Skocz do zawartości

Z pamiętnika młodego wrózbity- Rodział o pomyłkach i o tym jak znajdą się chętni by je wypomnieć


julekstep

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba nikt nie ma wątpliwości jak wielkim faworytem są w tej serii Cavs, gdy Cs grają bez Irvinga i Haya, ot typowe EC ;-)

 

O widze ze przygotowywanie gruntu pod ewentualny collapse juz trwa?

 

Jak "wielkim faworytem" finalu konferencji moze byc druzyna, ktorej pick - jeszcze niedawno - mial byc w okolicach lotto? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wschodzie wystarczą 3 nogi od stołu.

Chyba jednak pierwsza runda pokazala ze niekoniecznie. LeBron z nogami od stolu prawie zrobil Jordana (w sensie ze wtopil w 1szej rundzie :) ). Jak nogi od stolu (a przynajmniej ich czesc) zmienily sie z powrotem w graczy NBA to Cavs - nawet u hejterow ;) - zasluzyli na miano "wielkich faworytow" vs b.solidny Boston, gdzie ciagle najwazniejsza osoba (Stevens) i najlepszy gracz (Horford) pozostaja na placu boju otoczeni solidnymi rolsami z fenomenalnymi przeblyskami (Tatum).

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety po PMach od Was skurczybyk poczytał moje posty i wszedł na wyższy poziom jeszcze w RS, zapieprzając Lakersom pick.

Przecież właśnie odpuścił. Wszyscy normalni ludzie się spodziewali w momencie trade, że będzie to 26. pick, a wy w promocji dostaliście wyższy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby został na poziomie z 2 trymestru to pick byłby całkiem blisko tej loterii, więc nie trolluj.

Chłopie, wyobraź sobie sytuację.

Piszę po miesiącu gry Balla, że to bust.

Po 4 latach Ball zostaje superstarem 30/10/10 i ty albo inny LA(o)L fan wyśmiewa to, że nazwałem Balla bustem.

Ja piszę, że jakby został na poziomie z pierwszego miesiąca gry, to byłby bustem, więc każę mu przestać trollować.

 

Jak to wygląda? Wniosek? Nie pierdol. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek, ku*wa nie wkręcisz mi, że oczekiwałeś od LJ 30/10/10+ na końcówce sezonu i Cavs robiących bodajże 12-2.

Z tego co pamiętam nawet fani Cavs obstawiali 48w.

Mówisz o tym 12-4 w końcówce, gdzie 7 z tych winów było z lottery teams, a kolejne 2 z Wizards i Bucks?

Faktycznie, cóż za zaskakująco mocny finisz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek, ku*wa nie wkręcisz mi, że oczekiwałeś od LJ 30/10/10+ na końcówce sezonu i Cavs robiących bodajże 12-2.

Z tego co pamiętam nawet fani Cavs obstawiali 48w.

Jakby nie patrzeć to w momencie wymiany 6 drużyn miało lepszy bilans od cavs

Na koniec sezonu 5. W momencie wymiany to byl 24 pick. Na koniec sezonu ostatecznie okazalo sie ze 25. Mimo swietnej gry lbj bilans 19-10 od momentu wymiany to jak na cavs raczej nie powinno byc zaskoczenie. Kiedy pisales w lutym o picku w loterii to byles w tym odosobniony. Raz sie trafia jak z tatumem a raz nie trafia jak z pickiem cavs. Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilku fanów LeBrona ci pisało, że będzie ok. 50W, bo zaczną grać lepiej, wróci Love i mają banalny terminarz - i tadam, zaczęli grać lepiej, wrócił Love i klepnęli leszczów, i zrobili 51W.

​Mocno przeszacowałeś ten słaby miesiąc, który był naturalną konsekwencją trzech finałów z rzędu/kiepskich wymian/słabej atmosfery, o czym też Ci kilka osób pisało, tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę - wg fanów Cavs mieli mieć 48w (i to już po bodajże zwycięstwach przed TD po wymianach), niestety dla LAL LJ wszedł na wyższy poziom zdecydowanie zbyt wcześnie. Szkoda, bo bardzo realistyczne po fatalnej grze Cavs w 2 trymestrze 45-46W dałoby już 17 pick.

Bardzo realistycznie to wystarczyło odpalić ich terminarz. Z drużyn 47+ jedynymi ich zwycięstwami po ASG były dwa mecze z Raptors, gdzie wiadomo jak oni siedzą Cavs i jeden z NOP. 

Bardzo realistycznie albo minimalnie, minimalistycznie realistycznie pokazywało, że Cavs nie zrobią 45, czy też nie wejdą do PO, bo nie zaczną masowo przegrywać z Suns albo Mavs.

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

january, ten pick ~20 to był chyba tylko twój mokry sen, nikt na poważnie się na to nie nastawiał za bardzo. Na siłę próbujesz wszystkich przekonać, że była jakaś szansa na zjazd Cavs o kilka miejsc w tabeli po oczyszczeniu szatni i przy łatwym terminarzu, a to nie przejdzie w tej sytuacji. Za wiele sobie obiecywałeś po prostu i teraz czujesz rozczarowanie... dobrze, że w ogóle jest ten pick. 

