ECF: (1) Boston Celtics vs (2) Cleveland Cavaliers

[BigManFan]

Chyba powinienem napisać jakiś interesujący opis interesującej serii, ale ta seria nie zapowiada się na interesującą, więc i opis będzie taki sobie.

 

Na tyle, na ile oglądam NBA, to żeby zatrzymać LeBrona trzeba mieć świetnie zorganizowaną obronę, gracza który ustoi 1vs1 i dobrych rim protectorów - ale po dwóch ostatnich finałach w sumie można mieć wątpliwości, czy nawet to może wystarczyć. W każdym razie, jak nie masz jednego z tych trzech elementów to nie zatrzymasz LeBrona, jak masz, to wtedy LBJ bywał w swojej karierze poza swoim comfort zone, miał gorsze serie, mecze, zwłaszcza jak nie miał w zespole drugiego ballhandlera który mógłby go odciążyć z kreownaia i punktowania.

 

Celtics słabo bronią, seria z Wizards to była radosna koszykówka, Crowder jest zbyt wolny do bronienia LeBrona, a pod koszem rotacja Celtics wygląda mniej więcej tak, że LeBron będzie robić to samo co z reguły robił Atlancie.

 

I do tego w sumie można sprowadzić tą serię. Te 29-10-10 z RS w czterech meczach naprzeciw C's nie wzięły się z niczego u LeBrona, a jak na razie w playoffach robi 34-9-7 na 66%ts i dostał tydzień wolnego. Tzn. na tym można zakończyć czy ta seria może być w ogóle wyrównana.

 

Ale żeby nie było, ogólnie ta seria jednak nie jest tak bezwartościowa, bo można zastanawiać się czy Cavs będą w stanie w playoffach bronić na poziomie z poprzedniego sezonu, a C's są na tyle dobrzy w ataku żeby to jakoś zweryfikować. Z Raptors wyglądało to obiecująco, ale please, to Raptors.

 

Ogólnie Boston to specyficzna drużyna, happy to be here, fajne życiowe story w playoffach, wszyscy co najmniej ich lubią i im kibicują, mają rewelacyjne perspektywy (już teraz lepszy zespół niż Wizards + dwa mocne picki i dużo assetów pod trade), nawet jak dostaną sweepa to chyba nikt nie będzie narzekać. W moim wyobrażeniu playoffów, gdzie na poziomie finałów konferencji grasz o legacy, ratowanie karier, organizacji, historyczny wynik - specyficzna odmiana.

 

Nadzieja dla C's jest taka, że Cavs wyjdą zardzzewiali na finały konferencji, i nie są w stanie jednak bronić na poziomie z tamtego sezonu, wtedy może załapią się na grę. 

 

Cavs 4-1

Edytowane 16 Maja 2017 przez BigManFan

[Chytruz]

Eastern Conference, yay!

[Hoolifan]

Chyba powinienem napisać jakiś interesujący opis interesującej serii, ale ta seria nie zapowiada się na interesującą, więc i opis będzie taki sobie.

 

W punkt ^^

[BothTeamsPlayedHurd]

a ci wstrętni Warriors już zacierają ręce na pojedynek Maple Dycka z Lovem

 

[memento1984]

Seria gsw-leonard'less spurs bedzie zdecydowanie bardziej jednostronna. Cavs wyjda bardziej zardzewiali niz kiedykolwiek. Boston musi wygrac jedno u siebie. Lepszej szansy jak jutro, moga nie miec. Porownania bigmanfana do ATL, celne, w koncu Al to wielki element nowego BOS. Na dzisiaj nie ma nawet szansy na kogos kto by teoretycznie zatrzymal takiego Lebrona. Kyrie powoli sie rozkrecal, Love spokojne, grube DD przy takich podkoszowych. Pytanie jak iman/jr beda funkcjonowac na IT, ostatnio zgasili go jak peta.

Frye znowu bedzie bezkarny? Jak bedzie wygladal Korver? Deron over Delly, Kyrie nie musi sie nawet pocic z takim gosciem, 32-36min/game. TT przy malej presji na bronionej, moze isc all in na ofensywna. Ciezko tutaj na sucho dac wiecej jak jedna game dla bostonu.

GSW - Cavs III

[Cardi]

Tak z grubsza, to jedyny argument przeciwko 4-0 w tej serii to HCA.

[josephnba]

A ja wierzę w Boston, przekonali mnie charakterem i coachingiem do siebie w tych PO.

Thomas gracsezon życia, wsparcie ma naprawdę dobre. Są zdeterminowani, nie mają nic do stracenia i są,młodzi, szybcy i wybiegani.

Nie zrobią serii, ale nie zdziwie się jak urwa dwa mecze. Dla Warriors lepiej byłoby gdyby był sweep i rozleniwione Cavs na tapecie, ale C's, co już pokazali, tanio skóry nie sprzedadzą i Cavs do Finałów wejdą rozgrzani

[fluber]

Tak z grubsza, to jedyny argument przeciwko 4-0 w tej serii to HCA.

Właściwie jakie to ma znaczenie dla typu 4-0?

Edytowane 16 Maja 2017 przez fluber

[karpik]

Tak z grubsza, to jedyny argument przeciwko 4-0 w tej serii to HCA.

