Managment klubów NBA

[Eld]

Panie i Panowie,

 

pomysł na dyskusje albo raczej na zebranie kilkunastu wątków z kilku tematów do kupy. Najlepiej i najgorzej zarządzane kluby w NBA.

 

Macie ankietę gdzie moim skromnym zdaniem wybrałem "liderów" tejże listy.

 

Zanim się rzucicie z zębami dlaczego niektórych teamów nie ma w liście to albo wyjaśniłem to poniżej, albo macie wybór "Inna". Jak wybieracie "Inna" wrzućcie w komentarzu jaki to team i dlaczego.

 

Kilka słów ode mnie:

 

TOP'y:

 

 

 

Po tym jak mi przeszedł zeszłoroczny wkurw na GSW i Duranta na chłodno przeanalizowałem sobie wszytko i muszę oddać im że odwalili kawał zajebistej roboty. Piękna budowa przez draft, nie podpisywanie durnych kontraktów, etyka pracy, klarowność obranego kierunku. To wszystko przekonało KD.

 

Nie będę się rozwodził nad "polityczną poprawnością" jego decyzji bo to już zostało rozebrane na atomy. Czas pokazał że osiągnął to co chciał. MVP + biżuteria. Patrząc na okres ~5 lat, absolutny top. Patrząc na większy zakres czasowy to nie mają podejścia do SAS.

 

------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Nie ma co dużo komentować. Wszyscy widzimy jak jest. Kultura organizacji jest niespotykana w tym biznesie. Pięć pierdzionków na przestrzeni 18 lat. Cały czas play-offy. Wyławianie z draftu perełek. Palce lizać.

 

-----------------------------------------------------------------------------------------

 

Danny of Danny. Co Ty knujesz? Na ten moment poza GSW, przyszłościowo najlepiej ustawiona drużyna w NBA. 8 (7?) pierwszorundowych picków w następnych trzech latach, 1 seed east, ECF i ogromne pole do popisu. Nie chciał bym aby się okazało za jakiś czas, że oni to spierdziulą. Przejedzą ten potencjał. Dla mnie już dużą rysą jest to że nie wygrali licytacji o Butlera, ale nie zapominajmy że to może być część jakiegoś większego planu. Kto wie? Może w tym coś jest ( od 41 sekundy ).

 

https://youtu.be/V0Ce-bJKC0I?t=41

 

 

 

Toronto umieszczam ze względu na Ujiriego. Robi co może, ale cały czas na drodze stoi LBJ.

OKC ze względu na to jak draftują oraz że po odejściu KD dość spokojnie awansowali do PO.

Utah bo pyknęli Clippers . A tak na serio, nieźle im idzie.

Denver za Jokicia i prawie zrobione PO na ciężkim zachodzie.

 

-------------------------------------------------------------------------------------

 

BOTTOM'y:

 

 

 

No cóż. Padaka na ten moment. Nie ma popularniejszej drużyny NBA. Czy to na świecie, czy to tutaj na forum. Ale na ten moment jedna wielka tragedia. Podpisanie za chorą kasę Mozgova, Denga. Później za "dobrą zmianą" oddanie tego pierwszego ze swoim najlepszym prospektem do Nets ( pozdro January, ile już schudłeś? ). I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej...shame.

----------------------------------------------------------------------------------

 

 

Hello hell. Wiemy jaki trade odwalili pół roku temu z OKC. Wiemy co zrobili dzisiaj w nocy. Żeby się nie powtarzać przekleję to co napisałem w Waszym temacie parę chwil temu:

 

"Wzieli:

 

Kolesia który zerwał ACL a dla gracza który wyróżnia się i opiera swoją grę na dynamice to brzmi jak wyrok.

 

Kolesia który miał być najbardziej NBA ready z tamtego draftu, a tym czasem gacie miał tak obsrane że smród niósł się daleko. Najwyraźniej niewystarczająco daleko bo do Chicago nie dotarł. Zaraz się zacznie jeszcze pitolenie ze strony GarPax że Dunn to będzie trzeci Curry ( no bo drugi już jest w SacTown ).

 

I jeszcze zrozumiał bym to że wyrwali #7 ale oddali w zamian #16!

 

I to jest cena za Butlera? ZA BUTLERA ?! Litości."

 

Oddaje swój głos.

