Skocz do zawartości

Offseason 2007 w Cleveland


Lucc

Rekomendowane odpowiedzi

Lucasso, zobacz, jakie bilanse osiągnęły te zespoły w poprzednim sezonie? Raczej nie ma się nadal co bać tych zespołów, chociaż ogólny poziom wschodu powinien pójść dzięki temu do przodu. Jedynie ci Bulls martwią. Noah to ktoś więcej niż Varejao. Przede wszystkim ma tę głowę, wie co to timing, nie lata po boisku jak jeździec bez głowy, no i umiejętności inne. IMO on powinien iść wyżej w drafcie i się trochę podłamałem, że trafił akurat do Bulls. Bez niego niemożliwym byłyby te dwa mistrzostwa dla Florydy. Zwłaszcza przy pierwszym miał ogromny udział, ale przy drugim też mógł zaimponować i co ważne, nie ma problemów z dostosowaniem się do roli w zespole. Zazdroszczę trochę Bykom. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kily chodziło mi o to, że to też taki walczak jak AV. Że jest x-razy lepszy to wiadomo ;)

 

No i te bilanse ... Każdy z tych zespołów, które wymieniłem - poza Bulls i Pistons, niemal całkowicie zmieniają swój wizerunek. To już nie będą te kluby, które ledwo doczłapią do 30 wygranych, więc wynikami z poprzedniego sezonu nie warto się sugerować, bo to zasługa innych graczy praktycznie (przynajmniej tych podstawowych) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wschód sie poważnie wzmacnia kilkoma wymianami i draft pickami. Z tego co widzę to całkiem niezłą siłą mogą okazać się Knicks, Bobcats i Celtics, czyli jedne z najgorszych zespołów w tamtym sezonie. Oznaczać to może tyle, że poziom w naszej konferencji nieco wzrośnie, ale my niestety narazie stoimy w miejscu, a ten kto stoi w miejscu ten się cofa. Zobaczymy co pokaże okres transferowy, mam nadzieje na podpisanie jakiegoś backup centra lub też pozyskanie go drogą transferu. Dziwię się, że Ferry nie próbuje przenieść Larryego, nawet w połączeniu z AV w zamian za chociaż jednego solidnego grajka. Myślę, że taka oferta by była atrakcyjna dla części zespołów. Dla Jamesa chyba nie będzie znaczenia czy Hughes będzie z nim grał czy też nie, i tak Larry nie spełnia swojej roli chociażby w 10%, a LeBron ten zespół od strony ofensywnej musi i tak sam ciągnąć - Hughes mu tego nie ułatwia na pewno. Defensywę mamy systemową więc każdy może w niej wyglądać w miarę solidnie, a mimo to Mr. Glass nie porywał swoim 'defense'. Myślę, że jest kilku graczy którzy potrafią grać jako taki defense i rzucać 15ppg na więcej niż 40%, tym bardziej u boku kogoś takiego jak James, kiedy ma się masę wolnego miejsca.

 

Narazie jestem odrobinę rozczarowany, że nie staraliśmy się o żaden pick, ale poczekamy jeszcze kilka dni na rozwój sytuacji. Nie chciałbym w kolejnym sezonie aby w Cavs grali ci sami gracze. Nie chce trejdów dla trejdu, ani tez podpisania kogoś po to aby podpisać, jak rok temu. Albo wymiana będzie w miarę konkretna lub tanim kosztem pozyska się kogoś dobrego, albo nie będzie jej wcale. Jeśli już mamy kogoś podpisać to za całe MLE konkretnego gracza, który nas WZMOCNI, a nie sprawi, że będzie kolejnym podawaczem ręczników w playoffach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nareszcie Panowie dobry news ;)

 

Hughes a goner?

