Philadelphia 76ers 2017/2018 Hinkie died for our sins

[BigManFan]

Ja tam się nie boję ewentualnego maksa dla Lowry'ego, można mieć wątpliwości co do wieku i jego gry w playoffach, co do tego drugiego - Embiid, Simmons, dajmy na to Jackson - to na nich będzie budowana Phila, wiek? 2-3 lata powinien pograć na wysokim poziomie, a jak miałby dostać czteroletni kontrakt to nawet jeśli byłby okrutnie przepłacony w ostatnim sezonie to w dalszym ciągu Sixers będą mieli chyba Simmonsa i tegoroczny pick na rookie contract, to nie jest tak duży problem dla Sixers.

 

Lowry to dosyć dobry fit dla Simmonsa i Jacksona zważywszy, że dwa ostatnie sezony to 3trójki/mecz na 40%, i do tego jaką koszykówkę chcą grać Sixers Browna (fast pace). Do tego na starcie powinien gwarantować playoffy. Sixers na kogoś muszą i tak wydać tą kasę, więc dla mnie to byłby dobry ruch.

 

Nie mam zaufania do Hilla, 31 lat, po CY, sporo kontuzji, ale w formie to faktycznie świetny fit, tyle, że jego będzie trzeba jeszcze bardziej przepłacić niż Lowry'ego. To samo z Holidayem.

​Teague czy Mills to pewnie kolejne opcje, ale nie są one złe, więc dlatego jestem przekonany, że Sixers jedynkę wzmocnią na rynku.

 

Lowry podobno ma dobre relacje z Colangelo, jest z Pensylwanii, a chyba nawet on nie traktuje Raptors jako opcji do wygrania czegoś poważnego. Dla mnie jego podpisanie jest jak najbardziej realne.

[Julius]

Tatum, Lowry i Simmons to jak dla mnie za mało gały w jednym teamie. 

[BigManFan]

Gdyby przyszedł Lowry, to obojętne mi czy Tatum, czy Jackson. Ogólnie byłbym umiarkowanym zwolennikiem przyjścia Lowry'ego.

 

W wymyślaniu trade'ów jestem słaby, mając tyle assetów i mogąc ewentualnie przyjąć jakiś zły kontrakt można tutaj mnóstwo kombinacji tworzyć. Jakby przyszedł Lowry/Hill/Holiday, to Sixers lekką ręką mogliby oddać graczy i assety tj: Okafor, Covington, Stauskas, Korkmaz, Anderson, pick Lakers, pick Kings, dwa picki pierwszorundowe Sixers... 

 

Tu naprawdę pokaźnie idzie się wzmocnić, a przecież Sixers muszą handlować, ja to widzę tak, że Colangelo przepłaci Hilla/Lowry'ego/Holidaya i jeżeli Embiid będzie zdolny do gry to Sixers spokojnie są w stanie zrobić bardzo dobry bilans. Zostawiłbym tylko pick od Kings, reszta do ruszenia.

 

Hill-Covington-Jackson-Simmons-Embiid, przy Brownie, topowa defensywa, i super zespoł do grania szybkiej ofensywy, mniej więcej to samo z Lowrym czy nawet Holidayem, który świetnie w tym sezonie bronił, daje spacing i rozegra w HCO.

 

​Może podchodzę zbyt optymistycznie, ale kto jednoznacznie atrakcyjniejszy niż Sixers może dać Lowry'emu czy Hillowi maksa? A dla samych Sixers taki kontrakt nie będzie tak dużym problemem jak dla innych...

Ale to broń obusieczna, skoro Woj mówił ostatnio, że Sixers napalili się na Reddicka. Tylko jeżeli w drafcie wezmą Jacksona i dadzą extension Covingtonowi, to chyba nawet Colangelo nie przepłaci Reddicka...

Edytowane 22 Maja 2017 przez BigManFan

[Jendras]

Ja bym z assetami się nie rozpędzał, bo za rok może się okazać, że Sixers znów potrzebują centra. Picki mogą się jeszcze przydać.

[BigManFan]

Ja bym z assetami się nie rozpędzał, bo za rok może się okazać, że Sixers znów potrzebują centra. Picki mogą się jeszcze przydać.

A ja nie mówię o oddaniu ich wszystkich. Sixers już teraz mają zbyt szeroki skład, a w dwóch następnych latach mają dwa swoje picki + dwa loteryjne picki Lakers i Kings. Za pick '18 Lakers i swój '19 można wziąć kogoś naprawdę konkretnego jeżeli pojawi się okazja, a zarazem dalej mieć bardzo wysoki zapewne pick Kings i swój w przyszłym roku. 

