Skocz do zawartości

[NBA Finals] Golden State Warrios - Cleveland Cavaliers 2015/16


Mirwir

Mistrz NBA 2015/16  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Mistrz NBA 2015/16



Rekomendowane odpowiedzi

o tym że najlepiej jest dla Ciebie jak LBJ rzuca jumpery wiedzieli już Spurs Anno Domini 2007

Toronto czy Atlanta o tym nie myślieli ale takie GSW jest bezwzględne

a Iggy to jeszcze ułatwienie bo sobie mogą mniej pobiegać w obronie

Ja tam ciesze się ze Lebron nie ma jumpera, że Shaq nie ma wolnych. Lebron miałby juz 6/7 tytułów a Shaq około 10. To przypomina nam ze są ludźmi i czasami wręcz można się z nich pośmiać jak wykonują niektóre elementy koszykówki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego napisalem "oczywiscie  jak zawsze na ktoryms poziomie rywalizacji wylazi kiepski jumper lebrona"  

 

 

w przeszlosci ten j.  jeszcze jakis mial nawet wygrywal nim serie w po (z bulls czy celtics) , teraz to jest poprostu katastrofa, jeszcze niedawno mial za3 ,36% , nastepny sezon b.dobry ponad 40% , poczym nadal bardzo przywzoite 38% , nastepnie b.duzy zjazd w dol. 

 

 gdzies czytalem ze james przy ft bardzo czesto zmienia ulozenie reki (czyli nie ma zadnej ustabilizowanej techniki ,zreszta nigdy nie dobil do 80%), moze james przestal katowac na treningach jumpshoty??

 

kiedys grywalem z kolega ktory byl dosc leniwy, intensity na dosyc niskim poziomie,  ale mial ulozona lape co za tym idzie nawet gdy mial dluzsze przerwy,  przychodzil oddawal kilka rzutow i znowu gala mu siedziala, james niestety nie jest moim kolega 

i skoro  nawet ft. rzuca na milion sposobow powinien caly czas trenowac J.

 

t

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przyczyną trochę koslawego, czy mało płynnego ruchu ( nie wiem jak to nazwać ) u Jamesa mogą być przyjmowane sterydy za młodu lub z tego co mi się obiło o uszy, jest on leworeczny a rzuca chyba prawą

no_shit_sherlock_mini_button.jpg?width=2

Doczytałem o Lebronie. Jest leworęcznych ale nauczył się grać prawą ręką, coś jak Nadal w tenisie który jest praworeczny a gra lewą ręką

 

 

Przyczyną trochę koslawego, czy mało płynnego ruchu ( nie wiem jak to nazwać ) u Jamesa mogą być przyjmowane sterydy za młodu lub z tego co mi się obiło o uszy, jest on leworeczny a rzuca chyba prawą

no_shit_sherlock_mini_button.jpg?width=2

Doczytałem o Lebronie. Jest leworęcznych ale nauczył się grać prawą ręką, coś jak Nadal w tenisie który jest praworeczny a gra lewą ręką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę inne zasady  fari play panują na boiskach nba a inne w piłce nożnej. Tutaj jak leży kontuzjowany zawodnik , przerwanie gry leży w interesie osłabionej drużyny.  Pokazał do dobitnie Green w II kwarcie. Miłość dostał łokciem w głowę i leżał na parkiecie. Green specjalnie biegł w jego stronę , aby pozbyć się Tristana. Efekt , akcja 2+1 z celnym osobistym . Wykorzystał leżącego przeciwnika jako zasłonę . Show no love for Love . 

Edytowane przez Daniellah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę inne zasady  fari play panują na boiskach nba a inne w piłce nożnej. Tutaj jak leży kontuzjowany zawodnik , przerwanie gry leży w interesie osłabionej drużyny.  Pokazał do dobitnie Green w II kwarcie. Miłość dostał łokciem w głowę i leżał na parkiecie. Green specjalnie biegł w jego stronę , aby pozbyć się Tristana. Efekt , akcja 2+1 z celnym osobistym . Wykorzystał leżącego przeciwnika jako zasłonę . Show no love for Love . 

