Los Angeles Lakers 2017/18

[Hoolifan]

Szkoda mi tego chłopaka. Naprawdę. Jak widać każdy Jego ruch, każde Jego zachowanie jest skrzętnie wychwytywane i analizowane.

To już się ociera o prześladowanie.

Lonzo Ball szybko trafi do amerykańskich Tworek albo znajdą go z kulką w głowie i pistoletem w ręku jeżeli media, kibice i cała reszta nie dadzą mu spokoju.

 

Ale tutaj Ball sam jest sobie winny, bo taką wypowiedzią po prostu wystawił się na strzał. Oczywiście sama sytuacja nie byłaby tak komentowana, gdyby w analogicznej sytuacji przepychankę olałby Ennis czy Kuzma, ale Lonzo musi zdawać sobie sprawę, że to na nim skupia się uwaga mediów. D'Angelo przechodził przez to samo i wyciągano mu później lajki na portalach społecznościowych, byle tylko mieć się do czego przyczepić. Idąc do Lakers zapewniasz sobie ogromny prestiż wynikający z historii tego klubu, ale też narażasz się na zwiększoną krytykę i wymagania wobec twojej osoby rosną.

[Milin]

Wydaje mi się po prostu że w przypadku Lonzo została juz przekroczona pewna granica. Nawet jak na środowisko w którym przyszło mu grać.

Jeżeli chłopak nie ma stalowej psychiki to może najzwyczajniej w świecie tego nie wytrzymać.

 

Może też stąd wzięło się Jego zachowanie i sama wypowiedź. Może On JUŻ tego nie wytrzymuje.

 

Poza tym oglądałem różne filmiki z bijatyk NBA i co prawda nie przyglądałem się z uwagą na każde zachowanie poszczególnych zawodników ale wydaje mi się że wielu zachowało się jak Lonzo i nikt z tego afery nie robił.

Jeżeli się mylę to sorry.

[RappaR]

A u mnie zapunktował - szanuję szczerość a tutaj uczciwie podsumował sytuację.

[Raven2156]

Naprawdę dobry mecz w wykonaniu Lakers. Nie zapominajmy jednak, że oprócz dominacji nad Baryłkami nasz Rookie zdobył drugie (pierwsze w Staples) Triple-Double w swojej karierze!

 

No nie powiem wygląda to dość imponująco zważając na fakt ile meczy na razie zdążył rozegrać na parkietach NBA.

 

[Van]

Nie chcę zapeszać, ale Luke chyba w końcu wyciągnął ch* z głowy i po pierwsze daje więcej minut dla Randle'a, po drugie daje mu grać z Lopezem.

w te 6min w 1Q jakie grali razem Lakers z -3 na +10 wyszli

Edytowane 20 Listopada 2017 przez Van

[Me Myself and I]

nie wiem czy wszystkim liczą tak te asysty, ale co najmniej połowa z nich jest naciągana na maxa, podanie - a potem pięć kozłów, dwie pompki i asysta?, a druga połowa to oddanie piłki na obwodzie i rzut za trzy

[MMM2121]

nie wiem czy wszystkim liczą tak te asysty, ale co najmniej połowa z nich jest naciągana na maxa, podanie - a potem pięć kozłów, dwie pompki i asysta?, a druga połowa to oddanie piłki na obwodzie i rzut za trzy

Tak tylko Lonzo ma liczone astysty, niedługo ktoś napisze ze zbiórki albo bloki ma tez jakieś takie naciągane. Bo jak taki Simmons, Harden czy Westbrook penetruja a potem odrzucaja na obwód to super wizja i legitna asystya a jak tak robi Lonzo to juz co? Jestem ciekawy jakies argumenty na to ze jest słaby teraz ludzie wyciągnął. Ma nawet spoko obrone, super zbiera, dobrze podaje, napędza kontry, zwiększa ruch piłki. Jakby jeszcze umiał rzucac lepiej to nie ma opcji ze by nie poszedł z 1 w drafcie. Gosc jak dla mnie wydaje się dośc bystry, jest mega młody jak zacznie rzucać jak większość bedzie takim kozakiem ze wszycy beda musieli go respektować mimo starego. Ma styl totalnie inny niz przeciętny rozgrywający więc tez nie dziwne ze takiemu zawodnikowi dłużej zajmie adaptacja. 

[dannygd]

 

 

 

yup, Ball ma zawyzane w Staples asysty przez domowych statystykow.

To oczywiste, tak samo jak w każdej innej drużynie

 

 

 

tia, nie ma zadnego powodu w tym sezonie by Randle nie gral okolo 30mpg.

Przeciez to był 3 mecz z około 30 min. i poza dwoma meczami z PHO gra od dłuższego czasu +20, więc jak nie gra to raczej z jakiegoś powodu a nie niechęci Luka.

Edytowane 20 Listopada 2017 przez dannygd

[danny]

yup, Ball ma zawyzane w Staples asysty przez domowych statystykow.

