[West 1st Round] San Antonio Spurs - Memphis Grizzlies

[Przem]

Rozpoczynam temat chociaż nie za bardzo cche mi sie pisać. 

Wiadomo - opcja numer jeden czyli Zach bedzie starał się mordować Spursów z tym, że nie bedzie miał jak to kiedyś bywało zbytniej pomocy ze strony swoich kolegów klubowych. 

 

Tak czy inaczej widzę tę serię jako świetny basket Spurs z przebłyskami Misiów którzy potrafią wycisnąć z siebie twarde granie. Szczególnie jestem ciekaw jak się zaprezentuje Carter który już jest pod koniec swej drogi ale nadal potrafi coś fajnego pokazać. Barnes będzie walił trójce jak natchniony zapewne w jakimś meczu ...

 

Anyway liczę na odrodzenie Millsa oraz możliwość skrócenia minut LMA ze wzgledu na rozwalony palec ... okay - reszta w trakcie serii 

[SlaKB]

Szkoda Grizzlies, bo najmłodsi już nie są i ten sezon jest pewnie jednym z ostatnich w którym mogli pokazać coś fajnego w Playoffs, a połamało im się dwóch z trzech najlepszych graczy. W takim składzie bez Conleya i Marca to Memphis są chyba najsłabszą drużyną ze wszystkich w PO.

 

Seria bez historii, raczej szybkie 4:0. Będę zdziwiony jeśli Grizz uda się wygrać chociaż jeden mecz, ale nie ukrywam że chciałbym się mylić.

[Bogut]

Memphis Grizzlies w całej swojej historii nie wygrali meczu w playoffs jeśli nie grał w nim Marc Gasol.

 

4-0 dla Spurs.

[Przem]

Trochę cyfrów

http://hangtime.blogs.nba.com/2016/04/15/numbers-preview-spurs-grizzlies/?ls=iref:nba:specials

 

 

Widze że większośc typuje 4-0 i trudno sie niezgodzić, przy czym ja dałem typa na 4-1 sądzac ze jeden mecz należałoby wtopić Memphis u siebie bąędą gryźć parkiet i jest szansa na wyrwanie jednego meczu przy słabszej dyspozycji spurs.

 

Chciałbym rezultaty w granicach 90-80 a nawet niżej i mam nadzieję że TD będzie już mobilniejszy i pokaże że ma jeszcze trochę życia na ten run. W tej serii mam także nadzieję zobaczyć dużą rotację. Kyle i Martin ile minut? Na ile dyspozycja Greena w ataku da się wyszaleć młodemu?

[ignazz]

Się zobaczy. Spurs zawsze słabo zaczynali PO. Niech sobie spokojnie wygrają na dzień dobry. A na Greena jestem obrażony. 11 trojek na wyjeździe z GSW skasuje mój foch

[Zaphod]

Niech się Spurs rozluźnią, niech mecze same się wygrywają. Potem, w II rundzie nadejdzie może małe zderzenie ze ścianą...

[ignazz]

Najistotniejsze jest nie dawać się prowokować jak to było z GSW Rakiet. Może się brzydko skończyć jak zach pójdzie z byka albo Barnes zapomni brać tabletki.

 

A Carter?

 

On powinien być u nas na rezerwie SF

[ignazz]

No i poszło.

 

Spokojny mecz bez spiec i kontuzjogennych sytuacji.

 

Spurs szanowali piłkę i spokojnie zamykali kwarty +10.

 

Leonard szybko ustukal swoje i otarł się o 5x5 ale 4 Q to ogórki grały.

 

Zach ładnie w trumnie tańczył Carter ładnie porzucił i się chłopaki do domu w zgodzie rozeszły.

 

Manu podcial włoski Parker podlapal pewność siebie na farmerze a Duncan raz pobiegać sobie zapodal w kontrę.

 

Najwięcej emocji było jak pokazali skrót serii z 2011.

 

Mecz do obejrzenia aby widzieć jak powinno się panować na boisku.

 

Marjan wsada zrobił

 

Nie wszedł w po Martin który nawet dwutaktu nie wrzucił.

 

Anderson z piłką w 4 Q więc vs GSw go zobaczymy. ( jak się obie ekipy spotkają)

 

Dla koneserow

[SlaKB]

Zach ładnie w trumnie tańczył

Ładnie? Zdobył całe 6 punktów rzucając 3-13 z gry i zebrał 5 piłek, za mocno to on sobie nie potańczył.

Edytowane 18 Kwietnia 2016 przez SlaKB

[ignazz]

Chodziło o kroki i straty.