 

Kolo od nich udaje, ale wykopmy piłkę na aut i jak nasz będzie udawał, to oni się nam kulturalnie zrewanżują.

 

Nigdy nie mogłem zakumać co ten play ma wspólnego z fair.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolo od nich udaje, ale wykopmy piłkę na aut i jak nasz będzie udawał, to oni się nam kulturalnie zrewanżują.

 

Nigdy nie mogłem zakumać co ten play ma wspólnego z fair.

 

Jak Garrincha to zrobił z jakieś 50 lat temu to miało szlachetne pobudki i miało sens. Ale jak teraz się kładą to śmiechu warte. Jednak jak sędzia podchodzi i chce wezwać lekarzy to nagle ożywa, bo ekipa grałaby chwilę w '10'. Dlatego powinno być jak w koszu - sędzia jest od przerywania gry. I słusznie, że Green atakował. Skoro sędzia uznał, że nie przerywa to gramy. To nie podwórko! A już nieraz widziałem, że sędzia nie przerywał, nikt nie wykopywał, ale koledzy sami wzywali sędziego i lekarza jak coś naprawdę poważnego się działo z zawodnikiem. W zdecydowanej większości przypadków piłkarze wiedzą, że nic mu nie jest, ewentualnie to zwykłe stłuczenie. Więc po go głupie, puste gesty, które są wręcz anty fair play? Więc brawa dla Greena - sędzia nie przerwał to gramy dalej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

, oczywiscie  jak zawsze na ktoryms poziomie rywalizacji wylazi kiepski jumper lebrona, imo to najweksza tajemnica czemu james nie katuje jumpera all day every day, 2-3 sezony temu wydawalo sie ze jego jumper nabiera mocy a teraz taki regres, to naprawde wyglada komicznie gdy ljb stoi na luku piec sekund open, mimo wszystko nie rzuca tylko oszuka podania.

 

upraszczam ale imo james z legit j bylby goatem a tak mamy tylko lebron james basketball

 

 

w ogóle nie wiem czemu tak mało osób o tym tu pisze, a wolą skupiać się na jechaniu kevinów lovów i kyrie irvingów tej ligi

face it, Bron  wygląda beznadziejnie, do spółki z Wadem wyglądają jak symbole kończącej się ery czy coś równie patetycznego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w tej akcji zastanawia coś innego.

 

Jakby green tak kopnął leżącego love a to także byłby and one bo love nie miał pozycji obronnej.

 

Ok. Może nie kopnął ostentacyjnie tylko się o niego potknal.

 

I tak wykazał się sprytem jak dla mnie chamskim bo tak celowo wbiegł przy kl że tt musiał koslawo bronić bo nie miał opcji wyskoczyć. Albo uszkodził by siebie albo kolegę albo obydwu

Żadne brawa

Ale zrobił to precyzyjnie a i wymyślił na poczekaniu. Refleks. Ale źle użyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to Draymondowi Greenowi dostaje się za to, że jest Draymondem Greenem. To są finały i trzeba dawać z siebie maxa. A nie myśleć czy to Love udaje, czy może nie udaje i przerwać grę.
 

Chamskie w tym spotkaniu to było to zagranie:
https://www.youtube.com/watch?v=nB-z5Ll5W2Y
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w tej akcji zastanawia coś innego.

 

Jakby green tak kopnął leżącego love a to także byłby and one bo love nie miał pozycji obronnej.

 

Ok. Może nie kopnął ostentacyjnie tylko się o niego potknal.

 

I tak wykazał się sprytem jak dla mnie chamskim bo tak celowo wbiegł przy kl że tt musiał koslawo bronić bo nie miał opcji wyskoczyć. Albo uszkodził by siebie albo kolegę albo obydwu

Żadne brawa

Ale zrobił to precyzyjnie a i wymyślił na poczekaniu. Refleks. Ale źle użyty.