-----------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Ehhh. No i nawet jak bym chciał napisać cokolwiek pocieszającego, to nawet nie wiem co. Afera z Carmelo. Afera z Oakleyem. Podpisanie Noaha. Chęć wywalenia Porziego. Megalomania Philla. Idź Ty chłopie lepiej już na emeryture bo nie zostaniesz zapamiętany z 11 ringów a z tego co odwalasz w Big Apple...

 

 

 

W ankiecie do wyboru dałem jeszcze:

 

Cavaliers bo: gdyby LBJ nie wrócił to dalej byli by spokojnie w trójce. Nie mniej coś tam się szykuje grubego. JR wrzucił wczoraj tweeta którego po 20 minutach skasował o treści "Goodbye Cleveland".

 

Sacramento bo: ( tutaj wpisz co chcesz ): "...................................". I tak pasować będzie.

 

Detroit bo: zapchany payroll bez żadnej przyszłości.

 

Orlando bo: marność nad marnościami. Wiem, że to zasługa ex GM, ale no po prostu są w miejscu gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę.

 

Clippers bo: Doc to drugi w kolejności megaloman w lidze. Nie cierpię gościa. Salary zmalało co będzie jeszcze trudniejsze aby to posklejać.

 

 

FORGOTTEN? Not really, no.

 

 

Jeszcze z 1,5 roku temu ścisła trójka z najgorszych. Ale po tym jak zobaczyliśmy Embiida, Sarica jakoś nam przeszła ta opinia. Jedno słowo klucz, być może oksymoron:  ZDROWIE. Fultz, Embiid, Simmons, Saric, kupa kasy w salary. O Bogowie NBA, przecież jak to im się zgra, wypali, zdrówko dopisze to będzie czym się jarać. Na ten moment nie mniej poczekalnia.

 

-------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Wielki plus za to co z Bullsami dzisiaj zrobili. Zamiast komentarza, youtube z pomocą ( od 1:42 do 2:15 ).

 

https://youtu.be/OocKgpiZEHY?t=102

 

Ale, ale. Play off miały być już w 2016/2017. Play off nie było od 12 lat. Poczekamy, zobaczymy. Rezerwacje na bandwagon już mam nie mniej.

 

-------------------------------------------------------------------

 

Tyle ode mnie, reszta wyjdzie w praniu, gadaniu, pisaniu, przekomarzaniu.

 

 

 

 

 

 

[Eld]

Przepraszam bardzo, ale dlaczego Kings jest w źle zarządzanym, skoro już 2 rok pokazują, że się zajebiście tam rządzi?

 

Jeśli to ironia to ciesz się że Buzz City nie opisałem .

 

Jeśli jednak nie to prove it .

[tomeczeg20]

Przepraszam bardzo, ale dlaczego Kings jest w źle zarządzanym, skoro już 2 rok pokazują, że się zajebiście tam rządzi?

 

Trade DMC za paczke chipsow

Od jakis 8 lat w czolowce draftu z czego wybrali jednego solidnego(czy o Demarcusie mowilo sie kiedykolwiek ze jest superstarem?) grajka ktory mial problemy z glowa, reszta nawet nie otarla sie o poziom all-star

Brak playoffs od x lat

Jesli to nie jest zle zarzadzana organizacja to ja nie wiem co nia jest

 

Wlasnie Sact dalem najgorzej zarzadzana jako ze Bulls czy Lakers ktore Eld wymieniles sa gdzie sa przez glupote/pecha(niepotrzebne skreslic) jak Lakers mogli juz dawno isc w przebudowe gdyby nie Kobe Farawell Tour to Bulls mogli nadal byc contenderem gdyby Derrick sie nie polamal ale to tylko gdybanie...

Knicks wpada w inna kategorie bo to co tam sie dzieje od roku to jest cyrk, jednakze NYK to jest taka marka ze nawet gdyby wygrywali po 9 meczow w sezonie to i tak znajda sie ludzie ktorzy pojda do MSG ich obejrzec, jak nie mieszkancy to turysci.

 

Najlepiej zarzadzana? Oczywiscie Spurs, budowana od 20 lat kultura organizacji na ktorej mogliby sie wzorowac wszyscy.

Edytowane 23 Czerwca 2017 przez tomeczeg20

[Eld]

Oddanie DMC za Hielda (który naprawdę wygląda świetnie i broni się) plus pick. DMC nie wnosił nic i dalej by z tym nie zaszli. Mieli dwa picki w tym drafcie, zrobili z nich trzy łatając wszystkie dziury i biorąc zawodników, którzy idealnie im się sprawdzają. Bonusowy wybór to high risk high reward - Harry Giles.

