Boston Celtics 2015/16.

[Cloud]

No, udało się podpisać Mickeya na 4 lata:

 

 

Boston has signed 33rd overall pick Jordan Mickey to a four-year, $5M deal, league sources tell RealGM. Ex-LSU PF gets two guaranteed years

 

 

Jak na 2 rundowy pick 4 lata to dużo, ale może się opłaci. Zobaczymy.

 

I bardziej jako ciekawostka, James Young będzie trenował razem z Durantem:

 

The two share the same agent, and the former MVP invited Young to work out in Los Angeles. Durant is coming off foot surgery that limited him to 27 games last season.

“He’s going to be able to start being able to play soon,” Young said. “I can’t wait. He’s a great guy, a great offensive player, one of the best players in the league, one of my favorite players growing up. He’s an older guy, he’s been in the league and he’s doing great, and why not learn from somebody who is doing great? It will definitely take my game up to another level, especially confidence-wise, too.

“Work out with KD, I feel like somebody won’t be able to guard me [as effectively]. It [won’t be] as easy.”

Edytowane 20 Lipca 2015 przez Cloud

[Wielo18]

https://www.youtube.com/watch?v=Lu-yjOS6ipw

[Sewer]

 

Perry Jones, David Lee and Amir Johnson are introduced w/ Jerbeko & Crowder in Waltham.

 

"Every number 1-34 is basically retired." New Celtics players had some problems picking out their jersey numbers.

Edytowane 28 Lipca 2015 przez Sewer

[RappaR]

Od 14 do 25 jest tylko wolna 20, mocno zajebali salary. Tfu, walla

[Cloud]

Aż za mocno. Teraz już się pewnie tego odwrócić nie da. A co do 20, to może też będzie zastrzeżona skoro od 2012 nikt jej nie zgarnął. 

 

Swoją drogą to też może być minus przy podpisywaniu wolnych agentów. Niby śmieszny powód, ale zawsze powód.

[Sewer]

Tu jest ciekawy art na ten temat

http://www.celticslife.com/2015/02/why-celtics-should-stop-traditional.html

[Cloud]

Kontrakt Crowdera będzie spadał z czasem:

 

Dobra wiadomość. Teraz już jestem raczej pewny, że to będzie dobry kontrakt.

 

 

Pomysł z numerami z tego artykułu pewnie nie przejdzie póki co. Może się nad tym zastanowią za 100lat jak Celtics zajebią sobie numery od 1-99.

Edytowane 29 Lipca 2015 przez Cloud

[Regis]

Z tymi zastrzeżonymi numerami to faktycznie ciekawa sprawa i może z czasem być problem. 

Mimo wszystko zarówno #34, jak i #5 pod kopułą zawisnąć muszą i basta. 

 

Ciekawym rozwiązaniem może być zrzeknięcie się niektórych zawodników, wzorem Loscy'ego swoich zastrzeżonych numerów na rzecz pseudonimów. No ale tu propozycja musiałaby wyjść od samych zawodników. 

 

Aż za mocno. Teraz już się pewnie tego odwrócić nie da. A co do 20, to może też będzie zastrzeżona skoro od 2012 nikt jej nie zgarnął. 

 

 

 

mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie. Podobnie, jak nikomu nie wpadnie do głowy zastrzeżenie numeru Rajona. 

 

Trzeba trzymać miejsce dla przyszłych mistrzów NBA. 

[kore]

Z tymi zastrzeżonymi numerami to faktycznie ciekawa sprawa i może z czasem być problem. 

Mimo wszystko zarówno #34, jak i #5 pod kopułą zawisnąć muszą i basta. 

 

Ciekawym rozwiązaniem może być zrzeknięcie się niektórych zawodników, wzorem Loscy'ego swoich zastrzeżonych numerów na rzecz pseudonimów. No ale tu propozycja musiałaby wyjść od samych zawodników. 

 

 

mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie. Podobnie, jak nikomu nie wpadnie do głowy zastrzeżenie numeru Rajona. 

 

Trzeba trzymać miejsce dla przyszłych mistrzów NBA. 

 

Nie no z Rajonem to nie popadajmy w skrajność. Nie ma ilości alkoholu, którą trzebaby wypić, aby na poważnie rozwać taki pomysł.

 

Co do #20 to, mimo że nie jestem fanem Celtów, to z niecierpliwością czekam na zastrzeżenie #34 i #5, co będzie pięknym prztyczkiem w ten durny nos Judasa Shuttleswortha

[microlab]

Czemu Garnett ma być zastrzeżony w Garden? Dla Minny to no brainer, ale KG w Bostonie spędził zaledwie 5 sezonów i nawet nie skończy tu kariery... Choć mam świadomość, że raczej do tego dojdzie.

[Cloud]

Nie chce mi się teraz sprawdzać, ale pewnie jest kilka graczy którzy zrobili mniej niż KG, a mają numer zastrzeżony. Pewnie nawet sam Pierce by chciał, żeby koło 34 zawiesić też 5. 

[microlab]

No to może pora się zastanowić i przestać zastrzegać te numery "bo inni, też mało zasłużeni dostali", gdyż niedługo w Bostonie włożysz koszulkę tylko z numerem 50+.

Analogicznie, Shaqa zastrzegą w Miami?

