VeGi Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 A wszystko dzięki Westowi, nie wiem jak mógł pozwolić na takie wzmocnienie Lakers......... Ale mimo to, gratulacje - wygrać bardzo Dziki Zachód w tym roku to nie lada wyczyn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Van Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 aż trudno uwierzyć, że minęło już 8 lat od czasu kiedy ostatni raz skończyliśmy sezon na pierwszym miejscu w konferencji :shock: ciekaw jestem co teraz stanie się w tej ostatniej kolejce, Hornets mogą odpuścić mecz z Mavs jeżeli chcą z nimi grać w pierwszej rundzie, Mavs również moga odpuścić jeżeli chcą grać z nami. Ze Spurs nie możemy się spotkać wcześniej niż w WCF, jeśli wygrają są na trzecim i grają z Suns, jeśli przegrają, a pozostali wygrają to grają z szóstego miejsca z Jazz. A wszystko dzięki Westowi, nie wiem jak mógł pozwolić na takie wzmocnienie LakersWesta tam już dawno nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Wystarczylo zdjac z niego troche presji bycia "tym drugim" i prosze.. Jak dla mnie nie w tym rzecz. W pierwszej częsci sezonu Odom też w sumie nie był tym drugim i grał słabo. Aha i nie podoba mi się, jak często tegoroczny wynik zawdzięczany jest Gasolowi czy GM'owi Memphis. Panie i panowie, prawda jest taka, że ten sezon uratował nam Andrew Bynum. To on wymiatał, kiedy tego najbardziej potrzebowaliśmy. Także tym bardziej mam nadzieję, że jeszcze wróci na te play-offy. Nie uważam też, żeby obecnych Lakers, a zespół sprzed kontuzji Bynuma dzieliła jakaś wielka różnica. Tak czy inaczej, mamy pierwsze miejsce, HCA i prawdopodobnie najłatwiejszą drabinkę na zachodzie. Niech jeszcze tylko wrócią nasi kontuzjowani gracze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Graboś Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Pięknie, zrobiliśmy w tym ostatnim meczu o co do na należało, mamy pierwsze miejsce na Zachodzie, także przewagę własnego parkietu możemy stracić dopiero w ewentualnym Finale NBA Dziś mecz niespecjalnie emocjonujący, od początku nasze trio zrobiło swoje, szybko odjechaliśmy na kilkadziesiąt punktów, podstawowi gracze mogli odpoczywać, a rezerwa już tylko utrzymała naszą przewagę. Dziś ostatni dzień RS i wszystko będzie jasne, ale jakby nie było wszystkie pary na Zachodzie będą niesamowicie ciekawe, może my jesteśmy faworytem w starciu z Nuggets czy Mavs, ale poza tym trudno mówić o faworytach w którejkolwiek parze i to jest najlepsze. Już się nie mogę doczekać. Aha, jeszcze tylko czekam na MVP dla Kobego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spri2 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Wystarczylo zdjac z niego troche presji bycia "tym drugim" i prosze.. Jak dla mnie nie w tym rzecz. W pierwszej częsci sezonu Odom też w sumie nie był tym drugim i grał słabo. Nie do konca o to mi chodzilo.. Mialem na mysli to, ze w pierwszej czesci sezonu byly dosc duze oczekiwania wobec Lamara. Mial byc wzmocnieniem dla Kobego, przynoszacym co mecz okreslona ilosc punktow i ewentualnie, po Kobem, "wygrywac" nam mecze. Gosc mial po prostu na sobie zbyt duza presje, ktorej nie podolal.. Od momentu jak przyszedl do nas Gasol, to na niego (Gasola) spadl "obowiazek" brania na siebie losow meczu zaraz po KB, w koncu byl/jest gwiazda pokroju allstar, wiec to oczywiste. I od tego momentu nikt juz nie oczekiwal od Lamara rzucania po 20 pts itd. Chodzilo mi o to, ze Lamar o wiele lepiej gra rozluzniony, bez presji ze jak cos nie idzie druzynie, to on "musi cos zrobic". Teraz jest