Free Agency 2017

[Wyparlo]

"The Heat made a strong presentation to free agent Gordon Hayward on Saturday and emerged believing it went very well. Hayward was greeted by five Heat players – Hassan Whiteside, Udonis Haslem, Josh Richardson, Tyler Johnson and free agent James Johnson. He also met with president Pat Riley, coach Erik Spoelstra, Alonzo Mourning and several other coaches and executives."

 

Wszyscy go witali a w toaletach papier 4 warstwowy powiesili, Hayward to dobry chłopak żal mu się tych Heat zrobi i z nimi podpisze, już nawet pal licho że będzie musiał grać z częścią tych gości którzy go tam podejmowali Słowem Lebrona było łatwiej zwerbować  

 

Pajace. Papież do nich przyleciał? Riley powinien wylecieć jak Jackson. Wytępił z Heat swoje największe gwiazdy - LeBrona, Bosha i Wade'a, a teraz klęka i każe klękać reszcie drużyny przed średniakiem pokroju Haywarda. Riley ma już 72-lata i powinien sobie dziad odpuścić, bo nie ogarnia. W ogóle pisze się, że jest on doskonały, gdzie gówno zrobił w Heat i Wade sprowadził sobie kolegów. Stary cap Riley nawet nie umiał tam sprowadzić nikogo konkretnego i bardziej przychodzili tam weterani chcący mistrzostwa - Battier czy Ray Allen i żadna to zasługa Rileya.

 

Teraz podpisaliby Haywarda i mając trio Dragić - Hayward - Whiteside na lata siedzieliby w przeciętności z 4-6 seedem w PO i wylotem w I lub II rundzie.

[iglo13]

na lata siedzieliby w przeciętności z 4-6 seedem w PO i wylotem w I lub II rundzie.

 

ale mnie denerwuje takie podejście. Albo 100% contender albo full tank. Nie ma innej opcji. No nie ma. A moze dla wiekszości klubów NBA, Miami też, celem jest właśnie bezpieczne awansowanie do PO i walka o drugie rundy co rok? Mamy zmniejszyć liczbe zespołów do 5 zeby nie było tych przeciętniaków? 

[Tomek9248]

Pajace. Papież do nich przyleciał? Riley powinien wylecieć jak Jackson. Wytępił z Heat swoje największe gwiazdy - LeBrona, Bosha i Wade'a, a teraz klęka i każe klękać reszcie drużyny przed średniakiem pokroju Haywarda. Riley ma już 72-lata i powinien sobie dziad odpuścić, bo nie ogarnia. W ogóle pisze się, że jest on doskonały, gdzie gówno zrobił w Heat i Wade sprowadził sobie kolegów. Stary cap Riley nawet nie umiał tam sprowadzić nikogo konkretnego i bardziej przychodzili tam weterani chcący mistrzostwa - Battier czy Ray Allen i żadna to zasługa Rileya.

 

Teraz podpisaliby Haywarda i mając trio Dragić - Hayward - Whiteside na lata siedzieliby w przeciętności z 4-6 seedem w PO i wylotem w I lub II rundzie.

 

Biorąc pod uwagę, że drużyna opierała się na takich własnie ringchaserach, jej największa gwiazda się zawinęła, 2 opcją był wtedy 32 letni D-Wade po przejściach, a trzeci Bosh stał się 1-szym, tylko dostał zakrzepicy. I w ciągu 2-3 lat znów mają drużynę na play-offy, trochę młodego talentu i capspace.

 

Co Riley zrobił źle? Miałby się kisić teraz z Wadem za 23 mln? 

[Alonzo]

Jakieś przykłady? Bo ustawka LeBrona i Bosha z Wadem to nie jest dobry przykład.

 

Żeby móc podpisać gwiazdę bez tradeu, trzeba mieć na nią kasę.

 

Zatem jako, że wpieniłeś mnie tym głupim pytaniem, to chronologicznie:

Riley przychodzi w 1995r. i od razu tradem ściąga Mourninga ( i mnie z Charlotte jako kibica) i podpisuje z nim pierwszy 100mln kontrakt (Shaq podpisał wyższy, ale jako drugi).

W trakcie sezonu ściągnął tez Tima Hardawaya i jak nikt w niego nie wierzył, wskrzesił jego kariere podpisując za nie wielka wtedy kasę.

Latem 1996 podpisał razem z Mourningiem Juwana Howarda jako FA z Washingtonu, ale Stern to zablokował i podpisano Majerlego.

