogą ciekawe jak ci wszyscy czarni się czują będąc traktowanymi jak upośledzeni skoro dostają jakieś dodatkowe punkty itp.

 

 

Ciekawi mnie jak Ty byś sprawiedliwie rozwiązał rekrutacje na taki Harvard dla przykładu( bez dawania punktów z powodu koloru).,Na Harvardzie jest 2000 miejsc na 40 000 chętnych- czyli masz 20 osób na jedno miejsce, czesne za rok wynosi $60 000.,Bierzesz najmądrzejszych z najlepszymi wynikami w testach SAT- masz 2000 studentów pochodzenia azjatyckiego.,Podnosisz czesne do bólu bierzesz tych ,którzy są w stanie zapłacić najwięcej- masz 2000 studentów, dzieci ruskich oligarchów i bandytów.,Robisz loterie- dostajesz 2000 przypadkowo dobranych studentów możliwe ,że kilku przyszłych noblistów nie miało szczęścia w loterii.,Dobudowujesz kilka budynków ,organizujesz miasteczko namiotowe w campusie i przyjmujesz całe 40 000- Harvard spada o kilkaset pozycji w rankingach do poziomu UJ i nikt nie chce płacić 60 tys za rok.,Czarni dostając dodatkowe punkty pewnie czuja się podobnie jak biali wobec Azjatów, gdyż kandydaci pochodzenia azjatyckiego dostają ujemne punkty za kolor skóry., 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Coś w tym złego?

Złego może nic w tym  nie ma.,Tylko Harvard próbuje dopasować skład etniczny swoich studentów do składu całego narodu.,Dodatkowo też taka polityka zwiększyła by udział studentów zagranicznych, tylko Indie i Chiny mają populacje niemal 10 razy większą od USA i w takim systemie mogło by nie być miejsca na Harvardzie dla studentów z US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się w tym nie podoba to, że to premiuje głównie czarnych wywodzących się z klasy średniej i wyżej a czarni z biedadzielnic dalej są w dupie.

Podobnie traktuje także białych z biednych rejonów jak WV czy Stany na A.,To jest prywatna uczelnia i przede wszystkim kasa się musi zgadzać. Nie ważne jaki jest Twój kolor skóry ważne żeby Twoje (znaczy Twoich rodziców) pieniądze były koloru zielonego.,Nawet jak ktoś dostanie stypendium czy inne federalne granty to i tak rodzice muszą zapłacić rocznie $12 000-15 000 copayment a dla ubogich rodzin to nie jest małym wydatkiem.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszyłeś lorak rzecz która mnie nurtuje od dłuższego czasu. Są jakieś opracowania/wytłumaczenia na ten temat?

nie wiem, pewnie trudno o takie, bo łatwo podpaść pod zarzut rasizmu. ja bym powiedział, że po prostu „byt określa świadomość”. przecież ludzie z różnych regionów świata mają nieco odmienne profile, jedne cechy są mocniejsze tu, a słabsze tam, więc doszukiwałbym się przyczyny w relatywnie komfortowych, cieplarnianych warunkach, które nie sprzyjają rozwojowi.

 

Wiem, wiem, po prostu rasizm rasizmowi nierówny. Podobne rzeczy związane np. z dodatkowymi punktami, albo stypendiami dla dzieci ze wsi, albo biednych rodzin w Polsce nawet nie mają swojej nazwy.

tu nie ma kryterium rasistowskiego. przecież nie byłoby nic złego, gdyby w USA wpierano biedne dzieci czarne, białe, latynowskie oraz azjatyckie.