Pau i Lamar dopiero teraz spelnia pokladane w nim nadzieje. W ogole zauwazylem ze caly team gra o wiele lepiej, Sasha czesciej trafia trojki kiedy prowadzimy tymi 15-20 punktami, nawet Waltonowi sie zdarza :shock: nie mowiac o Ronnym Teraz mamy wlasnie zbalansowany team, jest pierwsza opcja, druga opcja i cala reszta na czele z Odomem. Zobaczymy jak bedzie kiedy wroci Drew, ale stworzona przez mistrza zen maszynka do wygrywania zaczyna dzialac jak nigdy Jeszcze co do Lamara - powinni go zatrzymac. W tej druzynie on sie wlasnie teraz odnajduje w pelni moim zdaniem. Gra najlepszy sezon w karierze - wedlug mnie. I kto teraz zamienilby go na Mariona? 8) Jest na czele listy sposrod Lakersow z iloscia double-double's, jest drugi w nba na liscie field goals % niemniej jednak uwazam, ze jesliby znowu starac sie zrobic z niego na sile druga opcje, to on sie nie sprawdzi. Taki uklad jaki jest teraz pasuje mu idealnie i oby tak pozostalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kore_old Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 skad ty wziales tego lamara na drugim miejscu w fg% :?: juz chyba drugi raz o tym gadasz a to bzdura jest. 1 A. Biedrins, GSW 75 10.3 4.4 7.1 332 530 .626 332 530 .626 1.46 .626 2 T. Chandler, NOR 78 11.8 4.8 7.7 374 600 .623 374 599 .624 1.54 .623 3 D. Howard, ORL 81 20.9 7.2 12.0 580 970 .598 580 966 .600 1.74 .598 4 S. O'Neal, MIA/PHO 60 13.7 5.5 9.2 328 554 .592 328 554 .592 1.49 .592 5 A. Stoudemire, PHO 78 25.3 9.1 15.4 709 1204 .589 704 1173 .600 1.64 .591 6 J. Childress, ATL 75 11.8 4.3 7.5 324 566 .572 302 506 .597 1.57 .592 7 C. Smith, MIN 77 9.4 3.9 6.9 297 528 .563 297 519 .572 1.38 .563 8 R. Brewer, UTH 75 12.1 4.7 8.4 350 628 .557 339 578 .587 1.44 .566 9 D. Lee, NYK 80 10.8 4.2 7.6 336 606 .554 336 604 .556 1.42 .554 10 C. Boozer, UTH 80 21.3 8.8 16.1 706 1289 .548 706 1288 .548 1.32 .548 11 E. Curry, NYK 59 13.2 5.0 9.2 297 544 .546 297 544 .546 1.44 .546 12 K. Martin, DEN 70 12.4 5.3 9.9 373 691 .540 372 682 .545 1.25 .541 13 K. Garnett, BOS 70 19.0 7.6 14.0 530 982 .540 530 971 .546 1.35 .540 14 P. Gasol, LAL/MEM 66 18.9 7.2 13.5 475 890 .534 471 874 .539 1.40 .536 15 E. Okafor, CHA 81 13.7 5.5 10.4 449 846 .531 449 846 .531 1.31 .531 16 M. Ellis, GSW 80 20.2 8.0 15.1 641 1210 .530 629 1158 .543 1.33 .535 17 B. Haywood, WAS 79 10.7 4.0 7.5 313 594 .527 313 594 .527 1.42 .527 18 L. Odom, LAL 77 14.2 5.4 10.3 417 795 .525 386 682 .566 1.38 .544 19 C. Wilcox, SEA 62 13.4 5.4 10.3 334 638 .524 334 635 .526 1.30 .524 20 J. Calderon, TOR 81 11.3 4.5 8.6 364 696 .523 286 514 .556 1.31 .579 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 van faktycznie. 8 lat. faq. jaaaapierdykam. ale trzeba przyznac ze gdyby nie taka konferencja tak silna jak w tym roku gdzie mozna bylo liczyc na wpadki wszystkich ciezko byloby wygrac. nie zmienia to faktu ze wygralismy ta konferencje to jest nprawde cos. teraz zobaczymy jak nam pojdzie w po, ale skoro kobe wyprawial cuda ze smushami i innymi to wystarczy ze beda grali swoje i te finaly nba moga byc naprawde realne... spri dobra kwestie poruszyles. wlasnie mialem to pytanie zadac. bo i ile w dniu przyjscia gasola dla wielu odom byl zbedny o tyle teraz sie okazuje ze gosc robi naprawde wszystko co bysmy od niego chcieli. broni, zbiera i punktuje gdy trzeba i to na dobrym %. nie wiem jak to rozwiaza. duzo bedzie zalezalo od wyniku w po. i ciekawe co bedzie jak dojdziemy do finalow konferencji czy nba. ciezko liczyc na to by zredukowali niektorzy swoje zarobki tylko po to by byla kasa na