Jeśli dobrze kojarzę, to w pierwszych 4 meczach każdej serii gra się 2 mecze u siebie i 2 na wyjeździe niezależnie od tego kto ma HCA. Czemu zatem HCA Celtics ma być argumentem przeciwko sweepowi?

[BothTeamsPlayedHurd]

Jeśli dobrze kojarzę, to w pierwszych 4 meczach każdej serii gra się 2 mecze u siebie i 2 na wyjeździe niezależnie od tego kto ma HCA. Czemu zatem HCA Celtics ma być argumentem przeciwko sweepowi?

 

dwa pierwsze mecze są kluczowe a mając HCA łatwiej choć jeden wyrwać, zaczynasz u siebie z czystą kartą, większa energia etc

 

a jak jedziesz na swój teren bo dwukrotnych batach na wyjeździe to wiadomo, że motywacja siada i wchodzą nerwy bo w game 3 musisz walczyć o życie

[Cardi]

Serio na forum o NBA od ludzi, którzy aspirują do "znania się" na NBA i sporcie mniej-więcej zadano mi to pytanie?

 

Kolega wyżej wyjaśnił. 

[Dnc]

Serio na forum o NBA od ludzi, którzy aspirują do "znania się" na NBA i sporcie mniej-więcej zadano mi to pytanie?

 

Kolega wyżej wyjaśnił.

Chyba Chcieli Cię strollowac ale nie siadlo

 

Nie widzę Bostonu w tej serii oni już i tak zrobili nadwyżkę w rs teraz są w ecf. Myślę że to dla nich max i są szczęśliwi ze sa gdzie są. Może zabraknąć głodu wygrywania na to by wyrwać dwa mecze. Stawiam na 5 meczów

[ptak]

Głodu to może nie zabraknie, ale umiejętności to już tak. Nie ma zawodnika, który zrównoważy Jamesa, nie ma solidnego centra. Mam nadzieję, że nie będzie siary i chociaż jeden mecz wygrają. Jak dziwnym trafem uda im się 2 pierwsze to w Cleveland może być nerwowo, aczkolwiek stawiam na to, że po takim początku James i spółka rozszarpaliby Celtics.

Postawiłem 4-3, ale 1-4 nie będzie złe a 2-4 to już w ogóle bajka. Inny wynik niż 0-4,1-4 to bonus dla GSW

[ignazz]

Możemy się jeszcze zdziwić.

[Cloud]

Dzisiaj najważniejszy mecz w serii, jeśli Celtics zdołają wygrać, to może seria nie będzie aż tak brutalna, ale jak przegrają to może być źle...Cavs to zdecydowani faworyci i nie wiem co by się musiało stać, żeby C's awansowali. Mega forma za 3? Nawet to może nie wystarczyć. Potrzeba będzie cudu, żeby Dawid (IT) pokonał Goliata (LBJ).

 

Może za rok/dwa nastroje przed taką serią będą inne.

[Mirwir]

W pierwszej chwili gdy spojrzałem na temat to zdziwiłem się na to jedynkę przy Bostonie, ale po chwili przypomniałem sobie, że jednak wygrali Wschód zajęli pierwsze miejsce na wschodzie po RS. Brawo Wy! Seria z Bulls w której przegrywali 0:2, Wizards bez zwycięstwa na wyjeździe. Historia IT jest świetna, Al na tle Gortata i Wizards wyglądał jak max player. W poprzednich seriach dysfunkcyjna drużyna i drużyna z absolutnym brakiem ławki i trenerem, który nie ogarnia rotacji (choć to ostatnie dotyczy w sumie obu serii), a teraz Cavs, który bronią tytułu mistrzowskiego.

 

Coś czuje, że ta seria zakończ się w Cleveland.

[DeltaCenter (zablokowane)]

Najnudniejsza seria playoffs od lat. NIe dziwię się w sumie, że tematy GSW-SAS i BOS-CLE nie cieszą się wielkim zainteresowaniem, lepiej poczytać o drafcie i nowych( być może silniejszych Lakers).

 

Najczarniejszy scenariusz - przelewająćy czarę goryczy - to taki w którym  w finale GSW-CLE, Lebron James połamie się na początku serii i Warriors na luzie dowiozą mistrzostwo do końca w meczach po 131-98, czego oczywiście LBJ i wszystkim fanom NBA NIE ŻYCZĘ

[Rodman91]

Seria Cavs w playoffach imponująca. James pokazuje po raz kolejny kto jest najlepszym obecnie graczem w lidze.
Rozgrywa świetne playoffy. Bardzo równa gra. Ale cel jest tylko jeden.
Nic nie będą znaczyły te wcześniejsze rundy, gdy nie osiągnie najważniejszego celu 4 mistrzostwa.
Jordan od 1988 do 1993 rok w rok grał w playoff na takim poziomie jak w tych playoff James,
ale co z tego jak dopiero 1991-1993 wygrywał mistrzostwa, a w 1988-1990 przegrywał z rywalami mimo kosmicznej gry.
3 mistrzostwa to trochę mało jak na króla wiec liczę, że utrze nosa GSW. Bardzo dobrze wygląda Cavs.

Edytowane 18 Maja 2017 przez Rodman91

[montana]

jako fan C's

 

[Tombou]

Do MJa w PO Jamesowi brakuje jeszcze 102 punkty