Skocz do zawartości

Mirwir

Rekomendowane odpowiedzi

Rockets zaliczyli największy fail w lidze. Większy niż Bulls, u których było kilka znaków zapytania (jak zdrowie i gra Rose'a, nowy coach). A w Houston mamy team, który teoretycznie nie miał prawa być słabszy. Harden przecież otarł się o MVP, dostał nagrodę od zawodników. Skład nie został osłabiony. Kibice mogli sobie sporo obiecywać po tym sezonie a tutaj fail iście kosmiczny. Zdziesiątkowane Miśki wchodzą, Portland z wymienionymi 4/5 starterami wchodzą, a Rockets się po prostu błaźnią. Klątwa Kardashian aż tak mocna chyba nie jest xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam tylko skrót meczu, ale mam pytanie, bo nieraz oglądałem Houston w tym roku - czy Howardowi wyszedł choć jeden hak w tym sezonie? Bo na ogół to napieprza go tak mocno, że się odbija od tablicy/obręczy, ale dzisiaj w końcówce widzę, że airballa z 2 metrów sprzedał pięknego hakiem... Co za gamoń i drewno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rockets zaliczyli największy fail w lidze. Większy niż Bulls, u których było kilka znaków zapytania (jak zdrowie i gra Rose'a, nowy coach). A w Houston mamy team, który teoretycznie nie miał prawa być słabszy. Harden przecież otarł się o MVP, dostał nagrodę od zawodników. Skład nie został osłabiony. Kibice mogli sobie sporo obiecywać po tym sezonie a tutaj fail iście kosmiczny. Zdziesiątkowane Miśki wchodzą, Portland z wymienionymi 4/5 starterami wchodzą, a Rockets się po prostu błaźnią. Klątwa Kardashian aż tak mocna chyba nie jest xD

 

Howard coś wspominał o mistrzostwie , a jak wiadomo pycha chodzi przed upadkiem :( Tak coś czułem ze to pecha przyniesie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak na szybko to Howard najbardziej dał d* w porównaniu z zeszłym sezonem.

 

Tylko, że Howard w poprzednim sezonie mało grał, a fenomen Rakiet polegał, że gra była oparta na Hardenie, który nie bez przyczyny był mocno wymieniany jako MVP. Nawet mogę powiedzieć, że Howarda można uznać za wartość dodaną w tym sezonie.

 

Ja uważam, że dupy najbardziej dał sam Harden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla Rockets jako dla zespolu to ogolnie swietnie ze nie weszli do PO.

W ogole gdzies tak w 95% przypadkow  wejscie dla kogokolwiek do PO z 7 czy 8 miejsca to dla zespolu raczej nieszczescie, to najbardziej przereklamowana sprawa jaranie się tym PO race po to tylko żeby zebrać wpierdol w 4 czy 5 od 1 czy 2 seedu.

 

btw McHale byl hujowym trenerem, prawda jest taka ze powinien wyleciec gdzies w okolicach maja 2014. Niestety, nie wylecial. Mimo wszystko bronienie go jest bez sensu.

Bickerstaff jest, na moje oko, jeszcze gorszy.

Ogolnie to zawsze smutne historie jak zespol z taka iloscia talentu upada tak nisko, no ale, talent nie gra.

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie to zawsze smutne historie jak zespol z taka iloscia talentu upada tak nisko, no ale, talent nie gra.

 

Chyba tylko z perspektywy fana Rox, wątpię aby znalazło się wielu innych po tak kasztańskim sezonie.  Houston po prostu nie dało się kibicować tym bardziej ich lubić, zlepek indywidualności, konflikty wewnątrz, no i wisienka na torcie czyli transfery, które nie miały prawa "wypalić".

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ogolnie niespecjalnie lubie wielkich spoconych murznow  zarabiajacych paredziesiat razy wiecej niz ja wiec trudno mi sie ustosunkowac do Twojego posta

 

ja nie dyskutuje czy ich da sie, mozna albo czy nalezy lubic, napisalem tylko ze majo talent

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 pomyslec, ze kilka lat temu bardzo sie cieszylem, ze dwight jest jeziorowcem...

pozniej sie nie cieszylem, ze juz nim nie jest,

choc dzis juz sie bardzo ciesze, ze go w jezioranach nie ma.

