Skocz do zawartości

[WCF] Golden State Warriors (1) – Oklahoma City Thunder (3)


barcalover

  

80 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Golden State Warriors - Oklahoma City Thunder

    • GSW - Thunder 4:0
      2
    • GSW - Thunder 4:1
      7
    • GSW - Thunder 4:2
      31
    • GSW - Thunder 4:3
      13
    • GSW - Thunder 3:4
      10
    • GSW - Thunder 2:4
      16
    • GSW - Thunder 1:4
      1
    • GSW - Thunder 0:4
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Thunder jak naćpani. Jeśli przez najbliższe 2-4 dni nie zapomną brać tego co biorą teraz, to imo nie ma żadnych szans żeby wypuścili tę serię. Swoją drogą ta rywalizacja pokazuje, jak wiele znaczy wstrzelenie się z formą w odpowiedni moment.

 

Aha, small ball nie daje przewagi, a Kerr nie ma wysokich do grania. Festus hackowany, Bogut w zasadzie bezużyteczny, a Speights nigdy nie potrafił zbierać.

skradli wielkiego hustlera Varejao, czas na niego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co sie właśnie dzieje będzie materiałem do analizy na lata. Jeśli OKC zdobędzie tytuł, to po trupach historycznie dobrych zespołów, tym większy szacun dla nich. GSW posypali sie kompletnie, w najgorszym możliwym momencie.

a co jesli Lebron zza wegla go zdobedzie ? powiecie ze sie zachod wykrwawil ?

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest jakaś sprawiedliwość 

Karma bitch (tj Green) :smile:

 

Z 3-1 ciężko to widzę, jeżeli chodzi o aktualnych mistrzów.

 

Brawo Thunder

Jak Durant tego nie schrzani, to raczej ostaje w Okli przynajmniej na kolejny sezon.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curry 6-20, choke mode 100%

Jordan z niepokojem patrzy kto jego pałeczke GOATA przejmie przecież ! 
;)

tak to tylko tu zostawie :

 

 

just like mike, dnia 13 Kwie 2016 - 14:31, napisał:

snapback.png

Oczywiście, że jest lepszy od Duranta overall. Nikt nie powinien tego kwestionować

 

Gdy Curry ma dzień z chorymi rzutami jest nie do zatrzymania i porównania z Jordanem są jak najbardziej na miejscu.

 

udowodnił w playoffach, z Portland Trail Blazers  :orange:

 

 

Porównania do MJ wydają się śmieszne, ale jak musi grac Curry by śmieszyć przestały?

Widziałem dzisiejszy mecz, facet sobie momentami swobodnie "pływał" w tej najlepszej obronie spurs i wykonywał jakieś rzuty sytuacyjne które myślałem że nie mają prawa wpaść do czasu aż nie wpadły

Wszyscy zakładamy że MJ-a dogonić nie może, myślę że tylko i wyłącznie dlatego że zbyt mikro wygląda  :smile:

 

 

 

 

Stefka fala hejtu dopiero czeka jeśli utrzyma poziomi zrobi kilka takich sezonów a nie jeden, bo teraz jego pościg z MJ-em można zbyć lekceważącym machnięciem ręki, ale jeśli utrzyma poziom walka między kibicami zacznie się na poważnie

 

 

Curry over MJ w peaku. Niech skompletuje teraz pierścienie i można mówić o overallu. 

 
 

 

 

14 celnych rzutów z czego 12 to trójki 
Curry jest pojebany, ale LeBron musi mieć ból, podobnie jak Krystyna, ani zespolowo nie jest liderem ani jako zawodnik, musi pogodzić się z rolą Robina Ligi w tym roku

~`josephnba
TO JEST W OGÓLE SZCZYT SZCZYTÓW TOP POST EVER 

 

 

 

LeBron who? top 5 ligi


 

 

Przepiękne jak błyskawicznie Curry wszedł właściwie na tier GOAT .

 

1,5 roku temu w dyskusjach na forum nt najlepszym PG ligi był pod CP3 i Westbrookiem.

Kilka miesięcy temu za bluźnierstwo uznawano pisanie Curry>Nash

Obecnie pisze się już porównania do MJ.

 

Ale taka prawda, od 1,5 roku gra tak, że pewnie liga zacznie się zastanawiać nad powrotem do kilku zasad z przeszłości (hand-checking, albo co się krępować - usunąć linię 3pt, wszystko za 2).

 

No i przebąkiwania o linii za 4pt fajnie teraz wyglądają przy takim Stefku. Można by nie wychodzić na parkiet przeciw niemu.

 

 

nie przegral finalow, 73, b2b, pozniej moze 3peat a przede wszystkim gra tak, ze lamie wszystkie kanony (jak mj) jest nie do powstrzymania(jak mj). jego kariera moze sie tak potoczyc, ze za 7/8 lat bedziemy sie zastanawiali czy nie byl lepszy od mj'a. gosc dopiero sie rozkreca...