 

Później kasa na FA była dopiero w 2000roku i rozkładając czerwony dywanik na początku rynku FA podpisano wtedy Eddie Jonesa (kluby dogadały się wtedy na większy trade z udziałem m.in. Anthonyego Masona i w drugą stronę Mashburna i PJ Browna).

Tym samym sposobem za maxa ściągnięto przez trade Briana Granta. 

 

Później kasa była dopiero w 2003r. W drafcie Wade, a jako FA za maxa Heat podpisali Eltona Branda. Clippers mogli i wyrównali tą ofertę, ale oferty dla Lamara Odoma już nie i Odom swoja wielka karierę zaczął w Heat.

 

W 2004r. pojawiła się szansa na ściągnięcie Shaqa i Pat go ściągnął (za Odoma, Carona Butlera i kontrakt Briana Granta mającego już chyba wtedy problemy z Parkinsonem). I było to wielkie łał! bo Shaq miał bardzo krótka listę drużyn na trade do których wyrażał zgodę.

 

w 2005 dali Shaqowi 100mln$ za 5 lat jako FA.

 

Następny moment w Heat, gdy mieli kase to lato 2010. Reszta juz jest chyba ogólnie znana.

 

To teraz Matek ja mam pytanie:

w którym momencie Pat nie ściągnął?

Jakieś przykłady?

 

Pajace. Papież do nich przyleciał? Riley powinien wylecieć jak Jackson. Wytępił z Heat swoje największe gwiazdy - LeBrona, Bosha i Wade'a, a teraz klęka i każe klękać reszcie drużyny przed średniakiem pokroju Haywarda. Riley ma już 72-lata i powinien sobie dziad odpuścić, bo nie ogarnia. W ogóle pisze się, że jest on doskonały, gdzie gówno zrobił w Heat i Wade sprowadził sobie kolegów. Stary cap Riley nawet nie umiał tam sprowadzić nikogo konkretnego i bardziej przychodzili tam weterani chcący mistrzostwa - Battier czy Ray Allen i żadna to zasługa Rileya.

 

Teraz podpisaliby Haywarda i mając trio Dragić - Hayward - Whiteside na lata siedzieliby w przeciętności z 4-6 seedem w PO i wylotem w I lub II rundzie.

Trochę zbyt surowo Wyparło oceniasz Pata.

Ja już ochłonąłem po zdupieniu sprawy z Wade przed rokiem.

 

Hayward naprawdę jest świetnym graczem, może to nie jest jakaś mega gwiazda, ale All Star pełną gębą. Ludzie dzisiaj piszą, że Lowry, czy DeRozan to gwiazdy, a gdybym ośmielił się tu na forum zaprzeczyć temu, że Isaiah  Thomas to gwiazda, to mnie połowa forum do łapu capu wrzuci, a rw30 kliknie: Lubie to

Takie czasy

 

Pat i Spo po odejściu LeBrona wykonali w Heat świetną robotę. Na ten moment walka o II rundę playoffs, a może o przegraną z Cavs w ECF mnie satysfakcjonuje.

Edytowane 2 Lipca 2017 przez Alonzo

[Zdzich]

a gdybym ośmielił się tu na forum zaprzeczyć temu, że Isaiah  Thomas to gwiazda, to mnie połowa forum do łapu capu wrzuci, a rw30 kliknie: Lubie to

 

Akurat takie zachowanie świadczyłoby dobrze o jakości forum Thomasa można krytykować i nie lubić, ale to gwiazda. Nie ma co nad tym za bardzo dywagować, skoro to aksjomat, a nie teza

[elwariato]

Rozumiem, że podbieramy Wam lidera, ale jeżeli podpisze z Heat, to nie z żalu, ale lepszych perspektyw na przyszłość

 

 

 

 

Nie właśnie z żalu  

Wiesz jak byś posłuchał rozmów z jego rodzicami czy żoną to oni akurat cenią cisze i spokój Salt Lake -- niską przestępczość i dobre szkoły,,,,

Niekoniecznie marzy im się gwar Miami i nieustające życie nocne

 

Dokładnie, nie wiem ile osób gadających non stop te bzdety o tym jak to każdy chce mieszkać w LA albo Miami faktycznie tam było,  ekspertem nie jestem, miałem okazję w Miami spędzić 1 dzień więc w sumie ch. widziałem, ogólnie ładnie zadbane bardzo miasto, ale też tłok masakryczny, także nie sądzę że każdego grajka marzeniem jest tam być tylko dlatego bo plaża i dobra pogoda.

Kogo w ostatnich latach przyciagneli Heat?

Poza wspomnianą ustawioną aferą?

 

Poza tym co haywardowi da podpisanie w Miami?