 

Sixers będą musieli handlować tak czy siak. Raz, że mają zbyt wielu zawodników, a dwa, że np. z Lowrym czy Hillem, to już byłby zespół na całkiem poważne granie.

Edytowane 22 Maja 2017 przez BigManFan

[RappaR]

A i tak ktoś powie, że Hinkie zrobił złą robotę. 

[dannygd]

Z mojej strony taka uwaga: trochę przeceniacie aspekt poziomu zawodnika w stosunku do wieku (czytaj jak ktoś ma 20 lat i gra lepiej od 19 latka, ale ten drugi w wieku 19 gra lepiej niż ten pierwszy rok szybciej, to uważacie że w wieku 20 też będzie lepszy). To zła drogą, nigdy nie macie pewności że umiejętności będą wzrastać tak samo lub szybciej. Co więcej poziom gry 18-20 Latków jeszcze często zależy od tego jak reagują na rosniecie, wzrost masy ciała, hormony czy stres, a jak czytam te wasze wywody o ile to Monk będzie lepszy od Hielda itd. to śmiech mnie ogarnia.

Nie piszcie o nich jak o zbawicielach dla ekip NBA bo na 90% nimi nie będą. Takich prawdziwych talentów, przyszłych mistrzów NBA, MVP czy HoF o których w wieku 18-19 lat można było powiedzieć że naprawdę zmienia świat NBA było kilku w ost. 30 latach, a wy co draft piszecie jakby w każdym było co najmniej po jednym Kobasie, Duncanie, LBJ czy Garnecie.

Do tego już po roku czy 2 gry chcecie żeby zawojowali PO i podnieśli ekipę z bilansu 25 winow, kiedy dużo starszy Jordan ich nie zwojował w pierwszych sezonach gry w Bulls...

Dziś 76ers mają mnóstwo talentu i mnóstwo pickow i... tyleż samo niewiadomych.

 

Jedyne pewne postacie to RoCo i Saric, ale budować chcieli wokół kontuzjowanych Embiida i Simmonsa... Pytanie czy to w ogóle możliwe, nawet nie wiemy czy oni znajdą wspólny język. Ja wiem że ta ekipa z McConellem (gdyby tylko za 3 się nauczył), RoCo, Saricem inEmbiidem wyglądała bardzo dobrze i gdyby Joel był zdrowy to tylko SG bym szukał i grał Simmonsa jako 6th manem.

Edytowane 22 Maja 2017 przez dannygd

[Julius]

O tym gdzie są Sixers zadecyduje tak naprawdę zdrowie Embiida. Z nim - nawet bez wzmocnień FA powinni walczyć już o PO, bez niego może być różnie. Ludzi z takim wpływem na grę jak Embiid jest niewielu, nasz roster jest nadal bardzo młody. Simmons w pierwszych latach wg mnie może być nawet zawodnikiem ujemnym, a minuty musi dostawać. 

 

Znowu cierpieć będzie nasz atak, bo bez Joela zbyt kolorowo nie jest. Simmons nie umie rzucać, Josh Jackson podobnie... Ja w Joshu widzę najbardziej... Iguodalę 2.0 - czyli gościa z fajnym atletyzmem / all around / potrafiącego bronić, ale też człowieka, który gry w ataku nigdy nie pociągnie. 

 

Pod tym względem fajny byłby dla nas Tatum, bo w razie lipy z Embiidem może ciągnąć grę w ataku, ma spory potencjał w grze 1on1. Gość zdecydowanie wygląda na kogoś kto moze byc 2-3 opcją w dobrym zespole. 

 

Co do FA - lipa jest taka, ze Hill i Jrue maja za sobą sporo urazów, Teague to trochę gorszy fit. Jrue pasowałby idealnie, bo może grać na SG i bronić 2ki rywali + ma pewną trójkę i dobrze broni. Kogo chcieć więcej do Simmonsa? 

[barcalover]

O tym gdzie są Sixers zadecyduje tak naprawdę zdrowie Embiida.

 

I tak, i nie. Embiid zadecyduje o tym, czy Sixers będą wkrótce contenderami. Jeśli założyć, że Embiid znika, to sytuacja Sixers w obecnym momencie + w kolejnych 2 latach wg mnie wygląda nadal dobrze w porównaniu do innych drużyn dołujących w lidze ostatnio.