 

Są jednymi z wygranych tego draftu, nie dublowali pozycji, wzieli ludzi z talentem i dokładnie tam gdzie ich potrzebują.

 

W dwa sezony mają zespół, który Lakers buduje od 4-5 lat i nie może zbudować.

Fox - Hield - Jackson - Skal - WCS

 

Rok temu w trakcie draftu pozyskali Skala, który jak zaczął grać wyglądał o niebo lepiej niż to co gra Chriss, którego wymienili.

 

Od 2-3 lat Kings zaczyna wyglądać coraz lepiej.

 

Trade DMC to przykład tego jak charakter zawodnika mocno zaniża jego wartość.

 

Teraz nie mają raka w zespole, mają bardzo młody perspektywiczny core i masę siana w salary. Paru weteranów, za rok ostra walka po FA  i masz zespół lepszy od tego z DMC. 

 

Zatrudnili też trenera, który ma łeb na karku.

 

Oczywiście początki Viveka były kompletnie oderwane, ale koleś z Vlade 2 rok pokazuje, że wiedzą gdzie idą i robią to dobrze, a nawet bardzo dobrze.

 

Kings nie jest źle zarządzaną organizacją na przestrzeni sezonów od 2015 do teraz. 

 

Dałeś Nuggets do dobrze zarządzanej, a bądźmy szczerzy.

 

Wczoraj rozmienili pick dokładając kolejnego kołka, który ginie im w rotacji, Nurkica dopłacali, oddali Goberta za kasę i greena. No k**** i to jest dobrze zarządzana organizacja? Scouting mają niezły. Tyle.

 

Tyle, że gdzie są Nuggets teraz a gdzie SacTown? To jest właśnie zasługa zarządzania. 

 

Co do SacTown zapominasz o tak istotnych rzeczach i się do nich nie odnosisz co napisał tomeczeg20 jak sfakane drafty, po nie widziane od lat. 

 

Spokojnie śmiem twierdzić że Sacramento jest w top 5 najgorzej zarządzanych ekip u większości ludzi. Ja osobiście zdanie zmienię dopiero wtedy jak zobaczę realne efekty S5 które przytoczyłeś. Sota też miała być piękna, bo młoda a jak skończyli RS wszyscy wiemy.

 

Poza tym nie zapominaj o tym Panu:

 

 

Zaraz Ci Vlade wywali, weźmie Hinkiego a ten odda co się da z tej S5 za picki.

[Mirwir]

Wszystko zależy jakie ramy czasowe przyjmiemy.

 

Najlepsze

W 5 ostatnich latach - Spurs

W 10 - Spurs

W 20 Spurs.

 

Najgorsze

W 5 ostatnich latach - LAL

W 10 - Kings

W 20 - NYK

 

OKC w najlepiej zarządzanych w ostatnich 5 latach? No nie wiem 5 lat temu mieli Hardena, Duranta i właściciel nie chciał zapłacić 4 mln więcej dla Hardena, a teraz 6 mln taxu za Westbrooka, Adamsa, Kantera i Oladipo.

[Eld]

Wszystko zależy jakie ramy czasowe przyjmiemy.

 

Najlepsze

W 5 ostatnich latach - Spurs

W 10 - Spurs

W 20 Spurs.

 

Najgorsze

W 5 ostatnich latach - LAL

W 10 - Kings

W 20 - NYK

 

OKC w najlepiej zarządzanych w ostatnich 5 latach? No nie wiem 5 lat temu mieli Hardena, Duranta i właściciel nie chciał zapłacić 4 mln więcej dla Hardena, a teraz 6 mln taxu za Westbrooka, Adamsa, Kantera i Oladipo.

 

Zastanawiałem się nad przyjęciem jakiś ram czasowych ale wprowadziło by to jeszcze większe zamieszanie. Raczej odnoszę się do sytuacji "na teraz", pamiętając oczywiście o tym że na teraźniejszość ma duży wpływ to co się działo w ostatnich 3-4 latach.

 

Co do OKC, no cóż. Myślę że bardziej tutaj wyszła moja sympatia do nich, ale pełna zgoda z Hardenem....

[MarcusCamby]

Dallas Mavericks w źle zarządzanych od mistrzostwa. Zero prospektów, tkwienie w przeciętniactwie, kiepskie wymiany, ciągłe dostawania po dupie na FA, mimo że byliśmy gorącą marką.

 

Noel i Smith to pierwsze od dawna światło w tunelu.

