Skocz do zawartości

Ile razy mam ci mowic?! Atakujemy na tamten kosz!


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

a nie byla to akcja na zasadzie - nie pierdol, bo dostaniesz technika ?

 

Dokładnie. Jak kolega odpycha kolegę to dobrze, ale jak się uspokaja trenera to brak szacunku? LBJ niby faulował w ataku Morrisa. Niby, bo obaj się przepychali i walczyli o pozycje. LeBron na początku popyskował, ale zaraz się uspokoił. Jednak na swoje nieszczęście faul odgwizdał sędzia, który stał koło ławki Cavs. Jak LBJ się uspokoił to wkroczył Blatt i chyba LeBron usłyszał albo wyczuł, że to się skończy technikiem i dlatego odepchnął go. Nie powinien być tego robić, ale to i tak mniejsza szkoda niż Morris machający łapami przed twarzami trenerów i krzycząc na nich stojąc pół metra od nich. Ale że to LBJ to trzeba wypomnieć i od razu przyjmować najgorszą możliwość. Nieraz widziałem zawodników odpychających swoich trenerów w takich sytuacjach i jakoś nie pamiętam, aby to w przyszłości negatywnie wpłynęło na drużynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdzichu zawodników odpychających to Ty mogłeś widzieć, ale w polskiej okręgówce. W światowym sporcie na poziomie elitarnych rozgrywek trener jest NIETYKALNY. Zawodnik nie może walnąć z bara swojego coacha, szturchać, czy go odpychać. Blatt dostałby technika to spoko, to trener może odciągnąć swojego PODOPIECZNEGO, a nie zawodnik swojego PRZEŁOŻONEGO. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Pop, albo Carlise, czy nawet Doc pozwalają sobie na coś takiego. Nie wyobrażam sobie nie tylko w NBA, ale nie widzę opcji, żeby w ten sposób ktoś odważył by się pchnąć Mou, czy Pepa.

To jest sygnał o braku chemii na linii David-LeBron. Jeżeli chciał mu schłodzić łeb i czuł, że ma na to autorytet to powinien stanąć przed nim i powiedzieć coachu wyluzuj. Rozdzieliłby napięcie miedzy Blattem a sędzią, plus zrobiłby to z klasą.

Tak zrobił ze swojego coacha popychadło. Inna kwestia, że David tam chyba jest popychadłem, ale takie rzeczy nie mogą wyjść na meczu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdzichu zawodników odpychających to Ty mogłeś widzieć, ale w polskiej okręgówce. W światowym sporcie na poziomie elitarnych rozgrywek trener jest NIETYKALNY. Zawodnik nie może walnąć z bara swojego coacha, szturchać, czy go odpychać. Blatt dostałby technika to spoko, to trener może odciągnąć swojego PODOPIECZNEGO, a nie zawodnik swojego PRZEŁOŻONEGO. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Pop, albo Carlise, czy nawet Doc pozwalają sobie na coś takiego. Nie wyobrażam sobie nie tylko w NBA, ale nie widzę opcji, żeby w ten sposób ktoś odważył by się pchnąć Mou, czy Pepa.

To jest sygnał o braku chemii na linii David-LeBron. Jeżeli chciał mu schłodzić łeb i czuł, że ma na to autorytet to powinien stanąć przed nim i powiedzieć coachu wyluzuj. Rozdzieliłby napięcie miedzy Blattem a sędzią, plus zrobiłby to z klasą.

 

Tak zrobił ze swojego coacha popychadło. Inna kwestia, że David tam chyba jest popychadłem, ale takie rzeczy nie mogą wyjść na meczu. 

Kilka tygodni temu wszyscy chwalili Cousinsa, ze zrobil to samo jeszcze z Mikie'm Malone.

 

edyta:

 

o wlasnie o to mi chodzilo.

 

Poza tym nie widac/ nie slychal co powiedzial przy tym LeBron - moglo to byc cos w stylu - 'odpuśc ziomek, zajme sie tym' i juz cala sytuacja wyglada inaczej

Edytowane przez Julius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby sie pojawily jakies cytaty bo na pierwszy rzut oka odepchnal go jak najgorszego smiecia

 

 

sytuacja z Boogiem choc podobna - to inna. W tamtych Sacs nie bylo frustacji, mieli fajna chemie wiec o zlej krwi w stosunku do trenera nie moze byc mowy i te '#odepchniecie'' jest zupelnie inne, chwycil trenera za barki, odsunal na bok i porozmawial, uspokoil. 

 

Te odepchniecie LeBrona wyraznie nonszalanckie ''dobra nie pierdol , odejdz''- tak bym to zinterpretowal. Tam nie ma chemii, sa nerwy i pretensje

Edytowane przez flash7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka tygodni temu wszyscy chwalili Cousinsa, ze zrobil to samo jeszcze z Mikie'm Malone.