W sumie całe. Mem pod koszem nie istniało. W obronie jedynie ptak pozbieral

[Dnc]

raczej bez wiekszych historii to bedzie seria, fartneło się SAS że tyle kontuzji i że mogli sobie MEM ustawic na tym 7 miejscu

poza tym Carter ile jeszcze ma konkraktu? chciałbym by do Raps wrócił

[kondzio]

Chyba Spursi obejrzeli przed meczem pamiętny łomot z 2011 roku, wtedy karcił ich Randolph, teraz KL,LMA i TD zrobili mu jesień z dupy śreniowiecza. Wygrać tą serię łatwo, nie dać się sprowokować, kontuzjować, zmęczyć i na pełnej kutwie na Oklahome

[Tombou]

trudno zeby było inaczej.Przeciez aktualne MEM to jest od lutego 11-13 zespół na zachodzie,i najgorszy wogóle zespół w PO.Tylko wypracowaną na poczatku przewaga jest w post sezon.Sa zdecydowanie najgorszym teamem,który w normalnych warunkach juz powinien byc na rybach.Tutaj jakiekolwiek zwyciestwo nad Spurs bedzie sensacją.Jest to niewatpliwie najwiekszy prezent dla SA za wyjątkowo pechowy zeszły sezon i równie ciezki kaliber w I rundzie. Oby tylko nie zardzewieli i nie zapomnieli przez MEM co to znaczy gra na powaznie,bo w drugiej rundzie czeka ich zupełnie inny swiat,szokujące fizycznie zderzenie ze scianą

[Przem]

Początkowo Spurs w ataku nie szło i praca w defensywie brała górę. Grizzlies walczyli do pewnego momentu, a później spuścili z tonu. Super utrzymana koncentracja wszytskich zawodników Spurs co jest rzadkością przy większych prowadzeniach i grającymi rezerwami.

Parker włączył atak mode i był w stanie czasami łamac Misiową defensywę jak za dawnych czasów. Bez takiego TP to SA grają strasznie topornie chyba że manu gra natchniony lub Diaw zajmuje się playmakingiem co w zasadzie jest czasami utrudnione skoro ma się pchać dupą pod kosz. 

Podobał mi się Carter i jego werwa, ale tego się spodziewałem oglądając pare meczów memphis z tego sezonu. Barnes zamknięty tak jak i Zachary,a  ogólnie to BANDYCI Z TEKSASU!!!! ZŁODZIEJE I BLOKERZY !!!

 

 

fun tas tico!

 

 

Pop się nie pierniczył w tańcu zagrał rotację

TP,

Green,

Leo,

 TD,

LMA

===

Manu,

West

Diaw

Patty 

 

Anderson pominięty i jeśli nie będzie jakiś innych okoliczności niż normalne to raczej nie pogra /wys prowadzenie, słaby manu/. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie bo Martin się rozgrzał. 

Marjan wsadził ! I TD w kotrze  ... też wsadził.

[Szak]

Na jednym filmie z highlightami komentator powiedział, ze Carter kiedyś gral z ojcem Della Curry'ego ;-) Jak na takich dinozaurach spoczywają nadzieje Grizz to nie widze tego hehe.

[falcao]

to musial byc Wojtek M.

[ignazz]

Jeżeli najlepszym strzelcem jest Tony snajper Allen a podającym zach magic randolph to nie jest dobrze.

 

Spurs grali spokojnie a po 26 minut zagrał dpoty i tu niespodzianka dziadzia

[Przem]

A dla mnie nie grali spokojnie. Sporo błedów  w ataku co skutkowało 17 stratami i w drugiej kwarcie Pop wkurwiony na całą sytuację i zapytał się 'Decydujcie jak chcecie kończyć sezon!?' To, że w poprzednim meczu w drugiej połowie wam szło nie znaczy że teraz bedzie tak samo, trzeba wszytsko grać od początku i we własciwy sposób ...

 

Coś w ten deseń - tak sobie przypominam z traxa z meczu.

 

 

tak czy siak znowu trzeba by było pochwalić Aldridge'a za obronę. W zasadzie nie tylko w playoff, ale już wcześniej można było zaobserować, że nadaje się do Spursowskiej defensywy. Randolph znowu zamknięty. Podwojenia w zasadzie szły poźniej. pare razy za wcześnie i nie potrzebnie wg mnie, ale moze takie założenie kiedy jest na low blocku. Na póldystansie tego nie było.

 

Pop wczesniej wrzucił rezerwy. raz że wkurzony na podstawowych graczy a dwa, że są w rytmie meczowym i ogólnie wyszła szeroka rotacja. Mem nie miało kim grać bo przy zamknięciu Zacharego nikt nie mógł wziąć na siebie odpowiedzialności

 

Ważna jest koncentracja w memphis bo coś mi się zdaje że u siebie po dwóch dniach przerwy misie bądą mega groźne. Nie ma czasu na lekceważenie nikogo.  

[Elwood]

Boban siedział na Zachu ? Czy rotowali go na innego miśka?

[Tombou]

trzeba przyznac ze obrona LMA nie wygląda żle.Moze to byc mylące,ale jesli patrzyc na tabele,to na zimno wydaje sie byc całkiem dobrym ostatnio obrońcą