Free Agency 2017

[fluber]

 

Czy Wy myślicie że dla zawodnika to duża różnica czy będzie druga runda czy finały konferencji? Bo szanse na tytuł w Bostonie ma takie same jak w Jazz tzn zerowe a jednak Jazz mniej dzieli od Golden niż Boston od Cavs

 

Tylko, że jak Hayward będzie w Bostonie, a nie będzie go w Jazz to jak te różnice będą wtedy wyglądać?

 

 

 

Boston odpuszcza Amira, Jerebko i Olynyka i jedyny podkoszowy który im zostanie to Al,,,, nikogo więcej mieć nie będą

 

Przed tygodniem stawiałem , że Jazz są faworytem do utrzymania Gordona ale takim na 60%. Po takim blamażu Bostonu myśle że szanse Jazz wzrosły i tyle

 

Boston odpuszcza kogo? To ma być powód dla którego Hayward nie przejdzie do Bostonu? Bo nie będzie mógł grać z Jerebką? Za MLE można dostać lepszych podkoszowych, no i do Bostonu trafia Zizić, który wymiata w Europie. 

 

W ciągu tygodnia Celtics weszli do finałów konferencji, a Hayward nie znalazł się w All Nba Teams. Porażka z Cavs nie jest dla nikogo zaskoczeniem, więc nie wiem, jak ci wyszło, że Celtics w tym tygodniu stracili.

 

Jeżeli chodzi o szanse na pozostanie Haywarda w Jazz to oceniam je 50/50, tak jak jak Victor Navorski. Zostanie w Jazz, albo przejdzie do Celtics

 

Nie wiem czy ktoś to napisał, ale przede wszystkim, Hayward to jest dla Celtics przeciętny fit, z Haywardem, C's dalej dostają sweepa od Cavs. Raczej na miejscu fanów Celtics nie byłbym fanem jego przyjścia.

 

O właśnie, bardziej prawdopodobne jest to, że Boston się na niego nie zdecyduje, a nie to, że Hayward nie będzie chciał tam iść. Płacić 60 milionów za duet Hayward - Horford, kiedy najlepszy gracz jest w contract year, to może nie być najlepszy pomysł.

[ely3]

A od kiedy Boston będzie mieć MLE będąc poniżej salary? Bo nie jestem pewien co masz na myśli

 

A nie wiem co się czepiasz Jerebki jak chodzi o to że Boston zostanie bez podkoszowych a już teraz mają spory problem ze zbiórkami

 

No jasne 50/50 to tak jakbyś uznał że przed finałami Wschodu Boston miało 50% szans na zwycięstwo bo wygra albo Boston albo Cleveland

[fluber]

A od kiedy Boston będzie mieć MLE będąc poniżej salary? Bo nie jestem pewien co masz na myśli

 

A nie wiem co się czepiasz Jerebki jak chodzi o to że Boston zostanie bez podkoszowych a już teraz mają spory problem ze zbiórkami

 

Poza tym jeszcze zostanie Zeller. No to Horford, Zeller i Zizić na pozycjach podkoszowych

 

Chodzi mi o to, że Boston może spokojnie na rynku podpisać kogokolwiek na poziomie Jerebki.

 

Nie mówiąc już o tym, że wolę mieć pod koszem Horforda, Zizića i Zellera niż na obwodzie Exuma, Neto, Burksa i Hooda

 

No jasne 50/50 to tak jakbyś uznał że przed finałami Wschodu Boston miało 50% szans na zwycięstwo bo wygra albo Boston albo Cleveland

 

Hayward ma do wyboru drużynę w składzie: Neto, Exum, Burks, Hood, Johnson, Bolomboy, Favors, Lyles, Gobert 

 

oraz drużynę w składzie: Thomas, Bradley, Smart, Rozier, Crowder, Brown, Horford, Zeller, Zizić + 1 pick w drafcie 2017, którą trenuje jego coach z uczelni, która jest jedną z największych organizacji w historii tej gry i właśnie gra w finałach konferencji, gdzie Jazz byli raz w ostatnich 20 latach

 

Oczywiście, że są powody, aby Hayward został w Jazz, ale na pewno nie jest to ich poziom w porównaniu do Celtics, ani widoki na przyszłość...

Edytowane 20 Maja 2017 przez fluber

[ely3]

Poza tym jeszcze zostanie Zeller. No to Horford, Zeller i Zizić na pozycjach podkoszowych

 

Chodzi mi o to, że Boston może spokojnie na rynku podpisać kogokolwiek na poziomie Jerebki.

