Skocz do zawartości

Centerdelhpia 76ers 2015/2016


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Bez złośliwości pytam- to ktoś się u was rozwija aktualnie? Bo na prawdę tego nie widać.

 

Spójrz na składy odkąd Brown jest trenerem i znajdziesz kilka nazwisk, które w Philly zaistniały i teraz są w lidze (lub po odejściu z Sixers mogą w niej być), podczas gdy wszyscy inni ich przekreślili. Plus na przykład rozwój Noela rok temu i MCW dwa lata temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocno to złośliwe z perspektywy kibica Jazz, który w tym względzie są tylko trochę lepsi ;) Sixers brakuje kreatora (Marshall) i tu bym upatrywał źródło problemu.

Chyba nie ogarniasz statystyk JAzz przez cały sezon oscyluje między 13 a 17 miejscem za ostatnie 5 mają 15 ofensywe a 76 ers jest mniej lub bardziej beznadziejnie ostatnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ogarniasz statystyk JAzz przez cały sezon oscyluje między 13 a 17 miejscem za ostatnie 5 mają 15 ofensywe a 76 ers jest mniej lub bardziej beznadziejnie ostatnia

 

Nie wiem na które statystyki się powołujesz, ale ja patrzyłem na średnio zdobywaną punktów w meczu, a tam od dna ligi Utah dzielą tylko Sixers właśnie (95.1 do 91.2). Różnica spora, ale patrząc na oba rostery to taka sytuacja jest nie do pozazdroszczenia, zwłaszcza, że w Sixers RCov gra dopiero od paru spotkań, a ich obwód włącznie ze Stauskasem, który miał być stealem wygląda bardzo biednie. O braku wartościowej jedynki już wspominałem.

 

@Zdzich

 

Ja nie wiem jak definiujesz beznadziejność, ale znam fanów ekip (Nuggets również), które by sporo dały aby z drużynami takimi jak Rox (mimo wszystko) Minny, Heat czy Celtics nawiązać równą walkę do samego końca spotkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na które statystyki się powołujesz, ale ja patrzyłem na średnio zdobywaną punktów w meczu, a tam od dna ligi Utah dzielą tylko Sixers właśnie (95.1 do 91.2). Różnica spora, ale patrząc na oba rostery to taka sytuacja jest nie do pozazdroszczenia, zwłaszcza, że w Sixers RCov gra dopiero od paru spotkań, a ich obwód włącznie ze Stauskasem, który miał być stealem wygląda bardzo biednie. O braku wartościowej jedynki już wspominałem.

 

@Zdzich

 

Ja nie wiem jak definiujesz beznadziejność, ale znam fanów ekip (Nuggets również), które by sporo dały aby z drużynami takimi jak Rox (mimo wszystko) Minny, Heat czy Celtics nawiązać równą walkę do samego końca spotkania.

 

Patrzenie na liczbę punktów w meczu wiele nie mówi o ofensywie.

 

A co do beznadziejności to nie wygrali jeszcze meczu. O wiele łatwiej jest utrzymywać się blisko rywala, ale i tak dostać po tyłku od niego niż czasem któregokolwiek rywala ograć. Umiejętnością 76ers jest to, że potrafią swoją ambicją trzymać się blisko rywala do połowy 4q i nic poza tym. Jak rywal wchodzi na wyższy poziom to grają tak samo beznadziejnie, żeby nie powiedzieć gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzenie na liczbę punktów w meczu wiele nie mówi o ofensywie.

 

Wiesz jak patrzę na drużyny ze szczytu i dołu tej klasyfikacji to mam takie nieodparte wrażenie, że jednak mówi całkiem sporo.

 

 

A co do beznadziejności to nie wygrali jeszcze meczu. O wiele łatwiej jest utrzymywać się blisko rywala, ale i tak dostać po tyłku od niego niż czasem któregokolwiek rywala ograć. Umiejętnością 76ers jest to, że potrafią swoją ambicją trzymać się blisko rywala do połowy 4q i nic poza tym. Jak rywal wchodzi na wyższy poziom to grają tak samo beznadziejnie, żeby nie powiedzieć gorzej.

 

Nie wygrali jeszcze meczu bo ich roster przez większość tego sezonu to był i jest żart, ale już po powrocie RCova wygląda to trochę lepiej i naprawdę jeśli już czepiamy się ich ofensywy to trzeba zwrócić uwagę na to co robią w D. Nie namawiam aby się nimi jarać, ale żeby docenić to co tych 3-4 graczy w rotacji + reszta totalnych scrubów potrafi zdziałać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jak patrzę na drużyny ze szczytu i dołu tej klasyfikacji to mam takie nieodparte wrażenie, że jednak mówi całkiem sporo.

