Kolarstwo

[dannygd]

Tymczasem nasz ulubiony kolarz Quintana wpadł na koksowania i zdyskwalifikowany z TdF został

[matek]

Ale szczur pojedzie we Vuelcie, powinien być smród za nim na trasie

To jakaś przeciwbólówka, niby poza wyścigami można to brać. Mogliby c***a zawiesić, nie lubię go oglądać. 

[dannygd]

18 godzin temu, matek napisał:

Ale szczur pojedzie we Vuelcie

Jednak nie pojedzie, odwołuje sie do CAS

[matek]

8 minut temu, dannygd napisał:

Jednak nie pojedzie, odwołuje sie do CAS

I dobrze. Nigdy nie lubiłem go oglądać. 

Podły kolarz, podobno kawał fiuta w peletonie. 

///

Nie wiem, czy ktoś ogląda wyścig w Danii (swoją drogą jazda na wczorajszej czasówce Kwiato to kryminał), te szutry to dramat. Nigdy szosowym rowerem bym na coś takiego nie wjechał, a lubię ogólnie szutrowe wstawki w stylu Strade Bianche. Drobny, ubity żwir tak, ale nie to co oglądam dzisiaj. 

[matek]

Vuelta 

Już dziś start najmniej jarającego mnie grand touru. W dodatku bez Kwiato i Majki. 

Ale w tym roku jest obsada, która mnie mocno przyciąga, sporo moich ludzi - Alaphlippe, Remco, Merlier, Pinot, nawet Froome. Mogę śmiało powiedzieć, że na każdym etapie będę miał komu kibicować

[dannygd]

Mnie dziwi, że Remco, który jeszcze nigdy nie przejechał GT, jest wymieniany jak top 3 faworyt... Czy to już ten moment w jego karierze? Czy jest w stanie na czasówce odjechać na tyle rywalom, aby dowieźć góry? 

Ciekawie rozpisana Vuelta  

 

 

[ely3]

@dannygd

Remco ma za słabą ekipę by w ogóle się liczyć 

To będzie pojedynek Jumbo kontra Bora.Obie ekipy w tym roku sa najlepsze jeśli chodzi o taktykę. Dawno tak dobrej Bory nie widziałem ( a może nawet nigdy) . Do tego Carapaza mam wyżej.

Remco obok Vout Aerta to najwszechstronniejszy kolarz. Absolutny unikat ale już się mówi ,że Allaphillippe będzie jechał swój wyścig a nie wspierał Remco. Nie wróży to dobrze choć podobnie się mówiło o Jumbo a potem po kontuzji Roglica nagle z dwójki liderów został jeden. Grupa pojechała pod niego i wygrała wyścig. 

Nie wiem czy Hindley jest w stanie pokonać Roglica ale Bora jak na razie pięknie wyprowadza Bennetta ( szkoda ,że te 2-3 lata temu nie potrafili Sagana tak wyciągać) 

Wielkiego Touru nie da się wygrać bez wsparcie zespołu. Nawet taki mocarz jak Pogacar mając tylko dwóch kolarzy do pomocy poległ z isłą Jumbo 

[ely3]

No to Roglić wyjaśnił poniekąd. Widać ,że Remco będzie mocny ale chyba jak 2 lata na Giro wysokie góry go wyjaśnią. Za to Bora widać ,że ma moc niewątpliwie. Keldermann i Hindlley w TOP10

Julien jakoś dziwnie Najpierw na premii bonusowej zachował się jakby myśłał ,że finisz miał pod zielonym transparentem a w rzeczywistości była 100 metrów dalej. Na finiszu dał się zamknąć . Potem go nawet minął Remco. Nie ma nogi albo jakoś taktycznie to słabo rozegrał. Choć skoro stracił 28 sekund to chyba jednak jest w słabej formie

Mas na pewno tez będzie mocny a Carapaz rozczarował .Ale dla niego wysokie góry sa ważniejsze.

Zespołowo na pewno  Bora i Movistar pokazał moc. Ineos też . Jumbo tak sobie - na Tourze byli mocniejsi . 

Vuelta ma jednak najpiękniejsze etapy.

 

[matek]

To Remco dziś utopił wszystkich z czołówki w tym deszczu, tylko Mas w c***a walił cały podjazd. Nie lubię takich fiutów, nawet na chwilę nie wyszedł na zmianę mimo sygnałów Remco. 

