Old Man Yells At Cloud thread

[Koelner]

Rambis miał tylko 203cm wzrostu ale i tak jest znany tylko z 

no i że później był c***owym coachem 

[blackmagic]

9 godzin temu, rw30 napisał(a):

Ponoć najlepiej tyłem grał Jason Collins 

John Amaechi says hella no!

[BMF]

Elitarne koszykarskie IQ. 

Nic dziwnego, że utrzymał się rekordowo długo w lidze.

[camby23]

 

[RappaR]

Musiałem sprawdzić kto to Dino Radja

[ignazz]

22 minuty temu, RappaR napisał(a):

Musiałem sprawdzić kto to Dino Radja

Serio? 

[RappaR]

16 minut temu, ignazz napisał(a):

Serio? 

Serio nie znam każdego rollsa z rotacji tankującego zespołu sprzed 30 lat.

 

[Koelner]

13 godzin temu, camby23 napisał(a):

 

nasz młot też pierdolil że Dwight lepszy niż floper Jokic

[josephnba]

6 godzin temu, RappaR napisał(a):

Serio nie znam każdego rollsa z rotacji tankującego zespołu sprzed 30 lat.

 

A nie mówiłem że nie znasz się na NBA 

Miałem nawet srebrną kartę Dino

5 godzin temu, Koelner napisał(a):

nasz młot też pierdolil że Dwight lepszy niż floper Jokic

W defensywie na pewno 

Ofensywnie Howard był tak c***owy że patrzeć się nie dało 

 

[blackmagic]

6 godzin temu, RappaR napisał(a):

Serio nie znam każdego rollsa z rotacji tankującego zespołu sprzed 30 lat.

 

Bez przesady - Radja to nie był byle roles tylko gwiazda euro, a nawet na poziomie NBA potrafił być najlepszym strzelcem C’s robiąc prawie 20 pkt na mecz. Inna sprawa że ci C’s to pamiętni rekordowi Sixers - tam drugim najlepszym strzelcem był ricky fox 

no i radja nie miał ciała na NBA - co chwilę kontuzjowany był 

[RappaR]

45 minut temu, blackmagic napisał(a):

Bez przesady - Radja to nie był byle roles tylko gwiazda euro, a nawet na poziomie NBA potrafił być najlepszym strzelcem C’s robiąc prawie 20 pkt na mecz. Inna sprawa że ci C’s to pamiętni rekordowi Sixers - tam drugim najlepszym strzelcem był ricky fox 

no i radja nie miał ciała na NBA - co chwilę kontuzjowany był 

Radja do dzisiaj został raz wymieniony na forum, kiedy Lorak wymieniał po kolei prawie wszystkich centrów NBA w latach 90-tych.

[ignazz]

Ale ogólnie to był jeden z tych Euro nielicznych co się udało. 

[blackmagic]

3 godziny temu, RappaR napisał(a):

Radja do dzisiaj został raz wymieniony na forum, kiedy Lorak wymieniał po kolei prawie wszystkich centrów NBA w latach 90-tych.

Być może - nie sprawdzam takich rzeczy. Natomiast interesując się koszykówka euro i NBA w latach 90. ciężko nie znać tego nazwiska. 

[LeweBiodroSmoka]

 

[Reikai]

Edwards jebnal glupote, ale old heady sie zagotowaly i mamy ciekawe wypowiedzi.

Kevin Garnett: “If I’m being honest, bro, I don’t think anybody in this generation could have played like 20 years ago. If I’m being 100, and this is to Ant, this is to everybody in our league—Tatum, all y’all—let me tell y’all something, bro. Twenty years ago, bro, you couldn’t get to a triple step back. You hear what I’m saying to you? You couldn’t get to a triple step back. And then if you shot that [expletive], it had to go in. You know why? Because we had efficiency, back in the day, my dude, and it was so [expletive] hard. It was too physical, and guess what? The league had to come off of it for the flow of movement to be able to have scoring go up, which is why we like to sit here and watch kind of the rat race of the high-paced game right now.”

Kevin Garnett: “Man, the levels in which you had to be not only strong enough but skilled enough to get by this [expletive] in front of you, you understand? They ain’t never seen a 6’7” Rodman guard you. Bro, I see you, and you know you in the scout report. We know you go left; we know you can finish right, but you go left to pull up. Bro, everybody knows. Watching the games back then—Isaiah Thomas and then the Dumars—Dumars shut Jordan down, bro. They were coming to the lane, bro. You might get your nose broke trying to dunk. You understand? Dwyane Wade broke Kobe’s nose in the All-Star game, man. Bro, it was just different. It was very different back then.”