 

Ale co to ma wspólnego z gnębieniem tej rasy w USA przez dziesiątki lat? Jeśli jedna grupa przez kilkadziesiąt lat się regularnie kształci, a druga orze w polu za miskę ryżu, to raczej jest oczywiste, że różnice między potomkami tych grup się zwiększą, prawda?

ma to wspólnego, że problem nie leży w niewolnictwie w USA, lecz immanentnych cechach tej grupy etnicznej. swoją drogą widziałem statystyki przestępstw z lat ~50 i niewiele się zmieniło w porównaniu do teraz, mimo tak ogromnych nakładów, akcji afirmacyjnych, programów, tego całego „pozytywnego” rasizmu. diagnoza problemu została bowiem błędnie postawiona (ze względów ideologicznych) i zamiast czarnym pomagać, to tylko utrzymuje się ich w tym samym stanie, dodatkowo traktując jak debili (np. te dodatkowe punkty).

 

Kontynent kontynentowi nierówny. Możesz sobie to traktować jako kolejną wymówkę ale łatwiej się żyje w klimacie śródziemnomorskim niż równikowym.

właśnie nie byłbym taki pewien i IMO w lepszych warunkach, tj. mniej wymagających dostosowywania się (nie trzeba się przejmować śniegiem, skomplikowanym dachem nad głową, ubraniami, uprawą jedzenia, bo wszędzie dużo wszystkiego), kombinowania upatrywałbym przyczyny.

 

RPA i Liberia to akurat słabe przykłady. Jak wychowasz całe pokolenia w zepsuciu to oni będą zepsucie kultywuować bo to znają najlepiej. Polska po 1989 jest podobnym przypadkiem, mentalność nie zmienia się tak szybko jak może zmienić się ustrój w danym kraju.

zupełnie się nie zgodzę. zarówno co do polski po 1989, jak i wychowaniu w zepsuciu, bo ani 123 lat niewoli, ani kolejne ~50 nie przeszkodziło polakom być w mimo wszystko w dość niezłej pozycji obecnie. do tego ty jako religijny człowiek powinieneś też wiedzieć, że żydzi wyszli na ludzi po ciężkiej niewoli ; ]

 

Ciekawi mnie jak Ty byś sprawiedliwie rozwiązał rekrutacje na taki Harvard dla przykładu( bez dawania punktów z powodu koloru).,

na pewno nie stosowałbym rasistowskiego kryterium, które czarnych traktuje jak idiotów, a do tego rzuca kłody pod nogi zdolnym azjatom.

 

Tylko Harvard próbuje dopasować skład etniczny swoich studentów do składu całego narodu

a nie powinien, bo zadaniem uniwerku nie jest bycie odbiciem przekroju danego społeczeństwa. podobnie jak np. ostatnio HBO chwalące się tym, że biali faceci stanowią już mniejszość wśród ich reżyserów. nie stawiają więc na jakość (a to właśnie powinno być główne kryterium, gdy tworzy się filmy) lecz stosują seksistowskie oraz rasistowskie sito. nic dziwnego, że poziom ich produkcji spada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu nie ma kryterium rasistowskiego. przecież nie byłoby nic złego, gdyby w USA wpierano biedne dzieci czarne, białe, latynowskie oraz azjatyckie.

 

ma to wspólnego, że problem nie leży w niewolnictwie w USA, lecz immanentnych cechach tej grupy etnicznej. swoją drogą widziałem statystyki przestępstw z lat ~50 i niewiele się zmieniło w porównaniu do teraz, mimo tak ogromnych nakładów, akcji afirmacyjnych, programów, tego całego „pozytywnego” rasizmu. diagnoza problemu została bowiem błędnie postawiona (ze względów ideologicznych) i zamiast czarnym pomagać, to tylko utrzymuje się ich w tym samym stanie, dodatkowo traktując jak debili (np. te dodatkowe punkty).

 

Chodzi mi o to, że w ramach różnych programów faworyzuje się różne grupy ludzi, jak się faworyzuje czarnoskórych przy przyjęciu na uczelnie to nazywamy to rasizmem, gdy robimy to samo w przypadku mieszkańców wsi nazywamy to... No nie nazywamy tego w ogóle, bo w społeczeństwie przyjęliśmy stosowanie takich mechanizmów w pewnych przypadkach. 