 

I tak wiem, że były niezłe momenty, ale to zasługa tylko i wyłącznie Carlisle.

[ely3]

Ogólnie Wschód jest fatalny

 

Hawks - od dwóch lat burdel z GMa , którzy walą chamskie rasistowskie teksty z których potem są kwasy wśród zawodników

Ogłaszają w połowie sezonu że biorą cokolwiek za swoich FA bo i tak z nimi nie przedłużą, Wywalają Howarda za mega słaby zestaw. Oddają pg za nr 12 najsłabszego draftu od 2000 a może i ever..Przepłacony Bazemore za to pożałowali 10 mln za cały kontrakt dla Horforda po czym ten odszedł do Bostonu..

 

Byki - to jest kpina - skopali wszystko co się da --- oddanie Nurka z Harrisem z McDermotta którego ostatnio oddali z Tajem za...... cholera wie kogo. Maskotkę? MCW za Snella też skopany a poza tym jaki to miało sens skoro mieli już Rondo? Teraz sobie wzięli kolejnego pg i Zacha po ACL-u??? A przecież bez atletyzmu to LaVine dużo straci . Duże ryzyko

 

Charlotte to jest dziwaczna mieszanka przepłaconych własnych zawodników, niejednoznacznych wymian i skopanych draftów. Naprawde trudno poszukać pozytywów u nich

 

Indiana które wywaliła Vogela i Hilla i Lance'a a efekt tego jest taki ,że za chwilę utracą PG i zostaną z jednym Mylesem Turnerem bez młodzieży i bez dobrych wyborów draftowych

 

MAgic to jest maestria sama w sobie. Oddanie młodzieży za Ibakę tylko po to by za chwilę oddać go za inną młodzież i to słabszą. Sens tego żaden

 

Knicks to jest przepis jak wybrać gwiazdę i skopać jej karierę .. Phil Jackson bardzo źle się zestarzał. Nie pojmuje już tej ligi i lepiej by już poszedł na emeryturę. Noah. Drama z Melo, Drama z KP... Do tego wykup Jenningsa . To wszystko pokazuje że Knicks to tonąca łajba... Czasy IT można wspominać jako dobre czasy w porównaniu do obecnych

 

Kogo pochwalę

 

Bucks -- rewelacyjne drafty. Dobre umowy z FA. Bardzo dobre zarządzanie

 

Raptors - Masai nawet Bargnianego wymienił na TOP10 pick. Ba on za Vasqueza którego musiał się pozbyć by nie płacić podatku to wyciągnął pick z pierwszej rundy.. Geniusz absolutny geniusz

 

Cavs - przepłacaja tych FA i podobno próbowali handlować JR, Shumpem i TT i okazało się, że nikt w lidze nie chce brać tych umów a już na pewno nie chce oddać za to coś sensownego

Efekt Cavs zapłacą w 2018 70 milionów extra podatku.. Za finalistę pewnie warto ale ogólnie to jest zabójcza kasa dla właściciela

 

Niemniej ocenią ich wysoko bo jednak ogarnęli dużo sensownych wymian dla LE Brona w ostatnich sezonach

 

Na Zachodzie większośc ekip na plus poza

 

Clippers - po co oni przepłacają niektórych zawodników to ja nie mam pojęcia. Na co oni liczyli z Crawfordem czy Riversem to ja nie wiem... Oddali mnóstwo wyborów pierwszorundowych za jakiś Dudleyów których już nawet nie mają....Ech dziwaczna

 

Kings - nie kumam zachwytu nad nimi... Po oddaniu DMC byli beznadziejni .. Wywalili Tollivera w dniu jego urodzin i jeszcze mu złożyli Happy B-day na twitterze zaraz po tym jak go wywalili

Zeszłoroczna wymiana draftowa bezsensu bo jednak Chriss jest lepszy niż pakiet który za niego dostali. Teraz też nie jestem pewien tej wymiany

Oddali 76ers swój wybór nr 3 bo dokonali kretyńskiej wymiany kiedyś tam.. Za DMC mają właściwie Hielda i dwa wybory poza loterią. Słabo tak naprawdę.

 

Suns - odkąd oddali wybór Lakers i IT by dostać Knighta oceniam ich mega nisko.. Kontrakt Chandlera tez jest fatalny.. Fajny jest Booker ale facet ma troche olew na drużynę. Podoba mi się Chriss ale ogólnie to ciężko poszukać światełko w tym co robi GM Phoenix

 

NOP - ech Solomon Hill za te pieniądze. Oddanie Erica Gordona jak akurat był zdrowy. Poszli all in po DMC to był świetny ruch ale nadal nie wiedzą jak to ogarnąć.. Nie próbują dokonać żadnych wymian choć widać ,że na rynku da się zrobić prawie wszystko..

