Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2017/18


barcalover

Rekomendowane odpowiedzi

Thunder zasługują na swój temat. Są drużyną na przeciętnym poziomie ligowym z małym upsidem na nadchodzące lata, ale mimo wszystko udało im się zaliczyć dość miękkie lądowanie po tym, jak rok temu odszedł od tej drużyny jeden z czterech topowych graczy NBA. W sezonie zasadniczym przede wszystkim Russell Westbrook zaskoczył chyba wszystkich na plus, bo w większości wieszczono mu piękne cyferki, które miały ukryć fatalny shooting i forsowanie gry na siłę - sezon regularny natomiast wyglądał w wykonaniu Russa, owszem, znakomicie pod kątem suchych cyft, ale był on dodatkowo jednym z najbardziej "clutch" zawodników sezonu, dzięki czemu Thunder wygrali jakieś 5-6 przegranych meczów. Często się to nie zdarza, co potwierdziły również Playoffy w wykonaniu Westbrooka, którego wady zostały doskonale uwidocznione na tle szerszej rotacji obwodowej Rockets. Thunder szybko pojechali na ryby, ale tak to się po prostu musiało skończyć.

 

Przyszłość wcale nie zapowiada się bardziej kolorowo. Pierwsza runda playoffów z upsidem na szczęśliwy awans do WCSF to wg mnie absolutne maksimum, które można oczekiwać od tej drużyny w nadchodzących 2-3 latach, ale również te oczekiwania mogą okazać się na wyrost, jeśli Oladipo, Adams, Abrines, Grant czy McDermott znów nie poczynią znaczącego postępu, jak to było w minionym sezonie. Dodatkowo mamy jeszcze Sabonisa, z którym Thunder wiążą spore nadzieje i wiele osób ze środowiska OKC liczy na coraz większą rolę tego gracza w drużynie.

 

No właśnie, a propos perspektyw Thunder - tak przedstawia się ich sytuacja kadrowa i płacowa przed draftem i FA:

Player			2017-18	Cap Hold
Russell Westbrook	28,530,608
Steven Adams		22,471,910
Victor Oladipo		21,000,000
Enes Kanter		17,884,176
Alex Abrines		5,725,000
Kyle Singler		4,666,500
Doug McDermott		3,294,994
Domantas Sabonis	2,550,000
Jerami Grant		1,577,230 (2017: Team Option)
Josh Huestis		1,471,382
Semaj Christon		1,312,611 (2017 Protection: Full if not waived two days after the moratorium)
Taj Gibson		UFA (13,425,000)
Nick Collison		UFA (7,125,000)
Andre Roberson		RFA (5,457,680)
Norris Cole		UFA (1,471,382)

Miejsca w salary nie ma ze względu na cap holdy i raczej nie będzie, bo wątpię, by Thunder chcieli się pozbyć Praw Birda do Robersona, Collisona i Taja. Łatwo więc wywnioskować, że jeśli Sam Presti nie będzie szukał wymiany, roster Thunder będzie bardzo podobny w kolejnym sezonie do tego, co trener miał do dyspozycji teraz. 

 

Małym promyczkiem wpadającym przed dziurkę od klucza do  zamkniętego i ciemnego pokoju z napisem "przeciętność" na drzwiach, jest #21 pick tegorocznego draftu. Presti znany jest ze znakomitych wyborów w swoim już stosunkowo długim reprezentowaniu Thunder w roli GMa. Nie mówię tutaj o tych największych gwiazdach (których wybór naturalnie również nie był oczywistością), czyli Durant z #2 w '07, Westbrook z #4 w '08, czy Harden z #3 w '09 - chodzi mi raczej o wybory, które pewnie w kręgu GMów i wnikliwych widzów NBA wzbudzają również spory podziw, czyli Ibaka z #24 w '08, Reggie Jackson z #24 w '11, Steven Adams z #12 w '13.

 

Thunder mają #21 pick i wg mnie z tym numerem powinni szukać kogoś z tych graczy:

Bam Adebayo (ale wątpię, by spadł), OG Anunoby (też raczej nie spadnie), Justin Jackson, TJ Leaf, Harry Giles, Dillon Brooks, Frank Mason.

 

Nie będzie lekko ekscytować się tymi Thunder w nadchodzącym sezonie, bo będzie to prawdopodobnie kolejna część cyklu "Russell Westbrook vs. Reszta Świata". Na szczęście jest sporo innych tematów i graczy, którym będzie można poświęcić czas.

 

Przewiduję na przyszły sezon walkę do ostatnich dni sezonu regularnego o playoffy i będę trzymał kciuki za awans do nich.

 

Na razie to tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jaki będzie następny projekt na liście Westbrooka, średnią triple-double już ma, polowanie na zbiórki w obronie i asysty przez cały sezon musi być mega nużące, nie mówiąc już o dwóch latach z rzędu.

 

Myślę, że atak na średnią 40 ppg to byłby dobry pomysł, do tego całkowicie realny.

