beGM - Random shit.

[ignazz]

Zawsze będzie kłopot i chyba czas przygotować taki pakiet powitalny dla nowych GM z większa ilością informacji o specyfice gry. Obszerny i pokaźny. Rozwiązania idealnego nigdy nie będzie. Zrozumieć trzeba tez GM który nie chce być pół roku na automatycznym pilocie. 

Mam takie nieodparte wrażenie ( pisze to historycznie a nie o Jazz) ze po wstępnych informacjach aby nie robić szybkich dużych nieprzemyślanych wymian nowi GM robią od razu szybkie duże wymiany. Każdy z nas na początku miał mnóstwo błędów ale razem uczyliśmy się gry. 

Wejście nowych osób jest trudne  i tu należy im się trochę uznania. Wbijają w watahę wilków 

27 minut temu, MarcusCamby napisał:

deal z CP3 zostanie zmieniony. Potwierdził to już polishlama, Ashigaru i dwóch radnych.

Cieszę się, że mimo sporych kontrowersji udało się znaleźć polubowne rozwiązanie.

Z drugiej widzę potężny problem między śliskim tematem ochrony nowych GMów, który nie jest jasno sprecyzowany, może służyć do nadużyć lub błędnej oceny sytuacji ( patrz casus Paul George ), a nierównymi dealami, gdzie starszyzna grabi mniej doświadczonych i ogranych GMów.

A dowiemy się o korektach tego deala? 

Ta wymiana co wisi tam na 11 sierpnia rozumiem CP3 co można rozwinąć jako C jak Chris P jak Pierwsze Rundy  3 jak 3 picki? 

Edytowane 4 Sierpnia 2019 przez ignazz

[MarcusCamby]

2 minuty temu, ignazz napisał:

A dowiemy się o korektach tego deala? 

Oczywiście, jak tylko otworzy się okienko.

2 minuty temu, ignazz napisał:

Zawsze będzie kłopot i chyba czas przygotować taki pakiet powitalny dla nowych GM z większa ilością informacji o specyfice gry. Obszerny i pokaźny. Rozwiązania idealnego nigdy nie będzie. Zrozumieć trzeba tez GM który nie chce być pół roku na automatycznym pilocie. 

Zaprosiłem do obecnej gry pewnie 1/3 obecnych GMów. Przyznam, że potem w takich sytuacjach jest mi potem wstyd, gdy obiecuje im fajną, luźną rozgrywkę, gdzie każdy może się wykazać jako GM ze swoimi pomysłami, a potem często ten GM słyszy, że c***a się zna i może robić tylko tyle na ile pozwoli starszyzna. Ta sama starszyzna, która w międzyczasie skubie równo i wtedy blokowania dealów nie ma. Niestety niezależnie czy to praca, polityka czy nawet zabawa internetowa mechanizmy ludzkie są te same. Orwell trafił w sedno.

Mnie to zniechęca do gry bardzo, a co dopiero ich.

[Eld]

9 minut temu, MarcusCamby napisał:

czy nawet zabawa internetowa mechanizmy ludzkie są te same. Orwell trafił w sedno.

 

W beGM mogą grać tylko określone dwie grupy ludzi. Łączy je oczywiście wspólny mianownik jakim jest nie tyle zainteresowanie NBA, co bardzo rzadko występujący w środowisku naturalnym gen "psychofanis" objawiający się tym, że osobniki go posiadające znają na pamięć nazwiska około 400 ciemnoskórych mężczyzn, znają ich wymiary i wiedzą co zrobili trzy lata temu w kwietniu w meczu nr 75 RS o godzinie 3:37 nad ranem.

Wracając do meritum.

Grupa pierwsza to grupa ludzi kierująca się mottem "mam wyjebane, fajnie się gra, jeszcze fajniej ich czyta". Niestety tak grupa w środowisku beGM nie jest liczna. A w zasadzie są to pojedyncze jednostki. Chociaż...

W sumie to są niczym jednorożce i dziewice. Wszyscy o nich mówią, ale nikt ich nie widział.

Grupa druga to chore, ambicjonalne świry które to zrobią wszystko aby udowodnić swoją wyższość i rację nad racją drugiego. Wszystko by wygrać. Dodatkowo, potrafią zawierać między sobą układy, popularnie zwane "Spółdzielnią" celem wspólnej i łatwiejszej eliminacji pojedynczych opcji na mapie beGM. Niestety ( albo stety ) również członkowie Spółdzielni wkrótce się przekonają, że los ich organizacji jest zgoła przesądzony i od tysiącleci zapisany w starożytnych księgach. O co chodzi?

Może wygrać tylko jeden.

Poniższy spoiler może obrażać Twoje uczucia religijne, lub Twojego już nieżyjącego idola. Klikając, dobrowolnie zgadzasz się służyć spółdzielni póki Cię z obowiązku Twój Pan nie zwolni rozumiesz co to znaczy żart, przenośnia, metafora.

Jak w kawale sprzed lat jeszcze za życia MIchaela Jacksona. Jak chcesz wiedzieć co jest wstanie zrobić dwóch zdesperowanych i zdeterminowanych ludzi aby osiągnąć cel, to wrzuć małego chłopczyka pomiędzy księdza katolickiego a MIchaela Jacskona. 

To mniej więcej się stanie kiedyś w Spółdzielni.

 

[Eld]

2 minuty temu, january napisał:

meh, wrzućmy lepiej te reoferty już, bo dyskusja zbacza w jakieś dziwaczne meandry.

Nom. Zgadzam się.

Ale pewnie @julekstep znów nam karze do jutro czekać. 

