Skocz do zawartości

[West 1st Rd] Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs


LAF

Wynik :  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wynik :

    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:0
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:1
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:2
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:3
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 0:4
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 1:4
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 2:4
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 3:4


Rekomendowane odpowiedzi

 

Pierwszy powód - hack a Jordan. Pod koniec drugiej kwarty znów na nim siedli. Podchodzi do wolnych i fakt, cienka skuteczność jak dupa węża 33,3%. Ale po nieudany Big Baby ( tak! ten Big Baby ), tłusty obleśny zalicza jedyną ofensywną swoją zbiórkę w meczu, podaje na obwód, piłka do Jamala a ten pakuje trójeczkę. Cieszyłem się jak dziecko z tej akcji. Nagle z hack zrobił się flak na minie Popa i dali mu spokój. Niesportowo gramy, to w ryja obrywamy Panie Popowicz.

nie faulowali go bo juz prawie wgl go nie bylo na boisku od tego momentu

 

Faul na CP3 w ogóle był ? Jak na moje Duncan nawet go nie dotknął, a co jak co te wolne ustawiły mecz.

Byl faul, definitywny i niezaprzeczalny

 

Ok, ale byłem jedyną osobą, która broniłą LAC przez cały sezon.

ej kolego :)

 

ja caly czas mowilem ze jesli Clippers zaskocza, to maja wszystkie narzedzia na mistrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z lepszych meczy jakie widzialem w zyciu. 
Obawialem sie o Spurs, a oni zagrali na tak dobrym poziomie, że nie wiem o ile by jeszcze mogli podnieść poprzeczkę, ale to chyba by i tak nic nie dało. Ogólnie czapki z głów dla role players Clippersów, zagrali najlepsze mecze w swoich karierach. 

Jak będą tak grać, na tym poziomie, to nie zdziwi mnie mistrzostwo. Rockets tez ma szeroka kadre i w ogole, ale nigdy nie zagraja tak dobrze taktycznie jak te dwie druzyny, jesli lawka Clipps bedzie robic swoje to nie wroze Brodzie przyszlosci w WCF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pop ogolnie zajebista zagrywke rozrysowal, jakby Barnes tego nie przeczytal to Kawhi mial pilke przy obreczy gotowa na wbicie do srodka swoja wielka dlonia

 

no ale diaw mogl tez podac skip passa do bellineliego na skrzydle ale kto sie spodziewal ze Barnes tak daleko bez konsekwencji i strachu pomoc da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie faulowali go bo juz prawie wgl go nie bylo na boisku od tego momentu

 

 

 

Chcesz mi powiedzieć, że pod koniec drugiej kwarty ja Andrzej poszedł na linię po której Davis zebrał piłkę faul był nie specjalny? Na połowie Clippers od tak niechcący? Nawet w recapie jest ta akcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją drogą, gdyby 40-letni Timmy Duncan próbował rządzić tak jak w tej serii, jakieś 15-20 lat temu, to by go wyniesiono po pierwszej połowie 1 meczu :] sorry, ale Timmy naprawdę ma 40 lat, a robi grę na młodych czarnych gladiatorach. 40-letni Tim wrzucony w erę Ewinga, Olajuwona, Shaqa i reszty zostałby niestety sflekowany i musiałby skończyć karierę już wcześniej.

 

okazuje się, że można wygrywać albo prawie-wygrywać w dzisiejszej NBA mając 40-letniego wujka na środku, który trzyma obronę i w krytycznych momentach robi za centrum ataku. Timmy jest bezbłędny, ale 40 lat ma, sam mówi że kostucha go odwiedza wieczorami i podobno trenuje już sikanie na siedząco. a mimo to od 3 lat  opiera się na nim najskuteczniejszy system w lidze i dopiero Clippers to wygrali, choć po prawdzie i tak większą rolę odegrał Chris Paul niż tych dwóch wysokich grających przeciw Duncanowi. 

 

to dowodzi regresu NBA. kto by przypuszczał, ze Duncan stanie się jego symbolem. yikes !

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją drogą, gdyby 40-letni Timmy Duncan próbował rządzić tak jak w tej serii, jakieś 15-20 lat temu, to by go wyniesiono :] sorry, ale Timmy naprawdę ma 40 lat, a robi grę na młodych czarnych gladiatorach. 40-letni Tim wrzucony w erę Ewinga, Olajuwona, Shaqa i reszty zostałby niestety sflekowany i musiałby skończyć karierę już wcześniej.

 

okazuje się, że można wygrywać albo prawie-wygrywać w dzisiejszej NBA mając 40-letniego wujka na środku, który trzyma obronę i w krytycznych momentach robi za centrum ataku. Timmy jest bezbłędny, ale 40 lat ma, sam mówi że kostucha go odwiedza wieczorami i podobno trenuje już sikanie na siedząco. a mimo to od 3 lat  opiera się na nim najskuteczniejszy system w lidze. 