 

 

na wyjazdach i tak ma wyższą średnią asyst

[ptak]

To jest biznes a LB jest marką w którą można zainwestować. NBA nic nie tracia może tylko zyskać na nowej gwieździe

Edytowane 20 Listopada 2017 przez ptak

[Hoolifan]

Jak patrzyłem w terminarz to podczas tej serii meczów w LA najbardziej prawdopodobna wydawała mi się porażka właśnie z Baryłkami... Miło się tak z rana zaskoczyć

[Me Myself and I]

Tak tylko Lonzo ma liczone astysty, niedługo ktoś napisze ze zbiórki albo bloki ma tez jakieś takie naciągane. Bo jak taki Simmons, Harden czy Westbrook penetruja a potem odrzucaja na obwód to super wizja i legitna asystya a jak tak robi Lonzo to juz co? Jestem ciekawy jakies argumenty na to ze jest słaby teraz ludzie wyciągnął. Ma nawet spoko obrone, super zbiera, dobrze podaje, napędza kontry, zwiększa ruch piłki. Jakby jeszcze umiał rzucac lepiej to nie ma opcji ze by nie poszedł z 1 w drafcie. Gosc jak dla mnie wydaje się dośc bystry, jest mega młody jak zacznie rzucać jak większość bedzie takim kozakiem ze wszycy beda musieli go respektować mimo starego. Ma styl totalnie inny niz przeciętny rozgrywający więc tez nie dziwne ze takiemu zawodnikowi dłużej zajmie adaptacja. 

 

odpowiedź tak samo nie na temat co niepotrzebnie agresywna. śmiać mi się chce jedynie z tego że dzisiaj (w całej NBA!) te asysty przypisują tak kreatywnie, żeby tylko wymyślać kolejne rekordy dla gawiedzi. w Europie by mieli po 5 asyst na mecz za te same akcje

[julekstep]

O lol, właśnie luknąłem to ejection Malone'a/Jokica

 

Najpierw Malone (niech będzie że słusznie), ale ref kapnął się że tym to tylko pomoże Bryłkom więc jeszcze Jokica "bo tak" *.

Liga znów pomaga?

 

* dobrze chociaż, że go Jok wyklął już po fakcie (skoro i tak dostał double tech za nic)

[julekstep]

Jakby prawidłowo odgwizdali faul Kuzmie to byłoby -16

 

Spokojnie do odrobienia w 2,5 q z kiepszczakami!

 

(zgadzam się że ejection dla Malone'a to jest akurat na plus dla drużyny lol)

Edytowane 20 Listopada 2017 przez julekstep

[julekstep]

A i muszę spytać - o co chodzi z tą śliwką? Właśnie sprawdziłem i dostał 14 baniek rocznie. Kto tam w Denver ocipiał?

e tam bez urazy, ale jak skacowani ostro wyglądaliście w tej 2Q

 

meczu nie oglądałem - ale ostre wahania formy w odstępie KWART to znak firmowy Nuggs w tym sezonie, lol

 

to w sumie można ekstrapolować na inne płaszczyzny klubowe:

 

podpisali najlepszego możliwego FA na super kontrakcie to dla równowagi musieli coś zjebać - padło na Śliwkę

 

jeden rok wybiorą Jokica z 41, żeby w kolejnym brać Mudiaya z 7ką

 

Taka trochę maniakalno-depresyjna ekipa

[Milin]

Jak patrzyłem w terminarz to podczas tej serii meczów w LA najbardziej prawdopodobna wydawała mi się porażka właśnie z Baryłkami... Miło się tak z rana zaskoczyć

To ja tutaj byłem pewien wygranej. Nuggets to drużyna własnego parkietu. Na wyjeździe grają 10 razy gorzej.

Bałem się meczu z Suns i niestety przegrali.

[julekstep]

To obejrzyj w 2Q Lakers i Nuggets bawili się w grę pod tytułem jak łatwo można Baryłom ukraść piłkę ;> Dawno czegoś takiego nie widziałem, jak Denver miało jakoś 4 asysty i 11 TO, z czego 8 stl Lakers bodajże? 

 

Tam nie było dziś skoków tylko ostre bicie Nuggets po dupie

 

W tym sęk że oni po takim laniu potrafią wyjść na kolejną kwartę i jak gdyby nic sami zacząć lać (albo na odwrót). Oczywiście po wywaleniu (za nic) najlepszego gracza ta możliwość praktycznie znika (szczególnie, że Millsap też się posypał).

[shadowy86]

Po porażce z "cyrkową" drużyną z Phoenix wypadało zmazać plamę i wygrać, także bym się tak nie podniecał tą wygraną podobnie jak grą Lonzo

[kcp78]

W tym sęk że oni po takim laniu potrafią wyjść na kolejną kwartę i jak gdyby nic sami zacząć lać (albo na odwrót). Oczywiście po wywaleniu (za nic) najlepszego gracza ta możliwość praktycznie znika (szczególnie, że Millsap też się posypał).

 

nie pisz,ze za 'nic',bo sam jokic potwierdzil,ze zasluzyl na ten 'gwizdek'...

 

jak sobie pomysle o lonzo,po ktorym zjeby jada niczym po burej suce [ze nie lecial 'na sygnale' do inby],to zastanawiam sie,jaka jest percepcja zachowania frustrata-malone'a [plan na mecz nie 'wypalil'. bywa]. zasluzyl na 'szacun' i jest pozytywnym bohaterem,czy jednak,ze 'debil'?!...

Edytowane 20 Listopada 2017 przez kcp78

[julekstep]

nie pisz,ze za 'nic',bo sam jokic potwierdzil,ze zasluzyl na ten 'gwizdek'...

 

jak sobie pomysle o lonzo,po ktorym zjeby jada niczym po burej suce [ze nie lecial 'na sygnale' do inby],to zastanawiam sie,jaka jest percepcja zachowania frustrata-malone'a [plan na mecz nie 'wypalil'. bywa]. zasluzyl na 'szacun' i jest pozytywnym bohaterem,czy jednak,ze 'debil'?!...

 

Poproszę źródło do tego "Jokic potwierdził"

 

a że Malone to debil to każdy wie