 

edyta:

 

o wlasnie o to mi chodzilo.

 

Poza tym nie widac/ nie slychal co powiedzial przy tym LeBron - moglo to byc cos w stylu - 'odpuśc ziomek, zajme sie tym' i juz cala sytuacja wyglada inaczej

 

Julius: 

 

serio nie widzicie różnicy w tym jak zrobił to Cousins, a jak Lebron? Przecież James potraktował Blatta jak szmate.

 

Tak to możesz sobie popchnąć rookiego, a nie coacha. Mowa ciała nie wskazuje na zachowanie pt "Kochany kołczu nie denerwuj się", a bliżej temu do "Won stąd, ja to załatwię".

 

Poza tym - Bogut, jakbyś włożył troszkę więcej od siebie i przeczytał cały post zamiast wyrywać coś z kontekstu to może poczułbyś różnicę między zachowaniem Cousa, a LBJa. Ogólnie to jak Boogie złapał trenera też mi się nie podoba, ale pozostała część jego zachowania jest jak najbardziej na miejscu. 

 

A jak chcesz tak bardzo szukać przykładów naruszenia nietykalności trenera to już Ci kulfon pokazał przykład. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blatt odepchnięty jak dziecko i minę też miał adekwatną. Jak się zorientował, że LeBron go zepchnął, to najpierw zawstydzenie, a potem odpuścił zareagowanie na to, żeby nie robić sensacji. Najpierw Spo, teraz Blatt i widać, że LBJ niefajnie radzi sobie z momentami frustracji. Ale też nie demonizowałbym. Innym też się zdarzało lekceważyć trenera, może w ten czy inny sposób. Ale generalnie nietykalność powinna być. Trener może chwytać swojego gracza, ale w drugą stronę tak być nie powinno. Trenera powinni okiełznywać jego asystenci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja zwrócę uwagę na inne aspekty. Do Chalmersa też wystartował wściekły, a jakoś nie przeszkodziło im to być dalej ziomkami. Spo przywalił z bara, ale potem nabrał do niego szacunku. Niektórzy mówią jakimi to sku****nami nie są Bryant czy Jordan jeśli chodzi o podejście do ludzi. James aż taki nie jest, ale nauczył się jednego - na jego szacunek trzeba zasłużyć. I się wcale nie dziwię, bo ma prawo do tego. A to co robi Blatt jest niepoważne. I nie wiem, co Spolestra zrobił 4 lata temu, bo nigdy nie był trenerem typu 'uderz pięścią w stół', ale nakłonił całą Big 3 i rolesów do zapieprzania w obronie aż miło, a w ataku liczyć na Wade'a, LBJ, kilka razy oddać piłkę Boshowi, a reszta miała albo zbierać, albo czekać na obwodzie. Może wtedy bardziej niż Spo zadziałał Pat. Ale mimo wszystko LeBron nabrał szacunku do coacha. Nieraz patrzył na niego zirytowany, kłócił się, ale widać było, że trzyma się gameplanu.

 

Problem jest taki, że nie ma Pata, nie ma gameplanu, a coach wygląda jak speszona nastolatka na imprezie. Największym problemem jest to, że nie umie wstrząsnąć Miłością, a na wszystko pozwala Irvingowi. Bosh też przeżywał ciężkie chwile w blasku dwóch większych gwiazd od siebie, ale się ogarnął. Wade przede wszystkim lubił LBJ i nie widział w nim rywala, a przyjaciela, który może mu pomóc w zdobyciu pierścienia. Irving patrzy na LeBrona jak na wroga, który podważył jego pozycje w Cavs. I to jest największy problem Blatta. On nie umie ich zmusić do gry w koszykówkę, a radosna twórczość całej ekipy trwa w najlepsze. I powiedzmy sobie szczerze - on nigdy nie nauczy być wybitnym obrońcą Love'a czy Irvinga. Tak samo Bosh się tego nie nauczył. Ale podstawą jest bieganie, walka i myślenie. A jeśli zaczną to wszystko robić to nikt nie będzie ich tak bezkarnie gwałcił w pomalowanym.

 

I mam dziwne przeczucie, że wczorajszym meczem Smith zaimponował Jamesowi bardziej niż Irving całym dotychczasowym sezonem. Nie pchał się do kozłowania, rzut mu siedział i biegał jak głupi. Po prostu robił to co powinien robić mając Jamesa. Przecież P'n'R James z piłką to potężna broń, którą wykorzystywał wiele razy - choćby przeciwko Celtom, gdzie Green i reszta nie mogła nic poradzić. Wczoraj przez długi czas też to znakomicie działało. Tworzy to wiele rozwiązań dla ekipy. Irving kozłujący 1 na 1 to tego przeciwieństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.