 

Simmons, Sarić, Okafor, Cov, Holmes, Luwawu, 2017 #3 pick, 1st round 2018 swój i Lakers, 1st round 2019 swój i Kings.

 

Nets, Magic, Knicks, Hawks, Pistons, a nawet Pacers, czy Hornets mogliby pewnie pozazdrościć takich możliwości resetu.

 

Generalnie jak spojrzeć na te wszystkie assety, to na moje oko Sixers potencjałem i widokami na przyszłość nie ustępują aż tak bardzo Celtics, jeśli się okaże, że Embiid jest zdrowy i będzie grał w tej lidze na swoim poziomie.

P.S. Ostatnio pojawiły się informacje, że Bulls mogliby być zainteresowani Joshem Jacksonem, więc Sixers mogą mieć szansę na Butlera, jeśli z #3 będzie dostępny JJ. Jackson + Okafor to wydaje się być bardzo fair wymiana dla obu ekip, zwłaszcza że Jahlil chyba właśnie w Chicago ma największe szanse na fresh start w tej lidze.

[Konto usunięte (BullsFaN)]

P.S. Ostatnio pojawiły się informacje, że Bulls mogliby być zainteresowani Joshem Jacksonem, więc Sixers mogą mieć szansę na Butlera, jeśli z #3 będzie dostępny JJ. Jackson + Okafor to wydaje się być bardzo fair wymiana dla obu ekip, zwłaszcza że Jahlil chyba właśnie w Chicago ma największe szanse na fresh start w tej lidze.

 W sumie to ciekawe, bo JJ ni w ząb nie pasuje do Byków.

[TuPalnik]

I tak, i nie. Embiid zadecyduje o tym, czy Sixers będą wkrótce contenderami. Jeśli założyć, że Embiid znika, to sytuacja Sixers w obecnym momencie + w kolejnych 2 latach wg mnie wygląda nadal dobrze w porównaniu do innych drużyn dołujących w lidze ostatnio.

 

Simmons, Sarić, Okafor, Cov, Holmes, Luwawu, 2017 #3 pick, 1st round 2018 swój i Lakers, 1st round 2019 swój i Kings.

 

Nets, Magic, Knicks, Hawks, Pistons, a nawet Pacers, czy Hornets mogliby pewnie pozazdrościć takich możliwości resetu.

 

Generalnie jak spojrzeć na te wszystkie assety, to na moje oko Sixers potencjałem i widokami na przyszłość nie ustępują aż tak bardzo Celtics, jeśli się okaże, że Embiid jest zdrowy i będzie grał w tej lidze na swoim poziomie.

 

P.S. Ostatnio pojawiły się informacje, że Bulls mogliby być zainteresowani Joshem Jacksonem, więc Sixers mogą mieć szansę na Butlera, jeśli z #3 będzie dostępny JJ. Jackson + Okafor to wydaje się być bardzo fair wymiana dla obu ekip, zwłaszcza że Jahlil chyba właśnie w Chicago ma największe szanse na fresh start w tej lidze.

Bulls rozmawiali też na 100% podczas Combine z Foxem. Coś może się dziać.

[Dnc]

Ja absolutnie nie widzę go w top6, a dalej :

Minnesota - no nie bardzo przy LaVine

Knicks - celują w PG

Dallas - też nie ten typ gracza

Sacto - Hield

 

 

Monka jestem w stanie sobie wyobrazić spadającego do picku Hornets. Z tym, że ja też nie jestem jego wielkim fanem. 

 

ja tez nie widzę miejsca dla niego

poza tym Monk jak dla mnie czy oprócz Fina może być pierwszym zawodem z top 10 (pomijajać kontuzje Smitha)

[matek]

Bulls rozmawiali też na 100% podczas Combine z Foxem. Coś może się dziać.

To norma, że nawet zespoły bez picku w topie gadają z najlepszymi prospectami. Warto być przygotowanym. 

Rzadko kiedy coś z tego wynika. 

[Julius]

I tak, i nie. Embiid zadecyduje o tym, czy Sixers będą wkrótce contenderami. Jeśli założyć, że Embiid znika, to sytuacja Sixers w obecnym momencie + w kolejnych 2 latach wg mnie wygląda nadal dobrze w porównaniu do innych drużyn dołujących w lidze ostatnio.

