Skocz do zawartości

Summer League 2016


P_M

Rekomendowane odpowiedzi

Na tym filmiku tego absolutnie nie widać. Widać natomiast, że ma to coś, czego 95% graczy NBA nigdy nie będzie w stanie wyćwiczyć.

A ta moja uwaga nie odnosiła się do tego filmiku tylko ogólnie do tego co widziałem u Simmonsa :)

A z tym co powiedziałeś to sie oczywiscie zgadzam, chłopak ma oczywiście talent i świetny przegląd pola, jednak ten rzut jakoś nie daje mi spokoju i nie chciałbym, żeby skończył jak Rondo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nazwałbym tych zagrań podaniami na siłę, choć coś jest w tym co napisałeś P_M, że jego docelowym zagraniem jest podanie. We wcześniejszym meczu choćby było to widać przy jego trafionym jumperze z mid-range. Stał chyba z 5 sekund niekryty, zanim zdecydował się jednak oddać rzut. Spodziewałem się po nim więcej agresywności przy wjazdach pod kosz i trochę gorszego passingu. Póki co wygląda jak Rubio o wzroście 210 cm. Mam nadzieję, że Brown i spółka go ociosają i rzut wypracują skuteczniej niż w przypadku Noela. Niemniej jaram się wizją Sixers z rozgrywającym. Okafor czy Noel jeszcze nie mieli okazji grać z kimś takim na poziomie NBA i z pewnoscią skorzystają z obecności Bena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzut to jedyne ALE u Simmonsa wg mnie, co nie zmienia faktu - że to grube ALE.
Po Iguodali, Turnerze i MCW w Sixers wolałem właśnie dlatego Ingrama - kolesia, który splashuje tak naturalnie jak Simmons podaje.

 

Głownym i najważniejszym powodem dla którego Simmons w NBA ma prawo odnieść spory sukces jest jego pozycja - zawodnicy obwodowi po prostu muszą dzisiaj rzucać. PF powinien, ale jeszcze jakoś ujdzie jeśli nie bedzie tego robił - to zasadnicza różnica Simmons-Rondo. 

 

W przypadku Simmonsa wyrobienie rzutu może sprawić, że będzie mega fitem i kozakiem wszędzie, albo bardzo utalentowanym grajkiem z mankamentem do maskowania. 

 

Na tą chwilę nie zdziwie sie, jesli Simmons zrobi coś w stylu 12/8/6 jako rookie skupiając się głównie na kreowaniu, ściąganiu obrony i prowadzeniu kontr i dostanie ok 30mpg żeby wygospodarować minuty i dla innych - tak będzie wyglądało jego prowadzanie do NBA przez pierwsze pół roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co żarł Booker , że wygląda obecnie jak pingwin ale nawet ta masa nie przeszkadza mu w rzucaniu jak automat. Co gość się rozwinął w 1 rok to nie mam pytań. Do tego akcje typu trash talking i zaraz po rzut z przed nosa obrońcy sprawiły, że gość powinien już odpuścić sobie ligę letnią aby czasem nie nabawić się kontuzji. Fantastycznie będzie go oglądać w przyszłym sezonie.

Co do naszych kurczaków to:

ULLIS - najbardziej gotowy na granie w NBA. Po prostu mądry gość mimo wzrostu mikrusa dający sobie świetnie radę i w ataku i obronie. Myślę, że spokojnie kilkanaście minut jako czwarty obrońca będzie w każdym meczu najbliższego sezonu dostawał.

Chris - świetny pierwszych krok, super atleta już teraz z niego jest a chłopak ma dopiero 18 lat. Mocno surowy jeszcze ale talent ma. Świetnie ustawia się do zbiórek i odcina na pick and rollach.

Bender - po filmikach z Youtube sądziłem, że to kołek jak sosna przed moim domem. I poza tym, że rzucać za trzy to on nie umie (ale to wiedzieli wszyscy przed draftem mimo całkiem niezłych cyferek). Bardzo dobry w obronie, momentami motor napędowy naszych akcji. To co rzuciło mi się w oczy to , że na przykład w czwartej kwarcie stał jak kołek w narożniku i czekał na podanie. Post up już teraz ma niezły. To czego na trzeba to weteran, który nauczy go pewnych zachowań.

