Skocz do zawartości

lato nad jeziorami czyli czynny wypoczynek......


badboys2

czy ruszylbys odoma?  

38 użytkowników zagłosowało

  1. 1. czy ruszylbys odoma?

    • tak, odom sie nie sprawdzil do tej pory. pora na zmiane
    • nie, gosc sie ok, trzeba reszte wymieniac i wzmacniac


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnie zdanie wcale nie oznacza tego co napisałeś.

 

To co Wojtku.

I trzeba bylo obijac sie na angielskim? ;-)

 

Ostatnie zdania oznacza w doslownym tlumaczeniu "Myślę, że mówiąc ze chce odejsc do tych tych druzyn, nie mowie ze chce zostac wytrejdowany" czyli wolno rozumujac Jermaine robi zaprzeczenie w ciagu kilku dni ;-) Najpierw mowi ze chce trade'u do Lakers, potem twierdzi ze to ze tak powiedzial nie oznacza wcale ze tego trade'u chce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kore.

 

Ja uważam, że jeśli dostaniemy dobrą ofertę od Lakers czy kogokolwiek innego JO poleci. Chyba, ze JO się rozmyślał naprawdę to zostanie w Pacers tylko ja teraz chce aby go oddali. Za rok zostanie FA i może odejść za nic, póki jeszcze mamy go w skladzie trzeba opchnąć za mlodość i picki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JO#7 Wydaje mi się, nawet jeżeli JO zmieniłby zdanie to i tak zostanie wytransferowany, ponieważ za rok poleci a Indiana zostanie z niczym, a Bird nie jest głupi i na pewno to wie 8)

 

Trochę mnie rozśmieszyło zaprzeczenie JO jego własnej wypowiedzi :lol: Myślę, że duża w tym zasługa Birda, bo nie chce (przynajmniej publicznie) być przyciśniętym do ściany w sprawie tego tradu :P

 

I jeszcze jedno :D Nie robiłbym sobie wielkiej nadzei z tego wszystkiego, ponieważ mamy takiego GM i takiego właściciela, że nigdy nic nie jest zbyt prawdopodobne i nawet taka wymiana może nie dojść do skutku przez takich dwóch co..... :P

 

A jeszcze takie krótkie zdanie na temat tego zdjęcia z naszym trio :) Na pewno nie chciałbym, żeby JO grał w "8". To przecież nr Kobego :cry:

 

"Would I welcome a trade to LA? Yes, I would welcome a trade to LA for multiple reasons because one, I'm familiar with the area and two, I'm really familiar with Kobe Bryant. We've known each other since I was like thirteen, and three, they're not a team that's too far away."

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie zdanie wcale nie oznacza tego co napisałeś.

 

To co Wojtku.

I trzeba bylo obijac sie na angielskim? ;-)

 

 

Co jak co ale angielski to ja mam opanowany. Poza tym nigdzie nie napisałem że źle przetłumaczył, tylko źle zinterpretował. JO moim zdaniem mówi nie o tym, że mógłby iść do innych drużyn niż Nets i Lakers, jednak o tym iż jego wypowiedź świadcząca o tym że chciałby grać w tamtych drużynach nie oznacza automatyczne żądanie transferu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie zdanie wcale nie oznacza tego co napisałeś.

 

To co Wojtku.

I trzeba bylo obijac sie na angielskim? ;-)

 

 

Co jak co ale angielski to ja mam opanowany. Poza tym nigdzie nie napisałem że źle przetłumaczył, tylko źle zinterpretował. JO moim zdaniem mówi nie o tym, że mógłby iść do innych drużyn niż Nets i Lakers, jednak o tym iż jego wypowiedź świadcząca o tym że chciałby grać w tamtych drużynach nie oznacza automatyczne żądanie transferu.

A polski masz dobrze opanowany? ;-)

 

Pomysl: do kogo kierowalem swojego posta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jermaine O'Neal fired another round of volleys in his defense Tuesday to clarify his stance regarding his future with the Indiana Pacers.

