Skocz do zawartości

OKC Thunder 2016/17


kp11

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież Grant to undersized PF bez jakichkolwiek umiejętności do gry na SF.Choć i tak to dobry ruch OKC lepiej mieć drużynę którą chce sie oglądać a ja wolę przejebanego fizycznie Granta niż zwłoki Turasa:)

 

Zobaczymy czy i jak go wpasują. Podobno od dłuższego czasu na niego polowali.

 

 

Wszystko swietnie, ale to nie ten sport czyli running and jumping.

Zostal okc jakikolwiek 1r pick czy to wlasnie ostatni polecial za kolejnego wyzylowanego klocka?

 

Widzę, że mało wiesz o tej wymianie.

 

Oddaliśmy 1rd z 2020 strzeżony w 1-20, który zmieni się w dwa 2rd, jeśli zostanie u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem tyle co wyczytam z wojnarowskiego, czyli to samo co ty.

 

Czyli dostepny zostaje 2022 1r, czyli de-facto przez 2 lata nie ma pickow do handlowania bo nikt nie bedzie bral wyboru za 6 lat obecnie, z assetow zostaje kanter i moze payne jak sie wyleczy.

To na dwa najblizsze lata.

Za jeramiego granta to dupy nie urywa moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to tak, chciałbym go zobaczyć w C's 

pod Bradem mógłby sie jescze rozwinąć

w tym przypadku z miejsca oddałbym Thomasa bo pika to trochę żal. no chyba, że DA dokona kolejnego cudu przy stoliku i wyciągnie z 76 coś ciekawego. wtedy pika można zaryzykować

Edytowane przez ptak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dostepny zostaje 2022 1r, czyli de-facto przez 2 lata nie ma pickow do handlowania bo nikt nie bedzie bral wyboru za 6 lat obecnie, z assetow zostaje kanter i moze payne jak sie wyleczy.

 

Kanter, Payne, Grant, Singler, 7,5 mln trade exception + zachowujesz picki w razie draki.

Wiadomo, że nie ma szału, ale szału też nie było przed wymianą, a jak mam wybierać między Ilyasovą a Grantem, to biorę drugiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej próba ratowania twarzy, po powiedzeniu ostatnio paru głupotek mniejszych i większych. Niech już po prostu przestanie wracać do tematu OKC i skupi się na wygrywaniu w GSW. LeBron po swoim pierwszym The Decision, zachowywał się mądrzej i nie paplał tyle.

P.S pomijam całą tą paradę w Miami, i not one,not two.  Mam na myśli że, nie było jakiś strzałów w kierunku byłego klubu i jego graczy.

Edytowane przez inVad3rrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej próba ratowania twarzy, po powiedzeniu ostatnio paru głupotek mniejszych i większych. Niech już po prostu przestanie wracać do tematu OKC i skupi się na wygrywaniu w GSW. LeBron po swoim pierwszym The Decision, zachowywał się mądrzej i nie paplał tyle.

P.S pomijam całą tą paradę w Miami, i not one,not two.  Mam na myśli że, nie było jakiś strzałów w kierunku byłego klubu i jego graczy.

 

Bo CLE to hometown, #IPROMISE i takie tam, OKC dla Duranta to po prostu pierwszy (drugi) przystanek od draftu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej próba ratowania twarzy, po powiedzeniu ostatnio paru głupotek mniejszych i większych. Niech już po prostu przestanie wracać do tematu OKC i skupi się na wygrywaniu w GSW. LeBron po swoim pierwszym The Decision, zachowywał się mądrzej i nie paplał tyle.

P.S pomijam całą tą paradę w Miami, i not one,not two.  Mam na myśli że, nie było jakiś strzałów w kierunku byłego klubu i jego graczy.

 

Albo próba złagodzenia Russella przed pierwszym meczem GSW vs OKC.

Gadał głupoty wcześniej, a ta wypowiedź jest w sumie też niepotrzebna.

Dla mnie Durant po przejściu do GSW zachowywał się jak były mięsożerca, który przeszedł na wegetarianizm i nagle jedzenie steków jest be, a sałata i jarmuż są super cool.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli podpisanie Granta będzie oznaczało zrezygnowanie z Robersona - to mój krzyk z UK usłyszy cała północna Polska.

 

Grant ma fajny potencjał na bycie wyższą wersją Robersona, ale póki co koszykarzem jest żadnym i jedynie atletycznie odstaje od 90% ligi. 

 

Co by nie było Thunder dostali praktycznie za darmo Serge Ibakę z rookie year. Pachnie surowizną, ale można się cieszyć, szczególnie że oznacza to śmierć lineupu Singler-Ilyasova razem na parkiecie

 

(*)(*) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clippers ograni w crunch (sic!), jesteśmy 4-0, więc co... dzisiaj w 2 części wyjazdowego B2B dajemy odpocząć S5? :smile: To byłoby zbyt piekne ;)

 

OKC grało twardo przez całe spotkanie, a LAC chyba byli skacowani, bo wyglądali fatalnie i nie trafiali open looków. Nick Collins sprzedał łokcia w nos CP3. Może jutro komuś też sprzeda.

 

To co gra Westbrook jest tragiczno-romatyczne, a prąd pewnie mu się skończy w okolicach lutego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze objawy braku prądu było widać w spotkaniu z GSW. Bez Westbrooka na boisku OKC nie istniało w ataku w 2Q, a jak Dubs zrobiło run i złapało groove to było po meczu i nawet powrót Russa na boisko nic nie zmienił.

 

OKC dramatycznie potrzebuje jakiegoś backup PG.

 

Spotkanie medialnie rozdmuchane do nie wiadomo jakich rozmiarów i gdzieś ten balon oczekiwań nie spotkał się z tym co widzieliśmy na boisku.

 

OKC w drugim spotkaniu b2b, Warriors drugie spotkanie w Oracle, po blowout-ie. To musiało się tak skończyć.

 

Następne spotkanie w styczniu też w Oracle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie ciekawiej będzie w lutym, kiedy to Warriors pojadą do okc. Ciekaw jestem jak tam Kevin poradzi sobie z presją całej hali, nie tylko kolesia w pedalskich ciuchach (do gejów nic nie mam) i sfrustrowanego turasa (Btw czemu on tak mało gra?)

 

Gra Wessa mi się bardzo nie podobała. Ubzdural sobie ze ma coś do udowodnienia a zrobił z siebie idiote już sekundę po wyjściu z autokaru.

Właśnie za podejście me against the world malo kto go lubi, kosz to sport zespołowi, a ten dziś Russellowi bardziej przeszkadzał, Westbrook w głowie Westbrooka uważa że sam sobie poradzi i mi to w sumie wisi. Ja im nie kibicuję

 

A jeszcze dziś rano, przed obejrzeniem meczu go chwalilem za to co zagrał pdzeciwko Clippers. No ale ten idiota nie byłby sobą, gdyby chwilę po tym kiedy już mam go traktować jak profesjonaliste nie zrobił czegoś w tym swoim specyficznie głupim stylu. Przed hala jak i na boisku!

 

 

Jest w tej ekipie kilku ciekawych graczy. Dobre wrażenie robił Grant, Sabonis czy Olidupio (czy coś w ten deseń), no i niezmiennie Adams, który jest kompletnym przeciwieństwem swojego lidera.

Początkowo zapowiadało się że zdominuja deskę, Warriors nic kompletnie nie potrafili ściągnąć z tablicy, ale czym dalej w las...

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.