Koelner Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 ja jestem za LeBronem z powodu czystej chrześcijańskiej miłości oraz współczucia , facet jest naprawdę wielkim graczem a tylko ma dwa pierścienie , jest na finishu kariery niech ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 Nie rozumiem jednego. Przez lata kibice hejtowali Jamesa, jego żałosne historie ze zmianami klubów. I Heat i Cavs stworzone na kasie. A rok temu jak GSW wreszcie wygrało, samym talentem, bez budowania zespołu na kasie to było dobrze, a dziś nagle wszystcy są za Cavs. WTF. Jesteście hipokrytami. Boli pobicie rekordu Bulls czy co ? Bo to aż smieszne jest, że osoby co jeszcze rok temu hejtowaly Jamesa nagle dziś marzą o wygranej Cavs. dawaj cytaty tych osób a nie rzucasz ogólnikami nie widziałem dobrej powtórki, był ten ostatni faul Curry'ego czy nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Elwood Opublikowano 17 Czerwca 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 LeBron zagrał jak profesor. Stacja 13 - Jezus przybity do parkietu, niewierny Tomasz myśli o obiedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 dawaj cytaty tych osób a nie rzucasz ogólnikami nie widziałem dobrej powtórki, był ten ostatni faul Curry'ego czy nie? moim zdaniem zarówno 5 jak i 6 faul Curry był naciągany, ale cavs tak czy inaczej byli lepszym zespołem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 (edytowane) Nie rozumiem jednego. Przez lata kibice hejtowali Jamesa, jego żałosne historie ze zmianami klubów. I Heat i Cavs stworzone na kasie. A rok temu jak GSW wreszcie wygrało, samym talentem, bez budowania zespołu na kasie to było dobrze, a dziś nagle wszystcy są za Cavs. WTF. Jesteście hipokrytami. Boli pobicie rekordu Bulls czy co ? Bo to aż smieszne jest, że osoby co jeszcze rok temu hejtowaly Jamesa nagle dziś marzą o wygranej Cavs. Hejtowali Jamesa bo groził że swoją karierą moze przebić MJ-a. Pojawiła się Kura i zrobiła 73-9 więc uznali że pojawił się nowy wróg, a wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Jak Kura gra słabiej z ulgą jej zarzucają "gdzie mu tam z najlepszymi równać". Już kiedyś pisałem, hejt w koszykówce jest spowodowany głównie legendą MJ-a a dla utrzymania tej legendy trzeba zjechac każdego zawodnika który się do niej zbliża lub ją przebija, czyli że Kobe rzuca za dużo, ale że LBJ rzuca za mało i jest pasywny i równocześnie rzucajac za mało ogranicza swoich kolegów. Gdyby MJ zmienial kiedyś kluby, dziś hejtowano by zawodników którzy ich nie zmieniaja i nie próbują budowac nic od nowa Edytowane 17 Czerwca 2016 przez darkonza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KIJEK_PL Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 Zdecydowanie tak, nie ma co zwalać winy na sędziów, bo Warriors grali słabiutko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 (edytowane) e tam darknoza znow wymyslawz teorie z dupy. ja np hejtuje i kobiego i lbj a jordana hejtowalem w 90's zanim stalo sie to modne (wiwat malone'y, iguodale i duncany tego swiata!) Edytowane 17 Czerwca 2016 przez julekstep Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 ja też Jordana hejtowałem , nie dało się go bardziej lubić niż Barkleya czy Penny'ego, tylko z Utah za nim kibicowałem ale konkurować z Hornackiem i Ostertagiem dość łatwo ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Goat Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 (edytowane) Brak Boguta, problemy zdrowotne Iggiego, to wszystko miało wpływ na G6 ale może mieć jeszcze większe znaczenie w G7. Cavs idą za ciosem, LBJ gra kosmiczne finały (jakby obudził się w G3 a w G5 i G6 gra fenomenalnie) ale dzisiaj miał też niezłe wsparcie (oczywiście nie mam na myśli Love'a). W GSW coś się posypało (Green a szczególnie Barnes grają słabo), Thompson na niskiej skuteczności a Curry niby zagrał nieźle, trójki wpadały ale dał ciała z tymi faulami (fakt, że niektóre niesłuszne lub dyskusyjne). Wydaje mi się, że Cavs są w stanie to wyciągnąć w G7 ale zakładam, że będzie to ostra walka i wymiana ciosów. Curry będzie chciał się odegrać i w sumie każdy wynik jest możliwy. Edytowane 17 Czerwca 2016 przez The Goat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 pytanie tylko czy Love nie zrobi dymu, teraz raczej nie ale po sezonie? jego ego moze być nieźle poturbowane z drugiej strony jak Cavs wygrają to who cares? nikoog nie bedzie to obchodziło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 (edytowane) no akurat utah bylo moja pierwsza miloscia nba (zeby nie bylo zem sezonowiec to wybralem* ich sobie jeszcze w 95/96) a co do hejtowania - normalne, ze ludzie hejtuja najlepszych/najpopularniejszych i co za tym idzie najbardziej promowanych. akcja reakcja (a jak grajek jest do tego bucem to jeszcze to ulatwia) * chociaz mozliwe, ze po prostu malone byl moja pierwsza mocna karta z tych zbierankowych i sie podniecilem (logika 5to-klasisty ) zeby nie