[RappaR]

39 minut temu, Reikai napisał(a):

Edwards jebnal glupote, ale old heady sie zagotowaly i mamy ciekawe wypowiedzi.

Kevin Garnett: “If I’m being honest, bro, I don’t think anybody in this generation could have played like 20 years ago. If I’m being 100, and this is to Ant, this is to everybody in our league—Tatum, all y’all—let me tell y’all something, bro. Twenty years ago, bro, you couldn’t get to a triple step back. You hear what I’m saying to you? You couldn’t get to a triple step back. And then if you shot that [expletive], it had to go in. You know why? Because we had efficiency, back in the day, my dude, and it was so [expletive] hard. It was too physical, and guess what? The league had to come off of it for the flow of movement to be able to have scoring go up, which is why we like to sit here and watch kind of the rat race of the high-paced game right now.”

Kevin Garnett: “Man, the levels in which you had to be not only strong enough but skilled enough to get by this [expletive] in front of you, you understand? They ain’t never seen a 6’7” Rodman guard you. Bro, I see you, and you know you in the scout report. We know you go left; we know you can finish right, but you go left to pull up. Bro, everybody knows. Watching the games back then—Isaiah Thomas and then the Dumars—Dumars shut Jordan down, bro. They were coming to the lane, bro. You might get your nose broke trying to dunk. You understand? Dwyane Wade broke Kobe’s nose in the All-Star game, man. Bro, it was just different. It was very different back then.”

Dlatego pizdeczki takie jak Garnett czy Jordan by nie dały sobie rady w NBA lat 50-tych. 
Po pierwszym meczu znosili by ich na noszach 

[lorak]

Ant w sumie zauważył to, co się rzuca w oczy oglądając mecze z tamtych czasów - że Jordan miał ogromną przewagę nad resztą obwodowych oraz większością podkoszowych (czyli skill rozumiany i jako warunku fizyczne, i umiejętności techniczne). w sumie to jest też niezły argument przeciw GOATowości MJa, bo jego dominacja w sporej mierze wynikała z tego samego, co MIkana lub Russella.

[n_i_m_h]

W dniu 27.08.2024 o 15:41, lorak napisał(a):

Ant w sumie zauważył to, co się rzuca w oczy oglądając mecze z tamtych czasów - że Jordan miał ogromną przewagę nad resztą obwodowych oraz większością podkoszowych (czyli skill rozumiany i jako warunku fizyczne, i umiejętności techniczne). w sumie to jest też niezły argument przeciw GOATowości MJa, bo jego dominacja w sporej mierze wynikała z tego samego, co MIkana lub Russella.

No, jednak Jordan nie miał 6.10 i nie grał w głównej mierze z krasnoludkami na swojej pozycji.

A w sumie można też powiedzieć, że największa przewaga LBJ nad MJ czyli ogólnie rozumiana długowieczność i wynikające wprost z niej bicie kolejnych rekordów all-time NBA, to zasługa rozgrywania swojej kariery w dzisiejszych czasach gdzie opieka medyczna i możliwości odpowiedniej suplementacji swojego ciała są nieporównywalnie większe niż w latach 80-90 XX wieku.

To oczywiście żaden zarzut do LBJ, że umie z tego korzystać jak nikt inny.

[RappaR]

8 godzin temu, n_i_m_h napisał(a):

A w sumie można też powiedzieć, że największa przewaga LBJ nad MJ czyli ogólnie rozumiana długowieczność i wynikające wprost z niej bicie kolejnych rekordów all-time NBA, to zasługa rozgrywania swojej kariery w dzisiejszych czasach gdzie opieka medyczna i możliwości odpowiedniej suplementacji swojego ciała są nieporównywalnie większe niż w latach 80-90 XX wieku.

 

Karl Malone grał w czasach Jordana i miażdżył go długowiecznością.

To work ethic, Lebron podporządkował życie koszykówce jak żaden inny superstar

[jordan20]

10 godzin temu, n_i_m_h napisał(a):

zasługa rozgrywania swojej kariery w dzisiejszych czasach

wg mnie dzis gra sie o wiele szybciej i przez to wcale lebronowi nie jest latwiej niz 25-30 lat temu.

lata 90` kojarze glownie ze slamazarnego klepania pilki przez 15 sekund (jakis eric snow czy mark jackson), w tym czasie byla walka o zajecie miejsca pod koszem przez centra.

dzis w ciagu 20 sekund mozna zobaczyc lacznie ze 3 rzuty obu druzyn