Skocz do zawartości

ECF: (1) Boston Celtics vs (2) Cleveland Cavaliers


BigManFan

  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wynik:

    • Cavs 4-0
      25
    • Cavs 4-1
      28
    • Cavs 4-2
      11
    • Cavs 4-3
      0
    • Celtics 4-0
      0
    • Celtics 4-1
      0
    • Celtics 4-2
      1
    • Celtics 4-3
      3


Rekomendowane odpowiedzi

Może i byli ale wyniku meczu nie wypaczyli. Cavs powrócili z długiej podróży dopiero pod koniec Q3 i w dużej mierze to zasługa hero ball Irvinga. Wiadomo, było to granie mało zespołowe ale cholernie skuteczne. Muszę przyznać, że przyjemnie mi się oglądało popisy Kyriego i trochę się przestraszyłem jak lekko podkręcił kostkę. Dobrze, że potrafił on wziąć na siebie odpowiedzialność jak LBJ-owi nie szło i usiadł za faule. Później także Lebron wziął się do roboty ale coś mu trójka ostatnio nie siedzi. Podobał mi się też impact Love'a. Myślę, że w Bostonie nie będzie łatwego zamknięcia serii a i tak później czarno widzę serię z napakowanym i głodnym GSW.

 

 

@Rodman

Zgadzam się, puszczenie tej akcji to jakiś kabaret. Powinna być gwizdnięta niesiona lub podwójne kozłowanie. Ale mnie najbardziej irytuje niegwizdanie "trzytaktów" i to nie tylko w wykonaniu LBJ-a.

Edytowane przez The Goat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 kwarta 8:47 do końca – oczy bolą… To jeszcze koszykówka? (i nie chodzi mi tu o LBJ a o sędziego).
Powiedzmy sobie szczerze – obecna NBA to obwoźny cyrk nakoksowanych raperów rzucających sobie do kosza zgodnie z bliżej nieokreśolonymi regulami i z biegającymi przy lini klaunami udającymi że cos widzą i sędziują. Taka koszykarska Wrestlemania.
Tylko w takiej koszykówce Lebron może być Goatem :smile:

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźmy sobie dla przykładu taką sytuację z tego meczu: https://streamable.com/apw9e

 

Na pierwszy rzut oka ewidentne double dribble, carry etc. Ale po obejrzeniu powtórki widać np. reach in foul Browna, niektórzy nawet dopatrują się tipa z jego strony, generalnie jest to już mniej istotne. Co chciałem nakreślić to zero reakcji sędziów na taką sytuację. Momentami gra się wymykała trochę spod ich kontroli, połowa czasu ktoś leżał, już przestawałem zwracać uwagę kto i dlaczego, ciągle ktoś wylatywał z pretensjami do sędziów, niektóre ewidentne faule nie gwizdane, z drugiej strony mieliśmy sporo 'phantom' fauli - generalnie był spory bałagan i sędziowie już chyba sami się w tym wszystkim pogubili. Albo, jak bardzo była niebezpieczna sytuacja gdy był jakiś 'wet spot' na parkiecie na którym Crowder się wyłożył, ten z mordą do sędziego, później się wyłożył chyba jeszcze Smart w tym samym miejscu... czy serio nie można przerwać w takiej sytuacji gry i coś z tym zrobić, tylko czekamy do 'dead ball'? Jak pisałem, aż mnie kuła w oczy ta nieporadność i niespójność sędziowska. Zwykle nie ma takiego dramatu. 

 

Co do meczu to Kyrie był 'in the zone', kapitalne spotkanie, które kończył na 'jednej' nodze. Te skręcenie na pierwszy rzut oka wyglądało poważnie, ale 'rozchodził' je i cisnął dalej na kosmicznym poziomie. Trochę gorzej z kostką będzie na drugi dzień. Zobaczymy jak będzie miał status przed g5.

 

LeBron ciche 34 pkt. Na początku trochę wyglądał jak w g3, mało wyraźny, idiotyczne faule, przy tym 4 faulu w 1 połowie to nie wiem co myślał, to było zagranie przyprawiające lekki 'facepalm'. Później w drugiej połowie był trochę bardziej agresywny, złapał rytm i wyglądał już lepiej. 

 

Celtics bez Thomasa grają kompletnie inną koszykówkę. Nie dość, że defensywnie wyglądają znacznie lepiej, to ofensywnie grają zespołową koszykówkę - innymi słowy, trudniej się ich broni, bo obrona nie może skoncentrować się na tylko jednym graczu. Od początku meczu grali z niesamowitą intensywnością i słusznie wygrywali do przerwy. Takiej intensywności chyba nie da utrzymać się przez 48 min, jest to trudne, więc Cleveland miało trochę więcej swobody w ataku w drugiej połowie. Brawa jednak za walkę.