 

Reszta ekip zalicza pojedyncze wpadki ale ogólnie Zachód to są bardzo dobrze zarządzane ekipy z których każda ma pomysł na siebie. Nawet Timberwolves

[Eld]

@ Kucio

 

Ale powtarzam raz jeszcze. Efektów póki co żadnych. A jeszcze należy wspomnieć o tym że podobno mieli o wiele lepsze oferty w ostatnim okienku za DMC a wzieli Hielda, zwłoki i jakieś picki...czyli zdecydowanie w ciągu ostatnich dwóch lat. 

 

@Mirwir

 

Zaznaczyłeś w ankiecie "inna" z w/w najgorszych drużyn. Jakaż to bo mnie ciekawość zżera?

 

@Ely3

 

Zapomniałem właśnie o Bucks. Taki promyk nadziei dla wschodu. 

Zachód tylko potwierdzasz to co ja pisałem n.t. Kings. Skąd kuźwa ten zachwyt?

[MarcusCamby]

Zachód tylko potwierdzasz to co ja pisałem n.t. Kings. Skąd kuźwa ten zachwyt?

 

Kwestia tego co się komu podoba. Moim zdaniem mają fajną grupę świetnych prospektów. Niech wypali połowa z Nich na miarę swojego potencjału, a po mądrych ruchach na FA mogą za dwa-trzy lata być nową siłą Zachodu. Wreszcie widać jakiś potencjał w tej drużynie.

[LeweBiodroSmoka]

Nie kumam jak można jarać się ruchami Kings skoro tam nie ma nawet pół all-stara i nowy narybek pomimo tego, że obiecujący niczego nie gwarantuje. Posprzątali trochę syfu z dywanu, ale cały czas w kolejce czeka kuchnia, łazienka i kibel. W Kings póki co nie ma żadnych przesłanek, że mogą przestać szorować dno, są na etapie Magic i albo wypalą albo będą jeździć tyłkiem po podłodze jak dotychczas.

 

Co do Nuggets. Niektórych ruchów nie da się obronić do tego ten krzywy draft, ale pisać, że są c***owo zarządzani? Serio? Jeśli Gobert i Nurek to jedyne błędy to powinniśmy być w topie ligowym.

 

edit: bo nie doczytałem

 

Murraya Ty Kucio widziałeś choć przez sekundę na parkiecie? Beasley to fajny pick, ale nie miał szans na minuty z tym rosterem. Mogłeś też wspomnieć chociaż o Harrisie, bo choć wybrali go Bulls to był to pick Barył. Nie chciało się czy pasowało Ci pod tezę?

Edytowane 23 Czerwca 2017 przez LeweBiodroSmoka

[ely3]

@ Kucio

 

A wyjaśnij mi czemu olewasz genialny ruch Nuggets w czasie draftu

 

McDermott za Harrisa i Nurkica

Ok nie wyszedł im deal z Blazers. Bywa ale z FA mają za małe pieniądze Bartona. Nie mają przepłaconych graczy. Teraz poszli w Lylesa który moze być dobrym uzpełnieniem Jokica ( nie podoba mi się kogo wybrali z nr 24 bo mogli lepiej)

Mistrzami świata nie są ale ogólnie mają zarówno plusy jak i minusy.

A Jokić jest więcej wart niż całe Sacto razem wzięte. Ba Harris jest lepsze od każdego wyboru Kings w wymienionym przez Ciebie okresie

[LukeMorrison]

IMO Kings od oddania DMC nawet plusują. O efekty narazie trudno, nowy sezon pewnie skończy się na tankowaniu, ale perspektywy na przyszłość są ok.

 

Porównanie Hielda do Currego do dzisiaj mnie śmieszy, ale tą połowę sezonu w Kings miał bardzo fajną (15.1 ppg, 60%TS). Jest też Skal, który wygląda na steal jak na 28 pick + WCS.

 

Teraz w drafcie poszedł Fox, dla którego Kings są perfekt fitem. Będzie miał piłkę, minuty i kolegów z Kentucky. Wielu sceptycznie podchodzi do jego rzutu, ale jak pisałem w innym temacie - jak w niego wierzę, patrząc na dobre procenty FT/3P w highschoolu, atletyzm i charakter.