 

 

ma to wspólnego, że problem nie leży w niewolnictwie w USA, lecz immanentnych cechach tej grupy etnicznej. swoją drogą widziałem statystyki przestępstw z lat ~50 i niewiele się zmieniło w porównaniu do teraz, mimo tak ogromnych nakładów, akcji afirmacyjnych, programów, tego całego „pozytywnego” rasizmu. diagnoza problemu została bowiem błędnie postawiona (ze względów ideologicznych) i zamiast czarnym pomagać, to tylko utrzymuje się ich w tym samym stanie, dodatkowo traktując jak debili (np. te dodatkowe punkty).

 

 

Nie twierdzę, że samo istnienie różnicy w średnim poziomie intelektualnym Białych i Czarnoskórych pojawiła się w wyniku niewolnictwa, twierdzę, że ta różnica pogłębiła się w wyniku niewolnictwa i nie ma nic złego w próbie zmniejszenia tej różnicy do poprzedniego poziomu. 

 

 

a nie powinien, bo zadaniem uniwerku nie jest bycie odbiciem przekroju danego społeczeństwa. podobnie jak np. ostatnio HBO chwalące się tym, że biali faceci stanowią już mniejszość wśród ich reżyserów. nie stawiają więc na jakość (a to właśnie powinno być główne kryterium, gdy tworzy się filmy) lecz stosują seksistowskie oraz rasistowskie sito. nic dziwnego, że poziom ich produkcji spada.

Jakkolwiek Harvard, stosując kryteria przyjęcia, które "nie stawiają na jakość" jest na 1 miejscu w światowym rankingu uczelni:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jakkolwiek Harvard, stosując kryteria przyjęcia, które "nie stawiają na jakość" jest na 1 miejscu w światowym rankingu uczelni:)

 

jeszcze. to jest przecież proces długotrwały.

 

EDIT

 

 

 

Nie twierdzę, że samo istnienie różnicy w średnim poziomie intelektualnym Białych i Czarnoskórych pojawiła się w wyniku niewolnictwa, twierdzę, że ta różnica pogłębiła się w wyniku niewolnictwa i nie ma nic złego w próbie zmniejszenia tej różnicy do poprzedniego poziomu.

 

skąd w ogóle taki wniosek?

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie nie byłbym taki pewien i IMO w lepszych warunkach, tj. mniej wymagających dostosowywania się (nie trzeba się przejmować śniegiem, skomplikowanym dachem nad głową, ubraniami, uprawą jedzenia, bo wszędzie dużo wszystkiego), kombinowania upatrywałbym przyczyny.

 

 

zupełnie się nie zgodzę. zarówno co do polski po 1989, jak i wychowaniu w zepsuciu, bo ani 123 lat niewoli, ani kolejne ~50 nie przeszkodziło polakom być w mimo wszystko w dość niezłej pozycji obecnie. do tego ty jako religijny człowiek powinieneś też wiedzieć, że żydzi wyszli na ludzi po ciężkiej niewoli ; ]

1. Starożytne cywilizacje rodziły się raczej w miejscach gdzie panował klimat śródziemnomorski lub zbliżony. Co do porównania klimatu sub-saharyjskiego z północno-europejskim to myślę, że przez większość roku też żyje się lepiej u nas (mniej się męczysz, łatwiej o produktywność itd.) a trudniejsza zima też bardziej docenia planowanie i kombinowanie niż gorąc gdzie leżysz na dupie i oszczędzasz energię

 

2. Pisząc podobnie nie miałem na myśli porównania 1 do 1. Polacy przecież nie byli traktowani przez zachód z aż taką wyższością z jaką biali traktowali czarnych. Może ewentualnie okres IIWŚ był zbliżony do tego, co czarni mieli przez dużo dłuższy okres

 

Poziomem życia odbiegamy od Niemców ale nie upatrywałbym przyczyn w tym, że jesteśmy jakimś gorszym sortem gatunku ludzkiego tylko w różnych zdarzeniach, które działy się na przestrzeni wieków i których doświadczały narody. Gdzieś np. czytałem, że poziom ksenofobii w Europie mocno pokrywa się z zasięgiem krwawych podbojów Hord Mongolskich w średniowieczu.