 

Lepiej, żeby James ominął szerokim łukiem Lakers, bo będziesz nie do czytania :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że oni od ASG wyraźnie to wygrali 4-5 spotkań, a męczyli się poza tym z każdym - czy Nets, czy Mavs.

 

Z Nets na Brooklynie to byl ich czwarty mecz w przeciagu pięciu dni, i jeszcze b2b game, wiec co to za argumentacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że oni od ASG wyraźnie to wygrali 4-5 spotkań, a męczyli się poza tym z każdym - czy Nets, czy Mavs.

Gdyby nie to, że LJ wszedł na poziom top3 ligi w końcówce RS i zaczął nagle kręcić 30/10/10+ (i w końcówkach poszczególnych gier, gdzie wyrywali Ws), to byłoby tak miało być, czyli pick Lakers na pięknym miejscu.

Lebron nie wszedł na poziom top3 ligi, bo od 7 lat nie schodzi z pierwszego miejsca. Jesteś hejterem, zacząłeś hejterowskie pieprzenie, tylko po prostu z tym nie wchodzeniem do PO to taka mocna skrajność skrajności. 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zgodzisz się iż dość ważna różnicą był fakt, że w ostatnich tyg RS LJ w końcu robił lebronowski impact na onoffach, a nie był  nawet ujemnym graczem pod względem wszelakich onoffów i adv dla Cavs ?

Końcówka sezonu, gdzie Cavs po wymianach stanowczo zmienili lineupy, to jest to o czym Ci pisałem w styczniu, że o ile LeBron broni słabo, o tyle tak źle w on/off wyglądał właśnie przez to jak w pierwszej części sezonu układał je Lue.

 

LeBron od początku listopada do Christmas Game robił 29-9-9 na 66%ts (Cavs mieli 21-4), a od meczu z Wolves (dzień przed wymianami, który był typowym odbiciem się od dna po kompromitacji z Magic w lutym) do końca sezonu robił 30-10-10 na 62%ts (Cavs mieli 19-8 nie licząc odpuszczonego meczu z Knicks). 

 

​Serio myślisz, że gra LeBrona tak się różniła w tych okresach? Różnicę robi, że w pierwszym - zdecydowanie najczęstszy lineup to Calderon-Smith-Crowder-James-Love (defensywne dno biorąc pod uwagę formę Crowdera w Cavs), a w drugim LeBron zaczął grać z Hillem, Greenem, Thompsonem czy Nancem. Gdy Lue zaczął grać bardziej zróżnicowanymi lineupami (tzn. pierwszy zaczął wyglądać jak 1st unit, a drugi - jako 2nd unit) to LeBron ''nagle'' zaczął mieć lebronowski impact. Ale sam jego poziom gry był podobny.

 

I nigdy nie kwestionowałem, że LeBron zanotował słabszy RS, ale Twoje opinie okazały się błędne. Przez 3/4 RS to był poziom top3 ligi, na starcie sezonu (poza samym początkiem) obok Curry'ego i Hardena, od lutego obok Davisa i Hardena.

 

Okres od Świąt do wymian był żałosny, ale na podstawie tych samych przesłanek mógłbyś pisać, że Durant zanotował ogromny zjazd. Dosłownie, bo słabo bronił, miał słabe on/off i momenty bardzo kiepskiej gry na koniec RS. Zwłaszcza, że kwestionowałeś znaczenie finałowych runów czy granie w konkretnym systemie, więc to, że  Warriors odpuścili RS powinieneś ignorować. To samo Draymond.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam tego skurczybyka, zawsze mnie oszuka.

January - najwyzszy czas spojrzec prawdzie w oczy: to nie LBJ Cie oszukuje. To Ty sie oszukujesz odnosnie LeBrona. :(

Lebron nie wszedł na poziom top3 ligi, bo od 7 lat nie schodzi z pierwszego miejsca.

RS 15/16 Curry byl no 1. Luzno. (wyjasnienie w PO to inna bajka :) ) Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę - wg fanów Cavs mieli mieć 48w

 

Z tego co pamiętam, to BMF pisał o 48 wygranych, a on raczej nie jest fanem Cavaliers

 

Edit: Sprawdziłem w wątku Lakers i rzeczywiście to był BMF,  nikt tam więcej nie pisał o 48 wygranych.

 

Za to trafiłem na kolejny, dzisiaj zabawny, kawałek:

 

Sixers 26-25

Laker 23-31

 

a narracja, jakby to niebo i ziemia były

 

Tak tylko zwracam uwagę.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że błędne, skoro liczyłem, że LJ na wyższy level wróci znacznie bliżej PO albo wręcz na same PO.

+- trzecią częśc sezonu miał fatalną, od wymiany liczyłem że utrzyma to znacznie dłużej ;-)

Trzecia część sezonu w wykonaniu Lebrona:

30,2/9,9/9,7 na 61,9% TS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.