rolesow. a zatrzymac sashe i turiafa trzeba jak hvj. w ogole ten sezon wyglada swietnie w statsach nie tylko druzynowych ale i indywidualnych. odom dd czyli cos czego od niego od zawsze oczekiwalismy sasha 6 w trojkach farmar wsrod najlepszych rezerwowych ligi bynum byl liderem w % kobe z gasolem swoje edit: kore chyba chodzi o % odkad mamy gasola. wczesniej robil ok 45%, teraz srednia ma 52% wiec musial robic kolo 60% odkad mamy gasola by skonczyc sezon. chyba o to chodzi. faq co sie bedzie dzialo jak wroci bynum. tylko ze nie wiadomo kiedy wroci bo poki co cisza. ale nikt nie chce przerywac tak milych chwil:) a i jeszcze 1. farmar w kolejnym chyba 3 meczu pod rzad trafia buzzera na zakonczenie kwarty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Van Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 jeżeli chodzi o Lamara to jemu na pewno obecność Gasola pomogła, ale tu głownym czynnikiem było jego zdrowie i dojście do formy. Tak samo było z nim dwa lata temu lipna pierwsza część sezonu po operacji latem i świetna druga połowa, jak widać tak to już z nim jest dobrze, że trafia z formą na wiosnę a nie odwrotnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 i jeszcze 1 wazna sprawa:) kobas wytrzymal z technikami. gralismy kilka spotkan w ktorych bylo nerwowo a jednak wytrzymal. wiec wychodzi na to, ze gosc naprawde wiedzial co robi przez caly sezon, dostajac te techniki. tmybardziej ze jak sam mowil polowa z nich wynikala z obrony reszty partnerow u sedziow. niemniej cieszy to ze wytrzymal i pokazal w ten sposob klase. ze jednak sie da jesli sie nie myle to teraz mu sie skasowaly na po te dachy i w przyszlym sezonie tez zacznie z zerowym kontem?? phil dal teraz chlopakom dzien czy 2 wolnego i wracaja do pracy w czwartek-piatek. oby nie celebrowali tego 1 seedu jak carmelo:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 jesli sie nie myle to teraz mu sie skasowaly na po te dachy i w przyszlym sezonie tez zacznie z zerowym kontem?? tak i tak Lamar w PO musi grac jeszcze lepiej. Obrona przeciwnikow bedzie jeszcze bardziej skupiona na Pau'u i Kobe'im. Wazne zeby Lamar zdobywal te latwe punkty z pod kosza, w szczegolnosci po scieciach. W zasadzie to on powinien sie miec najlatwiej z tym. Bynum pewnie nie wroci juz, chyba ze 2 runda, moze final konferencji. Nasze szczescie. Odom jest w formie no i teoretycznie nikt nam nic nie moze zrobic. Spurs jedynie. On robi co powinien, wie jak ma grac, do tego reszta to wie no po prostu swietna druzyna w tym momencie. Nawet bez Bynuma jestesmy w stanie cos ugrac. No bo kto zatrzyma nasza trojke? poza tym jest jeszcze fish i vlade a jeden z nich musi miec swoj dzien w meczu Jedyna rzecz o ktora sie boje to nasza obrona. Nie nalezymy do najlepszych pod tym wzgledem nawet z Gasolem. Jezeli bedziemy grac z takimi Spurs to trzeba ich zabiegac i zniszczyc jakims cudem atakiem, bo takie mecze w obronie jak w ostatnia niedziele nie beda sie czesto zdarzac Chyba ze to nie byl przypadek, po prostu zagrali jak powinni w PO (oby) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 ja tam sie nasza obrona nie przejmuje. byle bysmy robili swoje w ataku. obrony nie mamy az tak zlej, za to problemy sie zaczynaja gdy trafiamy na dobrze broniace ekipy, badz jakas ekipa ma swoj dzien a u nas nie trafia kobas... ale jedyne czego sie obawiam w po to braku wysokich. wiadomo jak sie gra w po. zmniejsza sie rotacje, gra sie sprowadza do grania pickow i dogrywania jak najszesciej pod kosz. i tu moga sie zaczac problemy. niech faule zlapia odom i gasol i mamy problemy. turiaf spoko ale w po gdy bedzie musial grac na centrze to juz nie bedzie tak spoko. do tego ani mihm ani mbenga nie gwarantuja nam punktow z pomalowanego. majac bynuma mielibysmy przewage nad kazdym pod koszem. 