Free Agency 2017

[Tomek9248]

 

Tylko ,że zespołów o podobnej półce co Clippers czy takiej samej pozycja SF jest silnie obasadzona i Luc nie dostanie tyle minut co w Clippers.

 

W Utah za Ingles'a może być ale pewnie oni bedą woleli zostawić Ingles'a niż brać Luc'a.

 

Zostaje OKC dla niego czy zespołu typu NOP czyli zespoły nie będące na takiej samej półce co Clippers.

 

Mniejsza o to ile minut dostanie. On ma 31 lat i nie jest LeBronem ani Garnettem. Za kilka lat nikt nie będzie o nim pamiętał. Nie widzę powodu żeby miał szukać dobrej ekipy w celu walki o pierścień czy finały konferencji. Bo na co mu on? W tym wieku i z takimi umiejętnościami to jedyne co może zrobić to opt-out i podpisać GDZIEKOLWIEK, nawet w Orlando czy na Brooklynie, byle za jak najwyższą kasę. 

[iglo13]

a skąd przekonanie ze Luc bedzie chciał zostawać w zespole pokroju Clippers? A może chciałby wreszcie gdzieś sie zahaczyć za wiekszy hajs, bo do tej pory to zarabiał raczej grosze. 8 lat kariery i uzbierało sie 20 milionów? Ostatni rok za 1,2 mln to śmiech na sali w stosunku do tego co gra i co dostają zawodnicy jego pokroju. On powinien celowac w umowe na poziomie na Aminu czyli te 7-8 mln za rok. 

 

edit, widze tomek ze myślimy podobnie

Edytowane 21 Maja 2017 przez iglo13

[Cloud]

A Cs będą płacić grube miliony za przekroczenie luxury?

Tak.

 

 

Grousbeck said Durant wanted to know whether the Celtics ownership would be willing to go "deep into the tax" to keep players who will earn pay raises in a couple of years. After the 2017-18 season, Isaiah Thomas, Avery Bradley and Marcus Smart will all be up for new contracts. Grousbeck assured Durant the luxury tax would not be an issue, and that another championship is the franchise's only concern.

http://www.masslive.com/celtics/index.ssf/2016/07/boston_celtics_rumors_pitch_to.html

[Zdzich]

potem Melo będzie puszczał bąki na organizacje bo ta nie pozwoliła mu zagrać ze swoim znajomym Paul'em (tak wyczytałem ,że podobno się lubią) a i Griffin przywita go z otwartymi ramionami.

 

Już 'puszcza bąki' na organizację i tak, i tak. Melo na początku tego sporu miał rację po swojej stronie. I argumenty. I nawet opinię publiczną. Ale im bardziej będzie stękał o trade, jeszcze o kierunku, gdzie ma iść itp. tym bardziej będzie przegrywał. Phil może go wziąć na przeczekanie. On swoje w życiu wygrał, zarobił i osiągnął. Teraz to bardziej hobby staruszka aniżeli udowadnianie czegoś. Za to Melonowi zegar tyka nieubłaganie i to jemu zależy na czasie. Więc robienie koło dupy organizacji to już ma za sobą, bo właśnie to robi. Oczywiście, że może być gorzej, ale jak przesadzi z wynoszeniem 'tajemnic szatni' to wypadnie fatalnie w oczach publiki. Nie ma łatwo i dlatego to on musi pierwszy się ukorzyć. Phil może czekać do końca jego umowy, bo nawet jak się go pozbędzie to contendera nie zbuduje i tak. Najbliższe lata są mniej lub bardziej zmarnowane dla Knicks, więc czy będzie tam tank commander Melo czy nie to niewielka różnica.

[BothTeamsPlayedHurd]

LAF serio wierzysz, że rozlatujący się na oczach Melo i Trey Burke zbawią tę organizację i zrobią lepszą robotę niż poprzednicy?