 

Nie mówiąc już o tym, że wolę mieć pod koszem Horforda, Zizića i Zellera niż na obwodzie Exuma, Neto, Burksa i Hooda

Jak zostanie Zeller to nie mają 30 milionów wolnej gotówki

 

Muszą go wywalić

 

Tu nie chodzi o to że znajdą zamiennika JErebki ale to że by podpisać Haywarda muszą wyrzucić każdego PF i centra którego mają i zostają z Horfordem więc kto Twoim zdaniem będzie tam startową czwórką.. Myślisz że za minimum podpisza kogos kto będzie starterem?  A potrzebują za to minimum jeszcze mieć rezerwowego PF-a i centra

[Cloud]

Chciałbym widzieć minę Ely jak Hayward podpisze z Bostonem. 

[Zdzich]

Niektórzy nie chcą przepłacać IT, a chcą dać kasę Haywardowi? Dobrze rozumiem niektórych fanów Celtów?

[ptak]

Chciałbym widzieć minę Ely jak Hayward podpisze z Bostonem. 

ja również (tyle, że mogę ją zobaczyć) już nasłuchałem się jak to fuksem awansowaliśmy do ECF itp.

dla mnie Hayward nie jest priorytetem, ale wzmocni nas na jakiś czas. będę forsować teorię, że należy robić wszystko (po za oddaniem picków Nets) żeby grać w ECF. zawodnicy zdobywają doświadczenie, pewność siebie i łatwiej ściągnąć kogoś do zespołu który walczy o coś więcej niż 1 runda PO.

Zdzich, tak dobrze rozumiesz. max dla IT to większe marnotrawstwo niż max dla Haywarda (który nie jest dla mnie idealnym wzmocnieniem) nie wiem na ile lat można podpisać IT, ale dałbym mu 15-18 milionów.

Edytowane 20 Maja 2017 przez ptak

[josephnba]

Pytanie powinno raczej brzmieć czy podpisywanie Thomasa będzie miało sens jeśli fultz się sprawdzi w tym sezonie

[fluber]

Jak zostanie Zeller to nie mają 30 milionów wolnej gotówki

 

Muszą go wywalić

 

Tu nie chodzi o to że znajdą zamiennika JErebki ale to że by podpisać Haywarda muszą wyrzucić każdego PF i centra którego mają i zostają z Horfordem więc kto Twoim zdaniem będzie tam startową czwórką.. Myślisz że za minimum podpisza kogos kto będzie starterem?  A potrzebują za to minimum jeszcze mieć rezerwowego PF-a i centra

No racja, żeby podpisać Haywarda to muszą wyrzucić także Zellera, czyli zostają z Zizićem i Horfordem. No ale wciąż ta drużyna to poziom wyżej bez Haywarda niż to co masz w Jazz bez niego. No i Boston ma jeszcze pick w 2 rundzie na pozycji 37 na ewentualne podpisanie jakiegoś wysokiego, tak jak Bucks wyciągnęli Brogdona w drafcie. Na przykład Jordana Bella. Jakieś room exception może się znajdzie. Tutaj boston ma dużo opcji, więc jakbyś do tematu nie podszedł, to nie sądzę, żeby Hayward miał fetysz zbiórek i nie pójdzie do zespołu, który słabo zbiera, nawet jeżeli jest o poziom lepszy od zespołu, który zbiera lepiej. 

 

Poza tym Jazz przegrali dwa razy z Celtics w tym sezonie, mieli gorszy bilans, szybciej odpali z play-offs, więc przestań tutaj wmawiać, że ze sportowego punktu widzenia lepiej dla Haywarda, żeby trafił do Jazz, albo to jakoś sensownie uzasadnij.

[jack]

Chciałem dać lubię to, ale banda ch**ów to jest w Oakland

 

Mówię od dawna, Boston to zbieranina przeciętniactwa. Równie dobrze, mogli odpaść w pierwszej rundzie i żadnego zdziwienia by nie było. Te PO zaciemnia obraz.

 

Wolałbym drużynę przeciętniaków w finale konferencji niż top PG, PF i C odpadających co roku w pierwszej rundzie. Przecież 2 największe potencjalne wzmocnienia Celtics jeszcze nie zagrały ani minuty w NBA a drużyna już jest czołową drużyną ligi (nawet jeśli nie Top4 to spokojnie Top8)

 

[Zdzich]

Przypominam tylko, że podpisywanie swoich graczy, a podpisywanie FA NADAL zasadniczo się różni, zwłaszcza w kontekście podpisywania powyżej salary cap..