Finanse taki same, warunki sportowe zdecydowanie najlepsze w Celtach. IMO przejście do Heat to jest to samo co zostanie w jazz, z tym że kasa inna

 

To ciekawa teoria @Joe czyli sportowo Jazz z #5 na ciężkim zachodzie to to samo co Heat poza play off na dupnym wschodzie, watpie żebyś długo się zastanawiał nad tym co napisałeś  

Pajace. Papież do nich przyleciał? Riley powinien wylecieć jak Jackson. Wytępił z Heat swoje największe gwiazdy - LeBrona, Bosha i Wade'a, a teraz klęka i każe klękać reszcie drużyny przed średniakiem pokroju Haywarda. Riley ma już 72-lata i powinien sobie dziad odpuścić, bo nie ogarnia. W ogóle pisze się, że jest on doskonały, gdzie gówno zrobił w Heat i Wade sprowadził sobie kolegów. Stary cap Riley nawet nie umiał tam sprowadzić nikogo konkretnego i bardziej przychodzili tam weterani chcący mistrzostwa - Battier czy Ray Allen i żadna to zasługa Rileya.

 

Teraz podpisaliby Haywarda i mając trio Dragić - Hayward - Whiteside na lata siedzieliby w przeciętności z 4-6 seedem w PO i wylotem w I lub II rundzie.

No żenada to wiadomo, chociaż dla mnie to obecne werbowanie jest ogólnie komiczne, przy czym pamiętam jak Mailman musiał dzwonić do Oldena Polynicea więc może nie powinienem przesadzać Ale nazywanie Haya średniakiem jest już jakimś skrajnym absurdem, zresztą @Alonzo podał kilka nazwisk uchodzących za gwiazdy grajków którzy od Haya są znacznie gorsi. To jest to 2/3 FA tego lata jakby nie patrzeć.

[Wyparlo]

Biorąc pod uwagę, że drużyna opierała się na takich własnie ringchaserach, jej największa gwiazda się zawinęła, 2 opcją był wtedy 32 letni D-Wade po przejściach, a trzeci Bosh stał się 1-szym, tylko dostał zakrzepicy. I w ciągu 2-3 lat znów mają drużynę na play-offy, trochę młodego talentu i capspace.

 

Co Riley zrobił źle? Miałby się kisić teraz z Wadem za 23 mln? 

 

Zrobił mega fatalny ruch z Dragicem, do którego do dzisiaj nie chce się przyznać i Dragić jest w tej drużynie. Kiedy ten ruch był realizowany Dragic miał ogromny kontrakt, a w ogóle nie pasował do koncepcji Spoelstry, który lubi grać wolno, a Dragić dla odmiany uwielbia up-tempo. Przy tak ogromnym rynku PG dla Heat lepiej pewnie byłoby sprowadzić 15 innych zawodników od Dragica, który nie pasuje do tego trenera. 

 

Wade skręcił mu LeBrona i Bosha, a dziad Riley nie potrafił utrzymać ich w Miami razem. Whiteside to przypadek i tutaj Heat mieli furę szczęścia. Dragic to fart, że kontrakty poszły do góry i zaczął jakoś wyglądać, bo tak byłby jednym z najgorszych kontraktów w lidze.

 

W każdym razie ktoś ciągle robi robotę za Rileya - Wade (LeBron, Bosh, Joe Johnson) lub szczęście (Whiteside, zmniejszenie lipy kontraktu Dragica), a ten jest wychwalany dla mnie za nic.

 

Wade'a już nie ma w ekipie i pewnie cap Riley robił to na pałę i nie miał żadnej wizji podczas draftu 2015. W 2015 wybrali drewnianego Winslowa z 10, gdzie z 11 poszedł Myles Turner, a 13 to Devin Booker. 

[MarcusCamby]

Akurat takie zachowanie świadczyłoby dobrze o jakości forum Thomasa można krytykować i nie lubić, ale to gwiazda. Nie ma co nad tym za bardzo dywagować, skoro to aksjomat, a nie teza

Gwiazda to on może jest. Wielu graczy za scoring uchodziło za gwiazdy na parkietach NBA.

 

Ale jeśli pytać czy Thomas wnosi all-starowy impact do zespołu. Tu odpowiedź jest dla mnie jednoznaczna i skłaniająca mnie do tezy Alonzo, którą zapewne miał na myśli

[LONGER01]

Adrian Wojnarowski

 

✔ @wojespn

Source: Free agent forward Serge Ibaka has reached deal on three-year, $65M contract to stay with the Toronto... 

[Konto usunięte (BullsFaN)]

Gibson  2/28 w Minnesocie. 

