Skocz do zawartości

Random shit 2017/18


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba piąty blowout w conference finals..

Odkąd odpadli Pacers i Thunder, jakieś nudne te PO i przewidywalne... w sumie wiadomo było po 1 rundzie wszystko...

pamiętacie po 2 lata temu gdzie było dwa razy z rzędu w półfinale i finale out jakiejś drużyny po prowadzeniu 3-1 ? Albo te serie okc-spurs jak naprawdę nie wiadomo było kto wygra każdy następny mecz, a co dopiero serię?

 

Durant serio chyba zabił PO na zachodzie a na wschodzie frajdę zabija co roku Lebron ...

 

tak tak, bo oczywiscie po tym jak Cavs sie meczyli z Pacers i 76ers rozjechali Miami to bylo takie oczywiste i przewidywalne ze Boston i Cavs tak gladko przejda 2 runde?? 

Cavs jak Cavs, sporo osob stawialo nadal na nich ale w 6-7 spotkaniach a nie 4, ale w serii 76ers-Boston to z tego co pamietam wiekszosc juz oczami wyobrazni widziala Embiida i Simmonsa nie tylko w finale konferencji, ale i NBA... takze pozwol ze sie nie zgodze z tym co napisales 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tak, bo oczywiscie po tym jak Cavs sie meczyli z Pacers i 76ers rozjechali Miami to bylo takie oczywiste i przewidywalne ze Boston i Cavs tak gladko przejda 2 runde?? 

Cavs jak Cavs, sporo osob stawialo nadal na nich ale w 6-7 spotkaniach a nie 4, ale w serii 76ers-Boston to z tego co pamietam wiekszosc juz oczami wyobrazni widziala Embiida i Simmonsa nie tylko w finale konferencji, ale i NBA... takze pozwol ze sie nie zgodze z tym co napisales 

 

 

ludzie znowu smuco bo nie było G7, tymczasem, gdyby nie kontuzja Rubio, to mogły być 3 z 4 serii bardzo dobre / dobre +, bo wydaje mi się że i RAptors Cavs i Celtics Sixers były dużo lepsze niż pokazuje końcowy wynik. GSW vs Perliki to jednak przepaść

 

no ale ludzie jak nie widzo 6 czy 7 meczy to twierdzo że 'łatwo poszło'. Tzn nie żeby 4-1 stanowiło o tym, że to była fc*** zacięta seria, bo dla mnie nawet jeśli z tych 5 meczy 4 albo 5 są zacięte, ale wygrywa je głównie jedna drużyna, to nie dlatego że ma tyle szczęścia tylko dlatego że jest widocznie znacznie lepsza w crunch i tyle, ale, z drugiej strony, seria 4-1 może być często niegorsza niż ta 4-3. Poza tym sam fakt że Boston z [opinie z marca-kwietnia] 'oczy bolo oglądać gdy Celtics są w ataku, Bucksy ich pykno max w 6' zmienił się w ciągu 2 tygodni w 'sprzedać Irvinga i Haywarda, po ch-uj tam oni, bedo grzali ławe, Tatum over LeBron', to jak dla mnie klawa historia jakie nie co roku widujemy.

 

troche masło maślane ale u-noe-wut-i-mean

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z drugiej steony co ma powiedzieć? Ze całe życie jechał na plecach kolegów?

Dość naturalne że mówi to co stawia go w lepszym świetle

 

 

jakoś Yao Ming nie musi gadać głupot. A Kobe niby ogólnie jest strasznie inteligentny, ale może już go SKS albo inny alzheimer [odpukać] bierze. W ogóle stary temat, czyli jakie to glupoty walą byli zawodnicy, ale jednak po Kobem oczekiwania były spore / znacznie powyżej przeciętnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętam że na pewno shaq o tym pisał w swojej książce i nie wiem czy może Phil Jackson też?  dawno temu takie rzeczy czytałem więc głowy nie dam. Zatem chyba głównie bazujemy na Shaqu: z grubsza opis był taki że to samotnik, nieimprezowy, czyta książki, i ponoć miał zayebiste wyniki na testach SAT. Ponoć Gasol był jednym z jego lepszych ziomków w NBA [to już nie z książki Shaqa :) ] a to ponoć też jakiś inteligent jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd takie info, bo nie rzuciło mi się w oczy?

Podobno mówi biegle po włosku i hiszpańsku i napisał Sat jakoś dobrze ale to źródło z jakieś Wikipedi czy coś takiego.

 

 

A co do Brynata to broni swojego "dziedzictwa" ale to przypadłość niemal wszystkich zawodników którzy lekką ręką rzucają jakby to oni najebali Gsw z palcem w nosie i kiedyś to była koszykówka a nie pajacowanie.

 

Zatrzymując się jescze na byłych zawodnikachh to nie dziwie się że ich dupa boli jak widzą jakie tersz są płacone hajsy często dla różnych leszczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do Brynata to broni swojego "dziedzictwa" ale to przypadłość niemal wszystkich zawodników którzy lekką ręką rzucają jakby to oni najebali Gsw z palcem w nosie i kiedyś to była koszykówka a nie pajacowanie.

 

 

yeah, dokładnie, ładnie & trafnie ich podsumowałeś, aż śmiechłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno mówi biegle po włosku i hiszpańsku i napisał Sat jakoś dobrze ale to źródło z jakieś Wikipedi czy coś takiego.

Naprawdę mądrzy to byli jakiś Okafor, Bosh, czy Mutombo.

Mówi biegle po włosku, bo wychował się we Włoszech, mówi po hiszpańsku, bo to podobny język do włoskiego i żyjąc w Kalifornii raczej trzeba go poznać(a mając podstawę włoską, jest to bardzo łatwe).

 

SAT, jeśli ktoś nie chce być rasistowski, to miał przeciętny, prawie idealnie w średnią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.