 

Wiadomo, że każdy kibic jest irracjonalny, ja w ubiegłym sezonie z moimi Pistons złapałem kontakt z bazą dopiero w marcu, bo cały czas wierzyłem, że zrobimy 7-8 seed i na farcie ogramy słabych Celtics. Ale u każdego przychodzi moment, że trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. A prawda jest niestety taka, że okno Clippers na walkę o mistrzostwo zamknęło się w 2016 w serii z Blazers. Doc jest c***owy, bo powyprzedawał picki za Jeffów Greenów, draftował Brice'ów Johnsonów, no to teraz macie taką a nie inną sytuację i czas się z tym pogodzić.

 

btw Trey Burke w przyszłym roku to będzie grał w Chinach albo w Europie

[fluber]

 

 

btw Trey Burke w przyszłym roku to będzie grał w Chinach albo w Europie

Trey Burke według hoopshype jest 117 najlepszym wolnym agentem w tegorocznym offseason. 118-stym jest Luis Scola...

[BothTeamsPlayedHurd]

Trey Burke według hoopshype jest 117 najlepszym wolnym agentem w tegorocznym offseason. 118-stym jest Luis Scola...

 

a wyżej od niego takie dziadki jak Udrih i Calderon a pomyśleć, że w 2K14 Burke był rzeźnikiem i notorycznym rookie of the year

[fluber]

No może warto spróbować czegoś nowego bo co z tego jak przedłużymy Redick'a , Griffin'a i Paul'a to i tak będziemy stać w miejscu a Burke jest najlepszym i najbardziej możliwym graczem który może zasilić naszą drużynę z F.A.

 

Melo wysyła amory do Clippers a Doc myśli jak to go ściągnąć bez oddania kogoś z core . Czekamy na to co Doc wymyśli.

 

A może też potrzebny by był tej organizacji nowy trener (bo GM to na pewno) , który wprowadził by świeżość jaką zrobił Kerr w GSW.

 

No z tymi pickami to masz rację w zupełności.

Odnosząc się do tego co pisałeś w innym wątku. Griffin rzucił ile trójke w poprzednim sezonie? 30? Na ilu procentach skutecznośći? 33?

 

Iglo miał jednak głównie na myśli to, że Griffin trzeci rok z rzędu ma problemy z kontuzjami, więc może trzeba pogodzić się z tym, że on już zdrowy przez cały regular i play-offs nigdy nie będzie?

 

Z Carmelo Clippers nie będą lepsi. Clippers już nie będą contenderem. Okienko się zamknęło. Zestaw Griffin - Paul - Jordan może jeszcze awansuje kiedyś do WCF, ale szanse na mistrzostwo tego zespołu wynoszą ZERO.

[fluber]

No właśnie my tutaj dyskutujemy (w miłej lub nie miłej atmosferze , pozdro josephnba) ,że Clippersi muszą się skoncentrować na WCF bo przy tym co prezentuje gracze z Ohio czy Oakland to WCF jest i tak szczytem możliwości tego zespołu.

Tylko czy warto płacić 150 milionów dolarów za drużynę,której szczytem możliwości jest sweep od Warriors i awans do WCF, jeżeli wyjątkowo od 3 lat wszyscy będą zdrowi?

[Tomek9248]

Mi się wydaje, że odpowiedź jest prosta, ale dwuczęściowa.

Z punktu widzenia sportowego jasne, że się nie opłaca i jest to przepłacone. Natomiast finansowo czy się opłaca to już tylko Balmer chyba wie jak mu tabelki pokazują w lipcu.

[memento1984]

w tym przypadku niestety musimy czekać na powrót niż ewentualny koniec...

Ciekawe kto sie objawi LAF'em 76ers.

Mojzeszowe tablice z napisem "zdrowi" racz dac Nam Panie!

[BothTeamsPlayedHurd]

Ciężko jest odpowiedzieć jednoznacznie na te pytanie.

 

Ja bym jednak wolał wyjebać to w powietrze, wypieprzyć Doca i szukać szczęścia w drafcie - te poddawane picki są chyba lottery protected więc można to zrobić. Problem w tym, że Balmer ma jakieś plany z nowy stadionem etc. więc pewnie będzie wolał płacić astronomiczny rachunek za 37-letniego Paula i 33-letniego Griffina, no jak tam chce, nie wiem czy jako kibic byłbym fanem patrzenia przez następne 5 lat jak drużyna się gwałtownie starzeje, a Warriors za każdym razem łoją mi tyłek.

