[East 1st round] Cleveland Cavaliers [2] vs Indiana Pacers [7]

[ely3]

Lance to Indiana.. Każdy inny klub nie daje mu tego kopa. On tylko tam gra i tam powinien zostać

[Wyparlo]

Deron grając PO na Brooklynie zawsze był największym patałachem w clutch i strach mu było dawać piłkę, a on się tylko trząsł na linii albo wyprawiał jakieś głupie rzeczy w ostatnich akcjach. W Cavs z LeBronem nabrał mega pewności siebie i G3 pod koniec zrobił 2/2 FT i widać przy wszystkich oddawanych rzutach w meczu dużą pewność siebie.

 

Jestem fanem gry, kiedy Deron i LeBron łączą się razem na parkiecie, bo ich współpraca wygląda fajnie i jest dwóch równorzędnych playmakerów. Kyrie ma o wiele mniejsze pojęcie o rozgrywaniu i bardziej idzie w te swoje iso tańce i nikomu już wtedy nie podaje - ktoś kilka postów wcześniej o tym trafnie napisał.

 

W ogóle świetnie mi się ogląda, kiedy na parkiecie są Deron - Iman - Korver - LeBron i Frye. Prawie wszyscy z ogromnym IQ basketball (oprócz Imana) i pozwalają LeBronowi grać swoją najlepszą koszykówkę (oprócz Derona nie zabierając mu w ogóle piłki) - ogromna przestrzeń do gry 1 na 1 z otwartą trumną + kreowanie partnerów na otwartych pozycjach. 

 

Próbowałbym w wakacje podbijać na miejscu Cavs do Indiany po George'a albo Bulls po Butlera za Kyriego, bo jego miejsce Deron może na luzie zastąpić i będzie wg mnie nawet lepiej, a Butler lub George byliby świetni jako pomocnicy LeBrona, bo jako główni liderzy nigdy mistrzostwa nie zdobędą, a zaraz będą na wylotach w swoich klubach.

Edytowane 24 Kwietnia 2017 przez Wyparlo

[Findek]

Deron grając PO na Brooklynie zawsze był największym patałachem w clutch i strach mu było dawać piłkę, a on się tylko trząsł na linii albo wyprawiał jakieś głupie rzeczy w ostatnich akcjach. W Cavs z LeBronem nabrał mega pewności siebie i G3 pod koniec zrobił 2/2 FT i widać przy wszystkich oddawanych rzutach w meczu dużą pewność siebie.

 

Jestem fanem gry, kiedy Deron i LeBron łączą się razem na parkiecie, bo ich współpraca wygląda fajnie i jest dwóch równorzędnych playmakerów. Kyrie ma o wiele mniejsze pojęcie o rozgrywaniu i bardziej idzie w te swoje iso tańce i nikomu już wtedy nie podaje - ktoś kilka postów wcześniej o tym trafnie napisał.

 

W ogóle świetnie mi się ogląda, kiedy na parkiecie są Deron - Iman - Korver - LeBron i Frye. Prawie wszyscy z ogromnym IQ basketball (oprócz Imana) i pozwalają LeBronowi grać swoją najlepszą koszykówkę (oprócz Derona nie zabierając mu w ogóle piłki) - ogromna przestrzeń do gry 1 na 1 z otwartą trumną + kreowanie partnerów na otwartych pozycjach. 

 

Próbowałbym w wakacje podbijać na miejscu Cavs do Indiany po George'a albo Bulls po Butlera za Kyriego, bo jego miejsce Deron może na luzie zastąpić i będzie wg mnie nawet lepiej, a Butler lub George byliby świetni jako pomocnicy LeBrona, bo jako główni liderzy nigdy mistrzostwa nie zdobędą, a zaraz będą na wylotach w swoich klubach.

Ehhh... nie

[ely3]

http://www.espn.com/nba/story/_/id/19237463/lebron-james-go-ahead-3-pointer-game-4-counted

 

Taka ciekawostka że Cavs nie powinni mieć wygranej w meczu nr 4 co nieczego nie zmienia. Ot ciekawostka

[blackmagic]

w zasadzie tak samo jak rok temu z Pistons, czyli mecze blizsze niz wskazuje na to sweep i wynik 4-0, ale no to nadal 4-0, brawa dla Pacers za walke i za ciekawe spotkania, ale tez brawa dla Cavs i LeBrona za sweep

Jak mówi stare chińskie przysłowie: jeżeli 4 razy było blisko ale ani razu się nie udało to wcale nie było blisko

[ely3]

Jak mówi stare chińskie przysłowie: jeżeli 4 razy było blisko ale ani razu się nie udało to wcale nie było blisko

Świetne i trafne nawet jeśli nie jest chińskie

[ignazz]

Jest chińskie.

 

Spytajcie shaqa.

 

A wracając do sędziów pełno baboli jest. Poziom sędziowania daleki od poziomu graczy.

 

A te puszczane kroki to jyz kryminał.

 

Dziwi mnie takie nie zauważanie tego co robi Harden bo to wkładanie łapy to praktycznie faul ofensywny jest.

 

Pokazanie przez shaqa 6-8 nuegwizdanych kroków gdy sędzia stoi 2 m obok to dobry krok.

 

Powinno się jeszcze tego sędziego eksponować z nazwiska.

[Mirwir]

A wracając do sędziów pełno baboli jest. Poziom sędziowania daleki od poziomu graczy.

 

A te puszczane kroki to jyz kryminał.

 

Już nie przesadzaj, że kryminał, bo jakoś Fredowi po G1 i G2 to nie przeszkadzało. A co może IT tego nie robił? To jest PO i trenerzy próbują różnych sztuczek magiczek by zyskać jakoś "przewagę". A sędziowanie jest jakie jest.

 

 

Dziwi mnie takie nie zauważanie tego co robi Harden bo to wkładanie łapy to praktycznie faul ofensywny jest..

 

Rozumiem, że to kampania pod potencjalną drugą rundę?

 

Generalnie ten 2 minutowy raport to pic na wodę skoro i tak to nic nie zmienia.