 

Which is, basically, that he wants one.

Continuing to deny the gist of Internet reports out of Los Angeles that he wanted a trade, O'Neal volunteered for an afternoon interview on a local radio station and had the Pacers release a transcript and audio file of comments he made Sunday before a charity basketball game in Los Angeles.

Pacers president Larry Bird, meanwhile, downplayed the impact of O'Neal's interview with reporters from the Sports Illustrated and ESPN Web sites in which he discussed the possibility of playing for the Los Angeles Lakers or New Jersey Nets.

"He should have come in here and talked about it privately," Bird said in an interview with WNDE-1260 AM. "But it happens. I've been in this league for 27 years and I've seen (former teammates) do things like that. You don't like it to happen, but it happened, and we just have to move forward."

Bird acknowledged that O'Neal's comments might make it more difficult to work a trade involving him, but said the Pacers aren't seeking one at the moment.

"The tendency is when players come out and talk about being traded, it does hurt you," Bird said. "We were in a situation a couple of years ago with Ronny Artest and it took us awhile to move him. But I know Jermaine wants to be here, and hopefully we can be on the same page and move forward."

O'Neal said the Internet reports took his comments out of context by ignoring his desire to stay with the Pacers. The audio file appeared to validate that claim, although it did not include his entire conversation with reporters.

O'Neal told reporters in L.A. that he would opt out of his contract after the upcoming season if the Pacers are in a rebuilding mode, but he has since emphasized he doesn't believe that is the case.

O'Neal also said his interest in being traded to the Lakers or Nets would be contingent on the Pacers being in a rebuilding phase and wanting to move him.

"So, if I was going to be traded from Indiana, L.A. and New Jersey would be my two teams," he said on the audio clip.

O'Neal said he talked extensively with Pacers CEO Donnie Walsh on Tuesday to explain his position. He has not spoken with Bird, but offered no criticism of the Pacers front office in his radio interview.

"Those guys are doing a great job up there," he said.

Artykuł z gazety "Indystar".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

“I want to be here. I want to be a Pacer. All along, my concern has been the well-being of the team. Obviously, we haven’t had the type of years we would expect for quite a few reasons."-JO

Robi się z tego wszystkiego podobna sytuacja jak z Kobem ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie zabawne są te szopki jakie odstawiają gracze w tej lidze. JO teraz niezłą ściemę wali, ale trzeba mu przyznać, że na polityka ma lepsze predyspozycje od Bryanta i własny tyłek potrafi lepiej osłaniać.

 

PO komentarzach w LA czy zostałby wytransferowany czy pozostałby w Indianie kibice jego by o to obwiniali po tych komentarzach teraz ponownie poprawił swoje notowania w Indianie, ale jakiś umiar powinien mieć można uwierzyć w wiele tekstów jak był źle zrozumiany, przekręcono jego słowa itp. ale jak gość mówi, że jest zadowolony z letnich ruchów drużyny czyli pozyskania Travisa Dienera i Kareema Rusha podczas gdy drużyny, które były za Pacers w tabeli wzmocniły się Richardsonem, Randolphem, Allenem i KG :lol:

 

zwłaszcza to mi się spodobało:

offered no criticism of the Pacers front office in his radio interview.

"Those guys are doing a great job up there," he said.

poniżej żywe przykłady na potwierdzenie tych słów

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie to jest proste JO zbyt ochoczo wypowiadał się o dołączeniu do Lakers co się Birdowi nie spodobało bo raczej jak akurat gadał z Mitchem przez telefon i zgrywał twardego negocjatora mówiąc jak to my nic nie musimy a ten mu w odpowiedzi zapodał linkiem z wypowiedziami JO to Pacers trochę to mogło skomplikować sprawy :wink:

 