bylo kompletnie OT: GO DUBS! (krzycze z lozy vipow siedzac obok golden glory!) Edytowane 17 Czerwca 2016 przez julekstep Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 no akurat utah bylo moja pierwsza miloscia nba (zeby nie bylo zem sezonowiec to wybralem* ich sobie jeszcze w 95/96) a co do hejtowania - normalne, ze ludzie hejtuja najlepszych/najpopularniejszych i co za tym idzie najbardziej promowanych. akcja reakcja (a jak grajek jest do tego bucem to jeszcze to ulatwia) * chociaz mozliwe, ze po prostu malone byl moja pierwsza mocna karta z tych zbierankowych i sie podniecilem (logika 5to-klasisty ) zeby nie bylo kompletnie OT: GO DUBS! (krzycze z lozy vipow siedzac obok golden glory!) z ciekawości kto jest bucem? i dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 MJ, LBJ (buraki) I Kobe (on akurat z perspektywy pozaboiskowej wydaje sie spoko - ale byl bucem na boisku ) I uprzedze pytanie - nie znam ich, moja opinia jest tylko efektem tego co przecietny Janusz moze zobaczyc (mecze, wywiady, jakies pierdolowate filmiki/artykuly), wiec mozliwe ze jest bledna a taki LBJ to aniol w ludzkiej skorze itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
falcao Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 LeBron on a mission. Imo teraz nie ma opcji ze tego nie wyciągnie, jest w ostrym gazie i sadze ze wjedzie z buta na g7. Tak jak ktoś pisał najważniejszy mecz w jego karierze i on sam o tym wie przed jakim historycznym meczem stoi i co to znaczy dla jego legacy. GSW całkiem się pogubili a teraz są pod murem, brak Boguta będzie odczuwalny(G4). Jego bloki mogłyby ustawić trochę mecz a tak lebron idzie jak po swoje. Obojętnie mi kto wygra bo historia i tak się tworzy na naszych oczach, ale mimo wszystko chciałbym żeby lebron dokończył dzieła, wbił z buta i rozjebał g7 jakimś triple double, ewidentne wbijając tym samym do top5? ever. Go lebron go! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 LeBron on a mission. Imo teraz nie ma opcji ze tego nie wyciągnie, jest w ostrym gazie i sadze ze wjedzie z buta na g7. Tak jak ktoś pisał najważniejszy mecz w jego karierze i on sam o tym wie przed jakim historycznym meczem stoi i co to znaczy dla jego legacy. myślę, że jednak nic nie przebije G6 vs boston w 2012. nawet jeśli polegnie w G7 i to w kiepskim stylu, to nikt nie powinien mieć do niego pretensji po tym, co zrobił. natomiast 4 lata temu nie miał wyjścia, musiał to wygrać, bo inaczej jego legacy byłoby niemal skończone. teraz co najwyżej może zyskać w przypadku ewentualnej wygranej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
falcao Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 No racja lorak, ale pomysl jakiego boosta dostanie w przypadku wygranej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 o, pewnie, nie jestem nawet w stanie tego ogarnąć wyobraźnią BTW, początkowo finały zanosiły się na nudne, ale po sześciu meczach obydwie drużyny zdobyły po 610 punktów. trochę powtórka z 2005, gdy do G5 też było nudno i "żenujący poziom". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 Na wskutek tym wyników odblokowany powinien zostać jadowitazmija, który swoimi analizami srodze orał śmietankę forum. LeBron, króluj Nam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 moim zdaniem zarówno 5 jak i 6 faul Curry był naciągany, ale cavs tak czy inaczej byli lepszym zespołem. Nieodgwizdane flopy Varejao w g4 były wręcz rażące, a wynik był bliższy remisu. To nie zmienia faktu, że nawet gdyby były odgwizdane to Cavs G4 by nie wygrali. To samo dzisiaj - nie sądzę, żeby te gwizdki cokolwiek zmieniły w kwestii ostatecznego wyniku. Sędziowie gwiżdżą c***owo w tych finałach ale idą równo w obie strony i nie przesądzili o wyniku serii. Zabija mnie ten Lebron, jak przestałem w niego wierzyć po 10 latach to odpłacił mi 2 x 41. Nie wiem komu kibicować w finale... Takie jeszcze spostrzeżenie.Curry i Draymond okazali Lebronowi bardzo mało szacunku w tych i poprzednich finałach. Nieważne jaki ma charakter, to jednak weteran z 13 letnim stażem, 7 finałami i 2 pierścieniami. Nie muszą się go bać, ale trochę respektu by się należało. Lebron dzisiaj po tym bloku na Currym chyba mu przypomniał, że za wcześnie chcieli wysłać go na emeryturę. Nie twierdzę, że chłopaki nie trafią na tę półkę co Lebron w kwestii osiągnięć i znaczenia dla ligi ale potrzebują na to jeszcze trochę czasu... a tymczasem, przydałoby się odrobinkę pokory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 od około 5 minut w 3q (GSW byli w trakcie runu) do 2 w 4q (czyli gdy weszły rezerwy) cavs zdobyli 36 punktów z czego 25 LeBron oraz asystował przy kolejnych 10. jedyny punkt w jaki nie był zaangażowany to technik Irvinga (chociaż w sumie to na LJ przecież Curry złapał ten faul). to jest dominacja, a przecież on jeszcze odwalił kupę dobrej roboty po drugiej stronie boiska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się