4 gosci na pozycjach pf-c wystarczyloby w supelnosci a tak jesli turiaf staje sie tgrzecim (tu jeszcze nie ma tragedii) ale gdy 4 staje sie mihm i mbenga to w po moze nie zadzialac. szkoda tego bynuma. zobaczymy dzis ma wywiad na nikehoops moze cos ciekawego powie. ogolnie od tygodnia w jego temacie jest cisza. o dziwo bez niego potrafilismy zdobyc 1 seed wiec i bez niego powinnimy zajsc wysoko. jak bardzo to sie okaze, ale jesli przyjdzie nam grac z nuggets w 1 rundzie a w drugiej jazz/rox to bede bardzo dobrej mysli. chociaz nie wiem kogo bardziej sie teraz obawiac czy jazz czy spurs/suns.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Van Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Jedyna rzecz o ktora sie boje to nasza obrona. Nie nalezymy do najlepszych pod tym wzgledem nawet z Gasolem.w tych 26 meczach, w których grał kiedy zrobiliśmy 22-4 traciliśmy po 98.5 PPG przy skuteczności 44.5%, a sami zdobywaliśmy po ponad 110. Ta skuteczność rywali dawałaby nam piąte miejsce w lidze za Celtics, Pistons, Rockets i Mavs, 98.5 punktów traconych przy naszym tempie gry i zdobywanych średnio 110 punktach to również bardzo dobry wynik. Negatywnie na nasze defensywne statystyki wpływały mecze z Blazers czy Queens kiedy dawaliśmy sobie rzucać powyżej 110 punktów na +50%. Lakers nie bronią na poziomie Spurs, Pistons czy Celtics, ale są zdecydowanie jedną z lepiej broniących drużyn w lidze, nie w ścisłej czołówce, ale zaraz za nią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Jedyna rzecz o ktora sie boje to nasza obrona. Nie nalezymy do najlepszych pod tym wzgledem nawet z Gasolem. w tych 26 meczach, w których grał kiedy zrobiliśmy 22-4 traciliśmy po 98.5 PPG przy skuteczności 44.5%, a sami zdobywaliśmy po ponad 110. Ta skuteczność rywali dawałaby nam piąte miejsce w lidze za Celtics, Pistons, Rockets i Mavs, 98.5 punktów traconych przy naszym tempie gry i zdobywanych średnio 110 punktach to również bardzo dobry wynik. Negatywnie na nasze defensywne statystyki wpływały mecze z Blazers czy Queens kiedy dawaliśmy sobie rzucać powyżej 110 punktów na +50%. Lakers nie bronią na poziomie Spurs, Pistons czy Celtics, ale są zdecydowanie jedną z lepiej broniących drużyn w lidze, nie w ścisłej czołówce, ale zaraz za nią. Van przed napisaniem posta upewnilem sie jeszcze ile tracilismy pkt i ten fg. FG mnie cieszy, nasz atak rowniez, oczywiscie nie jestesmy dnem czy co bo jedna z lepszych ekip ale teraz naszym nastepnym krokiem w obronie bedzie jeszcze bardziej zblizenie sie do wlasnie takich ekip jak Spurs czy Pistons, nie mowiac o Celtics ktorzy w tym sezonie traca chyba najmniej pkt na mecz. Choc dobrzy byloby po prostu bronic tak jak Rockets. Wiadomo ze PO wygrywa sie obrona a Spurs Pistons czy Celtics maja ja wlasnie lepsza od nas. Choc z Pau'em i zdrowym Bynumem nie zmierzylismy sie z nimi (wyjatek Spurs). Plusem jest to ze nasza obrona i tak sie poprawila. Na pewno dlatego tez ze Smush polecial no i Bynum nam zawsze duzo daje pod koszem, i w nastepnym sezonie mysle ze pod tym wzgledem mozemy juz byc bardzo ustabilizowani a nasze OPPG bedzie wynosilo 96-97 oczywiscie wciaz przy naszym swietnym ataku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spri2 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 skad ty wziales