JO się potem ładnie publicznie zaczął wycofywać, chwaląc Pacers i ich skład podobnie jak Bird tak jak Taylor na krótko przed transferem KG mówił, że ten nie ma nic przeciwko byciu mentorem młodzieży. W sumie pewnie nawet nie chodzi o odzyskanie lepszej pozycji w negocjacjach, ale po prostu o zapewnienie sobie spokoju by móc je w normalnych warunkach bez medialnej burzy przeprowadzić do końca. Ja mam przeczucie, że JO jednak trafi do Lakers jedyne co może to powstrzymać to jeśli Lakers są faktycznie tak głupi i nie oddadzą Bynuma. Do Birda w końcu trafi, że lepiej poświęcić ten rok czy dwa i się przebudować niż tkwić w tej przecietności jak dotarło to w końcu do Wolves to dotrze i do Pacers. No chyba, że Bird żąda od Lakers w pakiecie za JO trofeum z 87r. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeden +, chcemy oddać Andrew :wink:

 

indy_dave wciąż utrzymuje, że Lakers nie oferują Pacers ani Bynuma ani Crittentona :? trudno mi w to wciąż uwierzyć mimo, że wiem kto u nas decyzje podejmuje to jednak aż tak głupi nie może chyba być nikt.

 

Trudno mi uwierzyć, ale z drugiej strony taki sposób działania dość dobrze pasowałby do Kupchacka czy Bussa, niechęć do podjęcia ryzyka, liczenie na to, że jakoś to po prostu będzie tak jak z planami 2007 i 2008 liczyli, że Amare czy Yao po prostu przyjdą i temu podporządkowali wszystko, kiedy Banks jednak po wymianie z Celtics nie przyszedł kwestię obrony na PG Mitch już odpuścił licząc, że jakoś to będzie podobnie jak z wysokimi jak szybko popsuł się Divac, Grant już się praktycznie skończył a Malone jednak nie wrócił też liczyli, że jakoś to będzie z samym Mihmem i Lamarem. Liczyli na to, że Kobe będzie siedział ciągle cicho kiedy oni odpuszczali szanse na kolejne wzmocnienia bo nie chcieli się rozstać z centrem, który będzie dobry jak on już najlepsze lata może mieć za sobą, kiedy na rozegraniu była dziura po kontuzji McKie uznali, że ze Smushem też jakoś to będzie, teraz też może liczą na to, że Pacers w końcu wezmą ofertę bez Bynuma, a jeśli nie i pójdzie do Nets to liczą, że Kobe tak czy inaczej nie będzie robił problemów zaakceptuje skład jaki jest :?

 

Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że w kwestii JO i Bryanta Lakers jednak nie mają takiego podejścia, ale jeśli jednak to jak niezrozumiałe ono mogłoby się wydawać to raczej nikogo by specjalnie nie zaskoczyło bo pasowałoby to idealnie do tego co widzieliśmy w ich wykonaniu w ostatnich latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były ploty o KG, JO, Gasolu, Artescie, czas na coś nowego.

 

Assuming Maggette will walk, the best move that Baylor could make prior to the season would be to finally deal the longtime Clipper in exchange for a serviceable big man. Maggette has been the focus of trade talks many times over the past two years. His prowess as a scorer at the wing position makes him a valuable commodity that many teams covet. At the prime age of 27, now is the time Baylor must cash in on the longtime Clipper small forward before it is too late to acquire equal talent in return. Tim Thomas and Al Thornton can handle the wing position for the Clips, while Maggette can finally escape the constant murmur of trade talk out of Los Angeles.

 

Although highly unlikely due to the fact they share the same city, a deal that would send Maggette across the hall to the Los Angeles Lakers in exchange for Kwame Brown would appear to make the most sense. Of course, under the NBA’s trade rules, small parts like Will Conroy would have to be included to make the salaries match. But Brown would be a short term fix for the Clippers since he is in the final year of his contract, and would pair with Kaman as a very young exciting frontcourt tandem. For the Lakers, they would insert the talented small forward into the starting lineup between Kobe Bryant and Lamar Odom while freeing up minutes in the paint for the emerging Andrew Bynum.

http://realgm.com/src_twoplusthefoul/16 ... in_cellar/

 

