Skocz do zawartości

Rozważania o wierze o Bogu i KK


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, P_M napisał:

Mamy zatem zupełnie inne definicje. Standardowo wygląda to tak że albo jesteś teista i wierzysz, że bóg istnieje, albo jesteś ateistą i tej wiary nie podzielasz/ nie wierzysz, że bóg istnieje. 

To dodanie przez Ciebie słowa "możliwość" sprawia, że rozmawiamy o kompletnie innych rzeczach, a de facto jest to po prostu błędne łączenie podzbiorów, bo mieszasz wiarę z wiedzą. 

No i stąd, jak widać, to nieporozumienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fluber napisał:

No i stąd, jak widać, to nieporozumienie

Tylko, że to nie do końca nieporozumienie, bo nie wiem z jakiego powodu, tego błędnego łączenia podzbiorów dokonujesz.
Czy w sytuacji kiedy przedstawiłem Ci poprawną definicję dalej uważasz ateizm za głupi? (pomówmy dalej w kontekscie potwora z loch ness, bo w przypadku boga, wiem że nie jesteś w stanie wyjść spoza swojej bańki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, P_M napisał:

Tylko, że to nie do końca nieporozumienie, bo nie wiem z jakiego powodu, tego błędnego łączenia podzbiorów dokonujesz.
Czy w sytuacji kiedy przedstawiłem Ci poprawną definicję dalej uważasz ateizm za głupi? (pomówmy dalej w kontekscie potwora z loch ness, bo w przypadku boga, wiem że nie jesteś w stanie wyjść spoza swojej bańki)

Rozumiem że można nie wierzyć że Bóg istnieje. Ja tylko uznawalem za glupie próbę udowodnienia że on nie może istnieć lub argumentowania jego nieistnienia. 

Jedyny sensowny ateizm, to ateizm bo nie wydarzyło się nic co sprawiło że uwierzyłem. 

13 minut temu, fluber napisał:

Znalazłem argument że jest analogia między bossem mafii a Bogiem bo Bóg gwarantuje ci że jak będziesz spełniać jego rozkazy to nie będzie Cię torturował. Cóż mogę powiedzieć. 

@P_M  czy to jest ta analogia? 

@P_M czy to ta analogia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Ja tylko uznawalem za glupie próbę udowodnienia że on nie może istnieć lub argumentowania jego nieistnienia. 

Jedyny sensowny ateizm, to ateizm bo nie wydarzyło się nic co sprawiło że uwierzyłem. 

Ad.1 nic takiego tutaj nie miało miejsca z mojej strony, tu się zgadzamy, że na gruncie logiki próba uargumentowania nieistnienia jest niemożliwa. Natomiast bycie nieprzekonanym to coś zupełnie normalnego, stąd zakładam, że tak samo Ty nie jesteś przekonany i nie wierzysz w istnienie chociażby owego potwora z loch ness :)

Ad.2 Fajnie, chyba pierwszy raz w jednym zdaniu nie uzyles "ateizm, ateiści, idioci/dowolna obelga".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, P_M napisał:

Ad.1 nic takiego tutaj nie miało miejsca z mojej strony, tu się zgadzamy, że na gruncie logiki próba uargumentowania nieistnienia jest niemożliwa. Natomiast bycie nieprzekonanym to coś zupełnie normalnego, stąd zakładam, że tak samo Ty nie jesteś przekonany i nie wierzysz w istnienie chociażby owego potwora z loch ness :)

Ad.2 Fajnie, chyba pierwszy raz w jednym zdaniu nie uzyles "ateizm, ateiści, idioci/dowolna obelga".

A przez to że niemożliwa to bezsensowna. Dlatego szerokim łukiem omijam wszystkie dyskusję w których słyszę że Bóg nie pozwoliłby na źlo, wojnę, żeby dziecko umarło, że Bóg to boss mafii itd. itp. 

Ja mam mnóstwo znajomych niewierzących. Trudno ich teraz nie mieć. Nie uważam ich za idiotów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, P_M napisał:

Serio, natomiast może do tego wrócę jak będę miał czas, chociaż i tak wątpię, że fluber się sensownie odniesie. 

ja tam ciągle w niego wierzę! wprawdzie mocno ta moją wiarą zachwiał, gdy z wątku o racjonalnej krytyce teizmu zszedł na personalną egzegezę Hitchensa, ale ciągle jest nadzieja, że oprze się tym szatańskim pokusom dyskredytowania ludzi i skupi się na ideach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, lorak napisał:

ja tam ciągle w niego wierzę! wprawdzie mocno ta moją wiarą zachwiał, gdy z wątku o racjonalnej krytyce teizmu zszedł na personalną egzegezę Hitchensa, ale ciągle jest nadzieja, że oprze się tym szatańskim pokusom dyskredytowania ludzi i skupi się na ideach.

W żaden sposób argumentów Hitchensa nie dyskredytuje to dlaczego został ateistą i czemu poświęcił całe życie krytyce teizmu i Boga.

Natomiast żaden argument Hitchensa nie został tu przedstawiony.

Pozwoliłem sobie znaleźć parę cytatów Hitchensa.

Cytat

Człowiek, który się modli, to ktoś, kto uważa, że bóg źle urządził cały świat, ale sądzi również, że może pouczyć boga, jak to wszystko naprawić

A to cytat z Katechizmu Kościoła Katolickiego

Cytat

W Nowym Przymierzu modlitwa jest żywym związkiem dzieci Bożych z ich nieskończenie dobrym Ojcem, z Jego Synem Jezusem Chrystusem i z Duchem Świętym. Łaska Królestwa Bożego jest "zjednoczeniem całej Trójcy Świętej z całym wnętrzem (człowieka)" 8 . Życie modlitwy polega zatem na stałym trwaniu w obecności trzykroć świętego Boga i w komunii z Nim. Ta komunia życia jest zawsze możliwa, gdyż przez chrzest staliśmy się jedno z Chrystusem 9 . Modlitwa jest o tyle chrześcijańska, o ile jest komunią z Chrystusem i rozszerza się w Kościele, który jest Jego Ciałem. Ma ona wymiary miłości Chrystusa

Cytat Hitchensa

Cytat

Religia jest pełna przemocy, nielogiczna, nietolerancyjna, nierozerwalnie złączona z takimi pojęciami jak rasizm, ustrój plemienny czy bigoteria; zakorzeniona w ignorancji i wrogo nastawiona do wszelkich prób poznawczych, pogardliwa wobec kobiet i narzucana dzieciom

Cytat Jezusa, Biblii i KKK

Cytat

Na pytanie, jakie jest pierwsze przykazanie, Jezus odpowiada: "Pierwsze jest: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych

Cytat

Biblia uczy, że zarówno mężczyzna, jak i kobieta, zostali
stworzeni na Boży obraz, mieli bezpośredni kontakt z Bogiem i
wspólnie dzielili odpowiedzialność za powołanie do życia i
wychowywanie dzieci oraz panowanie nad stworzeniem (Rdz 1,26-
28). Biblia uczy, że kobieta i mężczyzna zostali stworzeni do pełnego i
równego partnerstwa. Słowo „pomoc” (w hebr. ezer, „pomocnik”)
użyte na określenie kobiety w Rdz 2,18, w większości przypadków
odnosi się w Starym Testamencie do Boga (np. 1 Sm 7,12; Ps
121,1-2). Oznacza to, że nie niesie ono ze sobą żadnych implikacji
w postaci uległości czy niższości kobiety.
Biblia uczy, że uformowanie kobiety z mężczyzny ukazuje
fundamentalną jedność i równość istot ludzkich (Rdz 2,21-23)

Kolejny Hitchens

Cytat

O tym, czy dostąpisz nagrody życia wiecznego, i tak zadecyduje przypadkowa zachcianka. W takich okolicznościach daremność modlitwy wydaje się najmniejszym problemem. Poza tym drugorzędnym bezsensem religia, która ma swoich wiernych za naiwną igraszkę, oferuje jedno z najbardziej okrutnych widowisk, jakie można sobie wyobrazić — pogrążoną w lęku i zwątpieniu istotę ludzką, która jest wyzyskiwana, by wierzyć w niemożliwe

@P_M czy mogę już go klasyfikować tak jak powinienem?

Szkoda, że się nie mogę dokopać, czym jest ta przypadkowa zachcianka, bo Hitchens najwyraźniej zna szegóły Sądu Ostatecznego, które mi niestety nie są znane.

I argument z filmu o analogii Bóg - boss

Cytat

analogia między bossem mafii a Bogiem bo Bóg gwarantuje ci że jak będziesz spełniać jego rozkazy to nie będzie Cię torturował

I Katechizm Kościoła Katolickiego

Cytat

 Umrzeć w grzechu śmiertelnym, nie żałując za niego i nie przyjmując miłosiernej miłości Boga, oznacza pozostać z wolnego wyboru na zawsze oddzielonym od Niego. Ten stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi określa się słowem "piekło".

Gimboateizm, który kompletnie nie ogarnia teologii, ale ją krytykuje. Szkoda mojego czasu.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, fluber napisał:

Rozumiem że można nie wierzyć że Bóg istnieje. Ja tylko uznawalem za glupie próbę udowodnienia że on nie może istnieć lub argumentowania jego nieistnienia. 

Jedyny sensowny ateizm, to ateizm bo nie wydarzyło się nic co sprawiło że uwierzyłem. 

@P_M czy to ta analogia? 

Dyskusja o nawiedzonych ateistach (gimboateistach) mnie niespecjalnie interesuje, ale jak godzisz wiarę z historią (ziemi), ewolucją i fizyką kwantową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, starYfaN napisał:

Co znaczy doskonałym? Wszechwładnym, wszechmogącym?

Idealnym, bezkonkurencyjnym. Do czego prowadzi nas ta zabawa w synonimy? 

5 minut temu, starYfaN napisał:

 wszechmogącym?

Jeżeli Twoje pytanie brzmi, czy wierzę, że Bóg jest Wszechmogący, to tak. Musisz być trochę bardziej precyzyjny, bo ciągle nie do końca rozumiem, o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.