tego lamara na drugim miejscu w fg% :?: juz chyba drugi raz o tym gadasz a to bzdura jest. 1 A. Biedrins, GSW 75 10.3 4.4 7.1 332 530 .626 332 530 .626 1.46 .626 2 T. Chandler, NOR 78 11.8 4.8 7.7 374 600 .623 374 599 .624 1.54 .623 3 D. Howard, ORL 81 20.9 7.2 12.0 580 970 .598 580 966 .600 1.74 .598 4 S. O'Neal, MIA/PHO 60 13.7 5.5 9.2 328 554 .592 328 554 .592 1.49 .592 5 A. Stoudemire, PHO 78 25.3 9.1 15.4 709 1204 .589 704 1173 .600 1.64 .591 6 J. Childress, ATL 75 11.8 4.3 7.5 324 566 .572 302 506 .597 1.57 .592 7 C. Smith, MIN 77 9.4 3.9 6.9 297 528 .563 297 519 .572 1.38 .563 8 R. Brewer, UTH 75 12.1 4.7 8.4 350 628 .557 339 578 .587 1.44 .566 9 D. Lee, NYK 80 10.8 4.2 7.6 336 606 .554 336 604 .556 1.42 .554 10 C. Boozer, UTH 80 21.3 8.8 16.1 706 1289 .548 706 1288 .548 1.32 .548 11 E. Curry, NYK 59 13.2 5.0 9.2 297 544 .546 297 544 .546 1.44 .546 12 K. Martin, DEN 70 12.4 5.3 9.9 373 691 .540 372 682 .545 1.25 .541 13 K. Garnett, BOS 70 19.0 7.6 14.0 530 982 .540 530 971 .546 1.35 .540 14 P. Gasol, LAL/MEM 66 18.9 7.2 13.5 475 890 .534 471 874 .539 1.40 .536 15 E. Okafor, CHA 81 13.7 5.5 10.4 449 846 .531 449 846 .531 1.31 .531 16 M. Ellis, GSW 80 20.2 8.0 15.1 641 1210 .530 629 1158 .543 1.33 .535 17 B. Haywood, WAS 79 10.7 4.0 7.5 313 594 .527 313 594 .527 1.42 .527 18 L. Odom, LAL 77 14.2 5.4 10.3 417 795 .525 386 682 .566 1.38 .544 19 C. Wilcox, SEA 62 13.4 5.4 10.3 334 638 .524 334 635 .526 1.30 .524 20 J. Calderon, TOR 81 11.3 4.5 8.6 364 696 .523 286 514 .556 1.31 .579 Shit, zapomnialem dopisac, ze to od przyjscia Gasola Bylo o tym mowione, zdaje sie ze w meczu Hornets@Lakers o ile dobrze pamietam.. Moj blad, przepraszam.. Widze, ze kolega kore jest strasznie ciety na "nowych", wiadomo nowy->zly->mniej doswiadczony->pisze glupoty, po ktorych wam sie dostaje od haterow->jest fanem Lakers od niedawna (przyjscie Gasola? tak myslales?) Tyle, ze ja pamietam jeszcze mecze NBA transmitowane na "dwojce" (piekne czasy), wiec do najmlodszych fanow ligi na tym forum nie naleze. A jak sie zaczniesz, kolego kore, brac za totalna krytyke kazdej wypowiedzi nowego uzytkownika, to upewnij sie, ze nie ma on rzeczywiscie nic konstruktywnego do napisania. Pozdrawiam. Co do Bynuma, to na bank beda go chcieli przetrzymac do ostatniej chwili.. Wiadomo, ze nikt nie chce trwalego uszczerbku na zdrowiu Drew. Zarzad Lakers wiaze z nim duze nadzieje, na co mielismy juz przyklad. Oby mu sie udalo wrocic na finaly - tam bedzie najbardziej potrzebny, przeciwko takim Pizdons czy Celtics (moj wymarzony final w tym roku ) A do tego czasu (podkreslam, ze moim zdaniem, zeby potem nie bylo..) jesli w 1st round trafimy na Denver, w 2nd na Utah/Houston a 3rd round to (mam nadzieje) Suns, albo Spurs, to nie bedzie az tak zle i czysto teoretycznie w takim skladzie i na takim poziomie jaki ostatnio reprezentujemy, powinnismy dac sobie rade. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 spri po1. to chyba ja na ciebie naskoczylem odnosnie pisania bzdur na poczatku za ktore nam sie dostaje. i tu nawet nie chodzi o to ze nam sie dostaje tylko nikt nie lubi tracic czasu na czytanie czegos... niekonstruktywnego po2. nikt tu cie nie zaszufladkowal poki co. pomiedzy fanami lakersow na tym forum jest swoista wiez, prawie jak rodzina. znamy sie, kazdy mniej wiecej wie co 2 mysli w danej sprawie, ale nie zmienia to faktu ze do nowych podchodzimy z rezerwa. z reguly pojawiaja sie jacys gdy jest boom na lakersow a znikaja jak przegrywaja. daj i nam troche czasu a jak bedziesz pisal czesciej dobre