Skocz do zawartości

[West 2nd Round] San Antonio Spurs - Oklahoma City Thunder


Przem

  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto kogo wygrzmoci i w jakim stosunku?

    • Spurs w 4
      0
    • Spurs w 5
      12
    • Spurs w 6
      31
    • Spurs w 7
      5
    • Thunder w 4
      0
    • Thunder w 5
      0
    • Thunder w 6
      10
    • Thunder w 7
      10


Rekomendowane odpowiedzi

To jak slaby jest Durant, przechodzi ludzkie pojecie, legacy jakie po sobie zostawi to legacy typu Drexlera, bez Westbrooka wylatywalby pewnie co roku w 1 rundzie

 

Nice, z jednego rowu do drugiego. Szybko zapomniałeś G4.

 

 

Dobra końcówka, która to i tak bardziej SAS Pop przejebał niż OKC wygrało.

 

Co to w ogóle znaczy?

 

 

wystarczy ogladac mecze zeby stwierdzic ze Westbrook jest liderem druzyny.

 

Jakim liderem? Pomyliło Ci się z rozgrywającym. Durant skupia na siebie taką uwagę, że naturalnie Westbrook powinien i wykorzystuje swoje możliwości do maksimum.

 

To nie jest para superstar+sidekick. To są dwaj dominatorzy po prostu. Raz jednemu wyjdzie lepszy mecz, raz drugiemu.

 

 

Co ciekawe Spurs sa faworytem bukmacherow do wygrania G6 w Oklahomie

 

Chyba wg buków byli faworytami w każdym meczu tej serii, nie?

 

 

RW to patałach. Posiada najlepszą motorykę jaką widziałem na pozycji PG. Skillset ma średni a jego IQ koszykarskie jest na poziomie szympansa.

 

Skillset, czyli co?

IQ koszykarskie, czyli co?

 

 

Wess ma w tych PO 512TS%. Dla porównania Rondo w tym rs miał 506TS% - Durant może i jest pizdowaty, ale zagrałby lepszą produkcję ofensywną grając na jednej nodze. Oni się po prostu nawzajem wykluczają, a i tak są o krok od sensacji i WCF.

 

Wykluczają :D A właśnie, że uzupełniają.

 

Ale spoko - Durant pizdowaty (jeden z najskuteczniejszych scorerów w historii playoffów).

Poza tym mylisz produkcję ofensywną ze scoringiem.

Btw. wszyscy mówią o rzucającym cegły Westbrooku, "pizdowatym" Durancie, a o kompletnym choke'u Kawhiego w tej serii cisza? Chyba jednak nie dorósł do miana superstara, bo nikt go tak nie traktuje z tego co widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie przypadkiem Kawhi będzie miał gadkę z Popem? Przecież to Pop postawił/zezwolił na końcówkę z gtg Parkerem.

 

No własnie i dlatego Pop przez swoją miłość do weteranów i granie długich minut Parkerem i Duncanem przegrła ten mecz. Pewnie wyciągnie wnioski i w g6 nie popelni tych błędow.

 

Zagrał Parkerem bo kim miał grać?

 

Duncan odpada,

Green miał spoko mecz ale jest bardzo nie równy i się nie dziwię że mu Pop nie zaufal

LMA miał słaby mecz i rownież mu Pop nie zaufał

Leo odpada bo nie było miejsca na łatwe pkt, poza tym to pokazuje że nawet POP uważa że nie jest (jeszcze?) gotów na ciągniecie gry w najważniejszych momentach

no i został mu Parker, który nie raz go ratował to mu zaufał

 

Nie dziwię się że tak to rozegrał chociaż jak wiemy błędnie. Ja bym tak czy siak grał pod dziure do LMA albo kazał wjeżdzać Leo lub jak tak bardzo chciał Parkerowi lecz wczesniej wyciągnął podkoszowych na obwód. Jumperek to najgorsza rzecz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Green miał spoko mecz ale jest bardzo nie równy i się nie dziwię że mu Pop nie zaufal

 

Zagrał 18 z 24 możliwych minut w 2 połowie i dostał masę akcji pod siebie.

