Cleveland Cavaliers 2016/17

[memento1984]

do tej pory absolutnie najwieksze rozczarowanie to Shumpert. Kompletnie zero z tylu i zero z przodu, praktycznie w kazdym meczu PS w ktorym bral udzial. gosc sie skonczyl zanim sie jeszcze zaczal : ) az ciezko sobie wyobrazic, ze cos moze z tego byc w najblizszych kilku tygodnaich. odgrazal sie cos tam, ze jumperka cwiczyl a wyglada jeszcze gorzej niz w ubieglym sezonie, 

[mateuszf]

z toronto przede wszystkim siedziała skuteczność praktycznie całego zespołu Cavs. niestety trafili na dobry dzień Lowryego. No i straty... ja wiem, że to PS, ale strasznie biło po oczach.

[memento1984]

no to JR na 3 lata za 45 (z opcja na 4rty!!!!)...zobaczymy czy to "nawrocenie" to prawdziwe, czy "puder". ogolnie te cyferki, jak na 30letniego to sporo. chcialoby sie rzec, znana fraza "not one not two" nabrala nowego znaczenia!

[Mirwir]

Rich Paul on fire!

 

3 zwycięskie starcie z Front Office w 3 kolejnym sezonie.

[shevcu]

Rich Paul on fire!

 

3 zwycięskie starcie z Front Office w 3 kolejnym sezonie.

Rich Paul & LBJ ;-)

 

Ugieli się bo musieli, dla mnie dlspory plus pod względem fantasy. A A Gilbert oficjalnie jest zakładnikiem powrotu Jamesa.

[mac]

A Gilbert oficjalnie jest zakładnikiem powrotu Jamesa.

Chyba najlepszym właścicielem? Bo jak mało który rozumie, co zapewnia sukces Jego organizacji. Dla przykładu w HEAT tego nie wiedzą i zamiast mieć króla i kolejny trip do finałów, to mają Pata Rilesa.

[Bogut]

Chyba najlepszym właścicielem? Bo jak mało który rozumie, co zapewnia sukces Jego organizacji. Dla przykładu w HEAT tego nie wiedzą i zamiast mieć króla i kolejny trip do finałów, to mają Pata Rilesa.

 

Niesławny list sprzed lat raczej pokazuje, że jego "najlepszość" polega jedynie na tym, że jest właścicielem organizacji z którą James miał tyle powiązań (draft, miejsce wychowania).

 

Prędzej nazwałbym Arisona najlepszym właścicielem niż Gilberta.

[shevcu]

Najlepszym właścicielem i tak był jest i będzie senior Buss.

[Mirwir]

Niesławny list sprzed lat raczej pokazuje, że jego "najlepszość" polega jedynie na tym, że jest właścicielem organizacji z którą James miał tyle powiązań (draft, miejsce wychowania).

 

Prędzej nazwałbym Arisona najlepszym właścicielem niż Gilberta.

 

To jakaś pokrętna logika. List to efekt emocji. Napisał opublikował, żałował i przeprosił. Mógłby być uparty i wtedy pewnie James by nie wrócił, a tak wrócił i dostarczył co obiecał.

 

W Miami po 2 mistrzostwie, spuścili Mika Millera, bo bali się podatków (a Miller w dołożył kilka trójek do mistrzostwa) i ostatecznie Heats okazało się za krótkie w starciu ze Spurs.

 

Gilbert nie boi się podatki i rozumie, że nie ma co się bawić w dziadowskie oszczędności (nie podpisanie JR Smitha nie wiele dałoby pod względem oszczędności, bo mogli by podpisać tylko kogoś za minimum), a tak core Cavs mają zaklepany na parę najbliższych lat.

 

To, że Cavs będą płacić podatek, będą Gilberta stać.

 

Arison też stać, ale wolał nie płacić i Heats są w zupełnie innym miejscu niż Cavs obecnie.

 

A Pat Riley nie miał ostatnio zbyt dobrej passy jeśli chodzi o ruchy.

[josephnba]

List który wisiał 3 lata to efekt emocji?

Chyba kpisz

[memento1984]

List który wisiał 3 lata to efekt emocji?

Chyba kpisz

Lebron po powrocie sie wypowiadal nt Gilberta, ze on traktuje zawodnikow jak swoich pracownikow, a nie zadne tam primadonny z kupa kasy. cos w tym jest ,musza znac dystans heh, on milarder, oni bidole milionerzy. z LBJem chyba jednak zrozumial, ze to gosc z innej bajki, i ta organizacja to nie tylko jego pieniadze. niewielu wlascicieli mialo okazje poklocic sie z zawodnikiem takiego kalibru, zeby ten mimo wszystko chcial wrocic. 

