Skocz do zawartości

Random Shit 2016/2017


Fudzi

Rekomendowane odpowiedzi

podobno takie są wyniki, nie wiem na ile wiarygodne:

A mozna wiedziec jakie jest ich zrodlo?

 

za duze ryzyko by bylo czekac na wyniki glosowania w 2018 i jesli by sie okazalo ze sie nie lapie to moze odejsc gdziekolwiek za kompletnie darmo nic na tym nie tracac $ [...]

Jest ryzyko, ale przez to odpowiedz na pytanie SlaKB nie jest zwyklym "tak/nie" tylko "to zalezy".

Technicznie George wciaz moze dostac tego supermaxa, ale pytanie brzmi czy Pacers beda czekac na mozliwosc jego zlozenia w 2018 czy sprzedadza go wczesniej by miec jasna sytuacje.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytalem sobie wiecej zeby wszystko zrozumiec i nie jestem pewny czy wszystko zrozumialem, bo moj angielski wydaje mi sie ze jest na bardzo dobrym poziomie, ale to jest takie maslo maslane czasem, no ale okej masz racje chyba z tego co rozumiem, moga go podpisac jako ten designated free agent jesli bylby w 2018 w all-nba, ale po pierwsze oni chcieliby go przedluzyc juz tego lata, zeby po prostu miec pewnosc ze zostanie, bo jak takiej pewnosci nie beda mieli to beda sie starac go wymienic

 

za duze ryzyko by bylo czekac na wyniki glosowania w 2018 i jesli by sie okazalo ze sie nie lapie to moze odejsc gdziekolwiek za kompletnie darmo nic na tym nie tracac $ bo wszedzie dostanie tyle samo + sam fakt, ze mimo $ moglby tez za darmo pojsc gdziekolwiek... 

 

druzyny raczej staraja sie unikac sytuacji gdzie gwiazda odchodzi w FA, wiec przy pedluzeniu licza sie te sezonu co wypisalem, a wiec kluczowe jest aby George byl wybrany juz teraz zeby zwiekszyc ich szanse

Ten temat był walkowany w temacie PAcers i

 

A - jesli teraz przedłuża to extension a ono jest na dodatkowe 3 lata

B - super maxa 6 letniego może dostać tylko i wyłącznie wolny agent więc tak czy siak musza zaryzykować bo inaczej mu tego dać nie mogą

 

Jendras wtedy powoływał sie na bodajże Pincusa że można mu dać tylko tego lata ale to co cytowałeś pokazuje że jest inaczej

 

Masz dwie opcje albo super max 6 letni jako FA

Albo 4 lata w ramach extension ( 2+2 teraz albo 1+3) w lipcu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, az mnie w takim wypadku dziwi ze sie nie zalapal bo jak sluchalem podcasty rozne np z Brianem Windhorstem czy Jeffem Van Gundym, to mowili o tym ze to kurde duza presja na wybierajacym "zabrac" komus 70 mln i ktorys z nich po prostu powiedzial, ze jak bedzie mial do 3rd teamu dylemat pomiedzy PG a kims innym to w zasadzie sprawa z tym przepisem sprawia ze wybierze PG

 

 

i dlatego jest to chory układ. A co jak takich zawodników bedzie 2? Albo Jakiś zawodnik na pograniczu przez te 3 sezony nie załapie sie ani razu, choć w conajmniej 2 miał na to realne szanse? To znaczy ze jemu zabierzemy te 70 baniek? Dla mnie kombinwanie w takich przypadkach prowadzi do krzywdy jednego kosztem drugiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastepna seria... tym razem polecial Henry Abbott i cale Truehoop.

Nie jest dla mnie zaskoczeniem, ze model finansowy ESPN ma klopoty, ale kolejnosc ciec juz jest.

Masz na myśli np. to, że większość artykułów z ESPN Magazine można za darmo zobaczyć w Internecie?

 

Ja przyznam się, że wykupiłem prenumeratę właśnie w dużym stopniu z racji magazynu... i po chwili widzę, że większość tekstów jest dostępnych za free na ich stronach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli np. to, że większość artykułów z ESPN Magazine można za darmo zobaczyć w Internecie?

Nie, to jest raczej pikus, najbardziej ich boli spadajaca liczba ludzi placacych za kablowke.

Powiedzmy, ze w ostatnich latach ubylo 10 milionow takowych, po okolo 6 dolarow miesiecznie, to jakby nie patrzec wplywy im spadly o prawie 3/4 milarda dolarow rocznie... a koszty za transmisje rosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś gwiazdy w najlepszym przypadku grały w parach.

No. Mamy takie finały w 82 i 83 z Lakersami: Wilkes allstar Nixon allstar Jabbar top10 alltime i Magic top10 alltime vs Philly: Cheecks allstar Toney allstar Earving mvp z 81 Moses aktualny MVP.

Faktycznie obie drużyny miały parami allstarów i parami mvp level superstarów w prime. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przywołaj lata 60te nadworny mądralo, opisz jak pod względem emocjonalnym na żywo oglądało Ci się mecze w latach 80 tych

Mam dysonans. Twój post jakby odnosił się do Ignazza, a przynajmniej nie wiem jak ma się do mojego, ale jednak zwrot nadworny mądrala zwykle rezerwujesz dla mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś gwiazdy w najlepszym przypadku grały w parach.

