jingles Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Ehhh szkoda tej porazki szkoda... Meczu nie ogladalem niestety, wiec pewnie troche nerwow sobie oszczedzilem... Kolejny mecz z Nuggets i tez moze byc cieplo jesli zagramy bez obrony. A teraz taka obserwacja - Howard jakos ostatnio obnizyl loty, na poczatku sezonu gral duzo lepiej. Teraz ani nie dostarcza tylu punktow ani zbiorek co wtedy. DD zazwyczaj ma (no dzisiaj nie mial...) ale 20 ppg norma niestety ne jest. No ale to niestety wynika z tego ze rozegrania praktycznie nie mamy, gdyby tak byl ktos kto potrafilby wypracowac akcje dla Howrda i obsluzyc go podaniami. Ciekawe czy w koncu zdobedziemy rozgrywajka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Links Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Dwaj podstawowi rezerwowi, którzy grają po 30 minut w meczu chyba jednak są z innej półki niż Garrity ... Ale jak kto woli U nas Battie zapewne by grał ze 25min no ale jest kontuzjowany :wink: Kurde patrząc na naszą sytuacje pod koszem, to Tony strasznie by się przydał. Przynajmniej mamy na co zwalić... Poza tym: Dawać Haslema!! Wymarzyłem sobie dwie opcje trasferowe: :arrow: z Heat - Całkiem mozliwy jak gm sie postara. W Miami jest przemeblowanie więc teraz albo nigdy. Troche szkoda JJ ale jak za niego mamy dostać coś ala Udonis to krzyż na droge. :arrow: z Sixers - Tutaj sie lekko rozmarzyłem. Oddajemy Turkoglu ale za to łatamy dziurę pod koszem plus dostajemy klasowego rozgrywającego. Gramy większym składem (z DH na silnym) i mamy najsilniejszy frontcourt na Wschodzie. Oczywiście trade nierealny ale warto sobie pomarzyć... Ostatni przed ASW: Nuggets - czarno to widzę :roll: EDIT: A właśnie... wie ktos co z Vasquezem? Kiedy i czy wogóle go zobaczymy w koszulce magic... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucc Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Dwaj podstawowi rezerwowi, którzy grają po 30 minut w meczu chyba jednak są z innej półki niż Garrity ... Ale jak kto woli U nas Battie zapewne by grał ze 25min no ale jest kontuzjowany :wink: Kurde patrząc na naszą sytuacje pod koszem, to Tony strasznie by się przydał. Przynajmniej mamy na co zwalić... I co będziemy tak sobie udawadniać czy Gibson i Varejao są dla Cavaliers ważni czy nie? Może mi się tylko wydaje, ale to fani Cavs chyba się bardziej orientują w tych sprawach AV w ciągu tych 20-30 minut jakie gra sieka mniej więcej dobule-double, a przy naszym szczupłym podkoszwym składzie to bardzo dużo daje (+energia jaką wnosi na parkiet). Z kolei Gibson jest jakoś 4 graczem w lidze pod względem skuteczności za 3 i przy pełnym składzie, gra praktycznie 2razy dłużej niż starter Pavlovic ... Więc nie rób mi tu śmiesznych porównań do Battie'go, który obojętnie gdzie nie grał pełnił raczej funkcję pokroju "jestem bo jestem" i nigdy nikt specjalnie nie ubolewał nad jego stratą ... A jeśli masz jakieś wątpliwości co do moich słów, to polecam obejrzenie sobie ... no powiedzmy jakichś dwóch archiwalnych spotkań z tego sezonu, gdzie grał i AV i Boobie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Links Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Po to dałem emotę ( :wink: ) żeby było widać ze moja wypowiedź odnośnie Battiego była w formie żartu. Nie wiedziałem że zaczniesz kontynuować tą dyskusje no ale jak chcesz moge i ja sie dołaczyć... Ja sie zgadzam ze i Anderson i Gibson jakieś tam wazne role w Cavs pełnią. Boobie to o ile sie orientuje w większości meczów w tym sezonie (a przynajmniej na jego poczatku) wychodził w starting five. Później jego miejsce zajął Pavlovic a teraz Newble więc nawet za bardzoe nie mozna mowic o nim rezerwowy skoro albo wychodzi w podstawowej albo gra po trzydzieści pare minut z ławki (przy 10 Newbla z s5). Co do brazylijczyka to sam pragnę żeby grał i siekał jak najwięcej DD choćby dlatego ze mam go w składzie FBL :twisted: . W tym sezonie za wiele nie pograł ale patrząc na cały roster jak i poprzednie sezon i PO (przedewszystkim PO) to chyba cały czas on jest tym sixth manem w Cleveland. A więc są to dla Kawalerzystów w miare wazne ogniwa, chodz jak pozkazuje wczorajsze spotkanie nie tak bardzo jak