The Cleveland Cavaliers are actively shopping Larry Hughes, according to ESPN.com

Czyli jestesmy na dobrej drodze, przynajmniej sie staramy :>. Oczywiscie sam Hughes nie wystarczy, mozliwe ze opchniety zostanie z nimi Sasha lub Varejao, kazdy procz Lebrona i Gibsona jest do ruszenia. Co mozemy dostac w zamian? Niestety na jakiegos Garnetta bym nie liczyl, ale solidny grajek bylby mile widziany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to czytałem, ale mam podobną opinię jak nasi koledzy z zagranicznych for - jakoś słabo w to wierzę :)

 

Co znaczyłoby, że miałbym coś przeciwko, wręcz przeciwnie :) Tylko jakby wyglądała wówczas nasza s5?

 

C - Z

PF - Gooden

SF - LeBron

SG - Sasha

PG - Gibson

 

? Któryś musiałby polecieć niestety, bo nie sądzę zebyśmy ściągnęli sobie koljnego frajera do grzania ławy ... Myślę, że mimo wszystko kogoś na PG powinniśmy obsadzić, bo Boobie JESZCZE nie jest na tyle wczuty w tą rolę, zresztą lepiej się spisuje jako 6th man niż jako starter, ew. jako 2. Wówczas mógłby polecieć jeszcze Sasha :)

 

Ale to tylko plotki, Ferry zapewne znowu zchrzani sprawę ;)

 

EDIT

 

Ewentulanie można by było chyba zrealizować wówczas scenariusz z Lewisem. Oddajemy Pavsa i Busta, dostajemy Lewisa na SF (zaraz sprawdzę salary :P ), James przesunięty na SG i nadzieja na to, że Boobie będzie się spisywał na PG. Pojawiły się także plotki jakoby zamiast Lewisa, moglibyśmy ściągnąć G-Force'a ...

 

EDIT 2

 

Musieliby nam coś dorzucić jeszcze bo salary by się nie zgadzało ... Ale bądźmy szczerzy ... kto by poszedł na taki układ? Chyba, że Hughes by pasował do nopwego stylu gry w SSS (zobaczymy kto zostanie trenerem) wtedy może, może ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni sobie moga chciec ;]. Lewis sam wybral opcje, ze on chce zerwac kontrakt z SSS i nie chce grac juz wiecej w Seattle. W zwiazku z tym GM Sonics bedzie musial sie naprawde solidnie napracowac, aby przekonac Rasharda zeby ten zechcial z nimi podpisac nowa umowe.

 

Co do naszego PG to na 99% bedzie nim w przyszlym sezonie Daniel Gibson. Chyba nie uwazasz, ze Hughes jako rozgrywajek lepiej sie sprawdza niz Boobie? Naszym glownym playmakerem i tak jest James, bo jest w tym najlepszy. Do finalow mial 8,5 asysty przy 2,5 straty na mecz. Niewielu jest playmakerow, ktorzy moga pochwalic sie takim czyms. Szukamy rozwiazania takiego, w ktorym to moglby ktos odciazyc LeBrona w rozgrywaniu wtedy kiedy np siedzi na lawce, lub takiego ktory bedzie potrafil grac swietnymi podaniami na Jamesa np we fastbreaku lub w ataku pozycyjnym. Dzieki temu LBJ moglby o wiele latwiej zdobywac punkty niz to robi dotychczas. Nie mam watpliwosci, ze Gibson w roli rozgrywajka sprawdzi sie lepiej niz Larry, wiec nie ma co narzekac, ale to dalej jest nie to, niestety chyba na dzis dzien mamy wazniejsze potrzeby niz Nash#2 wiec trzeba to odlozyc w czasie. Poki co trzeba skupic sie na drugiej opcji w zespole dla Bronka. Tym kims moze byc chociazby Lewis. Hughes sam w sobie nie jest moze atrakcyjna oferta ale w polaczeniu z AV juz bardziej. Mysle, ze chyba to by wystarczylo aby sciagnac Lewisa do Cavs, chociaz nigdy nic nie wiadomo. Larry w Cleveland wygladal fatalnie, ale glowny czynnik przyczyniajacy sie do tego to byl atak pozycyjny. Hughes lubi grac szybciej, my niestety gramy wolno co nie odpowiada mu, dlatego on do nas nie pasuje. Salary moze sie nie zgadzac to moglibysmy wziasc z Seattle jakiegos leszcza, ktorego tam nie chca, a jakby troche zostalo wtedy miejsca na dodatkowych graczy to mozemy dorzucic spadajace kontrakty. Mamy ich sporo w postaci kolejnych leszczy Wesleya i Newble, okolo 5mln.