Alan Williams - zwierzę, które było u nas na 10dniowym kontrakcie, które w meczu z Portland pokazało się w bardzo dobrej strony. PO jego zasłonie sądziłem, że na salę wjedzie karetka pozbierać szczątki obrońcy.

 

Ogólnie drużyna dobrze czuje się ze sobą co pokazała sytuacja, gdy Vonleh nieco po chamsku faulował Bookera. Od razu doskoczył do niego Ullis, który chyba nawet go odepchnał, po czym wjechał Chriss a za jego plecami stał już Williams. W porównaniu do gry z zeszłego roku to drużyna z Summer League pokazała znacznie więcej ochoty do gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest już highlight samych jego akcji https://www.youtube.com/watch?v=KW8KHpogEd0 

 

Sporo kłopotów w ataku, w sumie nic nowego. Zostało atakowanie zbiórek i to wyszło bez zarzutu. Martwią te klopsyi straty, bo ludzie robią jednak notatki i po takim meczu coś będzie zapisane. Oby po debiucie było mniej schizy, bo niestety... swoje zrobiły nerwy.

 

Zobaczymy co będzie dalej...

Edytowane przez obi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo trzeba mieć samozaparcia aby to oglądać. Wnioskuję po meczu Suns-PTB. Kolega powyżej jakies plusy dostrzegł wiec szacun

 

Z naszej strony padaka na całego z Vonleh na czele który już chyba coś powinien grać po tym jak pół sezonu wychodził w pierwszej S5

 

Coraz mniej nadziei daje takze Montero. Niby talent a nic a nic tego nie widac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Ogólnie drużyna dobrze czuje się ze sobą co pokazała sytuacja, gdy Vonleh nieco po chamsku faulował Bookera. Od razu doskoczył do niego Ullis, który chyba nawet go odepchnał, po czym wjechał Chriss a za jego plecami stał już Williams. W porównaniu do gry z zeszłego roku to drużyna z Summer League pokazała znacznie więcej ochoty do gry.

True. Ogólnie jest dobrze, prognozy są ciekawe i każdy z wydraftowanych graczy pokazuje łatwość w podejmowaniu decyzji/ Nie ma głupiego klepania 1/1 na pałę, tylko jest zmyślne kreowanie, przejmowanie w obronie i parcie na kosz. Kwestia okrzepnięcia w kilku kolejnych meczach. Chriss najbardziej mnie bolał jak bronił 1/1. Łapa w gorze ma być na świadomce, by antycypować działania przeciwnika. 

 

Anyway, wyrobio sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://m.sportowefakty.wp.pl/koszykowka/614748/mike-taylor-denver-nuggets-sa-zachwyceni-mateuszem-ponitka

 

Wedle tego Artu Denver ma zaproponować roczną umowę ( pewnie niegwarantowaną) Ponitce. Byłoby to dla mnie duże zaskoczenie bo nie ukrywam, że fanem Mateusza nie jestem. Ale z drugiej strony kolejny Polak w nba ? To byłoby na pewno fajne. Mateusz jako role Player w tej lidze ma szansę. Ale musi być wręcz nadpobudliwym gościem biegającym od kosza do kosza, co on potrafi. A jak zejdzie z niego presja to i rzucać coś potrafi. Warto go obserwować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pachnie artem "pod kliki" na kilometr, zwłaszcza po dzisiejszym meczu. Konkurencja na pozycji Ponitki jest naprawdę dość spora. Być może na treningach Mateusz prezentuje się znakomicie i rzeczywiście jest coś na rzeczy, ale imo bardzo wątpliwe aby znalazł się w składzie. Obym się mylił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie chodzi o zaproszenie na camp.

 

Pytanie czy taka opcja będzie go satysfakcjonować. Jak go zwolnią pod koniec października, to nie będzie mógł już przebierać w ofertach europejskich jak w ulęgałkach. Do Polski chociażby nie wróci, bo u nas liga już wtedy gra, a do tego kluby zaczynają kompletowanie składów od zatrudnienia Polaków. Hiszpania też zaczyna sezon podobnie i reszta lig również. Tak więc spore ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.