 

to dowodzi regresu NBA. kto by przypuszczał, ze Duncan stanie się jego symbolem. yikes !

http://www.basketball-reference.com/teams/LAL/1987.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pop ogolnie zajebista zagrywke rozrysowal, jakby Barnes tego nie przeczytal to Kawhi mial pilke przy obreczy gotowa na wbicie do srodka swoja wielka dlonia

 

No nie wiem, jak kiedyś przytaczali skuteczność tych zagrywek alley-oopowych w ostatnich sekundach, to z grubsza szanse ich powodzenia są prawie żadne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, co za mecz. Paul miał swój kamień milowy. Myślę, że w tym roku w końcu powalczy o finał na poważnie. IMO nie wejdzie do niego, ale w tak ważnym momencie, pomimo kontuzji, stanął na wysokości zadania. Co do Spurs, to tak powinien polec mistrz. Bez żadnych sweepów czy szybkich wtop naznaczanych frustracją. Walka do końca, dali maxa, ale w końcu ulegli. A Clippers poczuli, że przeszli prawdziwy test i że wygrali z mistrzem, któremu musieli wszystko wyrwać, a nie dostać na tacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz mi powiedzieć, że pod koniec drugiej kwarty ja Andrzej poszedł na linię po której Davis zebrał piłkę faul był nie specjalny? Na połowie Clippers od tak niechcący? Nawet w recapie jest ta akcja.

nie no to jasne, ja tylko mowie ze doc potem tak szachowal zeby deandre nie bylo na boisku w momentach jak moga faulowac

 

No nie wiem, jak kiedyś przytaczali skuteczność tych zagrywek alley-oopowych w ostatnich sekundach, to z grubsza szanse ich powodzenia są prawie żadne.

no tak, ale wydaje ci sie ze przy tym jak ten mecz wygladal, jakby cos innego rozrysowal biorac pod uwage ze mieli sekunde daloby lepszy efekt? mi sie wydaje ze clippers wszystko by switchowali i tak by to wygladalo ze nie oddali by dobrego rzutu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale wydaje ci sie ze przy tym jak ten mecz wygladal, jakby cos innego rozrysowal biorac pod uwage ze mieli sekunde daloby lepszy efekt? mi sie wydaje ze clippers wszystko by switchowali i tak by to wygladalo ze nie oddali by dobrego rzutu

 

No właśnie nie pamiętam jaka była ta skuteczność, ale na tyle niska, że z grubsza bardziej opłaca się rzucać 27ft fadeawaya przez ręce. Jakieś kilka %, może 10, coś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są fani Spurs. Za cholerę się nie spodziewałem takiego rozstrzygnięcia. Widocznie nie mogłem pojąć, że Griffin to gwiazda autentyczna nie tylko ,,przeskakiwacz masek". Tego, że Clipps będą DRUŻYNĄ też nie. Chyba za wcześnie wszyscy zwątpiliśmy w Riversa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ostatniej akcji, to Barnes fajnie to przeczytał, ale nawet lepszą robotę w obronie w tej akcji odegrał sędzia stolikowy, co puszcał zegar.

 

Według wszystkich znaków na niebie i ziemi zegar puścił jeden z sędziów.

 

https://twitter.com/NBARefStats/status/594748621574115328?s=09

Edytowane przez Roger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj jaki to brdzie pusty maj...Już nie obejrzę GSW Mem w kontekście spurs

Może będą plusy porażki. Tim pomyśli jeszcze nieManu za minimumGreen mniej tez weźmie po takiej serii (bloki owszem owszem)Nawet Leo zobaczył ze nie taki z niego samograj choć tu max oczywiistyTimmie wracaj przez Dallas i zalatw sprawę ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Faul na CP3 w ogóle był ? Jak na moje Duncan nawet go nie dotknął, a co jak co te wolne ustawiły mecz.

Ustawiły?! Przecież zaraz po drugiej stronie sędziowie oddali faul.

 

 

 

To odpadnięcie w pierwszej rundzie to paradoksalnie najlepsza rzecz dla Spurs jeżeli wrócą tym składem za rok.

Kiedy w końcu fani Spurs zrozumieją, że tym składem SA już nic nie ugra

 

 

 

Clippers teraz maja calkiem spoko droge do finalow, Houston jebna jestem tego pewien, a GSW juz raz ograli co prawda teraz sa duzo lepsi, ale do jebniecia

Jesteś tak samo pewny jak w przypadku Spurs?, right?

Edytowane przez kao chen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.