 

Nie nazwałbym się religijnym;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy inteligencji płynnej (inteligencja wynikającą z czynników genetycznyc, potencjał ludzki) nie wykazały różnic między żadnymi rasami w odniesieniu do inteligencji.

 

Za to w testach inteligencji tradycyjnych najlepiej wypadają azjaci potem biali a na końcu czarni. Dlaczego tak się dzieje?

 

Ja domyślam się że sprawa leży w dwóch rzeczach. Testy inteligencji po pierwsze nie zawsze są kulturowo dopasowane do dzieci co z kolei jeśli dziecko dostanie słaby wynik wpływa potem no to że zaczyna się postrzegać jako głupie i występuje efekt samospelniajacegi się proroctwo co prowadzi do tego że dzieci faktycznie są glupsze. Taka sytuacja może się przytrafić właśnie czarnoskorym dzieciom które z względów tego czego rodzice ich uczą od początku życia mogą być kulturowo niesopasowane do "białych" testów inteligencji.

 

Druga przyczyną jest to że azjaci mają zupełnie inne podejście do nauki. Przez to że nie ma kultury inwidualizmu, w ich mniemaniu na przykład każdy może się nauczyć matematyki na jakimś sensownym poziomie, a nie jest tak jak w polskich szkołach że nauczyciele zwracja większą uwagę na dzieci które mają "talent" poświęcają im więcej uwagi przez co ta dysproporcja pomiędzy dziećmi się powiększa.

 

Azjaci generalnie też poświęcają więcej czasu na naukę bo nie szukają wymowek ze ja nie mam talentu dlatego olewam sobie np matme. Dlatego dzięki ćwiczeniu swojego umysły stają się inteligentniejsi.

 

W USA z czarnymi może być też problem kręgu biedy że dzieci po prostu naśladują zachowania rodziców. W Polsce też coś takiego występuje(dzieci patologi częściej stają się również patologia) przez to że dzieci uczą się zachowania od rodziców, jeśli rodzice mieli gorszy start i wielu z nich się poddalo, popadlo w alkoholizm itd. To dzieci też częściej popadają w alkoholizm bo to jedyny wzór zachowania jaki często znają.

 

Dlatego można się zastanawiać nad tym jak zmieniać mentalność itd bo stwierdzenie że czarni są głupsi bo są czarni jest po prostu nie prawdziwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

po drugie, te dziesiątki lat to raczej tylko taka wymówka, bo przecież murzyni mieli przez tysiąclecia sporą część wielkiego kontynentu i niewiele z tego wycisnęli

To nie jest pewne.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tasili_Wan_Ahd%C5%BCar

Sahara jest ogromnym terenem i jak wynika z rysunków tysiące lat temu była fantastycznym miejscem do życia.

Nawet jeśli istnieją ślady po dużych cywilizacjach to są przysypane piaskiem i przez to trudniejsze do zbadania niż dna oceanów.

Tak jak legendy o smokach mają swoje źródła w odnajdowanych kościach dinozaurów tak moim zdaniem "wygnanie z raju" jest historią tego czym stała się Sahara i że trzeba było z niej uciekać.

 

http://wyborcza.pl/1,75400,17387255,Sahara_zamienila_sie_w_pustynie_duzo_szybciej__niz.html

 

A z innej beczki, rozwój cywilizacji wspierają miejsca w których jest umiarkowanie zimno - wiem ze głupio brzmi :smile:

Jak juz pojedziecie na zanzibar, to mozecie tam bez majtek przezyć na plaży tak długo az nie pojawią się problemy z zębami. Nic nikt nie musi, jedzenie pływa w wodzie i wisi na drzewach (Pomijam kwestie własnosci bo obecnie drzewa do kogoś należą - co ciekawe czesto ziemia na której drzewa stoją nalezy do jeszcze kogoś innego)

Nie ma presji dla tworzenia domów, ubrań, rolnictwa. Nie ma presji do organizowania sie, myślenia i rozwiazywania problemów.

 

Jak jesteśmy w europie północnej to presja jest duża, z samego myślistwa trudno wyżyć, trzeba sie zabrac za zboża, trzeba szyć ubrania, trzeba budowac domy by przetrać zimę. Nie trzeba wiec ludzi na siłę zmusząc do organizowania się, sami to zrobią by przeżyć. A jak jest organizacja, to jest wydajnosc i nadwyżki, a nadwyżki to podatki no i samo idzie.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest pewne.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tasili_Wan_Ahd%C5%BCar

Sahara jest ogromnym terenem i jak wynika z rysunków tysiące lat temu była fantastycznym miejscem do życia.

Nawet jeśli istnieją ślady po dużych cywilizacjach to są przysypane piaskiem i przez to trudniejsze do zbadania niż dna oceanów.

Tak jak legendy o smokach mają swoje źródła w odnajdowanych kościach dinozaurów tak moim zdaniem "wygnanie z raju" jest historią tego czym stała się Sahara i że trzeba było z niej uciekać.

 

http://wyborcza.pl/1,75400,17387255,Sahara_zamienila_sie_w_pustynie_duzo_szybciej__niz.html

 

A z innej beczki, rozwój cywilizacji wspierają miejsca w których jest umiarkowanie zimno - wiem ze głupio brzmi :smile:

Jak juz pojedziecie na zanzibar, to mozecie tam bez majtek przezyć na plaży tak długo az nie pojawią się problemy z zębami. Nic nikt nie musi, jedzenie pływa w wodzie i wisi na drzewach (Pomijam kwestie własnosci bo obecnie drzewa do kogoś należą - co ciekawe czesto ziemia nalezy do jeszcze kogoś innego)

Nie ma presji dla tworzenia domów, ubrań, rolnictwa. Nie ma presji do organizowania sie, myślenia i rozwiazywania problemów.

 

Jak jesteśmy w europie północnej to presja jest duża, z samego myślistwa trudno wyżyć, trzeba sie zabrac za zboża, trzeba szyć ubrania, trzeba budowac domy by przetrać zimę. Nie trzeba wiec ludzi na siłę zmusząc do organizowania się, sami to zrobią by przeżyć. A jak jest organizacja, to jest wydajnosc i nadwyżki, a nadwyżki to podatki no i samo idzie.

 

No ale to nie klimat sprzyja rozwojowi cywilizacji ale problemy które człowiek napotyka i musi rozwiązać, nie?

 

Od zawsze mówiłem że europa zachodnia tak zgłupiała bo przez bogactwo które zgromadziła utraciła większość problemów z którymi ludzkość musiała się zmagać przez większość swojej historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to nie klimat sprzyja rozwojowi cywilizacji ale problemy które człowiek napotyka i musi rozwiązać, nie?

 

 

No tak, im więcej problemów tym wiekszy nacisk na innowacyjność, organizację itp. Z tym że jak problemy za duże i nie da się ich pokonac to zamiast rozwoju jest degeneracja. Tak tez bywa, by jednak rozwój nastąpił musi byc bodziec zmuszajacy do walki o lepsze jutro.

 

 

Od zawsze mówiłem że europa zachodnia tak zgłupiała bo przez bogactwo które zgromadziła utraciła większość problemów z którymi ludzkość musiała się zmagać przez większość swojej historii.

 

To co nazywasz głupotą, jest determinizem przewidzianym przez Marksa, w bogatych krajach demokratycznych miał sie według niego pojawić socjalizm który z czasem przejdzie w komunizm :tongue:

p.s. Gwarantowany dochód podstawowy to juz bedzie pół komuznimu i więcej niż kiedykowlwiek bylo w zsrr

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.