Pytanie, czy Shumpert do ASG zacznie cos grac, jesli nie to pierwszy gosc do odstrzalu, mozna sie tylko zastanawiac, czy beda szukac spuszczenia salary czy kogos niechcianego za podobne pieniadze.

[josephnba]

[ely3]

Chyba najlepszym właścicielem? Bo jak mało który rozumie, co zapewnia sukces Jego organizacji. Dla przykładu w HEAT tego nie wiedzą i zamiast mieć króla i kolejny trip do finałów, to mają Pata Rilesa.

 

Obaj właściciele zgarnęli gwiazdę w 2003 r... Jeden zapewnił 3 tytuły i 5 finałów drugi mając lepszego zawodnika ma jak na razie jeden tytuł i 3 finały

Tak zdecydowanie Gilbert to lepszy właściciel niż Arison ( zaznaczam że to sarkazm)

 

Nie wiem czy to jest żart czy nędzna prowokacja ale tak czy siak logiki w tym nie widzę

[mac]

Obaj właściciele zgarnęli gwiazdę w 2003 r... Jeden zapewnił 3 tytuły i 5 finałów drugi mając lepszego zawodnika ma jak na razie jeden tytuł i 3 finały

Tak zdecydowanie Gilbert to lepszy właściciel niż Arison ( zaznaczam że to sarkazm)

 

Nie wiem czy to jest żart czy nędzna prowokacja ale tak czy siak logiki w tym nie widzę

Za to idąc tą logiką, Gilbert i tak dużo lepszy od właściciela Jazz, który powinien zgarnąć porównywalną do tej dwójki gwiazdkę w 2005, a jak wiadomo Jazz wygrali jedno wielkie nic.

[ely3]

Za to idąc tą logiką, Gilbert i tak dużo lepszy od właściciela Jazz, który powinien zgarnąć porównywalną do tej dwójki gwiazdkę w 2005, a jak wiadomo Jazz wygrali jedno wielkie nic.

Czyli odpowiedź w Twoim stylu... Brak ci siły argumentów to używasz argumentu siły... Wyjaśnij mi co ma właściciel Jazz do wyższości Gilberta nad Arisonem?

 Bo każdorazowo jak ci wytykam brak logiki to od razu odwijasz sie personalnym atakiem na JAzz.. To jest coraz słabsze i słabsze

[mac]

Czyli odpowiedź w Twoim stylu... Brak ci siły argumentów to używasz argumentu siły... Wyjaśnij mi co ma właściciel Jazz do wyższości Gilberta nad Arisonem?

 Bo każdorazowo jak ci wytykam brak logiki to od razu odwijasz sie personalnym atakiem na JAzz.. To jest coraz słabsze i słabsze

Przekonałeś mnie do tego, że Ariston > Gilbert, a użyłem tej logiki, żeby jednak pokazać, że ten Gilbert taki nie najgorszy.

 

 

Nigdy nie używałem argumenty siły.

[Bogut]

Przekonałeś mnie do tego, że Ariston > Gilbert, a użyłem tej logiki, żeby jednak pokazać, że ten Gilbert taki nie najgorszy.

 

To użyj innej logiki bo Utah Jazz nigdy nie miało swojego Jamesa.

[Tomek9248]

Chodziło chyba o możliwość wyboru Chrisa Paula w drafcie 2005 i zbudowanie na nim drużny zamiast Derona. Chociaż o to raczej ciężko mieć pretensje. 

[ely3]

Chodziło chyba o możliwość wyboru Chrisa Paula w drafcie 2005 i zbudowanie na nim drużny zamiast Derona. Chociaż o to raczej ciężko mieć pretensje. 

Przecież  CP3 we flexie Sloana juz byłby emerytem.. Sloan maił system wyniszczający pg bo kazał im często stawiać zasłony.. Kiedyś sam Deron mówił że odczuwał to boleśnie. A Paul jednak jest wątlejszy od Derona

PS Jazz z Deronem osiagneło finał Zachodu coś czego PAul jeszcze nigdy nie widział a skład ma lepszy niż tamte Jazz

 

Ale to i tak nie ma co się rozdrabniać bo prawda jest taka że akurat Gilbert nie jestem wzorem właściciela

Heat ściągneli Raya Allena z rynku wolnych agentów a Cavs ??? R. Jeffersona.. To lato też mają w plecy.. Gdyby nie powrót Le Brona to Cavs nadal byliby pośmiewiskiem ligi.. Ile oni mieli wyborów w TOP5 ligi? Ile oni mieli jedynek w drafcie.. Fuks nad fuksy a i tak by nie byli w PO gdyby nie wrócił Le Bron

[memento1984]

wczoraj na meczu finalu konferencji MLB (toronto vs cleveland), jakis fan blue jays z Toronto trzymal plakat "Thank God LBJ doesnt play baseball".

smiechlem : )