texty sam uzyskasz szacunek po3. nie naskakuj na swoich forumowiczow. jest taka niepisana zasada. po4. kore moze faktycznie sie podpalil troche, ale 2 razem jak bedziesz cos pisal to utwierdz nas w przekonaniu ze masz racje, przedstaw jakis dowod czy cos:) to tyle. bynum jesli faktycznie wroci to najszybciej w 2 rundzie. ale to moze byc ryzykowne by wszedl w zespol tak pozno. zreszta zobaczymy jak to wszystko sie ulozy. do tej pory wiele klod padalo nam pod nogi ale jakos kazda udawalo sie na mprzeskoczyc:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kore_old Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 A tam cięty. Jak sie napisze cos bez emotek to jest sie od razu ciętym? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 no i mamy odpowiedz:) dzieki bogu nie sa to mavericks. van moze i oni sa przeceniani, ale tam za duzo opcji moze zadzialac i mam wrazenie ze maja na tyle dobra obrone ze powsztrzymaja hoernets. i tak jak rok temu odpadli jako jedynka teraz wyrownaja i awansuja jako siodemka. wygrac w dallas jest ciezko, natomiast w no wciaz nie ma tylu kibicow i takiej amosfery w reszcie hal nba.... choc to beda juz playoffs...... nie chcialem z nimi grac i dobrze ze trafiamy na nuggets bo w porownaniu z mavs sa rozbici psychicznie i nie bronia. to tyle w sumie. mozna isc spac:) teraz tylko pytanie kto awansuje do naszej pary w drabince. fajnie by bylo miec suns badz rockets na 2 runde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Graboś Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Gramy z Nuggets, wolałbym Mavs, ale nie narzekam, tym bardziej, że w sezonie pokazaliśmy, że styl gry ekipy z Kolorado bardzo nam odpowiada. Oni grają głównie atak, atak według mnie słabszy niż Suns rok czy dwa lata temu,a do tego Nuggets tak samo jak tamci Suns wogóle nie bronią. Po prostu nie ma szans, że tak grająca ekipa, wyeliminowała ekipe pokroju obecnych Lakers - bardzo dobrych w ataku, a do tego potrafiących bardzo przyzwoicie bronić. Pierwszy mecz w niedzielę i chyba będzie transmisja na C+, więc zaczynamy panowie. Na dobrą sprawę takie emocje przed startem PO były 4 lata temu albo jeszcze wcześniej. Tym bardziej, że wiele osób typuje nas do Finału z Celtics, oj będzie się działo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 grabos dlaczego wolalbys grac z mavs?? srednie z sezonu to 110,5 ppg zodbywane przez nuggets a tracone... 106,9 3,7 na plusie mavs odpowiednio 100,4 rzucane i tracone 95,8 co daje 6 wynik w lidze oraz 4,5 na plusie reasumujac, mamy nie broniaca ekipe ktora wygrywa dzieki atakowi oraz broniaca ekipe ktora wygrywa obrona. jezeli mam wybierac biore w ciemno dallas bo wiem ze obrona nikogo jeszcze nie zatrzymalismy. atakiem juz wiele ekip pokonalism a latwiej sie nam gra z kims kto nie broni niz z kims kto broni mavs ciezko bylo dograc kidda do zespolu ale nie zmienia to faktu ze stawiam ich wyzej i nie docieraja do mnie argumenty ze to juz nie ta sama ekipa co rok temu czy pol roku temu z harrisem. to tyle wszystko uklada sie po naszej mysli. w 2 rundzie trafiamy na rockets/jazz czyli tez najlepiej chyba jak sie da, choc seria z jazz jesli do takiej dojdzie moze sie skonczyc w g7.......... ale poki co zajmijmy sie 1 runda:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada. ale moze mi ktos wyjasnic co sie stalo z mbenga na ostatnim treningu?? wiem ze ostro ucierpial i 2 sprawa co jest/bylo powodem tak slabej gry turiafa w g1, ze ohil dal mu wolne do srody?jest chory? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi