Skocz do zawartości

beGM - [Playoffs 2018 ECF] (1) Philadelphia 76ers - (3) Cleveland Cavaliers


january

Rekomendowane odpowiedzi

 

Naprawdę serio wolałbym, żebyś zagłosował na 76ers i nie wypisywał bzdur o moich graczach w tym wątku niż odwrotnie.

 

Twoim problemem jest to, że w Twojej wizji Embiida jest on połączeniem prime Hibberta w obronie i prime Dwighta w ataku. Jest 2018, nie 2022. 

Poproszę jednak o odpowiedź, bo jestem ciekaw.


Hibbert był lepszy w aataku od Embiida?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego gwałcił Miami LeBrona w 2013 roku?

Chyba jednak pomyliłeś tematy:) Sorry, ale nie gram w to, żeby dyskutować o tym, co było 5 lat temu w serii, w której grali zupełnie inni gracze, w zupełnie inną koszykówkę:)

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech jeszcze paru GM-ów zagłosuje na zespół, który ich zdaniem przegra i Tecu może otwierać szampana:)

Niby nie ma co tłumaczyć, bo po prostu źle zrozumiałeś, ale jest to ważne, więc wytłumaczę co ja rozumiem pod słowami Marcusa z którymi się w 100% zgadzam.

 

Glosujmy tak jak myślimy o danej serii, kto wg nas wygra a nie tak jak myślimy, że większość zagłosuje. Glosujmy tak jak nam podpowiada sumienie/rozum a nie january, Marcus czy inny autorytet nie obrazajac nikogo.

 

Po prostu w zgodzie ze sobą. To chyba proste i uczciwe.

 

Dlatego jestem zwolennikiem głosowania tajnego i wg mnie sprawdziło się w PO, bo i była dyskusja i była/jest aura tajemniczości, wyczekiwania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat argument o Hibbercie jest bdb, bo pokazuje pewną rzecz : LJ  był wtedy w D prime, a jako helpdefender nie był w stanie zapobiec masakrze pod własnym koszem.

 

Ta masakra pod własnym koszem skutkowała tym, że Pacers rzucali calutkie 91 punktów na mecz. I przegrali serię.

 

A ta seria Hibberta, to mniej więcej tak, jakby pisać, że Warriors nie byli w stanie w finałach NBA zatrzymać Mozgova. Jak dla mnie podobny przypadek. Analitycznie Spoelstra wolał masakrę pod własnym koszem z rąk Hibberta i trudno mu się dziwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki tej masakrze pod koszem Pacers robili 107.2 ORTG przeciwko Heat gdy w RS mieli 104.3 ORTG, a gdyby nie błąd George'a w ostatniej akcji G1, to Miami miałoby ogromne problemy z wygraniem tej serii. :)

 

Akurat argument o Hibbercie jest bdb, bo pokazuje pewną rzecz : LJ  był wtedy w D prime, a jako helpdefender nie był w stanie zapobiec masakrze pod własnym koszem.

Nie dość, że nie pomógł jako help defender (a był wtedy ~DPOTY), nie dość, że Hibberta i Howarda bronili dobrzy obrońcy (Bosh, Varejao), to jeszcze Spo i Brown nawet nie myśleli, żeby bronić ich LeBronem.

 

A ja czytam, że to bzdury gdy piszę, że Love i Nowitzki to trochę mało na Embiida, a pomysł z bronieniem go LeBronem to fantastyka, bo NIGDY nie bronił LeBron w playoffach kogoś takiego. I jeszcze gdyby to był missmatch w obronie, ale tutaj Embiid broniłby Greena i nawet mógłby grać jako rim protector, bo Green w ECF miał 5/21 za 3. Ale to też bzdury, bo ktoś-tam-ma-coś-tam.

 

Uroki dyskusji z Fluberem w BeGM o jego składzie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki tej masakrze pod koszem Pacers robili 107.2 ORTG przeciwko Heat gdy w RS mieli 104.3 ORTG, a gdyby nie błąd George'a w ostatniej akcji G1, to Miami miałoby ogromne problemy z wygraniem tej serii. :smile:

 

 

Gdyby, gdyby, gdyby...

 

 

 

Nie dość, że nie pomógł jako help defender (a był wtedy ~DPOTY), nie dość, że Hibberta i Howarda bronili dobrzy obrońcy (Bosh, Varejao), to jeszcze Spo i Brown nawet nie myśleli, żeby bronić ich LeBronem.

 

 

Czy Ty sobie jaja robisz z dobrym obrońcą Boshem w play-offs 2013, czy to początki Alzheimera?

 

Mam teraz tłumaczyć, dlaczego LeBron w 2009 nie mógł kryć centrów i co się przez te 10 lat zmieniło? 

 

Piszesz bzdury, bo piszesz jakby moją strategią na serię z Sixers było bronienie Jamesem Embiida. Gdzie wyraźnie napisałem, że James broni Embiida w 1 KWARCIE 1 MECZU tej serii. I robi to tylko dlatego, że mój najlepszy wysoki doznał w RL NBA wstrząsu mózgu i nie zagrał w Game 7. I James pokazywał w tym sezonie, że jest w stanie bronić centrów, zwłaszcza centrów, którzy w 4 kwarcie Game 7 prawdopodobnie będą mieć problemy z bieganiem, o ile w ogóle stan fizyczny pozwoliłby Embiidowi na granie w końcówce. I LeBronowi na starość zdarza się czasami kryć w końcówkach meczów kryć centrów, nawet świetnych w ataku - na przykład Townsa:

 

A Ty zdążyłeś się już dokopać do play-offs 2009 i starcia z Howardem, żeby się do mnie przypi*****ić.  

 

 

 

A ja czytam, że to bzdury gdy piszę, że Love i Nowitzki to trochę mało na Embiida, a pomysł z bronieniem go LeBronem to fantastyka, bo NIGDY nie bronił LeBron w playoffach kogoś takiego. I jeszcze gdyby to był missmatch w obronie, ale tutaj Embiid broniłby Greena i nawet mógłby grać jako rim protector, bo Green w ECF miał 5/21 za 3. Ale to też bzdury, bo ktoś-tam-ma-coś-tam.

 

Napisałeś, że Green rzucał w play-offs 25% za 3. To była bzdura i to Ci wytknąłem, więc jak masz pisać kolejne bzdury i wymyślać, to lepiej sobie daruj, bo tylko zaśmiecasz temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 ale tutaj Embiid broniłby Greena i nawet mógłby grać jako rim protector, bo Green w ECF miał 5/21 za 3

 

Boston Celtics w 3 z 5 meczów rzucili 76ers minimum 30 punktów grając w 4 kwarcie Marcusem Smartem i pozwalając Embiidowi grać, jako rim protector. Gdzie było to rim protection Embiida w 4 kwartach, kiedy Sixers mogli nim grać w ten sposób? No gdzie? Jak Celtics rzucali w takiej sytuacjach 30 punktów na kwartę, to ile będę rzucał ja? 

 

A czemu tyle rzucali? Bo Embiid nie miał siły w 4 kwartach! Pomyśl jak będzie wyglądał po ciężkiej serii Tecu w 2 rundzie i w Game 7, zajeżdżany do oporu i powiedz mi na jakiej podstawie twierdzisz, że będzie świetnie bronił obręczy, skoro w RL NBA tego nie robił ( w play-offs w 4 kwartach)? 

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Green rzuca w playoffach trójki na 29,7% (i 24% z Bostonem), więc, no, gigantyczna różnica. :D 

 

Ta akcja z Townsem to był typowy switch (patrz Thompson na Wigginsie), a nie ''zdarza mu się w końcówce kryć centrów''. :D 

 

A Bosh był świetnym obrońcą i co do tego raczej nikt nie ma wątpliwości.

​Ja pasuję. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem jeszcze o jednym napisać, mój błąd skoro już kreujemy taktyki.

Gram sporo z kontry, myślę, że jest to dobra taktyka:

-mam na to sporo okazji po dobrej obronie, zbiórce/bloku Embiida

-mam przewagę szybkoscowa nad starszymi i wolniejszymi i przeciwnikami

-mam dobrych wykonawców do takiej roboty, Simmons jako one man army, Klay jako trailer 3 i Richardson i Covington a z rezerwy Jackson jako atletyczne zwierzaki.

-oszczędzam Embiida, który spokojnie zajmuje pozycję w momencie gdy atak z kontry się nie udał

 

Wydaje mi się, że mogę liczyć w ten sposób na dużo easy buckets.

 

A propos zmęczenia Embiida, które jest tu często podnoszone. Nie bardzo widzę dobrego obrońcy na którym się miałby zmeczyc, masować pod koszem czy walczyć o pozycję. Z Bostonem faktycznie był zmęczony, ale zmeczyli go Baynessa i Horford a Ty takich przeciwników nie posiadasz. Z pewnością nie zmęczy go Okafor, który jest już starszym Panem a w PO zagrał całe 4 minuty.

 

Oczywiście to gdybologia, ale też zastanawia mnie ewentualny foul trouble, zwłaszcza w meczach 6,7. Kto zagra jak Nowitzki będzie miał z tym problem może mieć, bo raczej często będzie spóźniony.

James na Embiid ie i jako center rim protector - tu też pachnie zagrożeniem faulami, albo odpuszczaniem zupełnie pomalowanego.

 

Co do jego obrony - tak jak pisałem, na próby wyciągania go spod kosza, często odpowiadam strefą gdzie Embiid zostaje pod koszem i tam czeka na przeciwnika, jezeli ten sforsuje pierwszą linię obrony. Powstaje luka i liczę na wymuszenie dużej ilości niefektywnych long2.

Na obwodzie mam szybkich obrońców a ani Love ani tym bardziej Nowitzki nie wykorzystają przewagi fizycznej, której zresztą nie mają za dużo nad przykładowo Simmonsem czy Covingtonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Green rzuca w playoffach trójki na 29,7% (i 24% z Bostonem), więc, no, gigantyczna różnica. :grin:

 

Czyli 30% w rzeczywistości, a 25%, które Ty podałeś to jest nic ( pomijając fakt, że te 29,7% wynika z ceglenia w finałach NBA, których u nas nie bierzemy pod uwagę!!! W play-offs Wchodu miał 33,3%!!!). Super, to przypomnę co napisałeś tydzień temu:

 

5% to jest cholernie duża różnica,

Moje gratulacje, właśnie wystawiłeś sobie wspaniałą wizytówkę. 

 

Potrafisz w tym samym wątku napisać dwie zupełnie odwrotne rzeczy, tylko po to, żeby się do mnie dopi*****ić. To jest strasznie słabe.

 

I jak Rondo rzucał kosmiczne trójki w 1 rundzie, to oczywiście to się nie liczyło, ale do wyciągania statystyk Greena z jednej serii to pierwszy przybiegłeś. Gratuluję podwójnych standardów.

 

 

 

Ta akcja z Townsem to był typowy switch (patrz Thompson na Wigginsie), a nie ''zdarza mu się w końcówce kryć centrów''. :grin:

Aha, no tak, to był switch, więc LeBron nie obronił tej akcji i wogóle LeBron nie umie bronić centrów, bo Dwight Howard w 2009...

 

 

 

A Bosh był świetnym obrońcą i co do tego raczej nikt nie ma wątpliwości.

 

Był, ale nie w play-offs w 2013 i o ile mnie pamięć nie byli to sam w którejś z dyskusji na temat legacy LeBrona na tym forum o tym pisałeś, ale nie chce mi się już szukać.

 

 

 

​Ja pasuję. :smile:

A ja nie. Na Kevinie Love, Dirku Nowitzkim i LeBronie Jamesie W TYM SEZONIE Joel Embiid trafiał 42,1% rzutów z gry. Embiid miał 2 serie w tych play-offs, obie nieefektywne w ataku. W sezonie regularnym był nieefektywny na zawodnikach, z których obrony tak się śmiejesz. Czy masz jakiekolwiek statystyki, które dotyczą Embiida i pochodzą z czasów po 2013, które pokazałyby tę dominację Embiida? Bo poza myśleniem życzeniowym i fanbojstwem, to ja nie widzę żadnych argumentów na Twoją korzyść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem jeszcze o jednym napisać, mój błąd skoro już kreujemy taktyki.

Gram sporo z kontry, myślę, że jest to dobra taktyka:

 

To jest fantastyczna taktyka:)

 

To ja też, ja też gram z kontry:)

 

 

Wydaje mi się, że mogę liczyć w ten sposób na dużo easy buckets.

 

Ja też, ja też. Wydaje mi się, że mogę liczyć w ten sposób na dużo easy buckets:)

 

 

-mam na to sporo okazji po dobrej obronie, zbiórce/bloku Embiida

 

To znaczy, że to Embiid jest w tym momencie podającym?

 

 

-mam dobrych wykonawców do takiej roboty, Simmons jako one man army, Klay jako trailer 3 i Richardson i Covington a z rezerwy Jackson jako atletyczne zwierzaki.

 

 

 

Simmons, Richardson i Covington  z kontry zdobyli 47 punktów ( 10 meczów Simmonsa, 10 Covingtona i 5 Richardsona). Ile to jest 47/25 na pewno wiesz. Tak dla porównania McCollum robił 5,5PPG z kontry, LeBron 3,6PPG z kontry. 

 

Uprawiasz publicystykę, nie mającą oparcia w rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.