 

Wymiana 10 picku na dwa niższe też na plus, bo z tym numerem nie mieli nikogo kto bardzo do nich pasował , a w zamian wzięli potencjalnego role-playera 3&D i zawodnika typu high risk/high reward - Harry Potter na uzupełnienie trzonu drużyny.

 

Wiadomo, że zbytnio podniecać się nie można, bo nie ma w tej drużynie żadnego pewniaka, nie mają swojego Jokica/Townsa/Bookera. Każdy z wyżej wymienionych zawodników może być większym lub mniejszym bustem. Mimo wszystko w porównaniu do burdelu jaki tu był przez ostatnie lata jest naprawdę spoko.

[spanialdo02]

Fani Kings ogółem bardzo chcieli Justina Jacksona nawet z 10 a tu piękne rozwiązali sprawe i nie dość że dostali Justina, to jeszcze Gilesa, który moim zdaniem może być zarówno niewypałem jak i stealem - czas okaże, mówili że kilka lat temu gdyby zapytali, to gośc byłby pewniakiem na czołówke draftu
 

[MarcusCamby]

Kilka lat temu? Jeszcze rok był wskazywany jako #1 draftu, a Schmitz stawiał go nad Townsem.

[heronim]

Ja to miałem tylko dylemat pomiędzy Bulls a Knicks, w kontekście najgorzej zarządzanych. Już nawet nie chodzi o GMów w tych klubach, ale o samych właścicieli, czyli Dolan i Reinsdorf, którzy mają albo wyjebane na te kluby, albo myślą o nich w kontekście zarabiania pieniędzy, albo nie mają pojęcia, talentu i inteligencji żeby podjąć jakąkolwiek racjonalną decyzję. To jest główny problem tych organizacji, że mają takich beznadziejnych ownerów. Od właścicieli się wszystko zaczyna. 

[Mirwir]

Zaznaczyłeś w ankiecie "inna" z w/w najgorszych drużyn. Jakaż to bo mnie ciekawość zżera?

 

To proste pisałem już o tym we wcześniejszym poście.

 

Jako, że w moich ewaluacjach 5, 10 i 20 letnich w najlepiej zarządzanych zespołach było Spurs, więc z łatwością wybrałem Spurs.

 

Jeśli zaś chodzi o najgorsze to wybrałem inne, bo w zależności od wybranej ramy czasowej będą to inne zespoły.

 

Pisałeś o 3-4 latach, jak dla mnie to trochę za krótki okres do oceny. Po 3-4 sezonach można przeprowadzać ewaluacje "rookie", a 5 lat jest trochę mniej wrażliwe na różnego rodzaju anomalie, jak skoki formy, połamanie, fart, gradobicie i koklusz czy przyjazny cap spike.

 

Wydaje mi się, że sporo osób myli sukces drużyny z zarządzaniem drużyną. Warriors mieli najlepsze ostatnie 3 lata pod względem sukcesów, ale w dniu 1 lipca będą mieli tylko zakontraktowanych 5 graczy (Klay, Green, Looney, Jones, McCaw), a kluczowych FA własnych będą mogli podpisać pod warunkiem, że Durant weźmie paycut, więc to nie do końca jest takie super zarządzanie jeśli liczymy, że najlepszy gracz finałów bierze paycut. A zasługuje na maxa jak niewielu w tej lidze.

 

Z 5 letniej perspektywy trochę na wyrost wybrałeś do najlepiej zarządzanych: OKC, o czym pisałem wcześniej (moim zdaniem powinno być tam Houston), Boston, bo mimo pierwszego miejsca w konferencji to różnica pomiędzy nimi a Cavs jest bardzo duża, a te wszystkie assety i picki świata, puki Boston ich nie zmaterializuje w coś bardziej namacalnego to tylko potencjał. A ich realne możliwości na chwile obecną to łomot od Cavs, zacięta walka z 3-4 drużyną w konferencji i modlitwa by Rondo się kontuzjował w pierwszej rundzie. Niewątpliwie perspektywa na najbliższe 5 lat są bardzo obiecująca, ale na chwile obecną nie ustawiałbym ich tak wysoko.

 

Jazz - puki nie zatrudnią, jakiegoś szamana, który powstrzyma łamanie zawodników. Dodatkowo Haywood wyrównany po ofercie z Charlotte, w ostatnich latach zrobili bardzo fajny skok jakościowy, ale dużo zależy w ocenie od tegorocznego offsezonu.