 

31.6 ppg w 34.6 minuty - jego średnia per 36 to 33 punkty, myślę że spokojnie mógłby dobić do 38 minut, co dałoby ok. 3-4 dodatkowych possesions w ataku, czyli jakieś 3-4 punkty do średniej.

 

Do tego te kilka wymuszonych possesions, które dotąd trzeba było poświęcić na polowanie na asysty - spadek średniej o jakieś 4 apg oznaczałby efektywnie jakieś 9-10 possesions, które dotąd kończyły się podaniem, a można będzie teraz przeznaczyć na rzuty. Potencjalne 8-10 punktów do wzięcia.

 

Spokojnie do zrobienia. Go Russ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny projekt może być w innym miejscu

 

To prawda, m.in. Ramona Shelbourne uważa, że Thunder są w dyskusjach o Porzingisa, a nie wyobrażam sobie, by mogli go wziąć bez wmieszania w to Westbrooka.

 

Natomiast z perspektywy zeszłorocznej FA, gdy Russa kreaowano na jedynego sprawiedliwego po odejściu KD, ciężko sobie wyobrazić tak zdecydowany ruch Prestiego, choć osobiście czystko koszykarsko jestem chyba nawet za. 

 

No, ale nie łudźmy się, nikt nie wytraduje aktualnego MVP ligi.

P.S. Najlepsza oferta Thunder bez Westbrooka to Oladipo, Adams, Sabonis/Abrines/McDermott i #21.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder zasługują na swój temat. Są drużyną na przeciętnym poziomie ligowym z małym upsidem na nadchodzące lata, ale mimo wszystko udało im się zaliczyć dość miękkie lądowanie po tym, jak rok temu odszedł od tej drużyny jeden z czterech topowych graczy NBA.

Nie zgodzę się ze zdaniem, że OKC jest na przeciętnym poziomie ligowym. Przeciętni to są Hornets i Nuggets, ale nie OKC. Od wielu sezonów, nawet po odejściu Duranta to Top 6 najlepszych drużyn w lidze. Perspektywy też nie są złe - Presti to magik, on jest w stanie wyciągnąć coś ciekawego z kapelusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się ze zdaniem, że OKC jest na przeciętnym poziomie ligowym. Przeciętni to są Hornets i Nuggets, ale nie OKC. Od wielu sezonów, nawet po odejściu Duranta to Top 6 najlepszych drużyn w lidze. Perspektywy też nie są złe - Presti to magik, on jest w stanie wyciągnąć coś ciekawego z kapelusza.

Hmm Thunder byli 6 na Zachodzie a nie w całej lidze i to przy zapaści Blazers i masowych kontuzjach w Memphis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz się śmiać, ile wlezie, ale czy Ci się to podoba, czy nie to prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach wystarczy mieć w składzie jednego energetyzującego predatora w postaci Westbrooka, by zostawić całą masę drużyn daleko w tyle.

A w jakich czasach mając u siebie TOP6 gościa w lidze nie zostawiałes przynajmniej połowy drużyn w tyle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz się śmiać, ile wlezie, ale czy Ci się to podoba, czy nie to prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach wystarczy mieć w składzie jednego energetyzującego predatora w postaci Westbrooka, by zostawić całą masę drużyn daleko w tyle.

 

Ale jak pokazały PO - takie granie starcza tylko na RS. Kiedy przychodzi do walki na noże, to zespoły oparte w dużej mierze na heroballu (dla uproszczenia tak piszę) Westbrooka, Hardena czy IT są wgniatane w ziemię. Fajnie się to ogląda, wychodzą z tego super highlightsy, tylko pewnych barier nie da się w taki sposób przeskoczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczesna NBA w dużej mierze oparta jest na ofensywnie uzdolnionych, dobrych jakościowo rozgrywających. Kto nie dysponuje takim guardem, ten ma duży problem ( patrz wyniki: 76ers, Brooklynu, Orlando i z drugiej konferencji: Dallas, Sacramento, Minnesota, Lakers ).


Ale jak pokazały PO - takie granie starcza tylko na RS. Kiedy przychodzi do walki na noże, to zespoły oparte w dużej mierze na heroballu (dla uproszczenia tak piszę) Westbrooka, Hardena czy IT są wgniatane w ziemię. Fajnie się to ogląda, wychodzą z tego super highlightsy, tylko pewnych barier nie da się w taki sposób przeskoczyć.

Zgadzam się w 100%. Heroball nie zagwarantuje ci mistrzostwa, dlatego napisałem o OKC top 6, a nie contenderzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OKC nie są w żadnym TOP6 i jest to tak absurdalna teza, że nawet nie widzę powodu, żeby się na ten temat rozpisywać. Każdy kto obejrzał przynajmniej kilkanaście spotkań OKC w tym sezonie wyśmieje propozycję umieszczenia ich w TOP6 ligi.

 

Chyba, że chodziło o TOP6 na samym Zachodzie, to wtedy ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.