Centerdelhpia 76ers 2015/2016

[BigManFan]

 

Więc porównywanie do sytuacji Thunder/Supersonic jest sporym nadużyciem bo oni się jednak rozwijali by eksplodować jak dobrali klocki

Oczywiście 76 ers wygląda gorzej ale czy Lakers są wiele lepsi to bym nie powiedział

nie o to chodziło. oczywistym jest, że powtórzenie drogi Oklahomy jest niemożliwe (bo trzeba mega farta), ja udowadniałem tezę, że w dużej mierze o opinii na temat jakiejś organizacji decyduje jednak jej aktualny poziom sportowy i to tankowanie Sixers, jeżeli uda im się zbudować w miarę poważny zespół za x lat, nie będzie miało zbyt dużego znaczenia. i tutaj Thunder są jednym z dobrych tego przykładów.

 

No czyli ta różnica między 76 a LAL nie jest jednak taka "nieznaczna" jak pisałeś jeszcze kilka postów wcześniej i że jednak wiemy, kto jest (przynajmniej dla samych graczy) większym pośmiewiskiem

 

różnica nie jest znaczna dlatego, że jeżeli Lakersom się nie poszczęści w drafcie/na rynku (pierwsze prawdopodobne, drugie bardzo prawdopodobne - sorry, ale zespół na 15-20 W nie pozyska na rynku FA difference makera), to na starcie przyszłego sezonu obie ekipy różnić będzie w kontekście szerszego rebuildingu tylko to, która z nich była jeszcze słabsza w poprzednim sezonie. nie wiem, czy tak w rzeczywistości będzie, nie jestem wróżbitą, ale już sama taka perspektywa warunkuje obecne porównanie pozycji obu tych ekip na relatywnie nieodległe od siebie. 

 

LaVine z takim rozwojem może okazać się lepszym graczem niż Wiggins, który trochę przygasł. Myślę, że dwa lata i dowiemy się jaka jest prawda.

 

 

Wiggins wcale nie zgasł, tylko ludziom brakuje perspektywy - do tego zebrało mu się sporo hejtów na samym początku dlatego, że rozpoczął go mając problemy z plecami i kilka pierwszych meczów miał żałosnych. gdyby mu liczyć efektywność w scoringu począwszy od opuszczonego meczu z Charlotte przez problemy z kolanem chyba, to robi 22-4-2 na 54%ts (w sumie w całym sezonei ma chyba 20-4-2 na 53%ts, więc takiej różnciy nie ma, pozwole jednak sobie podkreślić ten start roku po którym powstało kilka tematów na realGM pt. "co jest nie tak z Andrew Wigginsem"). przede wszystkim jednak bardzo korzystnie wypada dla niego eye test, bo to, co było zarzutem przeciwko niemu ogólnie do tej pory, czyli niewiadomy charakter i natura sidekicka (brak brania odpowiedzialności na siebie, ma), jest już raczej nieaktualne - Wiggins, choć na razie z różnymi (mi się to nastawienie podoba) efektami, robi za g2g i zdarzyło mu się zagrać kilka razy rewelacyjne końcówki.

 

co się tyczy jego, jak i również LaVine'a, to są bardzo młodzi zawodnicy - dla Wigginsa, który wciąż jest surowy (czytanie gry w teamD, ballhandling, wciąż rzut), ten czas jeszcze bardziej działa na korzyść, a już w tym momencie jest to wyróżniający się obwodowy. oczywiście, trajektoria różnych karier wypada ... różnie, ale proponuję zwrócić uwagę, jaki progres w porównaniu do wieku 20 lat zanotowali George i Leonard, a Wiggins zaczyna jednak ze sporo wyższego pułapu. zaś co do Zacha, to dawno nie miałem tak ambiwalentnego stosunku do jakiegoś prospekta. w tym momencie przychylałbym się, lekko wypośrodkowując, jednak do zdania Karpika, że jeżeli LaVine wystrzeli, to te rezultaty mogą być sensacyjnie dobre. np., choć to bardzo mała dawka - gdy Rubio nie grał (6 meczów), to LaVine, choć ofensywę jako jedynka wciąż prowadzi słabo (i znowu zgadzam się z Karpikiem, że nie powinien być tak ustawiany), to robił te 20 ppg na 56%ts przez 30 minut.

