barcalover Opublikowano 28 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2015 Też obejrzałem Pistons i w oczy się rzuca częste granie na Drummonda w post-upie (był 0/7), co może już niedługo przynieść fajne efekty, bo w końcu mu pewnie jakiś procent zacznie wpadać i też nie co dzień bronić go będzie Horford. Oprócz tego Marcus Morris to typowy gość na skrzydle od ciskania long2 i trójek. KCP fajnie się poruszał po zasłonach, a Reggie widać czuje się coraz bardziej dowódcą tej ekipy i z czasem powinien się spokojnie rozwijać w tej roli. Ilyasova tam robi bardzo dużo miejsca, a jak jeszcze trochę się lepiej zgra z Andre, to powinien 1-2 asysty na mecz dorzucić, wrzucając mu piłki z top of the key do środka, gdzie 1na1 AD ma niemal zawsze przewagę. Stanley Johnson patrząc na statystyki to mały falstart, ale gołym okiem wygląda nadal na gracza gotowego, by grać od zaraz. Blake poprawny. Ogólnie, gdyby grali na zachodzie, głębia byłaby o wiele za słaba, ale na wschodzie może im to nawet kliknąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hennenberg Opublikowano 29 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 Trudny mecz, mecz walki, znów wygrany !!! znów zbilansowane punktowanie pierwszej piątki, jedynie Sova 8 pkt, ale o dziwo popracował dziś w defensywie - przynajmniej 3 ofensywne faule wymusił, są dwa zwycięstwa i git… ale mnie niepokoi RJ i jego "rozgrywanie" nie chodzi o liczbę asyst, ale o kreowanie gry, ale co tam narzekać Deetroit Basketball! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaphod Opublikowano 29 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 (edytowane) Jest 2-0, wygraliśmy zapasy w błocie z Jazz. Oczy krwawiły oglądając, ale wyrwali to siłą woli, brawo. Dre to w tym sezonie sobie potyra nieźle... Reggie miał dużo fatalnych momentów, w końcówce zrobił swoje trafiając te osobiste. Stanley znowu 3/10, oby mu to nie weszło w krew. Meeks ma jakieś złamanie w stopie. Pewnie czekają go długie tygodnie przerwy, czas zobaczyć co potrafi Bullock. Edytowane 29 Października 2015 przez Zaphod Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 30 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2015 KCP wystrzelił oby na dłużej no coś tam w końcu Stanowi wyszło ale nie wygląda aby tą formą mogli się załapać na PO to były mecze wyrwane po walce a nie efekciarsko wygrane tak czy siak dobrze jest W, lepiej się dzieje w Mo-town! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hennenberg Opublikowano 30 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2015 Podczas dwóch osobnych ceremonii Pistons wycofają numery Billupsa i B. Wallace - to naturalne iż dwóch wielkich liderów mistrzowskiego teamu z 2004 r, dołączy do innych zasłużonych dla klubu Oczywiście mamy powtórkę z rozrywki, bo Monroe nosił zastrzeżoną 10 dla Rodmana (uhonorowanie nastąpiło gdy Moose już nosił nr 10, a Rodman zgodził się na jego dalszą grę z tym numerem. Pewnie podobnie będzie pewnie z RJ (nr 1) oras SJ (nr 3), którzy będą te numery nosić do czasu odejścia z Detroit... chyba że Mr. Big Shot i Big Ben podejmą we will see A dzisiaj mecz z Bykami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raf85 Opublikowano 30 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2015 Jodie Meeks doznał kontuzji stopy i będzie musiał pauzować 3-4 miesiące. Szkoda bo Detroit fajnie zaczęli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 30 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2015 Bez przesady, nie jest to jakiś ważny klocek, żeby wpłynął mocniej na ich grę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaphod Opublikowano 31 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 3-0 20/20 Dre 26/7 Morris 22/7/7 RJ 37,5% FG, 21,4 za 3, 