 

Simmons, Sarić, Okafor, Cov, Holmes, Luwawu, 2017 #3 pick, 1st round 2018 swój i Lakers, 1st round 2019 swój i Kings.

 

Nets, Magic, Knicks, Hawks, Pistons, a nawet Pacers, czy Hornets mogliby pewnie pozazdrościć takich możliwości resetu.

 

Generalnie jak spojrzeć na te wszystkie assety, to na moje oko Sixers potencjałem i widokami na przyszłość nie ustępują aż tak bardzo Celtics, jeśli się okaże, że Embiid jest zdrowy i będzie grał w tej lidze na swoim poziomie.

P.S. Ostatnio pojawiły się informacje, że Bulls mogliby być zainteresowani Joshem Jacksonem, więc Sixers mogą mieć szansę na Butlera, jeśli z #3 będzie dostępny JJ. Jackson + Okafor to wydaje się być bardzo fair wymiana dla obu ekip, zwłaszcza że Jahlil chyba właśnie w Chicago ma największe szanse na fresh start w tej lidze.

Zgadzam się w zdecydowanej większości z tym co piszesz. Tyle, że nie jestem w pełni przekonany, czy nawet gdyby Jimmy był dostępny to Sixers by na to poszli bo to 'tylko' 2 gwarantowane lata za 2x 3 pick draftu, w dodaktu w momencie, kiedy my dopiero szykujemy się do walki o PO, a nie od razu ECF na co Jimmy raczej liczy. 

 

Natomiast dla nas to niewątpliwie ciekawa opcja - nie czarujmy się, musimy zacząć konsolidować talent , bo po 3 prospectów na pozycję nic nie daje jeśli nie masz gdzieś tam wśród nich gwiazdy , czy 2. 

Pickami Lakers i Kings nie dealowałbym, bo na to zawsze przyjdzie czas - zazwyczaj najlepsze okazje są w okolicach draftu, kiedy najaranie poszczególnymi grajkami sięga zenitu. 

 

Mnie cięzko jest zdecydować kim bym trejdował, bo do większości jestem jakos tam przywiązany już emocjonalnie. Uważam, że jeśli tego lata Colangelo uda się zrobić dobrą pracę to ten zespół wreszcie może rozkwitnąć - będzie to newralgiczny czas zwłaszcza dla Okafora. Piątka w stylu Okafor-Covington-Jackson-TLC-Lowry gdzie Jah ma spacing i ciągnie atak z Kylem i ma wokół siebie samych dobrych obrońców.

 

Potem mamy możliwośc zrobienia lineupu szybkiego z Simmonsem, Holmesem na C, Sariciem lub Covem na PF i Baylessem na PG, czy typowego do HCO i wolnej gry: Embiid/Sarić(Simmons)/Covington/JJ/Lowry. Wszystko rozbija się zatem o jakiegoś sensownego PG, który zrobi efektywne 15/5 i będzie rzucał 2 trójki na mecz na ok 40%. Najbardziej leżałby mi tu mimo wszystko zdrowy Holiday. 

 

Tyle, że tak naprawdę ruchy w offseason będą zalezne od konceptu na Simmonsa. Jeśli ma faktycznie grać PG/głównego ballhandlera zespołu to cięzko pchać się czy w drafcie w PG grającego piłką, jeśli ma grać na trójce obok Saricia, to zdecydowanie wieje nam luka na SG i problem ze spacingiem - aż sie prosi, żeby na PG/SG mieć ludzi pod 40% za 3 (Redick, Lowry, Hill, Jrue?) , a w drafcie można byłoby zaryzykować Isaaciem.

 

 

[fluber]

To norma, że nawet zespoły bez picku w topie gadają z najlepszymi prospectami. Warto być przygotowanym. 

Rzadko kiedy coś z tego wynika. 

 

Moim zdaniem wszystkie drużyny powinny się spotykać ze wszystkimi prospectami w miarę możliwości, dlatego nie podoba mi się to, że największe prospecty nie muszą przyjeżdżać na combine. NBA powinno wrzucić jakiś przepis, że każdy gracz, który nie jest seniorem, a zgłosił się do draftu, na combine powinien się pojawić. Nawet jeżeli miałby nie grać, bo bałby się kontuzji, to powinien chociaż przyjechać porozmawiać z klubami. Z takich rozmów może bowiem wiele wyniknąć.

 

Po pierwsze kluby mogą poznać gracza i może być to ich jedyna okazja w ciągu kilku najbliższych lat, żeby mieć dostęp do takiego gracza. Ocenić jego mocne i słabe strony, dowiedzieć się czegoś o nim. To może potem pomóc klubom, wtedy kiedy gracz zostaje RFA, albo UFA. 