 

Nuggets w najlepiej zarządzanych? 5 lat temu ich trenerem był Karl, który został trenerem roku 57-27. Dodatkowo Nuggets wysłali Iggiego do GSW za Foya (WTF?)

 

 

July 10, 2013: As part of a 3-team trade, traded by the Denver Nuggets to the Golden State Warriors; the Denver Nuggets traded cash and a 2018 2nd round draft pick to the Utah Jazz; the Golden State Warriors traded a 2018 2nd round draft pick to the Denver Nuggets; the Golden State Warriors traded Andris Biedrins, Richard Jefferson, Brandon Rush, a 2014 1st round draft pick (Rodney Hood was later selected), a 2016 2nd round draft pick, a 2017 1st round draft pick and a 2017 2nd round draft pick to the Utah Jazz; the Utah Jazz traded Randy Foye to the Denver Nuggets; and the Utah Jazz traded Kevin Murphy to the Golden State Warriors.

 

Dziękujemy wam k**** Bryłki.

[ely3]

Jazz - puki nie zatrudnią, jakiegoś szamana, który powstrzyma łamanie zawodników. Dodatkowo Haywood wyrównany po ofercie z Charlotte, w ostatnich latach zrobili bardzo fajny skok jakościowy, ale dużo zależy w ocenie od tegorocznego offsezonu.

 

Nuggets w najlepiej zarządzanych? 5 lat temu ich trenerem był Karl, który został trenerem roku 57-27. Dodatkowo Nuggets wysłali Iggiego do GSW za Foya (WTF?)

 

 

Dziękujemy wam k**** Bryłki.

Mam wrażenie , że Ciebie pamięc zawodzi albo specjalnie wbijasz tę szpilę

 

Pkt 1 - Jazz zgodziła się zabrać te 3 kontrakty Golden by osiągnąć minimum salary . Golden potrzebowało miejsca na Iguodale. Podpisali z nim umowe po czym Denver pogadało że oni by jednak z tego coś chcieli mieć więc dogadano kolejny deal gdzie JAzz wysłało Foye a dodatkowo zgarnęło drugorudnowy wybór

 

Hasło Denver oddało Iguodale za Foye fajnie brzmi tylko że jest nieprawdziwe.. Golden i tak by podpisało

 

Pkt 2 - Nie do końca rozumiem co jest nie tak z Jazz. Od 5 lat handlują w czasie draftu. Nie chromola się z zawodnikami jak wybiorą źle to szybko naprawiają pomyłki. Mają twardą obronę. Zgarniają pierwszorundowe wybory. W opinii wielu są jednym z najlepszych w lidze zespołów w kwestii rozwoju własnych talentów

Ostatnie 4 lata 20-30-40-50 i to mimo kontuzji.... Jak zatrudnią szamana to będą mieć 60

 

Ja wiem ,że cały zeszły sezon wypisywałeś że Jazz to zespół którego sobie wymyślił Zach Love ale dobry nie jest. Że JJ przepłacili bo te 11 baniek na sezon to spora przesada. I że jest tam na emeryturze itp. Pół sezonu próbowałeś na wszelkie sposoby deprecjonować Jazz . Ale Jazz poza Burksem nie ma skopanego kontraktu. Ba oni mają Goberta na tańszym kontrakcie niż Thunder Adamsa

Mają 16 baniek poniżej salary i pewnie jeszcze w czerwcu wchłoną jakieś kontrakty ( deal z Houston podobno na dniach)

Od 2013 roku są uważani za wygranych draftu

Nie nazwałbym ich mistrzami zarządzania, bo tu zdecydowanie wygrywa Golden ( tak przy okazji wiesz ,że wystarczy im spuścić na drzewo Livingstona i Durant nie będzie musiał brać dużej obniżki ) ale zdecydowanie są bardziej na plus niż na minus... A czy Hayward zostanie to trudno powiedzieć ale Jazz zrobiło wszystko by go zatrzymać łącznie z zatrudnieniem dla niego indywidualnego trenera dzięki czemu został All Starem

[marzec]

ostatnie 20 czy 10 lat spurs ok ale czy w ostatnich 5 lepiej rzadza niz gsw?

nie popelniaja praktycznie zadnych bledow, utrzymuja superstarow razem, dogaduja kolesia ktory moglby brac 12 za milion, dbaja o to co najwazniejsze o dobra lawke, rozsadne uzupelnienie dla gwiazd.

w sumie to za niedlugo wyjdzie czy mam racje, ale nie widze innej opcji niz dogadanie sie z  iggym, kura i kd. jakims tam problemem moze byc iggy ale jak zrozumie ze moze dostac 3 lata z rzedu 30 minut w nba finals to nie moze nie podpisac. mysle ze z fa tez wyciagna cos fajnego, generalnie jeszcze nas czyms zaskocza i calkiem mozliwe ze pojawia sie wkrotce teksty ze beda jeszcze mocniejsi niz sa.