Bulls czy Celtów oczywiście pamietam ale rywalizacja innych była ciekawa.

 

Teraz wieje nuda ale narzekam od rana Wiec czas skończyć.

 

to tak odpisuje moze nie koniecznie do Ciebie a do wszystkich ktorzy tutaj zajrza, ale odnosze sie do tego co napisales ze gwiazdy w najlepszym przypadku graly w parach

 

tego nie bede negowal, ale mam taka inna teorie, to nie o to chodzi ile gwiazd z iloma gra teraz i kiedys, moim zdaniem chodzi o fakt ze dzisiaj tych gwiazd jest po prostu znacznie wiecej, znacznie wiecej jest i franchise playerow i gosci zaslugujacych na maxa, wiec kiedys jak jakis byl dostepny to 75% ligi by go chcialo i wylozylo kazdy hajs i sie cieszylo, bo wlasnie ten jeden zawodnik mogl wszystko zmienic, a dzisiaj? dzisiaj jak CP3 zostanie wolnym agentem to krecimy glowa szukajac 3 moze 4 scenariuszy, a najabrdziej prawdopodobne ze nawet zostanie u siebie. Dlaczego? a no dlatego ze polowa ligi go nie potrzebuje majac Walla, Curryego, Irvinga, Westbrooka, Conleya itp. Potem kolejne 10 druzyn najzwyczajniej wie ze sam CP3 nic nie zmieni (juz nie mowie o tym co by sam CP3 chcial, tutaj hipotetycznie mowie o tym ze po prostu pojawia sie np w Nets, czy sam CP3 wprowadzilby ich do PO? ja szczerze watpie) wiec zostaje moze te max 5 druzyn, ktore by go chcialo i moglby pomoc

 

to moim zdaniem tylko pokazuje to o czym pisze to nie chodzi o to ze kiedys gwiazdy sie nie laczyly bo nie chcialy, bo chodzilo o rywalizacje itp po prostu bylo ich mniej i taki jeden gosc sam mial wiekszy wplyw na wynik niz teraz, wiec wolal grac za jak najwieksze pieniadze gdzies i byc w swietle reflektorow, bo to i sportowo i finansowo mialo sens, teraz to jest po prostu nie mozliwe

 

alez chaos ale moze mniej wiecej przekazalem to co chcialem, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tak odpisuje moze nie koniecznie do Ciebie a do wszystkich ktorzy tutaj zajrza, ale odnosze sie do tego co napisales ze gwiazdy w najlepszym przypadku graly w parach

 

tego nie bede negowal, ale mam taka inna teorie, to nie o to chodzi ile gwiazd z iloma gra teraz i kiedys, moim zdaniem chodzi o fakt ze dzisiaj tych gwiazd jest po prostu znacznie wiecej, znacznie wiecej jest i franchise playerow i gosci zaslugujacych na maxa, wiec kiedys jak jakis byl dostepny to 75% ligi by go chcialo i wylozylo kazdy hajs i sie cieszylo, bo wlasnie ten jeden zawodnik mogl wszystko zmienic, a dzisiaj? dzisiaj jak CP3 zostanie wolnym agentem to krecimy glowa szukajac 3 moze 4 scenariuszy, a najabrdziej prawdopodobne ze nawet zostanie u siebie. Dlaczego? a no dlatego ze polowa ligi go nie potrzebuje majac Walla, Curryego, Irvinga, Westbrooka, Conleya itp. Potem kolejne 10 druzyn najzwyczajniej wie ze sam CP3 nic nie zmieni (juz nie mowie o tym co by sam CP3 chcial, tutaj hipotetycznie mowie o tym ze po prostu pojawia sie np w Nets, czy sam CP3 wprowadzilby ich do PO? ja szczerze watpie) wiec zostaje moze te max 5 druzyn, ktore by go chcialo i moglby pomoc

 

to moim zdaniem tylko pokazuje to o czym pisze to nie chodzi o to ze kiedys gwiazdy sie nie laczyly bo nie chcialy, bo chodzilo o rywalizacje itp po prostu bylo ich mniej i taki jeden gosc sam mial wiekszy wplyw na wynik niz teraz, wiec wolal grac za jak najwieksze pieniadze gdzies i byc w swietle reflektorow, bo to i sportowo i finansowo mialo sens, teraz to jest po prostu nie mozliwe

 

alez chaos ale moze mniej wiecej przekazalem to co chcialem, pozdrawiam

Liczba graczy top10 w lidze jest stała i niezmienna. 

Generalnie okres 00 to właśnie abberacja, kiedy to gwiazdy ligi były porozrzucane i wystarczyło dwóch superstarów w jednym zespole do 3-peata.

I jak najbardziej się łączyły, choćby przyjście Malone czy transfer Drexlera. 

No i co długo decydowało o lidze - inne zasady draftowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No. Mamy takie finały w 82 i 83 z Lakersami: Wilkes allstar Nixon allstar Jabbar top10 alltime i Magic top10 alltime vs Philly: Cheecks allstar Toney allstar Earving mvp z 81 Moses aktualny MVP.

Faktycznie obie drużyny miały parami allstarów i parami mvp level superstarów w prime.

Lakersi mieli jeszcze 5 krotnego all stara (choc wtedy juz u schylku) mcadoo i worthygo na lawce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.