 

rox poza playoffs to chyba najwiekszy szoczek poki co.

rok temu zapowiadalo sie, ze przy drobnych wzmocnieniach beda w stanie namieszac. dzis co najwyzej moga namieszac w swoim rosterze. i to mnie cholernie ciekawi jak to sie rozwinie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak za to. że rok temu mieli 8 defensywę, a w tym 22 obarczam bardziej centra, czyli Dwighta (tak wiem, że JH to pion, ale to się nie zmieniło, bo pionem był).

 

Regres nastąpił straszliwy w obronie, a nie w ataku.

 

 

 

rok temu jakies pierwsze 2 miesiace grali bez dwitghta, z tarikiem blackiem i joe dorseyem na centrze i chyba wtedy byli w czubie ligi w defensywie, potem, od przyjscia dwighta, chyba nawet sie troche pogorszyli

ale nie jestem tego co pisze w 100% pewny, trzeba by gdzies sprawdzac, a mi sie raczej nie chce

 

ogolnie to tak, dwight byl w tym sezonie indywidualnie w obronie slaby, ale w team defense zespolowo pod bickerstaffem tez zaliczyli znaczny regres, taki powrot do  mchale'a sprzed jesieni 2014

oba te stwierdzenia to eye-test

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak za to. że rok temu mieli 8 defensywę, a w tym 22 obarczam bardziej centra, czyli Dwighta (tak wiem, że JH to pion, ale to się nie zmieniło, bo pionem był).

 

Regres nastąpił straszliwy w obronie, a nie w ataku.

 

Ale rok temu to nie zasługą Dwighta była ta obrona. Ok, Howard zawodzi, ale to jednak wciąż zawodnik z dobrym impactem na difens. Rakiety lepiej broniły jakby nie patrzeć z Nim na parkiecie niż bez Niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale rok temu to nie zasługą Dwighta była ta obrona. Ok, Howard zawodzi, ale to jednak wciąż zawodnik z dobrym impactem na difens. Rakiety lepiej broniły jakby nie patrzeć z Nim na parkiecie niż bez Niego.

 

 

to chyba nie jest wielka sztuka jeśli  Twoim drugim centrem jest Clint Capella albo Terrence Jones

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Hardena, to właśnie po meczu z Suns wyrównał indywidualny rekord straw jednym sezonie, który należy do Artisa Gilmore'a i ma prawie 40 lat. W sezonie 1977/78 Arti miał 366 strat. Harden ma jeszcze kilka spotkań, żeby go poprawić, bo zalicza śr. 4,6 straty w meczu ;-)  

Edytowane przez Maxec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Howard mało grał w poprzednim sezonie, a defensywa mimo to wyglądała bardzo dobrze, więc jakby DH grał słabo, a wręcz katastrofalnie po bronionej stronie parkietu można by powiedzieć, że jego obecność pogorszyła defensywę względem Dorseya czy Blacka ( k****, jak to brzmi... ). Ja jednak uważam, że Howard grał solidny difens.

 

A Ariza? Ely chciał mu dać nawet DPOY w poprzednim roku w pewnym momencie, a w tym? minusowy obrońca...to jest dopiero żenada.

 

EDIT: Dla potwierdzenia ->

 

Dla DPOY-em jest Ariza bo Houston nawet kiedy Dwight miał kontuzję a ich s5 wyglądała mniej więcej tak Terry-Harden -Trevor- Motiejunas i jakiś tam Tarik to mieli obronę TOP5 i mieli z nim na parkiecie 98 a bez niego jakieś 115. Facet w tym roku ( ale przyznam się od razu że widzę go sporadycznie) zapierdala w obronie za 3 jest go wszędzie pełno. Jego przechwyty wynikają z dobrego czytania gry , jest blisko swojego gracza a mimo to często dochodzi z pomocą . Dobrze rotują.(...)

 

Krótko

MVP - Curry

DPOY - a co mi tam Ariza (...)

 

 

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Hardena, to właśnie po meczu z Suns wyrównał indywidualny rekord straw jednym sezonie, który należy do Artisa Gilmore'a i ma prawie 40 lat. W sezonie 1977/78 Arti miał 366 strat. Harden ma jeszcze kilka spotkań, żeby go poprawić, bo zalicza śr. 4,6 straty w meczu ;-)  

 

All-Star pełną gębą...tzn. brodą  :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.