 

Cavaliers nie zaczęli dobrze tego meczu. Intensywność poniżej oczekiwań. Dopiero jak grunt zaczął się palić im pod nogami w drugiej kwarcie to zaczęli mocniej cisnąć, zwłaszcza Irving włączył ostatni bieg. Cleveland ma ogromne problemy z bronieniem Bostonu w takim wydaniu. Mam przez to na myśli to, że Celtics grają w ataku bardzo aktywną i kreatywną koszykówkę, dużo ruchu oraz podań, piłka nie zatrzymuje się w niczyich rękach na dłuższą chwilę etc. Cavaliers w obronie byli zagubieni przez cała pierwszą połowę, totalnie byli zmieszani. Nie jest to dobry prognostyk w potencjalnym starciu z GSW, którzy grają podobnym zespołowym stylem. Zwycięstwo łatwo Cavs nie przyszło, musieli się napracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ainge ma ciezki orzech do zgryzienia, bo te Celtics bez IT grajace zespolowo to duzo grozniejsze Cs. Rezultat ten sam w serii, tylko po co tego knypka przeplacac. ciekawe ile $ wiecej jest IT wart vs taki Smart.

 

Smart jest tez kozak z tego jego bank shot 3pt !!!

Lebron zagral kolejne dziwne spotkanie, ogladasz, ogladasz a na koniec nie wierzysz ze on ma az 34 pt....

Kyrie gra nieziemsko i ma 42pt : )

Love znowu zapomniany a zagral na 17/17.

 

No i Lebron zostawil sobie moment zeby minac Jordana w pts w PO na Boston, stary cwaniak  : )

 

Krasnale beda klaskac czy nic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ainge ma ciezki orzech do zgryzienia, bo te Celtics bez IT grajace zespolowo to duzo grozniejsze Cs. Rezultat ten sam w serii, tylko po co tego knypka przeplacac. ciekawe ile $ wiecej jest IT wart vs taki Smart.

 

To błąd małej próbki. W dwóch pierwszych spotkaniach Cavs mieli konkretny plan na bronienie Bostonu, polegało to na takich pseudotrapach na IT i jak tylko łapał piłkę w dwie dłonie Love czy kto tam robił trapa wracał do swojego. IT podawał i niby było 4 vs 3 w ataku, tylko te rzuty były zarwane. Bez IT jest lepszy ruch piłki i Boston o wiele cierpliwiej pracuje nad rzutem, już nie odpalają tak szybko.

 

IT zbyt wiele razy Bostonowi dupę uratował, choć niestety w PO ma pod górkę, zwłaszcza gdy zespół ma większego obrońce, którego na niego rzuci, bez presji by też punktował.

 

Inna sprawa, że od drugiej połowy G3 powrócił Al Horford. W ostatnich spotkaniach PO Cavs vs drużyna Ala, to Horford wypadał bardzo słabiutko. A w tym spotkaniu wyglądał bardziej jak on.

 

Ciekawe jest mała aktywność ławki w dwóch ostatnich spotkaniach g3 3/14 9 punktów, g4 3/4 5 punktów.

 

 

Lebron zagral kolejne dziwne spotkanie, ogladasz, ogladasz a na koniec nie wierzysz ze on ma az 34 pt....

Kyrie gra nieziemsko i ma 42pt : )

Love znowu zapomniany a zagral na 17/17.

 

W pierwszej połowie miałem wrażenie jakby James był znudzony graniem z Bostonem. 10 (?) punktów i te 4 faule. Jerebko trochę go pobudził i w drugiej połowie zagrał świetnie, choć też się dziwiłem, że miał 34 punkty. Irving w 3Q rządził.

 

W sumie nie zdziwiłbym się gdyby doszło do G6. Boston trafi ~20 za 3 + jakieś lucky roll i będzie powrót do Clevland.

 

Sędziowanie - marne, muszą mieć podpisany jakiś NDA z ligą, żeby spotkania były zacięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To błąd małej próbki. W dwóch pierwszych spotkaniach Cavs mieli konkretny plan na bronienie Bostonu, polegało to na takich pseudotrapach na IT i jak tylko łapał piłkę w dwie dłonie Love czy kto tam robił trapa wracał do swojego. IT podawał i niby było 4 vs 3 w ataku, tylko te rzuty były zarwane. Bez IT jest lepszy ruch piłki i Boston o wiele cierpliwiej pracuje nad rzutem, już nie odpalają tak szybko.

 

IT zbyt wiele razy Bostonowi dupę uratował, choć niestety w PO ma pod górkę, zwłaszcza gdy zespół ma większego obrońce, którego na niego rzuci, bez presji by też punktował.