 

problemem LaVine'a może być to, że już teraz widać, że ciężko pogodzić na parkiecie Townsa, Wigginsa, Rubio oraz Zacha. osobiście mam delikatne wątpliwości, czy aby na pewno Wolves potrzebują tak dominującego ballhandlera (choć na ten moment jest dodatnim gracem po obu stronach parkietu) stwarzającego takie kłopoty ze spacingiem jak Ricky (Wolves to chyba druga najgorzej rzucająca za trzy drużyna w lidze) ...  

[ely3]

 

 

 

problemem LaVine'a może być to, że już teraz widać, że ciężko pogodzić na parkiecie Townsa, Wigginsa, Rubio oraz Zacha. osobiście mam delikatne wątpliwości, czy aby na pewno Wolves potrzebują tak dominującego ballhandlera (choć na ten moment jest dodatnim gracem po obu stronach parkietu) stwarzającego takie kłopoty ze spacingiem jak Ricky (Wolves to chyba druga najgorzej rzucająca za trzy drużyna w lidze) ...  

 

 

Może i nie potrzebują tylko że bez Rubio regularnie przegrywają

 

A i nie ma bardziej szkodliwego mitu jak ten że obrona z pozycji rozgrywającego jest mało ważna. W dobie nowoczesnej koszykówki biegania po obwodzie to Sota mając dwóch słabych jak na razie w obronie La Vine i Wigginsa to potrzebuje Rubio bo bez niego rozgrywający rywali może sobie robić co chce.

 

A co 76 ers to bo obejrzałem sobie dzisiejszy mecz i ech

 

W tej chwili Noel wygląda po prostu fatalnie. Takiego regresu u młodego zawodnika już dawno nie widziałem. Praktycznie albo ma niechęć do gry w takim zespole i sabotuje grę albo po prostu stracił motywację albo po prostu jego sufit był rok temu i wcale nie jest taki dobry jak się neiktórym wydawało. Trudno ocenić ale nie wygląda to dobrze

[lorak]

Może i nie potrzebują tylko że bez Rubio regularnie przegrywają

 

A i nie ma bardziej szkodliwego mitu jak ten że obrona z pozycji rozgrywającego jest mało ważna.

strawman. chodzi bowiem o to, że obrona PG jest najmniej ważna i nie jest to żaden mit lecz fakt potwierdzony przez dane. co nie zmienia jednocześnie tego, że będą wyjątki jak np. CP, których defensywa z tej pozycji będzie miała większy wpływ na team D niż normalnego rozgrywającego.

 

a Noel to koszmar, dawno nikt mnie tak nie rozczarował. ktoś ma jakieś wytłumaczenie jego gry?

Edytowane 23 Grudnia 2015 przez lorak

[BigManFan]

Może i nie potrzebują tylko że bez Rubio regularnie przegrywają

 

A i nie ma bardziej szkodliwego mitu jak ten że obrona z pozycji rozgrywającego jest mało ważna. W dobie nowoczesnej koszykówki biegania po obwodzie to Sota mając dwóch słabych jak na razie w obronie La Vine i Wigginsa to potrzebuje Rubio bo bez niego rozgrywający rywali może sobie robić co chce.

może, tylko, że ja nie piszę o tym, jak to wygląda teraz (ten bilans 1-5 bez Rubio to w dużej mierze dlatego, że z Hornets nie grał też Wiggins, a reszta meczów to Memphis, Clippers, GSW i Indiana), a w perspektywie przyszłości. mając w perspektywie dwóch ~25ppg scorerów operujących na półdystansie/pod obręczą, nienajlepszym fitem wydaje się ponadto dominujący grę ballhandler bez rzutu. oczywiście, Rubio jest generalnie bardzo dobry.