Tylko czy warto płacić 150 milionów dolarów za drużynę,której szczytem możliwości jest sweep od Warriors i awans do WCF, jeżeli wyjątkowo od 3 lat wszyscy będą zdrowi?

 

jak policzysz z podatkiem to wychodzi chyba ok 250-300 mln na rok i to chyba bez Reddicka

Edytowane 21 Maja 2017 przez BothTeamsPlayedHurd

[fluber]

 

jak policzysz z podatkiem to wychodzi chyba ok 250-300 mln na rok i to chyba bez Reddicka

Z Redickiem i Crawfordem, albo z Anthonym, ale to rzeczywiście z podatkiem może być kosmiczna kasa, bo Jordan, Paul i Griffin to we trzech prawie 100 milionów + Rivers i Johnson, no i miejsc w składzie trochę trzeba wypełnić. 

 

Ja stawiam, że w Clippers nie będzie Redicka, ani tym bardziej żadnego sign and trade z jego udziałem i z LA zostanie Jordan, Paul, Griffin, Johnson, Crawford, Rivers, Brice i Stone, a resztę to nie wiem z czego wyrzeźbią

[shevcu]

A Cs będą płacić grube miliony za przekroczenie luxury?

Cena za ewentualny sukces ;-)

[Zdzich]

Griffin nigdy nie będzie zdrowy.. Ba, nawet jak będzie wyglądał na zdrowego to nie będzie już latał nad obrońcami, a jeszcze niech utraci choć trochę dynamiki to będzie zwykłym kołkiem.

 

CP3 lepszy nie będzie. Często jest kontuzjowany, jest do bólu poprawny i do bólu 'uwielbiany' przez staty i nadal jest dziewiczy jeżeli chodzi o grę o coś...

 

Jordan... to zawsze będzie w ofensywie tylko kloc bez choćby jednego indywidualnego zagrania. Tylko alleye albo dobitki. Nawet podawać nie umie zbytnio, by odegrać...

 

Ewentualny Melo rozpada się w oczach. Od kilku lat regres sportowy i mentalny następuje i wątpię, by nowy zespół mógł coś w tym zakresie zmienić.

 

Z ławki mamy starucha Crawforda, o którym często to piszę, ale wśród guardów ma potencjał (a raczej miał) być topowym, przynajmniej w ofensywie, ale jest cholernie niestabilny i głupi na parkiecie. Handling, zasięg rzutu, penetracje, szybkość.. I dostawał 6th mana nieraz, ale de facto nikt nigdy nie poprowadził go tak, by był rzeczywiście wydajny i pożyteczny dla drużyny non stop.

 

Austin Rivers, czyli gracz, którego od lat bronię jak go nazywacie najgorszym graczem ligi, ale bez przesady.. To bench warmer, który czasem odpali, ale żaden stabilny i dobrze rokujący gracz.

 

A na ławce mamy tam Doca, który dopiero teraz pokazuje, że sukcesy Bostonu to nie jest zasługa, tak jak i Rondla, a wydarzyły się one POMIMO ich obecności. Fatalnie sobie radzi jako GM, gdzie szuka assetów wydając cokolwiek wartościowego, a i tak sprowadza szrot.. Fatalnie radzi sobie jako trener, gdzie regularnie odstaje od lepszych od siebie.