 

 

 

Nie wygrali jeszcze meczu bo ich roster przez większość tego sezonu to był i jest żart, ale już po powrocie RCova wygląda to trochę lepiej i naprawdę jeśli już czepiamy się ich ofensywy to trzeba zwrócić uwagę na to co robią w D. Nie namawiam aby się nimi jarać, ale żeby docenić to co tych 3-4 graczy w rotacji + reszta totalnych scrubów potrafi zdziałać.

 

O wiele skuteczniejszy jest ORtg do oceny ataku lub obrony niż zdobyte/stracone punkty. I to od 3 lat wygląda na żart w 76ers. Oni chyba obracają się w kręgu ORtg najfatalniejsze z fatalnych.

 

Jeżeli chcesz się czepiać Jazz to spójrzmy na ich ORtg i wynosi on 103.2. Średnia ligowa to 104. Za nimi jest wiele ekip. To przez niski pace mają tak mało punktów. Ale jak na tak mało posiadań w meczu to egzekwują bardzo przyzwoicie.

 

Doceniam to, że są bliżej rywali niż wcześniej. Ale to nie zmienia faktu, że są beznadziejni i tak na tle ligi i historii. Jeżeli przegrają 50 pierwszych meczów to jak potem wygrają 2 z rzędu to mamy im bić pokłony, bo się starają i jest lepiej niż było? Możemy ich pochwalić, że na tle tego co prezentowali to jest malutka poprawa. Ale to nadal nie jest poziom NBA i trzeba jasno to powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Spójrz na składy odkąd Brown jest trenerem i znajdziesz kilka nazwisk, które w Philly zaistniały i teraz są w lidze (lub po odejściu z Sixers mogą w niej być), podczas gdy wszyscy inni ich przekreślili. Plus na przykład rozwój Noela rok temu i MCW dwa lata temu.

MCW to akurat grał najlepiej po tym jak przyszedł do ligi. Potem już bez błysku. Trudno tutaj jest chwalić trenera za to jak go rozwinął.

Noel w minionym sezonie zaliczył duży postęp, ale już teraz się zatrzymał. Wygląda właściwie gorzej niż rok temu, ale to przez niedopasowanie z Okaforem. Jednak na pewno nie poprawił się w żadnym elemencie od ostatniego sezonu.

Trochę to słabo jak na tyle czasu szorowania po dnie i wymieniania co chwilę pół rosteru. Tych nazwisk przewinęło się na prawdę sporo, a wyróżnili się oprócz wyżej wymienionych tylko McDaniels i Covington. Przy czym ten pierwszy jak poszedł do lepszego teamu to całkowicie zniknął. Covington też swoją skutecznością na kolana nie powala, jednak za taką kasę to jest super.

Nie widzę tych efektów pracy Browna z młodzieżą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa taki potencjał że nawet za ostatnie 4 mecze mają najgorszą ofensywę ligi i w tym temacie poprawy nie ma albo jest niewielka a Bilans 0-17 mówi sam za siebie

Używaj sobie używaj - jeszcze masz trochę czasu ;]

 

Oczywiście nie jest dla Ciebie istotne, że Sixers do tej pory mieli jeden z najcięższych terminarzy w lidze, duże problemy z kontuzjami kluczowych graczy + muszą wkomponować gracza, który totalnie nie pasuje do tego co grali przez ostatnie 2 lata... 

 

Podniecaj się dalej przebudową Jazz i Haywardem, któremu tak blisko do ASG jak Sixers do PO ;] o sytuacji Jazz przynamniej masz pojęcie... :) 

 

Odpowiadając na Twoje pytanie: TAK, nadal wolę roster i sytuacje assetową Sixers niż Jazz.

 

Mnie się podoba, że mimo ustawicznych wpierdoli w zespole nadal jest niezła chemia i wola walki. Mecze przegrywane na styku - nie przez brak umiejętności, czy zaangażowania, a przez brak doświadczenie i 40 FTA np. Hardena, któremu gwizdali faul jak tylko podnosił piłkę do rzutu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żartuj. Duncan był no brainerem, główną nagrodą w drafcie. Miał talent, etykę pracy, wszystkie klepki pod sufitem i trafił do super organizacji pod skrzydła koszykarskiej wersji Kapitana Ameryki.  

 

Czyli można jednak brać centra do druzyny gdzie najlepszym zawodnikiem jest center?