 

In the last five minutes with the game within five points, the Thunder are shooting 57%, the Spurs are shooting 35%.

 

"In your face" stat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 lamarcus dwa razy mogl byc gtg , ale dwukrotnie nie trafil open j.

czemu nie leonard ???  przeciwko durantowi i jego dlugim lapskom  chyba tylko james moglby byc gtg.  jesli ktos ma , niech wrzuci staty kawhiego gdy broni go kevin, leonard imo kompletnie sobie nie radzi 1 on 1 gdy broni durant, zdecydowana wiekszosc swoich punktow zdobywa gdy nie broni kevin . 

 

 na razie  RAPTOR RW -22 kontra SPURS 3:2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagrał 18 z 24 możliwych minut w 2 połowie i dostał masę akcji pod siebie.

 

In the last five minutes with the game within five points, the Thunder are shooting 57%, the Spurs are shooting 35%.

 

"In your face" stat.

 

jest na tyle nie równy że Pop nie zaryzykował dawać mu piły pod koniec meczu - o to chodziło

 

 

z tym in your face to sobie daruj, chcesz to sobie wojuj z LBS ale nie musisz ze wszystkimi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym in your face to sobie daruj, chcesz to sobie wojuj z LBS ale nie musisz ze wszystkimi

 

To nie było do Ciebie, myślałem, że to jasne. Sorki.

 

 

jest na tyle nie równy że Pop nie zaryzykował dawać mu piły pod koniec meczu - o to chodziło

 

Dostał z tego co pamiętam i nawet trafił trójkę przy około 3-4 minutach do końca.

No, a nie dostał więcej może dlatego, że wg niego Thunder doskonale czytali zagrywki Spurs, przez co Ci często musieli improwizować i z tego powodu to właśnie Parker grał tyle akcji w końcówce.

 

CiLuyuPUkAATGCv.jpg

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie było do Ciebie, myślałem, że to jasne. Sorki.

 

 

 

Dostał z tego co pamiętam i nawet trafił trójkę przy około 3-4 minutach do końca.

No, a nie dostał więcej może dlatego, że wg niego Thunder doskonale czytali zagrywki Spurs:

CiLuyuPUkAATGCv.jpg

 

spoko, nie wyczaiłem ;)

 

wiesz dostać jedną szanse na 3 minuty do końca a mieć gałę w ostatnich dwóch akcjahc gdy mecz jest na styku to IMO zupełnie inne rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz dostać jedną szanse na 3 minuty do końca a mieć gałę w ostatnich dwóch akcjahc gdy mecz jest na styku to IMO zupełnie inne rzeczy

 

Przecież nikt nie dałby gały Greenowi. Żeby on akurat był efektywny, to trzeba mu całą akcję rozpisać i obrońca musi się zgubić na zasłonach. Ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nie dałby gały Greenowi. Żeby on akurat był efektywny, to trzeba mu całą akcję rozpisać i obrońca musi się zgubić na zasłonach. Ciężko.

 

no dokładnie, dlatego tym bardziej Pop miał bardzo mały wybór w tych ostatnich akcjach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leonard uplasował się w pierwszej 2 w dwóch najważniejszych nagrodach indywidualnych, ale ja wciąż nie mam przekonania, że to prawdziwy superstar, myślę o nim bardziej jako o historycznie wybitnym role playerze. W obronie jest genialny i właśnie pamiętajmy, że to jest jego główna domena, niektórzy sądzą, że jest to gracz, który będzie rzucał w poszczególnych meczach po 50 punktów, On moim zdaniem nigdy taki nie był, to chyba nie jest ten brylancik, który pojawia się raz na parę lat jak Lebron, Durant czy Curry, to jest człowiek, który zbiera owoce swojej pracowitości, zdrowego rozsądku i jednak w dużej mierze systemu (coś o czym mówił kiedyś KD). Uważam, że ten system pozwala rzucać mu średnio po 20 punktów przy takiej skuteczności, sam jest zawodnikiem raczej na bliżej 15, podkreślę, że mega poukładanym.