[Mirwir]

Mam wrażenie , że Ciebie pamięc zawodzi albo specjalnie wbijasz tę szpilę

 

Pkt 1 - Jazz zgodziła się zabrać te 3 kontrakty Golden by osiągnąć minimum salary . Golden potrzebowało miejsca na Iguodale. Podpisali z nim umowe po czym Denver pogadało że oni by jednak z tego coś chcieli mieć więc dogadano kolejny deal gdzie JAzz wysłało Foye a dodatkowo zgarnęło drugorudnowy wybór

 

Hasło Denver oddało Iguodale za Foye fajnie brzmi tylko że jest nieprawdziwe.. Golden i tak by podpisało

 

Pkt 2 - Nie do końca rozumiem co jest nie tak z Jazz. Od 5 lat handlują w czasie draftu. Nie chromola się z zawodnikami jak wybiorą źle to szybko naprawiają pomyłki. Mają twardą obronę. Zgarniają pierwszorundowe wybory. W opinii wielu są jednym z najlepszych w lidze zespołów w kwestii rozwoju własnych talentów

Ostatnie 4 lata 20-30-40-50 i to mimo kontuzji.... Jak zatrudnią szamana to będą mieć 60

 

Ja wiem ,że cały zeszły sezon wypisywałeś że Jazz to zespół którego sobie wymyślił Zach Love ale dobry nie jest. Że JJ przepłacili bo te 11 baniek na sezon to spora przesada. I że jest tam na emeryturze itp. Pół sezonu próbowałeś na wszelkie sposoby deprecjonować Jazz . Ale Jazz poza Burksem nie ma skopanego kontraktu. Ba oni mają Goberta na tańszym kontrakcie niż Thunder Adamsa

Mają 16 baniek poniżej salary i pewnie jeszcze w czerwcu wchłoną jakieś kontrakty ( deal z Houston podobno na dniach)

Od 2013 roku są uważani za wygranych draftu

Nie nazwałbym ich mistrzami zarządzania, bo tu zdecydowanie wygrywa Golden ( tak przy okazji wiesz ,że wystarczy im spuścić na drzewo Livingstona i Durant nie będzie musiał brać dużej obniżki ) ale zdecydowanie są bardziej na plus niż na minus... A czy Hayward zostanie to trudno powiedzieć ale Jazz zrobiło wszystko by go zatrzymać łącznie z zatrudnieniem dla niego indywidualnego trenera dzięki czemu został All Starem

 

Wiesz, jeśli widzisz w tym poście wirtualne szpilki to jest to Twój problem nie mój. Jestem trochę za stary, żeby bawić się w wbijanie wirtualnych szpilek.  Ten post to opinia odnośnie listy najlepiej zarządzanych zespołów zaproponowanych przez Elda.

 

To nie jest sytuacja zero jedynkowa, czarno biała. Dla mnie Jazz po prostu nie są w białej grupie, tylko szarej. I w ocenie 5 letniej są bliżej grupy białej, ale nadal są w szarej. Czy wskoczą do białej, wydaje się to dość prawdopodobne, choć przy obecnej dynamice w NBA prorokowanie wydaje się praktycznie awykonalne, zbyt dużo zmiennych losowych.

 

Obrona. Wiesz jakim wynikiem zakończył się pierwszy mecz kosza?

 

1-0. Obrona dała dupy czy atak był lepszy (wynik był taki bo kosz nie był na przestrzał). Ta sama sytuacja różna percepcja.

 

Cały sezon, a potem pół, trochę się to kupy nie trzyma.

 

Pomyliłem się do Jazz i się zreflektowałem, a Ty reflektujesz się po pomyłkach? (tu w ramach wbijania szpilek powinienem wyszukać pomyłki, wybacz szkoda mi na to czasu)

 

Mędrkujemy tutaj odnośnie kosza i tyle. Jedni robią to na podstawie eyetestu, inni na podstawie boxscore. Ale to nie jest ważna bo chodzi o to by dzielić się spostrzeżeniami i emocjami w warunkach jakieś tam wzajemnej tolerancji.