 

Z czym zostalibysmy po takiej wymianie? Na PG mamy Gibsona, na SG prawdopodobnie LeBrona, na SF Lewisa, PF Goodena i C BigZ. Na lawce bedziemy miec niestety wielkie 0, ale kiedy nie mielismy?:D A tak powaznie to zostanie nam Sasha, Snow, Marshall, moze DJ, Shannon i... to by bylo na tyle. Zabraklo by kogos pod kosz wiec z FA bysmy musieli kogos podpisac i tyle. Czy to bedzie gorszy sklad niz ten sprzed roku? Mysle, ze mimo wszystko chyba odrobine lepszy, a w polaczeniu z lepszym LeBronem, byc moze Gibsonem, daje nam calkiem spoko team. Dziury beda spore ale do zaakceptowania. To w koncu wschod ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że Boobie lepszy na PG, ale rasowym rozgrywajkiem to on nie jest :) Jeśli dalej chcemy grać z koncepcja gdzie James rozgrywa piłkę, to Boobie sie nadaje jak najbardziej o ile będzie w formie. Jeśli zaś mielibyśmy przsunąć ciężar rozgrywania akcji na pozycje PG, to Boobie już by nie wystaczrył i kogoś by trzeba było ściągnąć. Co do Rasharda - teraz okazuje się, że ponoć najlepszą opcją dla niego są Magic :) Więc nasze szanse nadal maleją - choć nie wiem czy można mówić o jakichkolwiek szansach, skoro Ferry zapewne nic nie zrobił i nie zrobi w tej sprawie :) Teraz jest zajęty podpisywaniem Sashy i AV i zamiast załatwić to w prosty, szybko sposób, to zapewne będzie się cackał z tym całym offseason i wszelkie wzmocnienia znów pójdą się paść ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że graczem,którym moglibyśmy zainteresować jest Brevin Knight po zwolnieniu przez bobcats jest wolny niezależnie od tego co się stanie z larrym

będzie nam potrzebny ktoś obok gibsona na jedynce.Poza obrona(i tak nie zawsze) lary na jedynce niczego nie prezentuje,przydałoby sie podkręcenie tempa i lepsza penetracja co myślę Knight może nam dać dodatkowo wystarczyło by na niego tylko część z mle.Odnośnie Larry Hughesa trejd bez

Anderson Varejao raczej nie wchodzi w grę więc tym bardziej wkurza mnie to zrobił Ferry, a raczej czego nie zrobił tanim kosztem kupując picaka mogłiośmy jakoś zbilansować stratę andersona pod koszem a tak możemy zostać z dziurą pod koszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojecia co Magic mieliby zaoferowac w zamian za Rasharda?? Chyba, ze maja tyle wolnego salary, ze moga dac w zamian sama kase. Jednakze gra u boku Jamesa chyba bardziej by odpowiadala Lewisowi, ale jak jemu najbardziej pasuje Orlando to mowi sie trudno. Pamietajmy jednak, ze narazie agent Rasharda tak uwaza, ze Magic to najlepsze miejsce dla jego klienta. Sam Lewis chyba tego nie potwierdza, wiec poki co wszystko jest jeszcze otwarte.

 

Co do Brevina Knighta, to wydaje mi sie ze podpisal bym sie moimi nogami i recami za jego sprowadzeniem. Czy kosztowal by duzo? Wydaje mi sie, ze troche kasy mu jeszcze przysluguje z tytulu kontraktu w Bobcats, ktory zostal zerwany, wiec byc moze nie musilibysmy dawac na niego MLE, a wystarczylo by BAE (okolo 2mln). Knight juz swoje lata ma, bodajze 31 wiosen na karku, wiec nie ryzykowalibysmy z dlugim kontraktem ale max 2 letnim. Pytanie tylko gdzie Knight zdecydowalby sie na gre i w dodatku za niewielka kase. Pewnie porozglada sie za rola startera i calkiem mozliwe ze by taka w Cavaliers dostal. Nie chcialbym jednak ruszac MLE zeby go sprowadzic, to nie wchodzi w gre.