Alaphilippe świetna praca na etapie, mają koszulkę

[ely3]

Patrzymałem na mapę tegorocznej Vuelty i nie ma tam za dużo mega wielkich gór więc Remco może rzeczywiście utrzymać się długo na pozycji lidera a może i wygrać choć trzeba też przyznać ,że wczorajszy etap to było kuriozum. Deszcz mgła zimno

Przecież nawet komentatorzy się nie zorientowali ,ze Vine już wjechał na metę. 

Co ten etap pokazał 

Remco i Mas są mocni. Carapaz słaby bo już kolejny wazny podjazd a on odpad

Bora jest mocna ale na razie jedzie mega pasywnie . Nie ma żadnej strategii a na Giro mieli wyśmienitą. Jumbo myślałem ,że mocne a jak przyszło co do czego to Roglić został sam a i na finałowym podjeździe Remco miał tylu pomocniików co Roglic czyli jednego. Wygląda na to ,ze w górach tylko Kuss może pomagać. 

Ineos jest mega mocne ale musi sobie odpuśić tego Carapaza i psotawić na innego lidera bo wczoraj miałem wrażenie ,że Sivaow spłynął w dół by nie ciągnąć Roglića. Jechał pod Carapaza a nie pod siebie. Roglić podobno nie lubi zimna  i deszczu ale zobaczymy czy to jednodniowy kryzys czy coś poważniejszego

Chciłbym ,żeby dziś na tym długim podjeździe poszła alcja ale mam wrażenie ,że w tegorocznej Vuelcie nikt nie ma jaj by zrobić taką ostrą selekcję na 60 km przed metą

Za to prawdziwy test dla wszystkich bedzie sobota. Typowa dla Vuelty góra z finiszem po 17%. 10 km podjazdu gdzie nawet przez sekunde nie jest łatwo. 

A niedziele to juz w góle hiszpańska rzeżnia. Nie wiem skąd oni mają tyle tych podjazdów po 20 % ale to będzie finisz mordęga/ Praeres chyba było tylko raz i nie wbiiło mi się w pamięc jak Maczugos ale wygląda niesamowicie

[ely3]

Trzeba powiedzieć ,że ten Vine to jest mega talent. Biorąc pod uwagę jego drogę do zawodostwa to kto wie czy za chwilę nie zacznie się liczyć w wielich Tourach. Drugi ciężki podjazd i drugie zwycięstwo w wielkim stylu. Drugi raz w mgle Ciekawe czy jutro powalczy o wygraną. Już jest wyżej od Carapaza. I co ważniejsze on podjechał pod górę jakby był na spacerze. Nie było widać by się męczył. Fantastyczny ma motor w sobie

[matek]

Remco rucha, ciekawe czy dołoży ponad minutę na całym dystansie. 

E:

Zabrakło 12s, szkoda

Edytowane 30 Sierpnia 2022 przez matek

[matek]

Loulou

Przed samymi MŚ, i w dodatku robił taką świetną robotę Remco

 

[matek]

To Roglić dziś odjebał. A tak zastanawiałem się jak odjeżdżał, czy warto dla kilku sekund się wypruwać, może za to beknąć. Wyglądało to fatalnie za metą. 

Karma za odjeżdżanie na maksa przy defekcie Remco. 

[matek]

 

[matek]

W dniu 29.07.2022 o 12:13, matek napisał:

Do kompletu na ten sezon brakuje jeszcze, żeby wypadł z MŚ przed wyjazdem.  

XD

No i nie jedzie

Dramat. Chociaż w sumie w Tour of Britain na KAŻDYM etapie zostaje po kilkanaście minut za zwycięzcami, niezależnie od profilu. Przynajmniej oszczędzi sobie wstydu. 

[dannygd]

Jeśli to prawda co Mas powiedział, to trochę fanów Remco ubędzie...  Liczę na fantystayczną walkę w sobotę.

[matek]

Co tam płakał? 

[dannygd]

3 godziny temu, matek napisał:

Co tam płakał? 

Że niby ciągnął Remco, ale ten miał mu dać wygrać etap i gdyby wiedział, że tak zachowa sie Remco, to by nie gonił Gesinka...

[matek]

XD 

Ściga się pierwszy dzień? Remco miał mu dać za free bonifikatę? Gdyby miał 10 minut straty, to można w takie rozwiązania wierzyć, ale nie przy walce z jedynym rywalem, który może mu zagrozić. 

Widziałem, że płakał coś do Contadora, ale już nie słuchałem i wyłączyłem za chwilę tv. Mas jest za miękki i to wiadomo od dawna. Alberto powinien przywalić mu mikrofonem na otrzeźwienie.