Skocz do zawartości

rio 2016


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

nie.

 

"USA vs Australia - Full Gam..." Ten film jest już niedostępny z powodu roszczenia dotyczącego praw autorskich zgłoszonego przez użytkownika Friend MTS.

 

za to wszystko jest na sport.tvp.pl --> http://sport.tvp.pl/rio/26404405/koszykowka-m-grupa-a-australia-usa

Edytowane przez Me Myself and I
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie.

 

"USA vs Australia - Full Gam..." Ten film jest już niedostępny z powodu roszczenia dotyczącego praw autorskich zgłoszonego przez użytkownika Friend MTS.

 

za to wszystko jest na sport.tvp.pl --> http://sport.tvp.pl/rio/26404405/koszykowka-m-grupa-a-australia-usa

 

weim że na tvp sport wszystko jest tylko jako że pracuję dla zagranicznej korpo która ma serwery poza naszym krajem te materiały są niedostępne :smile:

 

 

edit:

w s5 wyszedł George, wydaje mi się czy w peirwszych dwóch meczach grał Klay?

Edytowane przez Dnc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny meczyk Australijczycy z Amerykanami zafundowali. Aczkolwiek w porównaniu do kangurów,Ju E Sej nie wyglądają jak drużyna. W ataku polegali tylko i wyłącznie na talencie rzutowym. Durant ceglił aż miło,niestety bądź stety dla Melo gra w drużynie w której nie jest najzdolniejszym graczem służy- ma więcej miejsca -trafia jak w amoku,miałem go ochotę rozszarpać za te trójki w trudnych momentach. Liczę na szansę rewanżu w finale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melo i irving klasa. Na Thompsona coraz bardziej nie da się patrzeć, jego gra na tych mistrzostwach - a szczególnie w dwóch ostatnich meczach - to naprawdę porażka. Australii nie lubię, więc cieszę się, że USA wygrali.


dla wszystkich podaję;  tvrex.net - facet wrzuca wszystkie mecze USA i NBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak co do Australii. Fajna przyszłość przed nimi. Jeśli Simmons i Exum ( jeśli będzie zdrowy i w odpowiedniej formie) dołączą i będą chcieli w kadrze grać to kangury mogą stać się czołową kadrą świata na lata. I pytanko za 100 punktów. Czy Thon Maker może grać w kadrze Austalii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kangury urosli do rangi moralnych czempionów, a w istocie przecież ich gra w 4q była toporna i na siłę. Zaczynali dryblingi, dla których nie mieli żadnego planu i kończyło się to stratami albo zrywaniem mechaniki setplaya, Patty Mills odpalał trojki z nabiegu i odchylenia, jakich nawet Stephen Curry nie próbuje; jakiś kolega rzuca przez ramię z 5 metra bez odrywania nóg od parkietu; ruch piłki tak zgrabnie prowadzony, że jeden z towarzyszy musiał rzucac w ostatniej sekundzie z samego narożnika; airballe, overbryblingi i w ogóle wszystkie błędy techniczne świata.

to cud, że przegrali ledwie 10 pts. Chyba tylko słabszej formie Amerykanów można to przypisać. Dopiero się rozkręcają i budują lineups, stąd te długotrwałe problemy i taka liczba defensywnych wpadek. Przez 3/4 meczu jakby nie wierzyli, że tamci po drugiej stronie są for real. Co im tu jakiś Patty Mills będzie szumiał. Ile tak może ? Wydaje się, że mieli rację, ale w świat poszła informacja, że Australia ich potarmosiła. wg mnie,  Amerykanie nie zagrali nawet 70 % intensywności defensywnej, na którą ich stać. Aczkolwiek problem może być też taki, że ich najlepsze ustawienie ofensywne [z Durantem, Anthonym, Irvingiem] może być jednocześnie najgorszym ustawieniem defensywnym i to musi sobie trener przemyśleć. Jordan mu tego nie zbalansuje, mimo że Krzyżewski chyba na to liczy.

zajechali najdalej jak się dało, przy tej mizerii ofensywnej i braku indywidualności. Amerykanie mieli ten komfort, że mogli zrobić miejsce Carmelo Anthony'emu czy Irvingowi, dać im piłkę i czekać aż wpadnie do kosza. Amerykanie wiedzą doskonale, że izolacja to taka sama część team offense jak ruch piłki między całą piątką. Może dlatego, ze jako jedyni mają jakies gwiazdy, nawet jesli nie są to gwiazdy, które gwarantują powodzenie marketingowe. Wystarczy, że dają zwycięstwa, które bez stylu i otoczki są dość szare i anonimowe, ale nikt przecież nie jest doskonały.

najlepiej wyglądają z Draymondem Greenem na niskim, funkcjonalnym środku, tyle że jakimś trafem Krzyżewski rzadko daje im pograć w takim ustawieniu. Green swoją inteligencją defensywną i mobilnością nadrabia trochę problemów, które prowokują słabo broniący najlepsi atakujący. jednocześnie nie robi za waleta w ataku. Jesli ten mecz nie był grupową wpadką i Amerykanie faktycznie mogą mieć problemy w pucharowej fazie, to Green moze być najważniejszym zawodnikiem w tej układance. Będą potrzebowali strzelców i obrońcy, który załata tyle dziur w obronie, ile będzie trzeba, żeby ujśc z życiem.