 

Podpisanie Brevina na 99% wiazaloby sie z wypadem Hughesa (zreszta nawet nikogo nie podpisujac Larry jest na wypadzie z klubu i tak) i jestem przekonany, ze pakiet z AV bedzie ciekawa oferta na rynku i ktos sie na niego skusi - daj Boże. Pozostaniemy z wielka dziura na C/PF, ale miejmy nadzieje, ze ktos za czesc MLE lub cale MLE przyjdzie, chocby taki Mikki Moore, ktory gral fantastycznie w PO. Zobaczy sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentulanie można by było chyba zrealizować wówczas scenariusz z Lewisem. Oddajemy Pavsa i Busta, dostajemy Lewisa na SF (zaraz sprawdzę salary Razz ), James przesunięty na SG i nadzieja na to, że Boobie będzie się spisywał na PG. Pojawiły się także plotki jakoby zamiast Lewisa, moglibyśmy ściągnąć G-Force'a ...

A pisze sie na forum ze to fani lakersów maja chore pomysly trade'owe. Powiedz mi po co Sonics Larrry"Bust"Hughes (jak sam go nazywasz), skoro ma on praktycznie identyczny kontrakt jak Ray Allen, a jak zostal ten zawodnik potraktowany przez nich? Oni w te lato zruzcili 50 milionowy kontrak Raya allena, nie po ty by ladowac sie w taki sdam kontrakt tylko zawodnika 3 razy gorszwego statystycznie (ale za to z "rewelacyjna" obroną). Kto jak kto, ale ani SSS, ani PTB nie wezma Larry'ego, z powodow scisle prozaicznych- rebuildingu!.

 

Wydaje mi sie, ze troche kasy mu jeszcze przysluguje z tytulu kontraktu w Bobcats, ktory zostal zerwany, wiec byc moze nie musilibysmy dawac na niego MLE, a wystarczylo by BAE (okolo 2mln). Knight juz swoje lata ma, bodajze 31 wiosen na karku, wiec nie ryzykowalibysmy z dlugim kontraktem ale max 2 letnim.

otóz nie, Knight od bobkow za sezon 07/08 pieniedzy nie dostanie zanych, gdyz on nie zostal przez Jordana zwolniony, tylko wy-optowany. Tzn ostatni rok jego kontraktu byl team option i Charlotte tej opcji nie wykorzystali stawiajac mocno na Raya Feltona.

 

Knight to mimo lat bardzo dobry rozgrywajacy, wiele zespolow walczacych o "cos" chcialoby go miec w swoim zespole, moim zdaniem ładnie on pasuje do Ostrów i wlasnie Cavs, ktore to zespoly graja wywazona wolna koszykowke, poustawiana. A te cechy charakterzuje jego gre. aaaa zeby nie bylo lioczby steali z jego strony to nie efekt jego "swietnej" obrony tylko fakt tego ze bobki czesto grały wysoka obrone nastawiona na przechwyty, dlatego rok w rok sa pod wzgledem steals per game w czolowce ligi (popatrzcie na Feltona, Wallace'a i wlasnie Knighta).

 

Mozliwe ze Brevin odpusci sobie kase wieksze i pojdzie do zespolu zeby zdobyc misia zobaczymy, choc on najbardziej pasuje do Cavsz tych wszystkich zawodnikow co wypisujecie (i jest "najlatwiejszy" do zdobycia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się wydaje że pomysł z Lewisem to bajka,poza wiekiem ray przewyższa larego pod każdym względem,więc nie widzę powodu żeby go brać, na miejscu gm sonics wolałbym nawet puścić lewisa za darmo niż brać kogoś mało perspektywicznego i zapychać sobie salary w momencie przebudowy.Na obwodzie mają komplet szczerbiak,west,ridnour,watson,kolejny obrońca jest im zbędny a anderson nie jest raczej aż takim magnesem żeby doszło do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się wydaje że pomysł z Lewisem to bajka,poza wiekiem ray przewyższa larego pod każdym względem,więc nie widzę powodu żeby go brać, na miejscu gm sonics wolałbym nawet puścić lewisa za darmo niż brać kogoś mało perspektywicznego i zapychać sobie salary w momencie przebudowy.Na obwodzie mają komplet szczerbiak,west,ridnour,watson,kolejny obrońca jest im zbędny a anderson nie jest raczej aż takim magnesem żeby doszło do wymiany.