Edytowane 2 Lipca 2017 przez BullsFaN

[Reikai]

No i jak tu nie oglądać tych Wolves.Szkoda tylko, że nie ogarnęli np Hilla zamiast tego Teagua.

[Lucas]

ale mnie denerwuje takie podejście. Albo 100% contender albo full tank. Nie ma innej opcji. No nie ma. A moze dla wiekszości klubów NBA, Miami też, celem jest właśnie bezpieczne awansowanie do PO i walka o drugie rundy co rok? Mamy zmniejszyć liczbe zespołów do 5 zeby nie było tych przeciętniaków? 

Jeden z lepszych komentarzy jakie widziałem w ostatnim czasie. Gra w 2 rundzie PO to już naprawdę dobry zespół, który swym kibicom jest w stanie dać sporo radości w trakcie RS i PO. Nie każdy ma LeBrona, żeby grać co roku w finałach. 

[elwariato]

Ponoć Gay jako alternatywa dla Haya, czyli widzisz @Alonzo nie ma co płakać A i podobno Nuggs chcą Sapa i Hilla, oczywiście mi się to nie podoba bo to granda żeby Sap w Denver kończył granie, to taka sama lipa jak z Mailmanem i Lakers, no ale cóż. Co do Hilla to faktycznie zaczynają się kończyć opcje skoro nawet Knicks nie chcą go przepłacać 

[TuPalnik]

Takie bezpiecze awansowanie do PO jest fajne i okej, tylko trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć Stop i zacząć ten tank. Zobacz na takich Bulls. Mogli zarzymać Nutlera, nie oddawać Taja i podpisać przykładowo Hilla zamiast Rajona latem i mieliby prawdopodobnie w miarę pewne PO. Tylko co z tego. Ta drużyna nie miałaby perspektyw, i byloby widmo DPE dla Butlera, którego wart nie jest. Więc zarzad słusznie oddał Jimmy'ego i zaczał rebuild i prawdopodobnie co najmniej rok/dwa tanku jak nie wiecej. Każda sytuacja jest inna i powinno sie po prostu robić to, co w danej chwili najbardziej przybliża do skoku jakościowego.

[Wielo18]

Kurcze, ale Minnesota będzie fun to watch w tym sezonie, zobaczymy jak sobie poradzą chłopaki na takim silnym zachodzie.

Edytowane 2 Lipca 2017 przez Wielo18

[Jendras]

Wolves wzmacniają obronę, ale spacing tam nadal będzie kulał.

 

Thunder zostają bez startera na czwórce.

[BigManFan]

Wolves dalej mają ograniczony w defensywie i ofensywie roster, po wzieciu Butlera po takiej cenie spodziewalem się jednak więcej.

[Swiety_76]

ale mnie denerwuje takie podejście. Albo 100% contender albo full tank. Nie ma innej opcji. No nie ma. A moze dla wiekszości klubów NBA, Miami też, celem jest właśnie bezpieczne awansowanie do PO i walka o drugie rundy co rok? Mamy zmniejszyć liczbe zespołów do 5 zeby nie było tych przeciętniaków? 

 

Kiedyś czytałem jakiś art że z czysto biznesowego podejścia najkorzystniej pod względem kasy dla klubu jest właśnie awans do PO i bicie się o drugą rundę o ile oczywiście nie przepłacasz przeciętniaków jak Portland niż przepłacanie graczy żeby stworzyć contendera lub wieczne tankowanie.

[Alonzo]

Mnie się podoba to, że Heat nie tankują. 

W koszykówce parafrazując klasyka, chodzi chyba o to, żeby zdobyć więcej punktów, niż ci drudzy.

Oczywiście podziwiam kibiców Philly, którzy musieli się uczyć prawie tylu nazwisk, co na liści lustracyjnej z IPNu, ale tego się naprawdę nie dało oglądać. 

 

Riley nigdy nie popadał ze swoimi teamami w przeciętność. Kompletował team, dokonywał zawsze tradeów, które uważał za słuszne i zawsze starali się grać o Finał. Wychodziło to różnie, ale w ciągu ostatnich 11 lat 5 razy byli w Finale NBA, z czego zdobyli 3 mistrzostwa. Warto o tym pamiętać pisząc wyrazy - przeciętność i Riley/Miami Heat w jednym zdaniu.

 

 

El

Wolałbym Gaya jako plan D lub E, czy F

[Jendras]

Wolves dalej mają ograniczony w defensywie i ofensywie roster, po wzieciu Butlera po takiej cenie spodziewalem się jednak więcej.

 

Mam wrażenie, że Thibs jest jednak ciągle w innej epoce.