Skocz do zawartości

[West 1st Rd] Houston Rockets - Dallas Mavericks


Roger

Rekomendowane odpowiedzi

lorak zawsze mowiles ze trzeba patrzec na 2 strony parkietu, Dirk w tym game 1 stracil tyle samo rotujac c***owo na pickach albo dwa razy wiecej na skutecznosci przeciwnika 100% bo to byly same uncontested lay ups dunks z jego winy

 

dlatego sie nie patrzy tylko na staty, Bird tez z rozje***ymi plecami potrafil zagrac dobrze w ataku, ale juz nigdy nie byl tak dobrym defensorem jak wczesniej

no ok, tylko tutaj mówi się o skillu Dirka, a to siłą rzecz wiąże się bardziej z ofensywą. w obronie on już od jakiegoś czasu jest coraz gorszy, bo fizycznie nie wyrabia (poza tym akurat w tej serii mavs są strasznie zdezorganizowani, więc to też nie tak całkiem jego wina). w ataku jednak to ciągle bardzo dobry gracz i zwyczajnym przesadyzmem jest mówienie po jednym słabszym spotkaniu, że nawet tak świetnie wyszkolony zawodnik gra kiepsko w tym wieku, że nagle się tak zestarzał itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ok, tylko tutaj mówi się o skillu Dirka, a to siłą rzecz wiąże się bardziej z ofensywą. w obronie on już od jakiegoś czasu jest coraz gorszy, bo fizycznie nie wyrabia (poza tym akurat w tej serii mavs są strasznie zdezorganizowani, więc to też nie tak całkiem jego wina). w ataku jednak to ciągle bardzo dobry gracz i zwyczajnym przesadyzmem jest mówienie po jednym słabszym spotkaniu, że nawet tak świetnie wyszkolony zawodnik gra kiepsko w tym wieku, że nagle się tak zestarzał itp.

No tu masz racje lorak, ale jego defensywa w po jest tak obnażona, że praktycznie to co daje w ataku (co dał w g1 bo g2 padaka) jest zniwelowane przez jego tragiczną obronę, nie dość że oddaje punkty to oddaje same dunki i layupy

Tylko tez jezeli chodzi o jego atak podkreslam, że Carlise mu nie pomaga, bo jedyne w czym mu pomaga w ataku to grajac non stop picka i pozwalajac Dirkowi grac 1on1, i co to daje skoro po tym switchu Dirk ma pilke kolo lini za 3 i Prigoniego na plecach, jakby to mialo miejsce nizej to ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://bleacherreport.com/articles/2440742-mavericks-fans-create-song-called-rajon-rondo-is-the-worse

 

Mogli się bardziej postarać z tekstem, ale liczą się chęci.

 

https://twitter.com/MavsFansForLife/status/591398443202973696/photo/1

 

natomiast ten post to już klasa : )

Edytowane przez eMeS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Richard Jefferson zapomni że nie potrafi i poprowadzi Dallas do wygranej , przy okazji Raymond Felton przestanie być mistrzem wypieków cukierniczych Lidla a Barrea przestanie być hobbitem , Charliemu Villanuevie urosną brwi a Amare ... nie no dla niego już nie ma ratunku przecież Steve Nash nie żyje 

 

Houston to bierze teraz na luzie

Edytowane przez queenJames
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy kiedykolwiek był na parkietach NBA zawodnik, którego można porównać jako całość do Corey Brewera.

 

brzydkie to, koślawe, biegające i walczące całym serce, a do tego jeszcze w opasce.

 

gimme a break

 

pewnie był

 

https://twitter.com/HoustonRockets/status/590301542843944960/photo/1

Edytowane przez queenJames
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasuje do Dirka. Autentycznie strasznie mi go szkoda - Cuban zmarnował jego ostatnie lata kariery. W sumie to nie rozumiem tej ostatniej akcji, Monta hero ball z rzutem z 6 metra przy -2.

Cuban mu zmarnował jakieś pół kariery. A ten rzut Monty, to był jeden z najbardziej żenujących potencjalnych buzzer beaterów jakie ostatnio widziałem. Chłop miał Josha na switchu, nawet zrobił niezłego crossovera, a potem c***e wie co mu przyszło do głowy, żeby se wyskoczyć w bok i utrudnić sprawę tak mocno jak się tylko da. W sumie nieźle, że i tak piłka zahaczyła o obręcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zespół, który w serii play off wychodzi w pierwszej piątce Raymondem Feltonem i Richardem Jeffersonem nie ma prawa nic ugrać. Szkoda, no ale kto by pomyslał, że tak się skończy przygoda z Rondo.

 

Bardzo dobry mecz Dirka i to zaraz po tym, jak niektórzy wieszczyli jego koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą połową bym był ostrożny. Próbował go obudowywać jak tylko można było nie zważając na kasę, biorąc praktycznie najlepsze możliwości z rynku + nęcąc cokolwiek wartościowego było. Inna sprawa, że Dallas to wciąż zadupie mentalne, 3 w kolejności drużyna z Texasu z niekoniecznie najdłuższym stażem w lidze i najbogatszą tradycją.

Ofkorz, sprowadzenia Rondo nie pomogło  -ale wskażcie mi 3 organizacje w lidze, które w ostatnich 5 latach nie zrobiły głupiego transferu który nie wypalił tak, jak miał.

Proponowanie Dirka z ławki na 25 minut wydaje się być rozsądnym by go dalej efektywnie wykorzystywać. Pytanie tylko czy taki Lamarcus zgodzi się przejść do Dallas by grać 1 skrzypce na skrzydle i jak by ten ruch był obudowany na pozycjach guard. Samo Monte + składaki + pokemon JJ nie wystarczą w defensywie.

Houston mnie zaskakuje, myślałem, że to średnie kutasiarze będą na rozklepanie w 2 rundzie. Gnidy pokazują, że może być ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, no ale kto by pomyslał, że tak się skończy przygoda z Rondo.

 

Wielu na tym forum uważało go za szkodnika i jak widać po przykładzie Bostonu i Dallas ta większość na forum miała rację. Dallas przepłaciło go strasznie. Cuban mógł mieć taniej jakiegoś Dragicia jakby się wstrzymał i odpowiednio nakręcił gościa do gry w Dallas.

 

 

Pytanie tylko czy taki Lamarcus zgodzi się przejść do Dallas by grać 1 skrzypce na skrzydle i jak by ten ruch był obudowany na pozycjach guard. Samo Monte + składaki + pokemon JJ nie wystarczą w defensywie.

 

Nie wiem czy obecne Dallas jest ekipą lepszą od PTB. Zamieniać sierkierkę na kijek to nie ma zbytnio sensu. Jeżeli San Antonio Spurs dadzą mu maxa, to mogą być poważnym graczem w kwestii pozyskania LMA. Parker-Green-Kawhi-LMA-Duncan, robi wrażenie. Zobaczymy jak bardzo LMA będzie lojalny/będzie chciał grać blisko domu/będzie chciał zagrać w wielkim mieście (Nowy Jork, Los Angeles). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem wszystko ale może ktoś wyjasnić czemu Monta w co drugiej akcji obronnej mając Hardena przed nosem rozgląda się na boki?

Facet zamiast pilnować Jamesa to zachowuje się jak na pikniku i gubił go na pierwszej zasłonie ale w ogóle nie reagował. Dawno nie widziałem tak fatalnej obrony na czołowym zawodniku przeciwnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.