 

Po drugie kluby mogą też zrobić wrażenie na zawodnikach, dzięki czemu mogą być mniej lub bardziej poważnie być traktowani w przyszłości. Rzadko jest okazja na tak wczesnym etapie, aby zawodnik mógł się czegoś dowiedzieć o klubach NBA, co mogłoby mu potem ułatwić decyzję w wolnej agenturze.

 

Po trzecie warto poznać tych zawodników, a by potem móc w przyszłości ocenić, czy to, jak dany klub ocenia potencjał i talent jest prawidłowe, czy nie. Każdy prospect jest oceniany na podstawie gry, ale myślę, że taka rozmowa i poznanie psychiki zawodnika tez mogłoby wiele powiedzieć o tym, jak poradzi sobie z presją, czy dobrze pracuje w grupie itp. Po kilku latach kluby wiedziałyby, jakimi cechami charakteryzowali się ci zawodnicy, którzy zrobili największe kariery. To poprawiłoby proces skautowania. W tej chwili rozmowy są możliwe np. w Europie i nie zdziwiłbym się gdyby Rafał Juć wybrał Jokića nie tylko na podstawie jego gry, ale także na podstawie jego charakteru i rozmów z nim.

 

 

Zgadzam się w zdecydowanej większości z tym co piszesz. Tyle, że nie jestem w pełni przekonany, czy nawet gdyby Jimmy był dostępny to Sixers by na to poszli bo to 'tylko' 2 gwarantowane lata za 2x 3 pick draftu, w dodaktu w momencie, kiedy my dopiero szykujemy się do walki o PO, a nie od razu ECF na co Jimmy raczej liczy. 

 

Natomiast dla nas to niewątpliwie ciekawa opcja - nie czarujmy się, musimy zacząć konsolidować talent , bo po 3 prospectów na pozycję nic nie daje jeśli nie masz gdzieś tam wśród nich gwiazdy , czy 2. 

Pickami Lakers i Kings nie dealowałbym, bo na to zawsze przyjdzie czas - zazwyczaj najlepsze okazje są w okolicach draftu, kiedy najaranie poszczególnymi grajkami sięga zenitu. 

 

 

Tyle, że tak naprawdę ruchy w offseason będą zalezne od konceptu na Simmonsa. Jeśli ma faktycznie grać PG/głównego ballhandlera zespołu to cięzko pchać się czy w drafcie w PG grającego piłką, jeśli ma grać na trójce obok Saricia, to zdecydowanie wieje nam luka na SG i problem ze spacingiem - aż sie prosi, żeby na PG/SG mieć ludzi pod 40% za 3 (Redick, Lowry, Hill, Jrue?) , a w drafcie można byłoby zaryzykować Isaaciem.

 

 

 

 Jimmy raczej nie odejdzie z Bulls, bo Bulls nie mają ciśnienia, żeby go gdzieś wypuścić. Jeżeli Butler miałby odejść z Bulls to na pewno nie za pakiet Okafor + pick 3. To zdecydowanie za mało, żeby pozyskać tak dobrego gracza.

 

Picki rzeczywiście mają większą wartość w momencie draftu, więc jeżeli nie gra się o 2 rundę przynajmniej, to nie ma sensu się ich pozbywać. Chciałbym, żeby Sixers je zatrzymali, nie ma sensu aktualnie używać ich w wymianach.

 

Jeżeli mowa już o Isaacu,to czy potencjalnie tak dobry obrońca, w przyszłości raczej czwórka niż trójka i do tego gość, który moim zdaniem będzie potrzebował najwięcej czasu, aby rozwinąć swój talent, jest 76ers potrzebny? Moim zdaniem absolutnie nie i na pewno nie z tak wysokim wyborem.

[Julius]

Jeśli Butler będzie faktycznie na stole to sorry... Ale kogo niby Bullsi mogą za niego wyciągnąć? #1 od Bostonu + jakis Terry Rozier ? 

Im lepszy zespół tym mniej ma do oddania, bo nie chce się osłabiać i oddaje tylko zbędne picki.

Okafor + 3 mocnego draftu , czy jakies 2nd rounder to dla chcących się przebudować Bulls więcej niż dobry pakiet. 