pisałeś przed nim... Swoja droga nie wiem skąd ci wyszło 7 kontuzji skoro ja naliczyłem 4 a teraz jak wchodzę na yahho to widzę ledwo 3 w/w. :wink: A co do Battiego: Więc nie rób mi tu śmiesznych porównań do Battie'go, który obojętnie gdzie nie grał pełnił raczej funkcję pokroju "jestem bo jestem" i nigdy nikt specjalnie nie ubolewał nad jego stratą ...Możliwe ale pisałem nie o jego umiejętnościach tylko o przydatności w drużynie. Każdy team potrzebuje innych barkujących atrybutów. Magic potrzebują wysokich, potrzebuja zbiórek, potrzebują obrony - postraszenia blokiem bo rywale wchodzą pod kosz jak w masło jakby by nigdy nic. Nie wiem jak już to okreslić. Moim skromnym zdaniem TB szczególnie teraz był by przydatny no ale jest wyłączony z gry na cały sezon więc uznaje to za osłabienie zespołu. Poza tym dlatego o nim wspomniałem bo nie lubię gadania i zwalania wszystkiego na urazy. Mi sie to raczej nie zdarza... A jeśli masz jakieś wątpliwości co do moich słów, to polecam obejrzenie sobie ... no powiedzmy jakichś dwóch archiwalnych spotkań z tego sezonu, gdzie grał i AV i Boobie Zaskoczę cie jak powiem że widziałem chyba nawet więcej niz dwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucc Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Po to dałem emotę ( :wink: ) żeby było widać ze moja wypowiedź odnośnie Battiego była w formie żartu. Nie wiedziałem że zaczniesz kontynuować tą dyskusje no ale jak chcesz moge i ja sie dołaczyć... Wcale nie chcę, na tym możemy już zakończyć Na resztę w takim razie już nie odpisuje, bo w sumie żadnych spornych kwestii nie ma w takim razie po wszystkich twoich wyjaśnieniach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PH#1 Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 http://my.nba.com/forum.jspa?forumID=400035347 jezeli to pokazuje teraz i specjalnie nie wyglada zeby sie wysilal to ja nie chce mysalec co bedzie na konkursie.Szkoda ze sie nba nie zgodzilo znow na podniesienie kosza bo bylo by naprawde goraco zwlaszcza ze rudy i gerald mowia ze tez wsadza na ok 365 cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucc Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 :shock: Brak mi słów naprawdę ... O Boże ... Drugi i ostatni dunk mnie poprostu wyrwały z butów (ten z odbiciem od ziemii, poxniej od tablicy oraz ten w ozdbicime od tablicy od tyłu) Fuck ... Oby go nie oszukali jak rok temu ... Musi być w finale razem z Moonem, bo chce koniecznie zobaczyć ten jego dunk (o ile to prawdziwe) z wybiciem się pół metra przed trumną ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jingles Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 No i co mozna dobrze zagrac ? - Mozna Teraz to tyle bo mi sie oczy kleja, postaram sie jutro cos napisac o meczu (a wlasciwie o drugiej polowie bo pierwsza przegrala z ostatnim odcinkiem Odwroconych ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Links Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 No nie wiem czy tak dobrze. Widać że nie oglądałeś pierwszej połowy . Oczywiście cieszy wygrana którą tak naprawde zapewniła trzecia kwarta której pięć minut mi umknęło (NBA LP padło czy co). Za to w pierwszej połowie Magic grali bardzo średnio a w pewnych momentach tragicznie. Wiele strat (w pewnym momencie zacząłem sprawdzać ile wynosi rekord strat w tym sezonie bo myslałem że powoli sie do niego zbliżamy), faule Turkoglu, jakies problemy z urazem Howarda no i wiele pozostawiająca do życzenia obrona. Jedynie ostatnio krytykowany Rysiek ciągnął ten atak nie pozwalając także słabym dziś Nuggs odejśc na pare pktów. Podobały mi sie jego wejścia pod kosz... pokazał że jego gra nie polega tylko na rzucaniu zza 7 metrów. Do tego zbiórki, zbiórki, ZBIÓRKI - zaczął zbierać . Dodać 24 Dwighta (który pokazał Cambyemu kto jest w tym najlepszy) i Magicy zniszczyli Denver na deskach. Coraz lepiej takżę gra Cook. Ma bardzo dobry rzut - wcześniej nie kojarzyłem zabardzo jego akcji, nie wiedziałem na co go stać ale teraz widze że wystarczy dac mu trochę miejsca na obwodzie i może być groźny. Dziś Hedo dał mu troche pograc i efekty widać - 4-5 za 3, 18pkt 5zb. Nice. Ogólnie gra Magików nie wygląda najlepiej