Lowry, Paul George i Jimmy Butler kompletnie nie mają pojęcia o tym jak grać komplementarne role. Aktorzy ze swoich podwórkowych teatrów wpuszczeni na Broadway do grania drugiego planu. Są w wyraźnej konfuzji. U siebie mają 20 rzutów do dyspozycji, piłkę, sety dla siebie, wszyscy na nich pracują, mogą czasami odpocząc w obronie, sami sobie ustalają czas gry itd. Cięzko im przejśc do polityki reglamentacji wszystkiego. Podejrzewam, że Krzyżewski nie wpuści ich wcale na boisko, kiedy przyjdzie do meczów w systemie przegrywający-odpada. Za duże ryzyko.

Carmelo Anthony umie rzucać i nic więcej, a w dotychczasowych zespołach zawsze ustawiano go w roli lidera, wodza, przywódcy, co było i jest działaniem niepoważnym. To urodzony side kick. Móglby jakiemuś liderowi z prawdziwego zdarzenia wygrać mistrzostwo, gdyby ktoś poszedł po rozum do głowy i odpowiednio go obsadził. To aktor charakterystyczny, któremu każą grać ciągle Makbeta. nonsens.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może zamiast deprecjonować australijczyków (którzy grają świetny ZESPOŁOWY basket przez cały turniej) należy przyznać, że amerykanie nie są tacy mocni?

 

no i z Drymondem wcale nie wyglądają dobrze. to był już drugi mecz, gdy jego obecność na parkiecie sprawiała, że grali dużo gorzej i ogólnie ma jeden z najniższych +/- w drużynie.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lorak

 

deprecjonować ? może trzeba ich po prostu traktować serio i jak dorosłych ludzi - jesli robią błędy, to trzeba im je wytykać. Nieważne, czy popełniają je w meczu z Amerykanami, czy z Fidżi.

 

wg mnie, statystyka +/- jest myląca, jesli nie wskazuje na lineups, w których dany zawodnik osiąga okreslony rezultat.

 

nie mam takiej statystyki, ale wg mnie najlepszy lineup US Team, to taki, w którym Anthony, Durant, Kyrie Irving i ew Klay Thompson grają  razem z Greenem, bo wtedy mają i ofensywną dynamikę, i defensywną mobilnośc i balans.

 

nie wiem, jak to wygląda w ujęciu statystycznym na ten moment, ale jakkolwiek by wyglądało - uważam, że ma takie ustawienie ma przed sobą doskonałą przyszłośc na tym turnieju.

 

ergo : wg mnie, Mike Krzyzewski powinien ten wariant ogrywać, dawać mu więcej minut, bo jesli już na tym etapie turnieju mają problemy, to w meczach o wszystko mogą go potrzebować na długie minuty gry pod sporą presją. Lepiej żeby ta piątka była ze sobą jako taka zgrana, a reszta zespołu nauczyła się machać ręcznikami, dopingować i generalnie zachowywać jak dobre cheerleaderki. Im wczesniej Krzyżewski ustanowi hierarchię w zespole, tym mniej później Cousins i spółka będą się dąsać i nadymać :]

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie, błędy należy wytykać, ale powinno się też być konsekwentnym, a ty jedziesz po australijczykach i jednocześnie bagatelizujesz wady USA.

 

ten lineup, o którym mówisz, to grał w ogóle jakieś minuty? z australią chyba chwilę, ale coś jeszcze?

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie mam takiej statystyki, ale wg mnie najlepszy lineup US Team, to taki, w którym Anthony, Durant, Kyrie Irving i ew Klay Thompson grają  razem z Greenem, bo wtedy mają i ofensywną dynamikę, i defensywną mobilnośc i balans.

 

Irving i Klay dają pałowanie rzutów na tych igrzyskach. No meczą sie chłopaki strasznie, szczegulnie Klay. Nie oszukujmy sie, USA grają w kosza jak na podwórku, 0 zasłon, 0 ruchu. Strzelcom z obwodu jest ciezko, no chyba ze jestes Melo w rozgrywkach na zasadach FIBA. Jasne ze wygrywają bo są szybsi, silniejsi, i trafiają akcje 1v1. Agresywna obrona, kontry i trójki przez rece. Znacznie lepszy wg mnie byłby Lowry który niszczy w def i stara sie przynajmniej grać zespołowo. Co do centrów jestem zwolennikiem tradycyjnych klocków, moze byc nawet DAJ. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.