Gdzie raczej inny fit by pasował?

 

Jasne - można powiedzieć ze słowo 'zawsze' jest naduzywane. Ale pozostaje przy swoim zdaniu że nalezy zawsze brać lepszego zawodnika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli można jednak brać centra do druzyny gdzie najlepszym zawodnikiem jest center?

Gdzie raczej inny fit by pasował?

 

Ale przyznasz, że chyba nikt nie miał wątpliwości co do tego, że Admirał i Tim (dwaj mobilni wysocy z rzutem i wysokim IQ) mogli przebywać razem na parkiecie? My mówimy raczej o sytuacji, gdy jest to trudne do pogodzenia lub wręcz niemożliwe.  

 

Powtórzę - skillset Tima pozwalał na ustawianie go na PF bez większej szkody dla jego rozwoju, minut na parkiecie, Admirała, wyników zespołu i całego stanu Teksas. No i zalicza się do tej wąskiej grupy draftowych jedynek, które pojawiają się raz na kilka lat i po prostu się je bierze.

 

Wiesz lepiej niż ja, że to postać absolutnie wyjątkowa, więc nie drocz się ze mną :smile:

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

MCW to akurat grał najlepiej po tym jak przyszedł do ligi. Potem już bez błysku. Trudno tutaj jest chwalić trenera za to jak go rozwinął.

 

Noel w minionym sezonie zaliczył duży postęp, ale już teraz się zatrzymał. Wygląda właściwie gorzej niż rok temu, ale to przez niedopasowanie z Okaforem. Jednak na pewno nie poprawił się w żadnym elemencie od ostatniego sezonu.

 

Trochę to słabo jak na tyle czasu szorowania po dnie i wymieniania co chwilę pół rosteru. Tych nazwisk przewinęło się na prawdę sporo, a wyróżnili się oprócz wyżej wymienionych tylko McDaniels i Covington. Przy czym ten pierwszy jak poszedł do lepszego teamu to całkowicie zniknął. Covington też swoją skutecznością na kolana nie powala, jednak za taką kasę to jest super.

 

Nie widzę tych efektów pracy Browna z młodzieżą...

 

 

Nie, oprócz Covingtona i McDanielsa (to nie Browna wina, że w Rockets z miejsca poszedł na koniec ławki) jeszcze Ish Smith, Tony Wroten czy nawet Dewayne Dedmon. Na trzy lata nieźle. Oczywiście można tu dyskutować, bo tego nikt nie wie, na ile to zasługa Browna a na ile tego, że po prostu w Sixers dostali minuty, których nie mieliby gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przyznasz, że chyba nikt nie miał wątpliwości co do tego, że Admirał i Tim (dwaj mobilni wysocy z rzutem i wysokim IQ) mogli przebywać razem na parkiecie? My mówimy raczej o sytuacji, gdy jest to trudne do pogodzenia lub wręcz niemożliwe.  

 

Powtórzę - skillset Tima pozwalał na ustawianie go na PF bez większej szkody dla jego rozwoju, minut na parkiecie, Admirała, wyników zespołu i całego stanu Teksas. No i zalicza się do tej wąskiej grupy draftowych jedynek, które pojawiają się raz na kilka lat i po prostu się je bierze.

 

Wiesz lepiej niż ja, że to postać absolutnie wyjątkowa, więc nie drocz się ze mną :smile:

 

Spokoloko mejt :)

 

jedna tylko uwaga - to Admirał więcej grał na PF niż Tim :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

76 nie da się ogladać. Takie jaja mogli robić rok, dwa. Cierpi na tym poziom ligi. Nie przypominam sobie, aby w ostatnich 20 latach w NBA była drużyna o takim poziomie. Powinno się karnie ją wystawić do sprzedaży, jak Clippersów, zwolnić menadżera i zacząć od nowa, może nawet  w nowym mieście - na sprzestrogę dla innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.philly.com/philly/blogs/deep-sixer/Okafor-stopped-for-going-108-MPH-over-bridge.html

 

Co prawda to sprzed 3 tygodni i dopiero teraz wychodzi, ale chłopak ma jakiś problem.

 

Przede wszystkim ma 19 lat. Często się łapię na tym, że zapominam jakie to są dzieciaki. Jakbyś teraz się przeszedł do pierwszego lepszego liceum i luknął na tych "dorosłych" ludzi, to pewnie zdziwienie by przeszło :) A w przypadku rookies dochodzi mega stres i sodówka w wielu przypadkach... "we got money!".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.