 

Wiggins jest słaby w teamD, ale jest bardzo dobry w indywidualnej obronie. 

 

January, wielu zawodników na ''2'' jest w stanie bronić większych zawodników grających bliżej kosza, raczej o niewielu rozgrywających powiedziałbyś to samo. to chyba oczywiste, ale chyba egzemplifikuje właśnie całkiem znaczną różnicę. 

[bankrut]

Tony Wroten out - Ish Smith in

 

https://twitter.com/SpearsNBAYahoo/status/680140553523052544

[barcalover]

Tony Wroten w tym sezonie ma wiecej strat, niz trafionych rzutow z gry.

[ness]

Ciekawa statystyka

Jest dla niego jakas konkurencja w tej kategorii historycznie patrzac?

Edytowane 24 Grudnia 2015 przez ness

[shevcu]

Widocznie macie za mocny zespół, że w wigilie wywalacie swojego jednego z najmocniejszych guardów. Gwiazda betlejemska informuje, że aktualnie stajecie się jedną z najgorszych organizacji w historii tej ligi. Patologia co tam się dzieje.

Co sie ciskasz? To jest bardzo dobry ruch, patrzac na to co Ish gral rok temu z Noelem. Do tego kazdy ,,weteran" u nich na wage zlota. Dla mbie ruch na plud.. Wroten to byl bezmozg.

[ely3]

Tony Wroten najlepszym guardem ??? W jakiej galaktyce?? Kucio chyba się ciut oderwałeś w te święta od realiów koszykówki. Tony Wroten nawet jak grał był synoninem braku efektywności

 

Kirk Goldsberry rok w rok robi tabelę gdzie dany gracz i o ile jest gorszy od średniej ligowej dla danej klepki na parkiecie, I regularnie Wroten był najmniej efektywnym strzelcem i to w każdym miejscu. Ten kolo miał rację bytu tylko w 76ers i nigdzie więcej, Beznadziejny gracz bez żadnego pozytywnego wpływu na parkiet

[Monty]

+ Ish to potrzebny weteran, pomoże Noelowi i może też Okaforowi, zdecydowanie lepiej rozgrywa niż fatalny pod tym względem Wroten, ktory powinien być SG i który i tak by wyleciał z Philly po sezonie, bo niedawno mu kontraktu nie przedłużono.

 

- mogli jednak próbować grać Wrotenem na SG i oddać Thompsona albo inne beztalencie, a w ogóle to wszystko byłoby zbędne gdyby od razu po poprzednim sezonie nie olali Isha.

 

Ogólnie jestem w szoku. A najważniejsze pytanie, które się teraz nasuwa, to kto będzie starterem? Marshall, który do tej pory mnie w ogóle nie przekonał, czy może jednak Ish. I co z McConnellem, którego w dalszym ciągu mi szkoda. Największe jaja będą jak teraz ze Smithem uda się od razu jakąs wygraną wyrwać ;-)

[Sixer]

Mówiłem już w lato, że olanie Isha i liczenie na Canaana w roli głównego rozgrywaka jest absolutnie kretyńskim pomysłem. 1-30 było wprawdzie ciężkie do przewidzenia, ale to się nie mogło skończyć dobrze.

Ish jest jakieś 100 razy lepszym rozgrywającym niż Wroten, który jest maszyną do strat, nie ma rzutu i nie broni. Osobiście chętniej wywaliłbym Thompsona, Stauskasa albo Canaana, ale za Tonym też zbytnio nie ma co płakać. Z całą pewnością Sammy próbował za niego wyciągnąć przynajmniej protected pick w 2 rundzie za 5 lat, a i tak nikt się nie skusił. Smith przynajmniej potrafi prowadzić atak i elegancko karmić ludzi podaniami zamiast napierdalać petardy w trybuny. Może Noel trochę odżyje.