 

Dokładnie. Można mieć złudzenie, że Boston to zdecydowanie lepsza drużyna bez IT bo lepiej wyglądali w ostatnich dwóch meczach. Jak najbardziej trochę lepszą grają defensywę bez IT, w ataku mamy fajną, poukładaną i zespołową koszykówkę, ale Cleveland przygotowywali się do serii z Bostonem, gdzie to IT prowadzi tę ekipę, inaczej nastawiali się defensywnie. Nagle bez niego styl drużyny zmienia się tak bardzo, że Cavaliers przez te dwa spotkania byli trochę zagubieni i zmieszani w obronie, to daje trochę fałszywy obraz. 

 

Bez IT tam nie ma za bardzo lidera, a wydaje mi się, że każdy zespół, który chce się liczyć w tej lidze musi mieć kogoś kto czasem uratuje dupę zespołowi, tak jak to robił wielokrotnie IT w tym sezonie, lub jak to zrobił wczoraj Irving. Taką zespołową koszykówkę można stworzyć z takim liderem, czy nawet liderami, gdzie mało kiedy piłka się zatrzymuje, mamy mnóstwo przykładów z historii. Boston być może w pewnym momencie zbyt mocno polegał na IT, przez to stawali się zbyt przewidywalni i łatwiejsi do bronienia dla rywali. 

 

Ostatnia rzecz o której chciałem wspomnieć to 'overreaction' po tym występie Irvinga. Nagle wszędzie się słyszy jaki to świetny zawodnik, najlepszy finisher w NBA, najlepsze 'handles' w NBA, najlepszy 'scorer' w Cavs, jeden z najlepszych zawodników w lidze etc. Zadziwiająca jest słaba pamięć ludzi, zresztą to żadna nowość w sporcie. Do niedawna Kyrie w tych playoffach przyprawiał mnie niekiedy o 'facepalmy', grał bardzo słabo jak na niego, aż zaczynałem się martwić co to będzie w finale. Irving przez całe playoffy, wyłączając dwa ostatnie mecze, rzucał 22,4 pts na 41,5%, w tym 28,7% za trzy, więc był dramat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Love się mega stawia w tych PO tak w ogóle.

 

Still, jak oglądam te mecze to czasem ciężko uwierzyć, że ten Love to ten sam zawodnik, który tak rozpierdalał pod koszami nie tak znowu dawno temu. Wydaje się, że zawsze jest on pace żeby skończyć mecz z 6/17 FG i jeśli akurat trójka nie siedzi mu ponad stan, to mógłby go z powodzeniem zastąpić Jared Dudley.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Still, jak oglądam te mecze to czasem ciężko uwierzyć, że ten Love to ten sam zawodnik, który tak rozpierdalał pod koszami nie tak znowu dawno temu. Wydaje się, że zawsze jest on pace żeby skończyć mecz z 6/17 FG i jeśli akurat trójka nie siedzi mu ponad stan, to mógłby go z powodzeniem zastąpić Jared Dudley.

 

Tak, ale to jest część dopasowania do systemu i ustąpienia miejsca pod koszem Thompsonowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale to jest część dopasowania do systemu i ustąpienia miejsca pod koszem Thompsonowi.

 

Częściowo na pewno, ale mam nieodparte wrażenie, że teraz nawet gdyby kazali mu grać to co w Wolves, to by nie mógł. Poprawił się za to dość mocno w obronie, także chociaż tyle I guess.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Częściowo na pewno, ale mam nieodparte wrażenie, że teraz nawet gdyby kazali mu grać to co w Wolves, to by nie mógł. Poprawił się za to dość mocno w obronie, także chociaż tyle I guess.

 

Generalnie chodziło mi o podkreślenie znakomitych 3pt% przy dużej liczbie prób, połączonych z regularnymi zbiórkami (średnia powyżej 10). Nie było dużo takich przypadków w historii PO (Dirk ze dwa razy i jeszcze Wilkins). A Love robi to wszystko w stosunkowo mało minut, bo tylko 32.

 

Poprawa w obronie to bardzo ciekawy aspekt, na który coraz więcej osób zwraca uwagę i będzie to ciekawe do oglądania w finałach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CC znów rozbili na wyjeździe Celtics blowutem.
Cavs w finale w imponującym stylu przeszli przez trzy rundy 12-1.
LeBron James był w znakomitej dyspozycji i w końcu przeskoczył Michaela Jordana na liście najlepiej punktujących zawodników w historii play-offów. – To właśnie z powodu Mike’a gram w koszykówkę, z jego powodu noszę ten numer – przyznał lider Cavs. –
To niemal jak ściganie samego Boga – dodał. To będą już siódme z rzędu finały LBJ-a. Żaden gracz nie dokonał tego wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.