Masz swieta racje, ja sie tylko ludze, ze uda nam sie go jakims cudem pozyskac :D. Lecz patrzac na oferte np Houston, ktorzy sa gotowi oddac Battiera i jakies dodatki to Cavs z Hughesem i AV az tak blado nie wygladaja. Przede wszystkim Battier to kolejny SF, ktory pobroni i rzuci trojke. Larry to juz bardziej SG, ale z fatalnym kontraktem okolo 42mln na kolejne 3 lata (!!!!!!!!!). Szczerze, szanse na Lewisa sa niewielkie, chyba ze bedziemy ostatnia opcja dla Sonics gdzie moga go wytrejdowac ;]. Niestety jest w kolejce jeszcze z 5 innych zespolow i nie zapowiada sie zeby bylo ich mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentulanie można by było chyba zrealizować wówczas scenariusz z Lewisem. Oddajemy Pavsa i Busta, dostajemy Lewisa na SF (zaraz sprawdzę salary Razz ), James przesunięty na SG i nadzieja na to, że Boobie będzie się spisywał na PG. Pojawiły się także plotki jakoby zamiast Lewisa, moglibyśmy ściągnąć G-Force'a ...

A pisze sie na forum ze to fani lakersów maja chore pomysly trade'owe. Powiedz mi po co Sonics Larrry"Bust"Hughes (jak sam go nazywasz), skoro ma on praktycznie identyczny kontrakt jak Ray Allen, a jak zostal ten zawodnik potraktowany przez nich? Oni w te lato zruzcili 50 milionowy kontrak Raya allena, nie po ty by ladowac sie w taki sdam kontrakt tylko zawodnika 3 razy gorszwego statystycznie (ale za to z "rewelacyjna" obroną). Kto jak kto, ale ani SSS, ani PTB nie wezma Larry'ego, z powodow scisle prozaicznych- rebuildingu!.

 

A czy ty wogóle przeczytałeś tamten post do końca? :) Jakbyś przeczytał to byś wiedział, że ja sam taki scenariusz wykluczam jak i samo wyciagnięcie za Hughes'a czegos konkretnego - zwłaszcza Lewisa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewis bye bye :)

 

Za to ponoć interesujemy się ... Mo Petersonem :D Zawodnik może i solidny i byłoby fajnie, gdyby nie to, że ma już 30 lat i jest SG/SF, czyli graczem z pozycji na której niespecjalnie nam trzeba wzmocnień. Poza niekiedy fajnym rzutem z półdystnasu i zza łuku, to wielkiej wartości nie prezentuje ... Choć na te 10-15 minut mógłby wchodzić, żeby np. zmieniać James'a :) Ale osobiście jestem za szukaniem innego rozwiązania, bo MoP to nie jest to czego szukamy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie to bedziemy musieli sie zastanowic o ile przeplacimy naszych wolnych agentow, czyli AV i AP. Varejao podobno Memphis zaoferowalo juz kontrakt w okolicach 7-8mln na rok. Jak za role playera to w c*** i kurde nie wiadomo co my z tym wszystkim zrobimy. Jak tak patrze na te "zachciewajki" i ciagle przeplacanie zawodnikow to salary cap w wysokosci 100mln nie wystarczylby zeby skleic w miare niezly zespol NBA. Teraz 1/3 capu zzeraja goscie nadajacy sie co najwyzej na druga opcje w zespole to ile moze kosztowac superstar? 3/4 salary cap? Gdzie na tym zbuduje sie zespol, jak role players nie powinni dostawac wiecej jak 5 baniek na rok a wyciagaja o wiele wiecej.

 

Co do Mo Pete to byc moze bylby dobra opcja wtedy jakbysmy Hughesa opchneli komus, ale to by juz tyle znaczylo, ze Larryego musilibysmy opchnac za darmo, a nie wiadomo czy by sie ktos taki znalazl zeby nawet za darmo go wziasc ;D. Larry samemu jest malo wart, ale byc moze jakis spadajacy kontrakt w zamian? I tak bedziemy powyzej salary przez kolejne 2 lata mimo wszystko conajmniej. Dopiero wtedy spadna kontrakty Donyella, Snowa, DJa, a za rok spada kontrakt Wesleya i Newble. W sumie to spadnie okolo 20mln, a to juz sporo. No i ze starterow za 2 latka spadnie Gooden, a za 3 spadnie BigZ, Hughes oraz Lebron, ktorego trzeba bedzie koniecznie podpisac.

 

W tym offseason nie uda sie raczej wzmocnic Cavs. Mamy zbyt duzo potwornie ZLYCH kontraktow, a sposrod wszystkich graczy jakich mamy jest niewiele wartosciowych kaskow. Cala nadzieja w tym jak bardzo LBJ ruszy do przodu w przyszlym sezonie i kolejnych. Rowniez progres Gibsona jest istotny dla przyszlosci tego franchise. Z czasem te uciazliwe kontrakty spadna i za 3 lata bedziemy musieli zbudowac calkiem nowy zespol, miejmy nadzieje ze w okol LeBrona. Drugi superstar do spolki z Jamesem jest jak na wage zlota, ale raczej nie dostaniemy go predzej jak wlasnie za trzy lata (jakis bedzie w ogole na zbyciu za 3 lata??). Byc moze udaloby sie cos wyciagnac w drafcie w przyszlym roku. Kilku franchise playerow bedzie, ale z bardzo wysokimi pickami. My raczej nie skonczymy sezonu z rekordem przykladowo 20-62, chyba ze LBJ by sie skontuzjowal na pol roku. Badzmy dobrej mysli. Tez nad tym ubolewam, ze nasz zespol nie jest fantastycznie zbudowany, ale raczej byle jak sklecony, ale za kilka lat powinno sie wszystko uporzadkowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Mo Pete też będzie ciężko raz że sam powiedział że dla niego priorytetem będzie Utah dwa to kontrakt jaki sobie zażyczy pewnie 4-5 letni za całe mle.Poza tym to co napisał heronimjest nam nie potrzebny przy 40 min. Lebrona na sf sobie nie pogra a na sg mamy już ,,strzelby'' dj i larego więc pchanie kasy w kolejnego gracza na te pozycje jest bez sensu,chyba że prawdą są plotki o powrocie do rozmów na temat Mika Bibiego.To jest myśle jedna z nielicznych realnych szans na wartościowy transfer.W wolnej statycznej grze MB znalazłbyśie chyba lepiej niż lary któremu ta gra wyraźnie nie służy w dodatku ma on krótszy kontrakt więc szybciej byśmy mogli myśleć o większych ruchach.No ale dużo zależy od AV który musiałby zostać włączony do wymiany a czy kings daliby mu taki kontrakt jak w memphis to inna sprawa.Co do ofert dla AV to dawno się przestałem się dziwić oferowanym pieniądzom w nba jednak za gracza który w ofensywie prawie nie istnieje to jednak sporo,może się tak skończyć że zostaniemy bez zmiennika na PF/C za to z 6 obrońcami...ciężkie będzie to lato

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że Ferry jak narazie spełnia wszelkie moje związane z nim nadzieje - czyli nic nie robi :) - czas zainteresowac się ligą letnią :)

 

Otóż z naszego podstawowego składu mamy Boobiego i na siłe podciągnąć da sie takze Browna. Jones jedynie przychodzi w garniakach popatrzeć jak koledzy grają :) Ale jako że ci gracze są już raczej sprawdzeni, to lepiej przyjrzeć się reszcie :)

 

Jak dla mnie najciekawiej zapowiada się Ryvon Covile ( http://sports.espn.go.com/ncb/player/pr ... erId=12852 ). Facet z pod kosza, może i nie monster defensywy, ale w świetle odejścia AV dobrze zbierający facet bardzo nam się przyda. Jeśli się sprawdzi, jestem zdecydowanie za podpisaniem go.

 

Fajni zapowiadał się także Bokolo, który by prawdopodobnie poszedł w drafcie gdyby nie to, że w EL jego zespół dawał tyłka, on sam także nie błyszczał :) Aczkolwiek mam jakieś takie przeczucie, że chłoptaś by się wpasował do zespołu. Potrafi kreować partnerów, przy swoim wzrości, mało waży, atletą więc nie jest, ale ma motorek w tyłku i poza tym, że ma nieco syndrom Bryanta i rzuca nieraz z dziwnych pozycji (tyle, ze jemu akurat nie wpada :P ) to gracz jak dla mnie z potencjałem :) Zobaczymy co pokaże w SL :) Mam nadzieje, ze przypadnie do gustu działaczom ;)

 

EDIT

 

Ah no i zapomniałem o Ronie Lewisie (choć nie gra u nas, ale były plotki jakobyśmy się do niego przymierzali) :) Grajek naprawdę fajny, portafiący pociągnąć zespół jeśli zajdzie taka potrzeba, wszechstronny ... Podobnie jak Romeo Travis, który zdaje się, że grywał z LeBronem w Akron jeszcze :) Teraz wystarczy modlić się o cud - aby Ferry kogokolwiek z nich dokoptował do rosteru ;) Ale kogoś odpowiedniego nie tak jak ostatnio tego centra o dziwnym nazwisku, który nawet na mecze nie przyjeżdżał :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cisza, cisza i nudą poganiana. Nie wiem co zarząd robi w ten offseason ale chyba śpi i ja powoli mam tego dość. Zespół przecież sam się nie wzmocni i nie postawi kroku wyżej by wygrać ligę. Może Ferremu jest tka wygodnie ale nic dobrego to nie wróży. Nie dość że się ślimaczy z podpisywaniem Free Agents jakich mamy. Wypadłoby to zrobić szybciej, już pomijam Varejao ale Pavlovic to już dawno powinien być zaklepany. Poza tym jego jedyny pomysł na wzmocnienie to Bibby czyli coś co nie wyszło rok temu i sporo osób ma wątpliwości do trafności tej decyzji. Gratulacje, nie ma jak przespać caly OS a zespół w niezmienionym składzie i z lukami będize się znowu męczył a Ferry podniecał jak to cudownie że jesteśmy w PO :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszke ponarzekać i od razu jest jakaś ploteczka. ;) Otóz Cavs wyrazili lekkie zainteresowaie Earlem Boykinsem i Brevinem Knightem po tym jak upadła sprawwa ze sciągniecniem Mike'a Bibby'ego gdyż Kings chcieloi Goodena a swój front wzmocnili Moorem. Obaj sa przypominam wolnymi agentami.

 

Myśle ze z góry odrzuciłbym opcje z Boykinsem. To zawodnik za niski do naszego systemu gry, robiłby tylko zbędne luki w obronie, a w ataku tez nie jest taki idealny i lubi sobie porzucać. Knight to już zdecydowanie ciekawsza opcja chociazby ze wzgledu na staromodny styl czyli first pass, second shoot. Wadą zdecydowanie bedzie kontuzjogennośc. Ale jeżeli byłąby szansa skuszenia go na jedno-dwuroczny kontrakt za niskie pieniądze(tylko taka opcja IMO wchodzi w grę by było to korzystne Cavsom) to byłbym za, a na pewno szybciej on niz obecny back up rozgrywajka w Bucks. NO i trzeba przypomieć ze byłby to powrót na stare śmieci bo on własnie tu zaczynał karierę czyli "Welcome Home" :D

Wtedy nasza sytuacja na PG zrobiłaby sie całkiem przyzwoita. Młody Gibson, na któreog ja osobiscie stawiałbym baridzje i na zmiane jeżeli bedize zdrowy to własnie Brevin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.