 

Cała ta gromadka zabiera kupę kasy. Gwarantuje Ci kilka lobów do Jordana, fajny handling CP3, dunka Griffina, jakieś clutch rzuty (na słabej skuteczności, ale co tam..) Melo, ładne przemowy Doca, a poza parkietem kilka reklam, także trochę dramatów i ploteczek. No i wylot w półfinale konfy, o ile wszyscy są 'zdrowi'.. Może i kasa się będzie Balmerowi zgadzać, ale ekipa contenderem nie będzie. I to nie dlatego, że nimi będą tylko Cavs, Spurs i GSW. Bo czekanie aż Warriors czy James skończą to głupota. Dlatego też na miejscu Celtów bym nie czekał, bo zaraz za nimi są Bucks, może Czarodzieje, może nawet 76ers przy odpowiednich wzmocnieniach i rozwoju graczy stać na wejście do czołówki Wschodu. A na Zachodzie są wiecznie groźni Spurs poza Wojownikami, Leśne Wilki, które lada moment mogą eksplodować od talentu ich lidera - Kocura. Są Jazz, którzy już wyglądają solidniej od LAC, a są młodsi. Nuggets mogą odpalić rakiety wkrótce.. I nawet Lakersi mogą lada moment znaleźć się w czołówce Zachodu jednym udanym trade'm i FA..

 

Więc tak - LAC w tej formie są skończeni. Nie ma znaczenia czy GSW będzie istniało w takim składzie dalej czy nie. To już nieważne. Mieli swoje szanse jak byli w swoim prime, ale postanowili oddać to Rakietom. Potem to pasmo coraz słabszej gry, coraz większych kompleksów i coraz gorszego zdrowia. A młodzi już nie są. Taką sytuację jest niesamowicie trudno odwrócić. A mając Riversa na ławce to mam pewność, że nie odwróci tego na pewno.

[MarcusCamby]

Griffin nigdy nie będzie zdrowy.. Ba, nawet jak będzie wyglądał na zdrowego to nie będzie już latał nad obrońcami, a jeszcze niech utraci choć trochę dynamiki to będzie zwykłym kołkiem.

 

CP3 lepszy nie będzie. Często jest kontuzjowany, jest do bólu poprawny i do bólu 'uwielbiany' przez staty i nadal jest dziewiczy jeżeli chodzi o grę o coś...

 

Ten Griffin obecny jest dużo lepszy niż ten co latał nad obrońcami. Dziwne, że ktoś tego nie widzi i plecie takie bzdury.

 

A CP3 nie jest uwielbiany przez staty, a styl gry. Westbrook, Thomasów, Lillardów to jest od cholery i będą następne pokolenia, widać to po rookie. Drugiego CP3 to pewnie nie zobaczymy przez następne 20-30 lat.

[Zdzich]

Ten Griffin obecny jest dużo lepszy niż ten co latał nad obrońcami. Dziwne, że ktoś tego nie widzi i plecie takie bzdury.

 

Obecny, czyli który? Ten, który stracił swój największy atut na rzecz przeciętnego rzutu? Czy ten z gabinetu lekarskiego?

[Chytruz]

Austin Rivers, czyli gracz, którego od lat bronię jak go nazywacie najgorszym graczem ligi, ale bez przesady.. To bench warmer, który czasem odpali, ale żaden stabilny i dobrze rokujący gracz.

 

Rivers akurat zrobił spore postępy w porównaniu do tego co było parę lat temu. Quality 9th man.

[matek]

Tak sobie gadacie o tych Clippers, a nikt nie zwrócił za bardzo uwagi na jedno...

 

A Burke nie jest sobą w Washington'ie i może się odnajdzie w nowym zespole NBA z lepszym składem.

Powodzenia w grze o coś z Burke jako s5 dwójką. Nawet w RS. 

[matek]

 

@matek

 

To kogo byś widział na pozycji SG jak oddamy Jamal'a i Redick'a z F.A ?

Każdego, kto ma trochę więcej niż sześć stóp i umie coś pograć przynajmniej z ławki. Burke nie spełnia żadnego z tych warunków, żeby chociaż myśleć o typie jako startowej dwójce w drużynie grającej o coś innego, niż top pick. Nie sprawdził się w tej lidze, przy okazji zawiódł mnie w opór, bo spodziewałem się czegoś lepszego po nim. 

 

Przecież to sabotaż. Widząc taką propozycję, mam wątpliwości, czy serio chcesz dobrze dla LAC.