[BothTeamsPlayedHurd]

co do płacenia IT4 - zasłyszane wczoraj na podcaście RealGM (Leroux gadał z Veceniem o drafcie i fa, nawet ciekawe rzeczy)

 

"Isaiah był top10 zawodnikiem w ubiegłym sezonie, ale gdybym był GMem mającym zapłacić jego nowy kontrakt byłbym absolutnie przerażony"

 

Cytat z pamięci, coś w ten deseń tam padło i całkowicie się z tym zgadzam

 

Stawiam, że Ainge nie jest głupi i też to rozumie, handlować IT za bardzo nie będzie chciał bo to kiepskie wizerunkowo i dużo za niego nie dostanie, więc po prostu IT dogra kontrakt do końca i dostanie od celtics maks jakieś 80/4, więcej bym się bał płacić, a jak chce hajs gdzieś indziej to niech wyp......, złość fanów spadnie wtedy w części też na niego

 

Hayward to inna bajka, czteroletni max to tutaj w ogóle warunek rozpoczęcia rozmowy.

Edytowane 20 Maja 2017 przez BothTeamsPlayedHurd

[Zdzich]

Tyle problemów z tymm IT i Fultzem ehh

 

Powinni iść po Lonzo 

 

Tak sobie ostatnio myślałem jakie by jaja były jakby Ainge puścił plotki o chęci trade'u do drużyny, która chciałaby Balla z #1. Chciałbym zobaczyć kretyna LaVara jak sra w gacie i się mota, byle ktoś nie zabrał syneczka z dala od LA

[MarcusCamby]

Wolałbym drużynę przeciętniaków w finale konferencji niż top PG, PF i C odpadających co roku w pierwszej rundzie. Przecież 2 największe potencjalne wzmocnienia Celtics jeszcze nie zagrały ani minuty w NBA a drużyna już jest czołową drużyną ligi (nawet jeśli nie Top4 to spokojnie Top8)

 

 

Ale ty chyba nie pijesz do Clippers, którzy zdrowi roznieśli by ten śmieszny Boston 4-0.

[fluber]

Ale ty chyba nie pijesz do Clippers, którzy zdrowi roznieśli by ten śmieszny Boston 4-0.

Myślę, że liczba drużyn, które mają fantastycznych zawodników na pozycjach 1,4 i 5 i które nie doszły w play-offs tak daleko, jak ten śmieszny Boston jest dość wąska

[MarcusCamby]

Myślę, że liczba drużyn, które mają fantastycznych zawodników na pozycjach 1,4 i 5 i które nie doszły w play-offs tak daleko, jak ten śmieszny Boston jest dość wąska

 

Rozumiem, że siła konferencji Zachodniej jak i Wschodniej to ten sam poziom.

 

Myślę nawet, że druga runda na Zachodzie to pokaz większej siły niż finał ECF.

[jack]

Ale ty chyba nie pijesz do Clippers, którzy zdrowi roznieśli by ten śmieszny Boston 4-0.

Zdrowi Clippers, zdrowy Embiid, zdrowy Oden, wyższy IT, Magic bez HIV, Jordan bez hazardu i Shaq z podejściem do pracy Bryanta ;-)

 

Boston zyska 2 super zawodników do obecnego składu a Clippers prędzej się rozpadną niż będą zdrowi.

[ely3]

Poza tym Jazz przegrali dwa razy z Celtics w tym sezonie, mieli gorszy bilans, szybciej odpali z play-offs, więc przestań tutaj wmawiać, że ze sportowego punktu widzenia lepiej dla Haywarda, żeby trafił do Jazz, albo to jakoś sensownie uzasadnij.

Przypominam, że w RS z Clippers było 1-3 a serię PO wygrali pomimo kontuzji

 

Jazz ma lepsze MOV, SRS, net rtg od Bstonu. Jazz ma młodszą ekipę. Lepszego zawodnika jako lidera tzn Gobert bije na głowę Thomasa

Thomas lepszy już nie będzie a Rudy tak

Bradley z Crowderem już lepsi nie będą a Hood Exum powinni się jeszcze rozwinąć

 

Plusem Bostonu są Fultz i wybór Nets z 2018. Plusem Jazz jest kompletność zespołu, Są gracze ofensywni. Są ci co zbierają. Masz dobrych obronców na obwodzie. Masz strzelców za 3 ( choć tych akurat najmniej choć Ingles był bodajże 3 w NBA pod względem skuteczności)

Boston nie ma nikogo praktycznie pod koszem ... Ich ofensywa to bombardowanie za 3... Oni często stoją w 5 na obwodzie i nikt nawet nie jest w pomalowanym...