Edytowane 30 Lipca 2015 przez microlab

[RappaR]

No to może pora się zastanowić i przestać zastrzegać te numery "bo inni, też mało zasłużeni dostali", gdyż niedługo w Bostonie włożysz koszulkę tylko z numerem 50+.

Analogicznie, Shaqa zastrzegą w Miami?

W Miami zastrzegli Jordana.

[Borys]

Tez nie widze czemu Celtics mieliby zastrzegac Garnetta, to byl dla niego epizod z 1 mistrzem. Gdyby tak wszystkich zastrzegac to zaraz trzeba bedzie 3 cyfrowe numery na koszulki wprowadzac. To, ze kiedys ktos bezmyslnie kogos zastrzegl, to chyba nie jest powod by dalej to robic?

 

 

Rozumiem, gdyby to sie dzialo w jakims klubie, dla ktorego byloby to pierwsze mistrzostwo w historii to mogliby zrobic wyjatek, ale w Bostonie? 34 jak najbardziej, ale nie 5. Oczywiscie tragedii by nie bylo, ale wg mnie do zastrzezenia numeru w klubie trzeba byc bardziej zwiazanym z konkretnym klubem, predzej widze zastrzezenie w Minni.

[LeweBiodroSmoka]

KG był kołem zamachowym późniejszych sukcesów pod szyldem big3. Imo najważniejszym elementem tej drużyny. Nie wyobrażam sobie aby ktokolwiek miał choć cień wątpliwości czy nr 5 powinien być zastrzeżony. Na pewno nikt związany obecnie z Celtics i podejmujący tego typu decyzje. Tu nie ma nawet co dyskutować.

[Cloud]

Oczywiście, że nie można zastrzegać tylko dlatego, że niektórzy których wcześniej zastrzegli zrobili mniej. Jednak KG według mnie w pełni zasługuje dlatego tym bardziej bym 5 zastrzegł. To dzięki niemu wróciła nadzieja na sukcesy w Bostonie. Jak to kiedyś ktoś powiedział(chyba Doc) - KG zmienił(czy też przywrócił) kulturę gry w Bostonie. 

Edytowane 31 Lipca 2015 przez Cloud

[microlab]

No to idąc waszym tokiem rozumowania Allena też powinni zastrzec, bo również walnie przyłożył się do sukcesu Big 3. Też weźcie pod uwagę, że Celtics to nie Bobcats, czy Nuggets, że można zastrzegać, bo w sumie może potem nawet nie będzie kogo. To organizacja z tradycjami i moim zdaniem powinno być tak, że ktoś na prawdę na to zasługuje. Żeby chociaż KG dotrzymał słowa i został Celtic for life, a tak, końcówką kariery pokazał, którą organizację na prawdę zawsze miał w sercu.

[kore]

"Przyczynić się" a "być przyczyną" (lub jak stwierdził kolega innymi słowy: być "kołem zamachowym") to dwie różne rzeczy.

[Cloud]

No to idąc waszym tokiem rozumowania Allena też powinni zastrzec, bo również walnie przyłożył się do sukcesu Big 3. Też weźcie pod uwagę, że Celtics to nie Bobcats, czy Nuggets, że można zastrzegać, bo w sumie może potem nawet nie będzie kogo. To organizacja z tradycjami i moim zdaniem powinno być tak, że ktoś na prawdę na to zasługuje. Żeby chociaż KG dotrzymał słowa i został Celtic for life, a tak, końcówką kariery pokazał, którą organizację na prawdę zawsze miał w sercu.

Przecież do wymiany do Nets KGiego namówił Pierce, no i Ainge, który chciał przebudowy. On nigdzie nie chciał odchodzić. A to, że Sota to jego drugi(lub jak kto woli pierwszy) dom to nic nie zmienia, koszulkę powinien mieć zastrzeżoną tu i tu. Zresztą Amir chciał 5 i nie dostał - to chyba już rozwiązuje kwestie tego czy KG będzie zastrzeżony czy nie. 

[Regis]

Przecież do wymiany do Nets KGiego namówił Pierce, no i Ainge, który chciał przebudowy. On nigdzie nie chciał odchodzić. A to, że Sota to jego drugi(lub jak kto woli pierwszy) dom to nic nie zmienia, koszulkę powinien mieć zastrzeżoną tu i tu. Zresztą Amir chciał 5 i nie dostał - to chyba już rozwiązuje kwestie tego czy KG będzie zastrzeżony czy nie. 

Dokładnie, nie wiem jak można porównywać odejście KG z odejściem Allena. 

 

Allen sam odszedł, mimo, że Celtics chcieli go zatrzymać. Garnett zrezygnował z opcji tylko dlatego, że odeszli Rivers i Pierce, który sam go namówił, żeby pograli jeszcze razem. 

 

Ja byłem przeciwny temu tradowi, uważałem że Pierce i Garnett są za bardzo związani z Bostonem, aby ich oddawać. Tym bardziej, że nie była to jakaś piorunująca oferta. Nie zmienia to jednak faktu, że ten deal był dla Bostonu korzystny, przyspieszył i ułatwił proces przebudowy ze względu na całkiem wartościowe picki. 

Także w sumie można stwierdzić, że to iż Garnett zgodził się zrezygnować z TC, dzięki czemu doszło do tego tradu to kolejny kamyczek w ogródku przybliżający go do zawiśnięcia pod kopułą.