50% FT, hehehehehehehehe Jest dobrze, błotna koszykówka wróciła k**** w wielkim stylu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 31 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 Włączyłem te spotkanie na chwile i o mały włos nie wydłubałem sobie oczów. Błotna koszykówka w najlepszym wydaniu. Dru to bestia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaphod Opublikowano 31 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 Nareszcie wygląda to tak, jak powinno. Pistons grają taką koszykówkę, za jaką pokochałem ich przed wieloma laty - obrzydzanie gry przeciwnikowi, sprowadzanie ich do swojego poziomu, uporczywe przeszkadzanie w złapaniu rytmu, nie pozwalanie na rozwinięcie skrzydeł. To jest to! Gramy gówno? Ok, ale przeciwnik nie ma prawa grać lepiej. Jeśli ma się ograniczenia w talencie, to trzeba wykorzystywać swoje atuty. Do grania takiego basketu potrzebne są zaangażowanie przez cały mecz, nie zrażanie się niepowodzeniem, korzystanie z najmniejszej szansy na punkty, zbiórki, zbiórki, zbiórki. To za mała próbka, ale Dre chyba właśnie wchodzi na kolejny level. Wreszcie jest w pełni w grze, angażuje się na maxa i to widać, mogą się z tego urodzić piękne statsy na koniec sezonu. Żeby tylko te wolne jakoś ciskał, chociaż te 50%. Fajne jest to, że jak jednemu nie idzie (KCP dzisiaj), to włącza się inny (Morris) i godnie go zastępuje. Ani Atlanta ani Chicago nie mieli pomysłu jak wygrać z takim przeciwnikiem, który zbiera >60 piłek i jakiś koleś znikąd ich kaleczy. Moim zdaniem z prawdziwym PF (Green, Ibaka) ten zespół mógłby namieszać w czołówce i to zdrowo. Na razie cieszę się z tego co jest, tak udanego startu to już dawno nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hennenberg Opublikowano 31 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 Cud, mniód i orzeszki, Deeefence wins Championsip, cholernie miłe wspomnienia wracają, a to co dzisiaj pokazał Marcus to pozwala mieć nadzieję iż będzie z niego taka uboższa wersja Sheeda, dzisiaj KCP w defensywie pograł, kosztem ataku, Drummnond kolejny raz dominował na deskach, Reggie chyba się oczytał po ostatnim meczu na swój temat i refleksję na temat swojej gry popełnił, no i jeszcze Tolliver trzy trójki we właściwym czasie A co do sędziowania - np. offensive goal tending KCP - to szkoda pisać... Detroit always come back !!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 31 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 Cud, mniód i orzeszki, Deeefence wins Championsip, cholernie miłe wspomnienia wracają, a to co dzisiaj pokazał Marcus to pozwala mieć nadzieję iż będzie z niego taka uboższa wersja Sheeda, dzisiaj KCP w defensywie pograł, kosztem ataku, Drummnond kolejny raz dominował na deskach, Reggie chyba się oczytał po ostatnim meczu na swój temat i refleksję na temat swojej gry popełnił, no i jeszcze Tolliver trzy trójki we właściwym czasie A co do sędziowania - np. offensive goal tending KCP - to szkoda pisać... Detroit always come back !!!! Uwielbiam takie Detroit - choć powiem Wam że jednak ofensywa kaleczy . Jazz dość łatwo zamykało Detroit na okres 2-3 minut bez punktu ( na moje nieszczęście z powodu absencji Bookera mało grali parą Favors-Gobert a tylko wtedy obrona naprawdę klika) NAjwiększe zaskoczenie po obejrzeniu całych trzech meczów: FT% Drummonda - nadal rzuca technicznie tak że bolą oczy ale o wiele częściej trafia ciekawe czy to się utrzyma czy to jednak przypadek Morris - kurczę ten gościu gra w Detroit jak lider trzyma ich w trudnych momentach w ofensywie. Potrafi coś kreować - trochę ma czasem coś nie tak pod czaszką i ponoszą go emocje i łokcie ale ogólnie gra na razie fantastycznie Ale RJ jeszcze nie raz poprowadzi Was do katastrofy..... ten kolo zbyt egoistycznie wjeżdża pod kosz. NA razie jeszcze to nie zabolało Detroit ale jedzie na krawędzi P.s Już nie przesadzajmy z tym sędziowaniem . Czasem są gwizdki w Waszą stronę czasem w inną ale ogólnie ilość błędów w normie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maju Opublikowano 31 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 Moze przesadzam, ale to chyba najciekawszy start w tym sezonie.Powoli wskakuje na bandwagon Dre, gdzie nie stanie to zbiera. Az chce sie ogladac Detroit (sick!). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hennenberg Opublikowano 4 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 Przed meczem z Pacers pierwsza piątka rzucała 80% punktów, ale ławka w meczu z Pacers przeszła sama siebie - pierwsze punkty zdobyte z ławki w 38 minucie - nadmienić należy iż były to ostatnie punkty ławki w tym meczu, ofensywa nadal średnia, a na deskach popisał się Drummnond 29 zb., to tego 25 pkt. - to chyba jedyna rzecz warta uwagi. SVG zauważył, że nie da się wygrać meczu mając 23 głupie straty, a liczba asyst ledwie 14…., mecz był do wygrania gdyby był do dyspozycji Jennings i Meeks, ale brawa dla Pacers za solidną obronę no i ładnie się przypomniał Stuckey 23 pkt (9/14) teraz Wild Wild West - tradycyjnie łatwo nie będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaphod Opublikowano 4 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 Martwi skuteczność, znów poniżej 40, tak się na dłuższą metę nie da grać. Nie mamy też backup PG, bo zwłoki Steve'a Blake'a to mało optymistyczna perspektywa. No i gdzie ci strzelcy za 3, rzekomo obudowujący Dre? Ech, tak szybko stracić dobry humor, to niestety norma dla kibica Pistons. 3-3 na west tripie byłoby super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hennenberg Opublikowano 7 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 Mecz w pierwszej połowie raczej na poziomie d-league...,obie drużyny rozegrały tyle składnych akcji, że na palacach jednej ręki można policzyć, w drugiej połowie lepiej. Co do graczy, nieźle powrócił Marcus, początkowo gwizdy go deprymowały, ale później zrobił swoje, wreszcie dobry mecz KCP po obu stronach parkietu, w pierwszej połowie na deskach Suns rządzili, w drugiej połowie było lepiej. Niepokojąco niski (50 % ft - nie tylko wina AD), ale jak porównamy to do 50% fg - to nie wiadomo co napisać... tak dobrze czy źle Generalnie szału nie ma z grą, ale jak się wygrywa to nie ma co narzekać, jest 4-1, wszak zwycięzców się nie sądzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 7 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 Niepokojąco niski (50 % ft - nie tylko wina AD), No właśnie też mnie to zdziwiło, głównie mi chodzi o Reggiego Jacksona, który w OKC był jednym z najlepiej rzucających FT w clutch (specjalnie go nawet wrzucaliśmy na ostatnie minuty, gdy było wiadomo, że rywale będą faulować). Dziwne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hennenberg Opublikowano 7 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 No właśnie też mnie to zdziwiło, głównie mi chodzi o Reggiego Jacksona, który w OKC był jednym z najlepiej rzucających FT RJ jeszcze w preseason miał FT 23/23 faktycznie dziwne to jego FT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol PTB Opublikowano 7 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 Zupełnie nie wiem co możemy przeciwstawić Andre Drummondowi pod koszem. Szkoda, że mecz dopiero w poniedziałek nad ranem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hennenberg Opublikowano 7 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 Karol a takie fizyczne tuzy jak M. Leonard czy M. Plumlee na Drummonda nie wystarczą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się