 

W sensie bilansu przyszłości to Jazz wygląda lepiej bo ich liderzy będą wchodzić w prime i nie kolidują z Haywardem

Hayward idąc do Bostonu na dzień dobry traci wiele atutów bo on w Jazz pełni role fałszywego rzogrywającego, dużo kozłuje dużo kreuje to nie jest gracz który będzie stał w rogu a w Bostonie Thomas często większość graczy odcina od piłki

 

Skład Jazz jest dopasowany do Haywarda

Skład Bostonu nie

 

I naprawdę uważasz że Boston jeśli będzie musiał mieć kogoś za minimum veterana na czwórce będzie za rok w finale Wschodu? Bo ja ich tam nie widzę

[fluber]

Rozumiem, że siła konferencji Zachodniej jak i Wschodniej to ten sam poziom.

 

Myślę nawet, że druga runda na Zachodzie to pokaz większej siły niż finał ECF.

 

Raczej nie, ale czy przegrany z 1 rundy zachodu zrobiłby sweep na finaliście wschodu to bym nie powiedział. Nawet w regularze było tylko 1-1 między tymi drużynami.

Przypominam, że w RS z Clippers było 1-3 a serię PO wygrali pomimo kontuzji

 

Griffina

 

 

 

Jazz ma lepsze MOV, SRS, net rtg od Bstonu. Jazz ma młodszą ekipę. Lepszego zawodnika jako lidera tzn Gobert bije na głowę Thomasa

Thomas lepszy już nie będzie a Rudy tak

Bradley z Crowderem już lepsi nie będą a Hood Exum powinni się jeszcze rozwinąć

 

A teraz zabierz z Jazz Hilla, Inglesa i Haywarda, a z Bostonu Zellera, Johnsona i Jerebkę i powiedz, który zespół wygląda lepiej. O Fultzu to nawet w tym punkcie nie wspominam.

 

 

 

Plusem Bostonu są Fultz i wybór Nets z 2018. Plusem Jazz jest kompletność zespołu, Są gracze ofensywni. Są ci co zbierają. Masz dobrych obronców na obwodzie. Masz strzelców za 3 ( choć tych akurat najmniej choć Ingles był bodajże 3 w NBA pod względem skuteczności)

Boston nie ma nikogo praktycznie pod koszem ... Ich ofensywa to bombardowanie za 3... Oni często stoją w 5 na obwodzie i nikt nawet nie jest w pomalowanym...

 

Plusem Bostonu jest to, że są lepszym zespołem grającym w słabszej konferencji. Plusem Jazz jest to, żę Hayward gra tu od kilku lat, jest dopasowany i to właściwie jego drużyna. To czy w Bostonie ma kto zbierać, to myślę że Haywarda gówno obchodzi w tym momencie, skoro nie przeszkadza to zaczynać w połowie maja finał konferencji z przewagą parkietu.

 

 

 

W sensie bilansu przyszłości to Jazz wygląda lepiej bo ich liderzy będą wchodzić w prime i nie kolidują z Haywardem

Hayward idąc do Bostonu na dzień dobry traci wiele atutów bo on w Jazz pełni role fałszywego rzogrywającego, dużo kozłuje dużo kreuje to nie jest gracz który będzie stał w rogu a w Bostonie Thomas często większość graczy odcina od piłki

 

Jak drużyna mająca jedynkę w tym drafcie, Jaylena Browna i pick w przyszłym roku i kasę na podpisanie maksa z zewnątrz grająca w finale konfy po zrobieniu najlepszego w niej bilansu ma gorszą przyszłość od Jazz to ja kuźwa nie wiem. To jest poza moim pojmowaniem.

 

 

 

I naprawdę uważasz że Boston jeśli będzie musiał mieć kogoś za minimum veterana na czwórce będzie za rok w finale Wschodu? Bo ja ich tam nie widzę

Jeżeli wymiana Zellera, Jerebki i Johnsona na Fultza, Haywarda, Zizića i kogoś za minimum veterana ma sprawić, że Boston wypadnie gorzej niż w tym sezonie to rzeczywiście ten Hayward jest chyba mocno przereklamowany.

[ptak]

ely nie mogę się doczekać jaka beka będzie w lipcu jak Hayward podpisze kontrakt u nas. w stosunku do Jazz jesteś tak samo oderwany od rzeczywistości jak LAF w stosunku do Clippers. łączy was jedno, ilość tytułów