Inna sprawa, że wygląda to dość kiepsko kiedy oddaje się dwa wysokie drugorundowe picki za ziomka, którego mogło się mieć za darmo i to dwa razy (FA, później z waivers po tym jak Wizards go wywalili). Hinkie uwielbia raczej picki drugorundowe kolekcjonować, niż oddawać za journeymanów których niedawno olał, więc to może być poszlaka mówiąca nam, że faktycznie traci wpływy w organizacji.

[Monty]

Inna sprawa, że wygląda to dość kiepsko kiedy oddaje się dwa wysokie drugorundowe picki za ziomka, którego mogło się mieć za darmo i to dwa razy (FA, później z waivers po tym jak Wizards go wywalili). Hinkie uwielbia raczej picki drugorundowe kolekcjonować, niż oddawać za journeymanów których niedawno olał, więc to może być poszlaka mówiąca nam, że faktycznie traci wpływy w organizacji.

 

Myślę, że to Colangelo typowo naprawił bład Hinkie'go i te dwa picki były za to ceną. Dla mnie cena nieznaczna, bo po te te picki są. Tutaj zresztą przedstawiłem swoją opinię: http://sixers.pl/?p=6018

[Jendras]

Wysoki 2nd rounder to całkiem niezły asset, a jeszcze dwa? Te picki na pewno nie są chronione w jakiś sposób?

[Monty]

5 letni weteran. Im out.

 

Śmiej się, ale przy obecnej średniej wieku Sixers, to jest weteran. Drugi najstarszy wiekiem + doświadczenie w 8 różnych klubach (!).

[barcalover]

Po zwolnieniu Wrotena, graczem, który najdłużej jest w składzie Sixers jest zdaje się Noel To wszystko w kwestii weteranów

[havlicek]

5 letni weteran. Im out.

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

 

Zasadniczno według nomenklatury NBA to każdy 3-cio roczniak jest weteranem, a jakbyś się uparł to każdy non-rookie playa jest weteranem.

 

Już abstrac***ąc od definicji to jeżeli Ish Smith za 2 nd roundery jest twoim najlepszym backcourt playa to jesteś w dupie. Sixers są w dupie, ale nareszcie przestają to zamiatać pod dywan.

 

Plus to co pisze Monty, znak z góry że Colangelo naprawia błędy Hinkiego = zapraszamy teraz Jerry tu rządzi.

 

Jak dla mnie to gówno dającą akcja, ale z perspektywy wizerunku 76ers ktoś zaczął myśleć i bardzo dobrze, bo przy takim wschodzie Philly ma potencjał na odrodzenie się w ciągu 2ch lat.

[Sixer]

No cóż, Ish się nie opierdala. Jego wjazdy i kickouty otwierają grę innym i wciąż wygląda na przekozaka w porównaniu z bandą klaunów, która dotychczas występowała na PG w Sixers.

Inna sprawa, że nie grał Okafor, więc Sixers po prostu przypominali do złudzenia samych siebie z końcówki poprzedniego sezonu - pace and space i mnóstwo energii w obronie. Wiele wskazuje na to, że tylko tak mogą się postawić jakiejkolwiek drużynie NBA.

[Monty]

Największe jaja będą jak teraz ze Smithem uda się od razu jakąs wygraną wyrwać ;-)

 

Suns - Sixers 104:111 

[Mentor]

Wydaje mi się czy Noel pod nieobecność Okafora elegancko pyka sobie jako center, ale zaraz znowu będzie padaczył bo wraca Jahlil?

 

Trzeba chyba sprzedawać w fantasy...

[Monty]

Pytanie, czy:

1. to z powodu nieobecności samego Okafora

2. to z powodu przesunięcia na pozycję centra z powodu nieobecności Okafora ;-)

3. to z powodu sprowadzenia Isha Smitha

Edytowane 29 Grudnia 2015 przez Monty