Czyli jak to się uda to zmniejszamy tłok na C i robimy tłok na SF :wink: Ale ten trade ma sens, zwłaszcza jeśli będzie poprzedzać kolejne wymiany <dream mode off>. Magette to klasowy utalentowany skrzydłowy, wymiana dla nas korzystna. Wiadomo że minut dla Bynuma Mihma i Kwame nie starczy, logiczne jest że jeden z nich jest zbyteczny. Andrew tych minut będzie potrzebował do rozwoju. Tylko co potem z Vladem ? Trzeci skrzydłowy i 5 mpg? Bo na PF to ja go raczej nie chce widzieć.

 

Clippers to też się może opłacać. Po kontuzji Branda szukają podkoszowca. Kwame jest ciągle młody, a jeśli się nie sprawdzi, to jego kontrakt za rok spada więc nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwame jest ciągle młody, a jeśli się nie sprawdzi, to jego kontrakt za rok spada więc nie ma problemu.

Podobnie jak Coreyowi, ktorego na 100% LAc nie przedluza, gdyz on tam na pewno nie bedzie chcial grac i byc zmiennikiem dla pary Ross/Mobley.

 

Trade ciekawy, choc jesli by udalo sie sciagnac Coreya, to chyba tylko po to by jednak mimo wszystko wyslac dwojke Odom/Bynum za Jermainea.

 

Ale z drugiej strony tylko w tym off seasonie w LAL ,prawie, byli: Artest, Maagloire, a nawet (nie tylko w tym os)- Garnett, wiec trzeba brac poprawke na te plotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nawet nie plotka tylko autor sobie spekuluje co by mogli Clippers zrobić. Gdyby Lakers ściągnęli Coreya to na pewno już JO byśmy nie zobaczyli w LA. Lakers nie oddadzą i Lamara i Bynuma za niego więc jak wytransferują Kwame i jego kończący się kontrakt nie w pakiecie z Bynumem to po to żeby zrobić dla Bynuma minuty na środku. Lakers pewnie własnie w ten sposób kombinują gdzieś spakować Farmara i Kwame żeby były minuty dla Bynuma i Crittentona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby do końca Off-season jeszcze trochę czasu zostało, ale jak narazie nic nie widać, nie słychać, a my dalej nie dokonaliśmy tego wymarzonego trejdu z JO. Wydaję mi się, że na następny sezon zostaniemy z takim składem z jakim jesteśmy teraz i mam nadzieję, że Kobe się tak strasznie nie wkurzy i nie odejdzie, ale moim zdaniem jest to wątpliwe.

 

Patrząc z drugiej strony nie jest aż tak żle. Mamy zdrowy skład, który przez 1/3 sezonu dopóki się nie posypał, był w pierwszej 4/5 zachodu, silnego zachodu, a doszedł teraz jeszcze weteran Fisher, zdolny Critters i wracający po kontuzji Mihm. Licząc jeszcze na rozwój Bynuma i Farmara, dobrą grę Lamara i brak kontuzji, możemy powalczyć o pierwszą 4 zachodu, a w playoffs już wszystko jest możliwe :wink:

 

Taka optymistyczna wersja, bo o pesymistycznej nawet nie chcę myśleć :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dokonalismy trade'u bo indy chce za duzo. wiec pewnie lakers caly czas probuja dokonac cudu i dorwac 3 team do transferu ale o to bez ruszania czegos wiecej niz bynum+brown bedzie ciezko.

 

z tego co dzis wyczytalem indy wciaz chce lamara i andrewa wiec co by nie bylo za duzo. za taki pakiet zastanawialem sie czy brac kg a co dopiero jo. pozostaje czekac albo na 3 team ktory wlaczy sie do tego i odda od siebie kogos przyjmujac kwame by czyscic sobie za rok salary albo czekac jak jo zostanei za rok fA. tylko czy bedziemy mieli dziure w salary po odejsciu kontraktu kwame'a i mozliwosc podpisania jo??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.