[Alonzo]

Dobrze by było, jakby udało mu się jeszcze dziś wrzucić te reoferty.

Z tych dotychczasowych, jak je przeanalizowałem wychodzi kilka ciekawych ruchów, które maja wpływ na inne - jak w I rundzie FA z Durantem, czy Middletonem. Obaczymy, kto oprócz mnie poprawił swoim graczom propozycje nowych umów  

[Alonzo]

Teraz, january napisał:

Ja nie mogłem  

Mogłeś dać 4-letni  

[shevcu]

Czekajcie panowie czas do 22 a ja jeszcze swoich nie wysłałem

[fluber]

7 minut temu, january napisał:

Ja nie mogłem  

Wciaz mozesz w reofertach przedstawic obietnice 4-letniej umowy dla favorsa za rok;)

[fluber]

6 minut temu, january napisał:

Tego się nie robi w reofertach przecież, tylko deklaracją publiczną jak coś^

No to na co czekasz?:)

[Eld]

10 minut temu, shevcu napisał:

Czekajcie panowie czas do 22 a ja jeszcze swoich nie wysłałem

Wcale nie musisz.

Albo na Joe Harrisa nie musisz. Jemu się całkiem całkiem w Oklahomie spodobało.

[tangiers]

2 minuty temu, january napisał:

Na reoferty Raps i SAS by wiedzieć ile mam obiecać^

Zapytaj jego agenta

[fluber]

Teraz, january napisał:

Na reoferty Raps i SAS by wiedzieć ile mam obiecać^

Nie uważasz, że to trochę brak szacunku dla gracza, że złożyłeś mu ofertę ładnych parę dni temu i dopiero w momencie, w którym dostanie dużo atrakcyjniejszą finansowo ofertę, zamierzasz z nim rozmawiać o jego dalszej przyszłości?:)

Zawodnik może pomyśleć, że gdyby nie oferty od Spurs i Raptors to wcale byś go nie chciał na kolejne 5 lat w organizacji

I w sumie to tak właśnie jest:)

[Alonzo]

2 minuty temu, january napisał:

Na reoferty Raps i SAS by wiedzieć ile mam obiecać^

Nie poprawiasz tym Jasiu swojej sytuacji w walkę o Fava  

[fluber]

1 minutę temu, january napisał:

Jak Raps/Sas rzucą 80/4 to nie mam o czym z Favem nawet rozmawiać niestety. Jak nie zmienią ofert, to mu obiecam X, a inaczej -jak zmienią, to będę musiał dopiero policzyć ile to będzie $, by Favors nie był stratny.

Na ten moment jak mu obiecasz maximum tego co mozesz dac to wychodzi na zero wiec jak spurs i raptors poprawia oferty to juz bedzie za pozno:)

[Alonzo]

4 minuty temu, fluber napisał:

Na ten moment jak mu obiecasz maximum tego co mozesz dac to wychodzi na zero wiec jak spurs i raptors poprawia oferty to juz bedzie za pozno:)

Dokładnie Jasiu

ja dałem Oubre podwyżkę nawet minimalnie większą niż mogłem zakładając budowę drużyny na lata. Może się to na mnie odbić w III rundzie FA, ponieważ finansowo jadę już po samej bandzie, ale moim celem nie jest pokazanie Oubre, że Ronnie i tak idzie po Lamba, więc mogę z nim przegrać, byle nie wziął QO, ale że oferta Magic jest dla niego atrakcyjniejsza niż ta od Pacers.

Szczegóły (czyli uzasadnienie mojej propozycji kontraktu dla gracza pojawi się w Media Room zapewne jutro) po ogłoszeniu reofert przez Julka  

[MarcusCamby]

Tyus Jones dostał więcej niż w RL NBA

Tak się buduje kulturę organizacji i zaufanie dla zawodników.

[Eld]

Mój subiektywny TOP3 w budowaniu kultury organizacji w beGM:

1. 76ers

2. Magic

3. Pistons

Gdzieś blisko topu chcąc nie chcąc Lakers.

 

Bottom 3 sobie daruje ale podejrzewam, że nie trudno się domyślić kogo miał bym ostatniego ( nie, nie Knicks ).

[shevcu]

Godzinę temu, Eld napisał:

Wcale nie musisz.

Albo na Joe Harrisa nie musisz. Jemu się całkiem całkiem w Oklahomie spodobało.

Poszło i obóz Harrisa rezerwuje bilety do Sacramento

Edytowane 4 Sierpnia 2019 przez shevcu

[człowiek...morza]

2 minuty temu, Eld napisał:

Mój subiektywny TOP3 w budowaniu kultury organizacji w beGM:

1. 76ers

2. Magic

3. Pistons

Gdzieś blisko topu chcąc nie chcąc Lakers.

 

Bottom 3 sobie daruje ale podejrzewam, że nie trudno się domyślić kogo miał bym ostatniego ( nie, nie Knicks ).

a co niby kulturalnego jest w magic?

[Eld]

1 minutę temu, człowiek...morza napisał:

a co niby kulturalnego jest w magic?

Odkąd @Alonzo objął stery płynie jasny przekaz. Młodzi i ich nie rozmienimy za wynik na tu i teraz. Do mnie ten przekaz dociera.. Wiadomo, porządki po swojemu musiał zrobić jak ja w OKC ale to dla mnie jest w pełni zrozumiałe. 

4 minuty temu, shevcu napisał:

Poszło i obóz Harrisa rezerwuje bilety do Sacramento

Joe Harris oczekuje pewnie solidnej przebitki. Zobaczymy co mu zaproponowałeś ale w OKC czuł by się na pewno dobrze mogąc uczestniczyć w czymś wyjątkowym.