Oklahoma City Thunder 2018/19 czyli vanitas vanitatum et omnia vanitas

[Gość eF.]

W Indianie jest bardziej potrzebny. OKC i bez niego ma moc.

[Eryko]

Matthews > reszta dwójek OKC

 

Tę moc zawsze można zwiększyć przecież. Ten zarząd to jebana sinusoida.

 

Swoją drogą po tym nieszczęsnym sezonie z Melo myślałem, że lepszego składu Oklahoma mieć nie będzie po czym Sam przedłuża PG i robi ruch po Dennisa, a cały skład się rozwija. Teraz też myślę, ze po sezonie lepiej nie będzie. Ciekawe co wykombinuje Presti.

[Eld]

Jak pisałem wyżej - ciekaw jestem kto do nas przyjdzie z buyotów. Centra jakoś nie potrzebujemy ale gdyby taki Markieff Morris już wyzdrowiał był by jak znalazł jako zmiennik Granta. Z guardów nie bardzo widzę poza Wesleyem kandydata ale pewnie o kimś zapomniałem. 

 

Tak naprawdę to do 15 osobowego roosteru mamy trzy wolne spoty. Jeden pewnie convert Buttona. Zrobić na złość Houston i ściągnąć z G-Legaue Danuel House'a?

 

A no i stanowcze nie dla Kantera. Do Lakersów z nim.

[mayor]

Tu masz agentów i 50% podatek a tu układanki innego typu w EUR.

Kasa podobna biorąc podatki

A komfort wyższy

Nie wiem na ile znasz system podatkowy w USA, ale nikt tu nie płaci 50% podatku.Maksymalna stawka to 37% podatku federalnego plus stanowy podatek ,który nie jest naliczany w kilku stanach a najwyższy jest w Kalifornii 13.3%.Nawet jak dodasz stawki podatkowe z CA i wyjdzie nieco ponad 50% to to jest tylko zaliczka i po wysłaniu rocznego zeznania podatkowego ten kto zapłacił 50% dostaje zwrot nadwyżki.System podatkowy w US jest bardzo przyjazny dla ludzi zamożnych i daje im wiele możliwości odliczeń.,W rzeczywistości nawet osoby z listy TOP 500 Forbesa płacą efektywnie poniżej 25% uzyskanych dochodów we wszystkich formach podatków.,Mniej więcej tyle ile wynosi VAT w EU ,tylko VAT płaci nawet europejski żebrak, a top bracket tax tylko amerykański miliarder

[ely3]

Ja wiem ,że liga lubi ładne cyferki i pewnie MVP dostanie Harden ale na Boga to przecież jeden z najgorszych obrońców spośród wszystkich starterów. Każda zaawansowana statystyka pokazuje że jest fatalny po tej stronie parkietu

 

Nawet ten ostatni mecz z Thunder to właśnie Hardena można uznać za ojca porażki bo to co wyrabiał w drugiej połowie to był żart

Fergusson chyba ani razu nie był przez niego kryty dobrze. 4 obrońców Rockets próbuje stać blisko swoich rywali i jeden Harden zagubiony całkowicie

A.że w ataku nie potrafił sobie poradzić z kryjącym go PG to Thunder szybko odrobiło straty

 

Choć trzeba że Westbrook robił już kolejny mecz wszystko by Thunder przegrało. Ilość głupich debilnych decyzji w ostatnich 3-4 minutach przekraczała to co zawodnik NBA robi głupiego w miesiąc.

Westbrook 2 lata był 1 osobowa armią. Potrafił przechylać szalę zwycięstwa na korzyść Thunder. Dziś lepiej jakby wchodził z ławki za Schroedera

 

 

PG na MVP -- gra najlepszy sezon w karierze a pewnie te bezmózgi nie dadzą go nawet do pierwszej piątki NBA bo przecież LE Bron bo przecież Durant itp

[Eld]

Ja wiem ,że liga lubi ładne cyferki i pewnie MVP dostanie Harden ale na Boga to przecież jeden z najgorszych obrońców spośród wszystkich starterów. Każda zaawansowana statystyka pokazuje że jest fatalny po tej stronie parkietu

 

Nawet ten ostatni mecz z Thunder to właśnie Hardena można uznać za ojca porażki bo to co wyrabiał w drugiej połowie to był żart

Fergusson chyba ani razu nie był przez niego kryty dobrze. 4 obrońców Rockets próbuje stać blisko swoich rywali i jeden Harden zagubiony całkowicie

A.że w ataku nie potrafił sobie poradzić z kryjącym go PG to Thunder szybko odrobiło straty

 

Choć trzeba że Westbrook robił już kolejny mecz wszystko by Thunder przegrało. Ilość głupich debilnych decyzji w ostatnich 3-4 minutach przekraczała to co zawodnik NBA robi głupiego w miesiąc.

Westbrook 2 lata był 1 osobowa armią. Potrafił przechylać szalę zwycięstwa na korzyść Thunder. Dziś lepiej jakby wchodził z ławki za Schroedera

 

 

PG na MVP -- gra najlepszy sezon w karierze a pewnie te bezmózgi nie dadzą go nawet do pierwszej piątki NBA bo przecież LE Bron bo przecież Durant itp

 

Dał bym lajka, ale z Westbrożym to mi ubliżyłeś. 

 

Ostatni layup jego w tym meczu.

 

Odstąpił liderowanie PG13. Mimo, że w zeszłym sezonie miało iso Melo koło siebie to oddawał po 47 meczach ( tyle zagrał w tym roku do tej pory ) dwa rzuty więcej na mecz. Jakkolwiek może to niewiarygodnie zabrzmieć, ale RW uczy się nowej roli.

[ttr]

Paul fucking George, na dziś najlepszy grajek w lidze. MVP.

[DUN I LOVE]

Ciężko znaleźć słowa, żeby opisać tego typa. No jest po prostu zajebisty. W efekcie wygraliśmy 2 mecze z bezpośrednimi rywalami w tabeli konferencji, teraz tylko poprawić w czwartek i można w dobrych humorach iść na przerwę.

 

RW0 i PG13 to 9. duet ziomków z jednego teamu, którzy w jednym pojedynku zanotowali TD, grając dla tego samego zespołu, rzucając minimum 20 punktów. Co tu dużo gadać, optymalizacja gry Thunder idzie pełną parą.

https://twitter.com/nbastats/status/1095186626412716032

Edytowane 12 Lutego 2019 przez DUN I LOVE

[kp11]

Najlepsze jest to że go okrada na koniec sezonu z MVP na rzecz pajaca Jamesa "4 kroki step back" Hardena.

[Gość eF.]

OKC ostatnio w gazie. Od porażki z Lakers w połowie stycznia są 11-1.

Średnie PG13 w tym czasie? 36p/8r/5a/2.5s, do tego trafia prawie 6 razy za trzy (44%). 

Inna ciekawostka - minusowym graczem był w tym sezonie tylko 10 razy.

Dla porównania, Giannis miał takich meczów 8, Jokić -14, Embiid-15, a Harden-21.

[BMF]

Dopóki Bucks mają pace na >60W i top10 RS ostatnich 30 lat (SRS), to dyskusje o MVP dla kogoś innego niż Giannis nie mają większego sensu.

Edytowane 12 Lutego 2019 przez BMF

[LeweBiodroSmoka]

Dopóki Bucks mają pace na >60W i top10 RS ostatnich 30 lat (SRS), to dyskusje o MVP dla kogoś innego niż Giannis nie mają większego sensu.

ale chyba chodzi o dyskusje na forum, bo stawiam, że połowa głosujących nawet nie wie o czym teraz piszesz

[BMF]

Not really, tzn. ludzie mają tendencje do 'overthinkingowania' ;] oczywistych rzeczy, Giannis robi boxscore na poziomie top20 sezonów alltime, Bucks grają na razie jakiś alltimerski sezon jako zespół, można nabijać posty o tym, kto tam jest realnie lepszy, ale Giannis to powinien być pewniak do MVP.

 

Na ten moment uwzględniając od lat pielęgnowane NBA-kryteria była historycznej skali kradzież jakby nie dostał MVP. ;]

[LeweBiodroSmoka]

No nie wiem, mając w pamieci podnietę na TD sezon Bricka, to jeśli Broda podtrzyma granicę 35+ ppg do końca a Rox skończą z hca, to te wszystkie SRSy i alltime boxy mogą nie mieć dla nich znaczenia

[Gość eF.]

Not really, tzn. ludzie mają tendencje do 'overthinkingowania' ;] oczywistych rzeczy, Giannis robi boxscore na poziomie top20 sezonów alltime, Bucks grają na razie jakiś alltimerski sezon jako zespół, można nabijać posty o tym, kto tam jest realnie lepszy, ale Giannis to powinien być pewniak do MVP.

 

Na ten moment uwzględniając od lat pielęgnowane NBA-kryteria była historycznej skali kradzież jakby nie dostał MVP. ;]

Giannis też jest moim faworytem, ale skoro Westbrook dostał MVP, bo triple double, to obawiam się, że taki Harden też może je zgarnąć. I choć nie można odmówić Hardenowi, że jest wybitny w ofensywie, tak PG13 jest znakomity po obu stronach. Więc siłą rzeczy powinien rywalizować z Giannisem, a nie pałętać się w okolicach TOP5.

[Eld]

OKC ostatnio w gazie. Od porażki z Lakers w połowie stycznia są 11-1.

 

Po drodze była jeszcze porażka z Celtics.

 

Dopóki Bucks mają pace na >60W i top10 RS ostatnich 30 lat (SRS), to dyskusje o MVP dla kogoś innego niż Giannis nie mają większego sensu.

 

W temacie beGM napisałem już że pace OKC to 55W. Zważywszy na różnice w poziomach konferencji to w żadnym wypadku nie powinien to być argument decydujący.

[ignazz]

Dziś mamy ABC George i Harden.

Najwiecej w mediach jest Hardena co obrazuje co chce niestety liga.

 

Ma on dużo gorsze środowisko ale robi super hero game.

 

W obronie przegrywa wszystko patrząc na kontrkandydatów te step bscki są kontrowersyjne i jest jednowymiarowy choć robi scoring na kosmicznym poziomie.

 

Pewnie wygra. Niestety.

[Gość eF.]

Po drodze była jeszcze porażka z Celtics.

 

 

W temacie beGM napisałem już że pace OKC to 55W. Zważywszy na różnice w poziomach konferencji to w żadnym wypadku nie powinien to być argument decydujący.

Ano faktycznie, my bad. No to mają 11-2. Nadal uważam, że są w gazie

 

Edit

Ej, ale w sumie dobrze napisałem, bo porażki z Lakers nie liczę.

Edytowane 12 Lutego 2019 przez eF.

[BMF]

Bucks w meczach z Zachodem mają 13-6 i 8.8 net, OKC ma 21-14 i 3.7 net. Giannis od George'a ma lepsze statsy i lepszy bilans.

 

Wiadomo, że nie znaczy, że jest lepszym grajkiem, ale mówimy o konkretnej nagrodzie i mniej więcej znanych kryteriach.

[Eld]

Bucks w meczach z Zachodem mają 13-6 i 8.8 net, OKC ma 21-14 i 3.7 net. Giannis od George'a ma lepsze statsy i lepszy bilans.

 

Wiadomo, że nie znaczy, że jest lepszym grajkiem, ale mówimy o konkretnej nagrodzie i mniej więcej znanych kryteriach.

 

Obiektywnie:

 

nie mam zielonego pojęcia do kogo powinno trafić MVP. Odkładając sympatie i antypatie wiadomo, że mamy głównych trzech kandydatów. Giannis, Harden, PG13. Do kogo by nie trafiło, pozostała dwójka na pewno się będzie czuła pokrzywdzona.

 

Giannis kosmita, mutant po obu stronach parkietu.

PG13 finezja, czego by nie robił zamienia się w złoto. Lider trzeciej ( a już niedługo drugiej ) drużyny na zachodzie.

Harden 30x30.

 

I w sumie wolał bym aby Giannis dostał MVP jak ma jej PG nie dostać. Na pewno nie Harden z takim bilansem drużyny. Choć pewnie się tak skończy. Marketing, koszulki, b2b MVP, pierwszy od czasów "....." ( wstaw tu co tam chcesz, albo co się znajdzie ) i niedzielni kibice kupią to bez mrugnięcia okiem.

 

Nie mniej mamy już pewną trójkę do All NBA 1st team. Czwarty Embiid. Na piątego póki kawy nie wypiję nie mam pomysłu, ale pewnie Curry/Durant. Może Irving. Jokića pewnie nie docenią ani w MVP Vote, ani w NBA all 1st team. A szkoda bo mu się należy ale pysk ma niemedialny, taki wprost z jakiejś flagi separatystycznej, albo ich waluty małej republiki na Bałkanach co właśnie ogłosiła niepodległość.

 

PG ostro pracuje na DPOTY i sądzę, że to jak 'docenili' Goberta przy all-star było kluczowe aby go wyłączyć z walki o DPOTY.

 

Kahwiego specjalnie nie wspominam, bo opuszczone prawie 30% meczy bije aż za bardzo po oczach.

 

All NBA teams:

 

T1: PG13, Giannis, Harden, Embiid, Curry

T2: Jokić, Durant, Lillard, Irving, Davis

T3: T.Harris, Walker, LBJ, Gobert, Kahwi

 

Czy LBJ zasłużenie? Za zasługi to na pewno i pewnie pokaże jeszcze na co go stać.

Kahwi? Nie pominą go.

T.Harris najbardziej kontrowersyjny ale koleś jest mega i nie bardzo mi przychodzi ktoś inny do głowy. Simmons? Nieee. Middelton. Sam nie wiem. Pewnie Westbrook wskoczy bo to twarz NBA. No i oczywiście Beal. Mr TD. Lista rezerwowych: D.Russell jak utrzyma to co gra, Hield-same, LMA powinien być ale nie docenią go, mark my words