 

Co do człowieka w drafcie - Josh Jackson to trochę jak wybór Okafora. Niby nie do końca pasuje, ale to bezpieczny pick, bo atletyzmu, obrona i podanie zawsze są w cenie i taki gość będzie użyteczny. Niby potrzebujemy SG z rzutem, ale SF bez też się nada

Tak jak wspomniałem Jackson  to dla mnie Iguodala 2.0, a po Iggym , Turnerze, MCW i ostatnio Simmonsie jestem troche zesrany jak ktoś nie potrafi rzucać , bo to jednak spora częśc koszykówki, a poniżej 60% FT u zawodnika obwodowego to spory redflag, szczególnie, że wingspanu tez ponadpreciętnego nie ma...

 

Tatum z kolei nie ma pierwszego kroku, ani takiego atletyzmu, ale przypomina zdecydowanie Pierce'a i myślę, że taki gość na obwód zdecydowanie by nam się przydał, pytanie tylko jak będzie sobie radził w NBA przeciwko lepszym obrońcom...

 

Isaac może i jest mniej ready, ale ma naprawdę sporo atutów - niesamowicie długie łapy, świetny wingspan i reach, już teraz dobrze ułożony rzut z dystansu, jest dość szybki by grać SF w D i ma kapitalny potencjał w obronie, może biegać do kontr i kończyć. Taki gość mimo, że do primeu ma dużo dalej niż Tatum , to jednak ten prime może być dużo bardziej spektakularny. Oczywiście patrząc na pozycje to przy Benie, Sariciu i Covingtonie mamy ludzi do gry na skrzydłach, ale gość jest bardzo intrygujący. Zdecydowanie chciałbym zobaczyć Simmonsa na PG i Isaac-Sarić  na skrzydłach 

Edytowane 23 Maja 2017 przez Julius

[barcalover]

Jeżeli Butler miałby odejść z Bulls to na pewno nie za pakiet Okafor + pick 3. To zdecydowanie za mało, żeby pozyskać tak dobrego gracza.

 

Hmm, to jaka oferta wg Ciebie byłaby odpowiednia za dwa lata Butlera?

[fluber]

Hmm, to jaka oferta wg Ciebie byłaby odpowiednia za dwa lata Butlera?

Ale Bulls mają generalnie w dupie to, czy Butler zostanie w przyszłości w klubie, do którego wymienią, czy nie. Lepiej mieć Butlera i DPE niż Okafora i 3 pick w drafcie. Czy nie?

 

Porównaj chociażby za ile poszedł ostatni rok Kevina Love.

Edytowane 24 Maja 2017 przez fluber

[barcalover]

Ale Bulls mają generalnie w dupie to, czy Butler zostanie w przyszłości w klubie, do którego wymienią, czy nie. Lepiej mieć Butlera i DPE niż Okafora i 3 pick w drafcie. Czy nie?

 

Porównaj chociażby za ile poszedł ostatni rok Kevina Love.

 

No to podaj mi ofertę, którą wg Ciebie Bulls mogliby przyjąć, jednocześnie odrzucając #3 i Okafora.

Porównaj chociażby za ile poszedł ostatni rok Kevina Love.

 

Cavs byli pod ścianą, przyszedł LBJ, chcieli wygrywać koniecznie od zaraz. Całkiem inna sytuacja.

P.S. Wiggins to jakaś wysoka cena za Love'a, który praktycznie dał gwarancję gry w Cavs dłużej, niż rok?

[fluber]

No to podaj mi ofertę, którą wg Ciebie Bulls mogliby przyjąć, jednocześnie odrzucając #3 i Okafora.

 

Cavs byli pod ścianą, przyszedł LBJ, chcieli wygrywać koniecznie od zaraz. Całkiem inna sytuacja.

Na przykład Brown + Crowder + 1 od Bostonu, ale zacznijmy od tego, ze Bulls raczej nie będą handlować Butlerem, bo po co? A po drugie dlaczego Butler miałby chcieć iść do 76ers i po co w tym momencie swojej kariery?

 

A Bulls są bardziej pod ścianą niż Wolves? Przecież Wolves handlowali ostatnim rokiem kontraktu zawodnika, który stwierdził, że nie przedłuży z nimi umowy? A Bulls mają zawodnika na 2 lata, będą mieć DPE, nie ma żadnych informacji, aby Butler się gdzieś wybierał, to z jakiego powodu mają brać trzeci pick w drafcie i Okafora? Zupełnie nie rozumiem, czemu mieliby się Bulls na to zgodzić.