bo jak juz wspomniałem trafilismy dzis na mało wymagających Nuggets. Dalej podtrzymuje zdanie o tym że jesli chcemy coś (finał Wschodu) zdziałać to potrzebne jest jakies wzmocnienie. Widząc dzisiejszą gre pod tablicami (niezła) marzy mi sie jednak solidny rozgrywający/Andre Miller poznieważ rozgrywającego w Orlando to mozna z lupą szukać. Nelson jak to Nelson głupie straty, głównie wejścia pod kosz czasem dające skutek a czasem nie. Dooling to bardziej strzelec niz playmaker a Arroyo dziś całe spotkanie przesiedział na ławce więc SVG raczej go nie widzi jako pierwszego PG. Zobaczymy, do trade deadline jeszcze tydzień, może sie jeszcze miło zaskoczę... Teraz fajrant (czyt. ASW). Mamy jednego reprezentanta więc nie życze nic więcej jak MVP ASG & Slum Dunk Champion Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PH#1 Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 http://blogs.orlandosentinel.com/sports ... ard-t.html heh może tak pisać częściej:)Bardzo jestem ciekawy jak wygladal howard w obronie po tym co mówił stan i dziś wieczorem pewnie to nadrobie...Ale chyba każdy przyzna że taki trener po 2 sezonach z Brianem Hillem to skarb.Nie martwi się o posadę tylko o wyniki zespołu.1 mecz pokazuje że raczej dobrze zrobił krytykując Howarda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jingles Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 No nie wiem czy tak dobrze. Widać że nie oglądałeś pierwszej połowyNo wlasnie jak potem spojrzalem na ilosc strat chociazby to sie zastanowilem nad tym co napisalem, w kazdym razie to co widzialem i sie podobalo, szczegolnie jedno ale to za chwile. Oczywiście cieszy wygrana którą tak naprawde zapewniła trzecia kwartaWlasnie ta trzecia kwarta mi sie podobala, szczegolnie w wykonaniu Rysia Pokazal ze potrafi wziac na siebie ciezar gry tylko dlaczego robi to tak rzadko :?: :!: :?: W pewnym momencie to gdyby nie fakt ze ma on inny kolor skory niz Turk to myslalbym ze to Hedo Wejscia pod kosz, kilka akcji pod rzad granych przez niego, w pewnym momencie zdobyl chyba z 8 punktow z rzedu i widac bylo zaangazowanie w gre. Wlasnie takiego Lewisa chcialbym ogladac. Mam nadzieje ze nie byl to jednorazowy wybryk i ze jakas taka tendencja sie utrzyma. faule TurkogluNo ale z tym jednym to sedziowie przegieli pale... Bodajze Carmelo wypial dupe a Turk stal za nim no i niby ze na niego wpadl i odgwizdali faul, troche przegiecie. Coraz lepiej takżę gra CookNo fakt, chociaz zdarzaja mu sie zagrania za ktory bym mu pare ostrych slow powiedzial, ale oby takich coraz mniej i oby skutecznosc byla taka jak ostatniej nocy :0 marzy mi sie jednak solidny rozgrywający/Andre Miller poznieważ rozgrywającego w Orlando to mozna z lupą szukaćNo to juz nieraz bylo mowione i az szkoda powtarzac... Ehhh... Teraz fajrant (czyt. ASW). Mamy jednego reprezentanta więc nie życze nic więcej jak MVP ASG & Slum Dunk ChampionNo byloby pieknie, nawet jadna z tych nagrod jakby sie udalo zdobyc to byloby bardzo milo A mysle ze tak naprawde obie sa w zasiegu Reasumujac, moze troche przesadzilem z ta nasza dobra gra (no chociaz zle nie bylo jakby nie patrzec) bo cieszylem sie ze zwyciestwa, ale przede wszystkim wlasnie Lewisa (szczegolnie z 3 kwarty) mialem na mysli. No i jak sie spojrzy na statsy Howada to tez az sie morda smieje, w koncu dobry mecz w jego wykonaniu bo na jego gre ostatnimi czasy tez niedawno narzekalismy troszke Szkoda ze bilans tych 5 meczow granych u siebie nie jest na plus, ale miejmy nadzieje ze zmiany nastapia i bedziemy mieli mozliwosc walczyc o najwyzsze pozycje. Bo do tego jednak rozgrywajek jestniezbedny a i pod kosz tez by sie ktos przydal. Zobaczymy co czas przyniesie (i pomyslowosc Otisa;-)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jingles Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 No i wygrana w SDC jest Z Howarda niezly jajcarz sie robi, bedzie drugi O'Neal I dobrze bo przeciez w tym wszystkim chodzi o zabawe Co do wsadow Howarda to 2 pierwsze zajebiste (jezeli to drugie mozna nazwac wsadem bo obreczy to on chyba nie dotknal ale to mimo wszystko dodalo jeszcze moim zdaniem uroku) ale ten ostatni taki sobie Tez pomyslowy generalnie