 

To jak grajek zrobi na kimś crossovera i ten walnie szpagat to powinien zatrzymać się i zapytać czy jajka całe, a nie mijać czy rzucać, tak? Gra to gra. Jak ktoś leży to jego strata, ale reszta gry nie będzie przerywać. A to że wbiegł w pobliże gdzie leżał?  Akurat leżał od słabej strony i mijanie w prawo to byłoby wpieprzenie się w ścianę graczy Cavs, więc wybrał najrozsądniejsze zagranie NAWET jakby nie było 'podeptanej Miłości'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie nastawiam się na więcej niż jedną wygraną Cavs, oby stała się ona w G3 a nie w G4 bo to będzie wówczas tylko odroczenie wakacji. Cały czas liczymy na jakiś wielki mecz Lebrona, że tym razem odpowie, że przejmie mecz... Ja szczerze wciąż się na to nabieram, zapewne spotęgowały to zeszłoroczne finały, w których nie miał kto po stronie Cavs grać, Lebron robił historyczne cyfry ale na małej efektywności, gra została na chwilę spowolniona, zrobiło się 2:1.

 

Zobaczymy co stanie się w Cleveland, wciąż wydaje mi się, że jakby ubrać Warriors w koszulki Hawks to CC rzucaliby zupełnie inaczej, być może to właśnie te wszystkie przerwy ich spowolniły, wybiły z rytmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szczerze wciąż się na to nabieram, zapewne spotęgowały to zeszłoroczne finały, w których nie miał kto po stronie Cavs grać, Lebron robił historyczne cyfry ale na małej efektywności, gra została na chwilę spowolniona, zrobiło się 2:1.

 

Jeden mały punkcik więcej w pierwszym meczu i mimo niskiej efektywności może prowadziłby 3:0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden mały punkcik więcej w pierwszym meczu i mimo niskiej efektywności może prowadziłby 3:0

 

No tak.. bo jakby GSW przegrało pierwszy mecz to automatycznie przegrałoby dwa kolejne. A to że ten mecz i kontuzja Irvinga spowodowały rozluźnienie w GSW na kolejne mecze to nie ma znaczenie? Jakby przegrali pierwszy mecz to drugi byłby must win i zupełnie inaczej by wyglądał. Ale napiszmy, że mogłoby być 3-0 jeszcze tysiąc razy! Może w końcu wszyscy w to uwierzą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak.. bo jakby GSW przegrało pierwszy mecz to automatycznie przegrałoby dwa kolejne. A to że ten mecz i kontuzja Irvinga spowodowały rozluźnienie w GSW na kolejne mecze to nie ma znaczenie? Jakby przegrali pierwszy mecz to drugi byłby must win i zupełnie inaczej by wyglądał. Ale napiszmy, że mogłoby być 3-0 jeszcze tysiąc razy! Może w końcu wszyscy w to uwierzą!

Ja użyłem słowa "może" mówiac o 3-0, za to Ty za pewnik uznajesz rozluźnienie spowodowane kontuzją Irwinga? A czemu rozluźnienie a nie mobilizację z powodu pojawiających się większych szans na wygraną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja użyłem słowa "może" mówiac o 3-0, za to Ty za pewnik uznajesz rozluźnienie spowodowane kontuzją Irwinga? A czemu rozluźnienie a nie mobilizację z powodu pojawiających się większych szans na wygraną?

A może gdyby Allen nie trafił trójki, to LeBron miałby tylko jeden pierścień i bilans 1/6?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może gdyby Allen nie trafił trójki, to LeBron miałby tylko jeden pierścień i bilans 1/6?

Może.

Mi chodzi o to jak był blisko.

Wydajemy jakieś kategoryczne oceny w temacie poszczególnych zawodników, a często wiele ich osiągnięć zależy od jakichś szczegółów przypadków, szczęścia i przez drobiazgi wydarzenia mogły się potoczyć zupełnie inaczej a my zupełnie inaczej ocenialibyśmy zawodnika.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.