 

Co do Duranta to ktoś chyba 2 strony temu napisał, że jest on nieregularny...Kevin jest przede wszystkim scorerem i ciężko znaleźć kogoś bardziej regularnego właśnie niż on. Przytrafiły mu się 2 gorsze mecze w PO, ale to jeszcze żaden dowód. Inna sprawą jest fakt, że KD ma już 28 lat i jego kariera jakby wyhamowała, jeśli coś wielkiego w jej drugiej części się nie wydarzy to będzie zapamiętany jako gracz pokroju Iversona. A miał być Jordanem, Magicem, Byrdem czy chociażby Jamesem. Co do tego drugiego to już był dla niektórych (chyba w generalnej opinii, również mojej) daleko w tyle, a głosowanie na MVP pokazuje coś innego, Lebron jest 2 oczka i masę punktów wyżej. Również wyżej jest Westbrook, wielu z nas się z tym nie zgodzi, ale należy podkreślić ile fizyczności zostawia RW a ile KD. Jak dla mnie poziom ich zaangażowania to jak dzień do nocy. Russell to najtwardszy i najsilniejszy skurczybyk na swojej pozycji, Durant to trochę takie ciepłe kluchy bez bicka, Fizyczność, szczególnie na pozycjach innych niż PG (co tłumaczy Curry'ego) ma duże znaczenie, to dlatego Lebron tak niszczy na przestrzeni całych karier Duranta. Niszczy też faktem, ze w koszykówce nie tylko rzut jest ważny.

 

Jeśli chodzi o serię, to mimo, że przychylniej patrzę na SAS to jednak liczę, że Oklahoma zamknie to w kolejnym meczu. Nie chcę, aby GSW było bardziej wypoczęte, a poza tym uważam, że w meczach wyrównanych łatwiej będzie szalonemu Westbrookowi i technicznemu Durantowi coś wyrwać, poza tym kibicując Lebronowi liczę, że spotka się w finale z OCT, nawet jeśli wygrywając finały ktoś postawi gwiazdę przy tym mistrzostwie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sprawdź która ekipa lepiej gra...Na początek liczba wypracowanych uncontested shots!Spurs mimo mega krytyki i przegrywanej serii 2:3 wypracowuja dużo więcej niekrytych pozycji. OKC rzuca więcej trudnych rzutów i dużo lepiej zbiera. Jeżeli mimo nietrafianych ( i tak na lepszym procencie niż OKC) spurs cały czas byli w grze to sędziowie mają dużo władzy w gwizdkach. Dwa duże błędy w ostatnich 2 minutach close game i mam siedzieć cicho?Spurs grają słabe zawody ale bez pomocy sędziów wynik byłby inny tym razem. Przegrywasz jednym / faulujesz / sędziowie dociagaja akcje aż do and 1. Milo się tak gra.

Gwizdanie pod spurs? To dlatego OKC ma 2 razy więcej wolnych?Ta statystyka temu przeczy.

Martwią mnie te gry 8 na 5. Trzeba być dużo lepszym aby to pchnac. Obejrzałem na spokojnie mecze bez emocji i mi wychodzi ze spurs są lepszym zespołem wtej serii mimo wszystko. Wynik temu przeczy. A sędziowie jakby zachowali się poprawnie to by to spurs szarpneli. Jakby sędziowie gwizdali na korzyść spurs to byłoby już po serii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwizdanie w serii SAS-OKC jest chimeryczne, ale przyczyną 3 przegranych SAS są oni sami, że nie potrafią zamknąć OKC po 3 Q (prowadzili po 3Q w trzech przegranych spotkaniach).

 

Adams bardzo często fauluje Duncana pod koszem, ale Duncan nie dostaje gwizdków.

 

Swoją drogą gracze z Australii/Nowej Zelandii są świetni w aktorstwie (Bogut, Adams)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Swoją drogą gracze z Australii/Nowej Zelandii są świetni w aktorstwie (Bogut, Adams)

 

chyba to wina dzisiejszych czasów LeBron był zarazem najlepszym zawodnikiem i najlepszym aktorem.co za przypadek? a kto powiedział, że to był przypadek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.