ale bez fajerwerkow Tak czy owak cieszy zwyciestwo, teraz jeszcze MVP Meczu Gwiazd, potem jakis transferek i lecimy po mistrza :D:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Links Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 No to z serii Występy Magików na ASW, 1/2 planu wykonana. Czas na MVP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Zapomnijcie o mvp, zeby ze dwa dunki zrobil to bedzie dobrze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jingles Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Zapomnijcie o mvp, zeby ze dwa dunki zrobil to bedzie dobrze...Optymista ;-) Ja mysle ze szanse na to sa, z tego co pamietam rok temu zdobyl cos kolo 20 punktow i byl jednm z najlepiej punktujacych na Wschodzie. Teraz niech dolozy jeszcze 20 zbiorek i gitara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
railwayman Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 no tak panowie na marginesie popatrzcie co Atlanta zrobiła, za kogo wyciągnęła z Sacramento Bibbiego, kurde przecież mogliśmy my go wziąć nie mam pytań :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PH#1 Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 mamy kozaka.I coś mam wrażeni że dziś będzuie to mvp... a na koniecc ssezonu bedziemy mówić że all star łikend to był taki bodziec ktory howardowi byl potrzebny bo po nim zaczal niszczyć jeszcze bardziej 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PH#1 Opublikowano 19 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2008 http://www.hoopsworld.com/Story.asp?story_id=7470 Otis dalej pracuje nad tradem i w zalezności kogo by chciał oddać to pomysł z haslemem wydaje mi się najlepszy...Dobry obrońca,walczak,z doświadczeniem tytułem bardzo by nam pomógł... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jingles Opublikowano 19 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2008 Podobno Andre MIller is on the move - go Otis go !!! A jeszcze tak a propos ASG to MVP ni ma ale fajny meczyk Howarda, pare fajnych zagran W przyszlosci MVP bedzie bankowo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszan Opublikowano 19 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2008 Myślę, że o Millerze nie ma co marzyć, bo nic nie słychać, aby Otis pracował nad pozyskaniem rozgrywającego, ale są dwie dodatkowe plotki (poza Haslemem oczywiście): 1. Kurt Thomas ewentualnie Chris Wilcox 2. Brad Miller and Francisco Garcia to orlando in exchange for Garrity (expiring), Arroyo (expiring), Bogans (1 year left on contract) and a future 1st rounder and maybe JJ Nie bardzo wiem, co moglibyśmy dać Seattle za Thomasa, który ma expiring contract, a więc coś, co Seattle potrzebuje. Poza tym Kurt Thomas, z pewnością niezły defensor, ale stary jak świat :wink: . I już raczej niekoniecznie zbytnio ruchawy. Wilcox natomiast byłby niezłym rozwiązaniem, bo chłopak potrafi zagrać coś w ataku, jak i w obronie i dodatkowo coś zebrać. Przy Howardzie niezła czwórka dla nas. A ta druga plotka. Powiem szczerze, że mam trochę mieszane uczucia. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że transfer roku dla Magic. Ale tak po pewnym zastanowieniu się, to nie bardzo wiem, jak miałoby to wyglądać... Czy Miller miałby grać na 4 (czego raczej nie widzę), czy z ławki? Millera na centrze w S5 nie widzę, bo Howard po prostu nie potrafi grać na czwórce, bo nie ma rzutu. Miller też raczej przepycha się pod koszem, chociaż ten, w przeciwieństwie do Howarda, potrafi coś rzucić z półdystansu, a nawet z dalszej odległości, ba, nawet za 3 pkt trafia. Ale na PF jest zbyt wolny, chociaż czasem takiego udaje. Więc chyba byłby na pierwszego zmiennika na pozycje 4-5, a startowa piątka pozostałaby bez zmian, no chyba że wskoczyłby do niej Garcia. Miller ma jeszcze 2 lata kontraktu, w sumie na 23 bańki, a więc kwotowo może i wysoko, ale całkiem niedługo. Natomiast ten Garcia to całkiem niezły walczak, z naprawdę dobrym rzytem i speedem. Więc chyba pochwaliłbym jednak Otisa za ten transfer, bo frontcourt Howard-Miller mógły na Wschodzie zasiać niezłą panikę :twisted: . Ano zobaczymy, co z tych plotek się urodzi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi