Skocz do zawartości

Cleveland Cavaliers 2017/18 w oparach absurdu


memento1984

Cleveland  

45 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Gilbert vs Griffin

    • Team Gilbert
      12
    • Team Griffin
      33
  2. 2. Wzmocnienia, wrozka

    • PG13
      5
    • Butler
      3
    • obaj
      0
    • zaden
      37
  3. 3. Gracz "zagrozony" wymiana?

    • Love
      23
    • Shumpert
      7
    • Frye
      2
    • Ryszard
      0
    • Tristan
      8
    • JR
      5


Rekomendowane odpowiedzi

Heat w finale 2011 mieli 3-0 na wyciągnięcie ręki. Wygrali game 1 i 3,  a w game 2 wygrywali 20 punktami i przegrali prawdopodobnie przez zlekceważenie przeciwnika. Nikt w historii nie wyszedł z 0-3.
Po drugie kontuzja Wade. Mówi ci to coś ?
Dallas poczuło krew. Ale bez tych dwóch czynników Heat byłoby mistrzem.
Ze zdrowym Wadem Heat grało znacznie lepiej więc James też w meczach 4,5,6 nie zagrałby tak słabo
wiedząc, że nie wszystko zależy tylko od niego, gdy ma Wade. James spalił się i tyle po kontuzji Wade.

W czym SAS w finałach 2014 byli dużo mocniejsze od SAS w finale 2013 ?
Dla mnie jedynie mega motywacja i nastawienie mentalne.
Widziałem, że niesamowicie gryźli parkiet. Cały zespół grał jakby walczył o życie.
Poświęcenie na miarę Dellavedova z finału 2015,
gdzie mi niesamowicie imponował walecznością.
Bądźcie szczerzy Leonard w 2014 był trochę lepszy niż w 2013, ale trio Duncan-Ginobili-Parker byli rok starsi.

Największą różnicą było, że to Heat grali jakby byli już wypaleni i im się nie chciało.
Zaczynając od liderów po rezerwy. Wielu graczy grało ospale/ociężale. Nie istnieli w obronie :smile:

Można przegrać finały. Ale w takim stylu z tak starym składem ? Największą różnicą punktową w historii finałów.
To tak jakby Bulls w 1997 czy 1998 byli gromieni przez Utah Jazz. Z tym, że oni też byli starzy.

Mobilizacja i gra na 100% to połowa sukcesu, a tego nie było widać w drużynie Heat w finałach 2014.
Oni nie grali na maxa. Przegrywali 20 punktami mecze u siebie.
Na maxa to grało Heat w finałach 2013 czy Cavs w finale 2015. Było widać tą walkę, gryzienie parkietu i brak odpuszczania.

Ja wam mówię, że SAS złamało Heat zarówno pod względem psychicznym i fizycznym w finale 14.

SAS zmarnowali swoją szansę na tytuł w 2006, gdy odpali pechowo 3-4 z Dallas.
Wtedy chyba byli najsilniejsi 2005-2007. Mieli bardzo mocną defensywę. Dwa tytuły 2005 i 2007 oraz pechowa porażka w 2006.
W latach 2013 i 2014 to już inny zespół. Lepszy w ataku i słabszy w obronie. Równowaga między atakiem i defensywą..
Mega zaskoczenie, że po kilku latach rozczarowań w playoff 2009-2012 nagle znów zaczęli grać tak dobrze
starzy cwaniacy Duncan, Ginobili i Parker, gdy pozyskali Leonarda i się rozwinął.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wam mówię

No spoko, ale większość osób bardziej interesuje zdanie bukmacherów / dane statystyczne, żeby stwierdzić jaka drużyna kiedy była faworytem :grin:

Bądźcie szczerzy Leonard w 2014 był trochę lepszy niż w 2013, ale trio Duncan-Ginobili-Parker byli rok starsi.

Z kolei Wade, Battier i Ray Allen młodnieli. Tzw. florydzkie zakrzywienie czasoprzestrzenne!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wade się szybko zestarzał. Taki już miał styl gry. Od początku mówiono, że z takim graniem szybciej zgaśnie i to się sprawdziło,
a nie potrafił się przestawić jak choćby Bryant, który nic nie stracił z swej efektywności, gdy grał dalej od kosza niż na początku kariery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze bawiło jak Phil Jackson wręcz przysypiał na meczach i zdarzało się, że za mało reagował na sytuację na parkiecie.
Nie przypominam sobie jednak, żeby Jordan, Shaq czy Bryant kiedykolwiek opieprzyli Jacksona :smile:
Było coś z Pippenem, że odmówił wejścia na parkiet w playoff 1994 przed końcem meczu z New York Knicks,
gdy trener Jackson wyznaczył do wykonania decydującego rzutu Toniego Kukocza. Chorwat trafił.
Ale nie było mowy o krzyczeniu czy machaniu rękoma :)

Lou tak jak wielu mówi to trener bez autorytetu. :peaceful:  Statysta.
 

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze bawiło jak Phil Jackson wręcz przysypiał na meczach i zdarzało się, że za mało reagował na sytuację na parkiecie.

Nie przypominam sobie jednak, żeby Jordan, Shaq czy Bryant kiedykolwiek opieprzyli Jacksona :smile:

Było coś z Pippenem, że odmówił wejścia na parkiet w playoff 1994 przed końcem meczu z New York Knicks,

gdy trener Jackson wyznaczył do wykonania decydującego rzutu Toniego Kukocza. Chorwat trafił.

Ale nie było mowy o krzyczeniu czy machaniu rękoma :smile:

 

Lou tak jak wielu mówi to trener bez autorytetu. :peaceful:  Statysta.

 

swoja droga nie bardzo tam widac czy to klotnia czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle jedzie na opinii. Broni najgorzej w lidze, a i tak boją się rzucać :smile:

chyba rozegral najmniej minut / game, dlatego jest tak odsuniety na lewo. nie byl tez umieszczony na pierwszym plocie bo chyba nie rozegral 35 spotkan. nadal, jest kompletna kupa przyslowiowego gowna, w tym sezonie. Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zestawienie jest trochę z dupy. TT w nim mega niekorzystnie wygląda po części dlatego, że próbował łatać błędy Crowderów czy innych defensywnych tuzów z Cavs.

 

TT gra słaby sezon po części dlatego, że początek roku grał z kontuzją, żeby przedłużyć swojego Ironmana.

 

Generalnie dyskusja o obronie Cavs mija się z celem bo po co o czym gadać czego nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.