 

To wręcz niesamowite jak niektórych zaślepia RS

koleś jeszcze nie zagrał dobrej poważnej serii w playoffach, a tutaj były porównywania, jaki to oh i  ah jest

ja pisałem że trzeba poczekać na PO, to każdy już im przyznał mistrza, a stefkowi MVP finałów

a co się okazało ?
że ten kosmita którego trzeba kryć od połowy nawet nie trafia wide open trójek przy linii

o LeBronie czy Durancie nikt już nie pamiętał, bo kazdy kto próbówal napisać ze Curry nie jest najlepszym graczem ligi został wyśmiewany

a co widzimy teraz ? Curry nie jest nawet najlepszym rozgrywającym w lidze.

Gość jest kompletną tyczką w obronie, i kolesiem który super nakurwiał trójki, ale w RS

przyszły playoffy i gość zniknął, nie ma go. Jeśli Warriors przegrają tą serie to wg mnie powinien godnie przejąć tytuł super chokera i króla regular season.

Edytowane przez jadowitazmija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu się odpierdala to ja nie mam pojęcia. Teraz to Durant pewnie zostanie w OKC, Celtics to zawsze muszą mieć pecha. :/

 

A tak poważniej - oczywiście GSW szansę jeszcze ma, ale to co gra Oklahoma w tych PO to przechodzi ludzkie pojęcie. Od serii ze Spurs wszystko im się udaje. Nieprawdopodobna forma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blisko, blisko coraz bliżej. Thunder chyba weszli do głowy GSW i ci zaczynają wyglądać na sfrustrowanych (Green) i bezradnych (Steph). Tylko Klay nie pokazuje emocji ale on miał identyczną minę po tej porażce jak i po mistrzostwie rok temu. Oczywiście nic nie można przesądzać. Warriors mogą odwrócić tę serię. Thylko po prostu się na to nie zanosi. A jeśli oni nie zrobią miśka to będzie największy blamaż w historii ligi. DeRodzyn miałbyć największym PO chokerem?

Stefan mu nie ustępuje. No ale jak do głowy umiał mu wejść mały biały Australijczyk, którego nazwiska Michałowicz nie umie wymówić, to czemu nie mieliby tego robić guardzi okc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ps. gdyby to byl ostatni mecz finalow to komu byscie dali mvp?

 

A no właśnie jest możliwość by było dwóch MVP Finałów ? Bo w OKC ciężko jednego wybrać w razie mistrzostwa.

 

 

Co do meczu to trochę przykre jak Curry gaśnie z każdym meczem, jednak myślę, że dalej jest szansa by to wyciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze jest to ze rozjechali ich w sześciu, tak w sześciu. foye w 13 min glownie 3 faulami sie popisal a kanter 8 min na boisku.

 

ps. gdyby to byl ostatni mecz finalow to komu byscie dali mvp?

jednak chyba Westbrookowi

Durant tez gra swietna serie, ale szczerze mowiac to myslalem ze tutaj Westbrook az tak blyszczec nie będzie i pozwoli MVP robić po 32 ppg

no ale okazało się że go zjada jak kompletną dziwke, objezdza go z tyłu i z przodu (chociaz kto go z tyłu nie objezdza, skoro nawet jak typ kryje Robersona to on ma czyste layupy ...)

 

Edytowane przez jadowitazmija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze jest to ze rozjechali ich w sześciu, tak w sześciu. foye w 13 min glownie 3 faulami sie popisal a kanter 8 min na boisku.

 

ps. gdyby to byl ostatni mecz finalow to komu byscie dali mvp?

 

Draymondowi chyba. A serio to RW bo primo Kevin już mvp ma a Westbrook gra na tej samej pozycji co Curry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakiś powrocik z 1-3 ? :D Ale się zj**** te playoffy. Dla Cavs i Jamesa finał z Thunder to woda na młyn, Jak już kiedyś wspominałem, Durant na widok Jamesa traci wszystkie atuty. Szybkie 4-1 i po sprawie. GSW nawet jakby odwróciło losy serii to w finale będą wymęczeni, a Raptors raczej nie postawią się Cavsom. Wszystko wskazuje na mistrzostwo w Cleveland.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dal jadowitejzmij tytul niesiolowskiego roku (gsw = pis, curry = kaczyniak).

 

Tak jak pisza wyzej chlopaki - oklahoma juz.nie.cipy thunder bedzie mialo misia w pieknym stylu jak go zdobeda. Przechodzac historyczne druzyny sas i gsw: obecnego mistrza i 73-9, z westbrookien bezlitosnie jadacym MVP RS.

 

Temat do dyskusji w lato i ogolnie. Miejsce w historii Westboro i Unimila. Jak zdobeda misia/misie grajac swoje prime/cale kariery razem.

MJowi a jeszcze bardziej szakondzie czy kobiemu zarzuca sie ze mieli op partnerow. Tu bedzie tak samo. Dwoch mega luji. Kto lepszy, czy jeden bez drugiego by ugral itd. Ja te plejofy mimo wszystko oceniam wklad modnego Russela powyzej szczuplego Kevina.

 

Ostatni akapit to takie poranne pi****lenie o szopenie, prosze mnie nie wrzucac do worka tych co juz rozdaja misia, bo ja tylko sobie fantazjuje przy konkretnych zalozeniach.

 

Jak mawial moj tata cytujac kazia dejne pilka dopoki w grze to sie wszystko moze zdarzyc sie

Edytowane przez MVPrzemek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.